Zamknij

Najwięcej zakażeń od kilku miesięcy w pow. kartuskim

11:33, 18.11.2021 M.Dz. Aktualizacja: 12:02, 18.11.2021
Skomentuj Zdj. ilustracyjne. fot. pixabay Zdj. ilustracyjne. fot. pixabay

Według dzisiejszych danych Ministerstwa Zdrowia w powiecie kartuskim odnotowano największą liczbę zakażeń od kilku miesięcy. Także w kraju stwierdzono najwięcej nowych zakażeń tej jesieni.

W powiecie kartuskim w czwartek stwierdzono 85 nowych zakażeń koronawirusem. To 6,04 na 10 tys. mieszkańców. Objętych kwarantanną w powiecie kartuskim jest 2954 osób. Te liczby są rekordowe tej jesieni i najwyższe od kilku miesięcy. 

W woj. pomorskim odnotowano 1357 nowych zakażeń oraz 14 przypadków śmiertelnych. Dwie osoby zmarły wyłącznie z powodu Covid-19. Z danych Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego wynika, że zajętych przez pacjentów z Covid-19 jest 569 łóżek w szpitalach (z 817). Pod respiratorami leży 41 osób (liczba respiratorów dla pacjentów z Covid-10 wynosi 65).

W kraju także stwierdzono bardzo dużo nowych przypadków zakażenia koronawirusem - 24 882. Odnotowano ostatniej doby 370 zgonów, w tym 100 wyłącznie z powodu Covid-19.  

(M.Dz.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(14)

Dziad Dziad

7 11

Statystyki podbiaja najbardziej sierakkkooowice ponoc im ogranicza dotacje z unii i 500+ wezma + beda musili oddac to co dostali z odsetkami 14:34, 18.11.2021

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

Jestem za...Jestem za...

1 0

Ale dla niezaszczepionych oczywiście. Teraz covid zacznie swoje żniwo na kaszubach.bardzo dobrze! Tłumoki jedne 22:42, 22.11.2021


reo

Covida ni mó !Covida ni mó !

5 6

Każdy kraj, każdy region ma swą "ścianę wschodnią". Również powiat kartuski. Tutaj, im bardziej na zachód, tym mentalnie większy "wschód". Taki sobie paradoks. 16:48, 18.11.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

JojoJojo

12 2

Zróbmy test wszystkim polakom naraz jednego dnia. To dopiero będzie piękny wynik do statystyki! Tyle co warte są testy tyle samo ta pandemia i szczepienia. 16:58, 18.11.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

ZzzzZzzz

6 6

Dlaczego nie mówi się o szkołach, bardzo dużo na kwarantanna h, nauczaniu zdalnym 17:05, 18.11.2021

Odpowiedzi:3
Odpowiedz

CichoCicho

3 2

Cicho i bezszelestnie 17:18, 18.11.2021


....

3 0

.bo wladza sobie nie zyczy zeby o tym mowic doch jest tendencja spadkowa powiedzial minister dzis 17:29, 18.11.2021


Gość Gość

1 3

Na wzgórzu niektóre klasy przechodzą na zdalne. 18:41, 18.11.2021


czarparczarpar

16 6

Irlandia, 93 % w pełni zaszczepionych a umieralność i zakażenia bije rekordy. Który z WAS, zaszczepionych badał Sobie przeciwciała po szczepieniach. Już odpowiadam NIKT.
W Polsce tylko umierają niezaszczepieni, totalna bzdura. Więc skąd są te statystyki ??????? 17:34, 18.11.2021

Odpowiedzi:3
Odpowiedz

do czarpardo czarpar

2 5

Naprawde wierzysz w te dane co podaja w wielkiej brytannii? i grubo sie trzymasz tych informacji jakie podaja rozbawiles/as mnie teraz, jesteś pewna/ny że nie sa tez te informacje przekłąmane u nich hahha 18:06, 18.11.2021


czarparczarpar

4 0

Ja tu mieszkam. Dalej jesteś rozbawiony ???? A pochodzę z Kartuz. Uśmiechnij się 07:13, 19.11.2021


to się samo komentujto się samo komentuj

3 1

ten osioł pewnie wierzy Niedzielskiemu, że 99% chorują niezaszczepieni ? a w państwach gdzie nie ma aż tak ordynarnych fałszerstw statystycznych jak w Polsce, to choruję na ten śmieszny covid np w Belgi 70% 80% , w Norwegii gdzie są najbardziej wiarygodne statystyki też duży odsetek to zachipowani, a w Polsce 1% ? 10:44, 19.11.2021


AA

8 1

Rok 2020 o tej porze masowo umierali ludzie przez brak dostępu do lekarza, zgłoszone dolegliwości za pomocą tele -porady: gorączka, osłabienie, przebywanie w dużym skupisku ludzi. Werdykt to skierowanie na test, jakie leki - paracetamol. Jak się pogorszy dzwonić po karetkę. Test pozytywny. Izolacja 14 dni, człowiek sam, chory, bał się dzwonić, bo Ci, którzy w większości tam jechali już nie wracali. Bliscy nie mogli pożegnać zmarłego. Swoją tragedię przeżywali w domowym zaciszu na kwarantannie. Dzieci na zdalnym nauczaniu, brak kontaktu z rówieśnikami dało wynik mniejszej zachorowalności. Nie było pomysłu testowania dzieci. A teraz jest i to daje podwyższony wynik. Statystyka rośnie. Na kwarantannę trafia cała klasa, jeżeli u jednego dziecka wyszedł test pozytywny. Jako rodzice denerwujemy się, próbujemy dociekać, które, przez które dziecko syn, córka siedzi w domu. Zaszczepione mogą normalnie chodzić do szkoły. To wszystko pozbawione jest sensu, albo ma jeden szczepić dzieci na potęgę. Szok. Produkt medyczny tzw. złoty środek promowany, traktowany jak antidotum na całe zło. Ci, którzy mają odmienne zdanie są poniżani, wyśmiewani i wyzywani od anty szczepionkowców. Przyjęcie preparatu mianuje biorców do miana lepiej postrzeganych, mądrych i ludzi godnych, którzy odczuwają dolegliwości po przyjęciu nie dopuszczają myśli, że to ma związek. Wystarczy refleksja, przed było..., a teraz jest... .Nikt tego nie przyzna, bo tego z ciała wyciągnąć się nie da. Teraz przynajmniej zaszczepieni mają szansę na leczenie i przychylność lekarzy przed zaszczepionym nikt się nie zamyka. Dziwne, jest tu tylu inteligentnych i zapewne mądrych czytelników, a tacy zapewne zgłębiają tematykę i zastanawiają się nad zasadnością i próbują logicznie wszystko ogarnąć. Skąd biorą się tacy, którzy nie chcą dyskutować tylko obrażać? Szanujmy się! Wszyscy mamy jedno życie. Pamiętam z lat dzieciństwa i późniejszych, każdy lekarz powtarzał, że nabycie naturalnej odporności daje gwarant słabszego przebiegu przy następnym zarażeniu. Co teraz się wydarzyło takiego, że to nie ma zastosowania? Czy wirus został wyizolowany, tak jak wirus ospy? Czy wiadomo, ze prowadzone są badania w kierunku nabytej odporności przez przechorowanie, po jednej dawce lub pełnym przyjęciu preparatu? Ktoś coś wie? 19:12, 18.11.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

LekarzeLekarze

7 1

Ilu lekarzy będzie miało odwagę przyznać, co się dzieje. Pani dr Anna Pura - Rynasiewicz przekazuje wiedzę, o której większość wie, ale nic nie mówi. Odnosi się do danych medycznych, które przyczyniają się do dyskryminacji, o przymusie i tym wszystkim, co się dzieje, a nie ma uzasadnienia medycznego. Mówi w te słowy: "Przeglądając dane wbrew temu, co słyszymy w przekazie płynącym z telewizora, okazuje się, że ani szczepienie dzieci tym preparatem, ani noszenie maseczek, ani zachowanie dystansu, odkażanie rąk, to wszystko nie wpływa ani na transmisję wirusa, ani na zwiększenie bezpieczeństwa osób, a zwłaszcza dzieci, bo przede wszystkim musimy mieć świadomość tego, że dzieci praktycznie nie chorują! To jest taki mały procent ciężkich powikłań lub zgonów nieporównywalny zupełnie ze skutkami toksycznymi tych preparatów inżynierii genetycznej. Już niektóre kraje wycofują w ogóle szczepienia dzieci, niektóre mówią, że absolutnie jest to nieuzasadnione, że nie powinno się tego robić. Nawet niektórzy pracownicy Sanepidu w Polsce odradzają rodzicom - my jako lekarze oczywiście też odradzamy, bo nie wiemy, co się wydarzy za parę lat. To jest najgorsze, ze te skutki mogą być dopiero za 2-3 lata na przykład. Mogą to być autoimmunologiczne. Więc oczywiście, jeżeli ktoś chce ryzykować zdrowie i życie swojego dziecka, to ma wolną wolę, każdy z nas ją ma i tak powinno być, tak? Kto chce, może skorzystać, kto nie - nie powinien być do tego w żaden sposób przymuszany. To, co też moi przedmówcy mówili, kierowanie na kwarantannę, segregowanie dzieci czy nauczycieli właśnie na podstawie certyfikatu jest absolutnie bezprawne! Zwłaszcza, że była mowa o tym, że część osób nie będzie mogła być zaszczepiona ze względu na uwarunkowania swoje medyczne. I gdzie tu jest tolerancja dla osób. które nie mogą być np. zaszczepione? Nie ma czegoś takiego. podobnie jest z noszeniem masek, które są wg wielkich, randomizowanych badań na tysiącach, dziesiątkach tysięcy osób przeprowadzone - nie ma absolutnie potwierdzenia skuteczności. Różnica statystyczna jest minimalna, a mówimy o badaniach, które były prowadzone w warunkach medycznych, czyli noszenie masek medycznych, prawidłowo zakładanych, zdejmowanych w odpowiednim czasie, a nie tego, co robią dzieci, zmuszane do wkładania tej samej maski z materiału 5-6 razy przy każdym wyjściu na przerwę! Już pomijam logikę tego, bo dzici się i tak mieszają na zajęciach, są mieszane klasy, więc wkładanie maski na przerwy, gdy w klasie jej nie mają, sami państwo odpowiedzcie sobie jaki ma to sens. Spotykam się też z nieuznawaniem zwolnień lekarskich z noszenia masek w szkołach, więc to też nie jest prawda, że zwolnienie lekarskie zwalnia dzieci, które mają jakiekolwiek problemy medyczne z noszenia tych masek. Gdzieniegdzie się zwalnia. Zachowanie dystansu, lockdowny, kwarantanny, zdalne nauczanie, też widzimy tego efekty, tak? Nie będę mówiła o psychologicznych, tutaj może efektach, to państwo wszyscy też na pewno o tym wiecie.. Natomiast medycznie, odkażanie rąk, chociażby rozpylanie tego płynu odkażającego może uszkadzać śluzówki, wręcz przeciwnie działać, może stanowić łatwiejsze wrota wnikania wirusa właśnie przez rozpylanie tego aerozolu, z kolei dezynfektanta, więc kolejny absurd! Poza tym dystansowanie się, noszenie masek pozbawia nas budowania naturalnej odporności. Mam wielu pacjentów, którzy właśnie chodzą w FFP3, nie kontaktują się z nikim i ciężko chorują na covid! Także to zupełnie, powinno też dać do myślenia, bo takie obserwacje są. Ktoś, kto nie nosi maski buduje odporność, przebywa dużo na świeżym powietrzu, dużo ruchu, żadnych zamknięć, wprost przeciwnie, kontaktowanie się ze sobą, bo my przekazujemy sobie różne wirusy, bakterie, których przecież są miliony i w ten sposób budujemy swoją odporność. Natomiast chodząc w maskach wdychamy swoje spaliny ze wszystkimi bakteriami, wirusami, dzieci przecież cały czas dotykają rękami, ta maska do kieszeni na nos itd. Strach pomyśleć, co będzie za chwilę. Chorują tak samo osoby, które przyjęły ten preparat, które nie przyjęły. Nawet ja obserwuję, że mają obniżoną odporność bardziej osoby, które przyjęły ten preparat- mówię o dorosłych, bo dzieci to praktycznie w ogóle nie chorują, więc ... jeżeli chorują, to mają katar, tak? No i też procedura jest taka, że teraz, jak ktoś ma katar i zgłasza się do lekarza i nie jest zaszczepiony automatycznie ląduje na kwarantannie z koniecznością wykonania testu. Ktoś, kto choruje, bo mam takich pacjentów, tydzień, dwa tygodnie, ale jest zaszczepiony, nie jest testowany. Dopiero jak choroba trwa trzeci tydzień i nie wiadomo, co zrobić, to wtedy się go wysyła na test, albo sami ludzie robią test i wychodzi często dodatni. Też to pokazuje absurd tego, co się dzieje." Kto chce znajdzie. 10:24, 19.11.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%