Zamknij

Ważna zapowiedź od eksperta Orlenu. Chodzi o ceny paliw

16:31, 08.11.2022
Skomentuj fot.PAP fot.PAP

To nie są dobre wiadomości dla kierowców, ale i dla wszystkich branż, w których transport ma istotne znaczenie dla ceny towaru lub usługi. Zdaniem Arkadiusza Kamińskiego, eksperta zarządu PKN Orlen ds. operacyjnych, celu paliw będą droższe.

Według eksperta zarządu PKN Orlen Arkadiusza Kamińskiego, który uczestniczył we wtorek w II Debacie Kampanii Polska Chemia "Plan awaryjny dla Polskiej Chemii – jak przetrwać kryzys energetyczny?", produkty ropopochodne będą droższe.

- Spółki oil and gas podjęły pracę nad sprowadzeniem innych gatunków ropy o właściwościach zbliżonych możliwie do rosyjskiego surowca, ale tutaj występuje wyzwanie w postaci przepustowości rurociągów. Mam na myśli możliwość transportowania tego surowca ropociągami TAL, ewentualnie Adria, czyli jeden przez Austrię, Niemcy z Triestu, a drugi z Chorwacji poprzez Węgry - zwrócił uwagę Arkadiusz Kamiński. - Pracujemy nad możliwością zwiększenia przepustowości. Przekłada się to na koszty, w związku z tym te produkty finalne dla klienta będą droższe.

Zaznaczył, że w pewnym stopniu możemy zastąpić paliwa z Rosji, ale wiążę się to z pewnymi kosztami.

- Jeżeli chodzi o diesel, to możemy go dostarczyć z sektora ARA (Antwerpia, Rotterdam, Amsterdam), możemy także z USA, natomiast USA trzeba traktować incydentalnie. Z kolei rejon ARA to nie są wystarczające wolumeny. Trzeba odwrócić się na Bliski Wschód i na Azję - zauważył Kamiński.

Według danych Polskiej Organizacji Przemysłu i Handlu Naftowego (POPiHN), licząc łącznie konsumpcję sześciu gatunków paliw płynnych, w I półroczu br. zużyto ich w kraju 17,8 mln m sześc. Stanowiło to wzrost w stosunku do I półrocza 2021 o blisko 1,5 mln m sześc. Według oficjalnych źródeł z importu pochodziło 6,7 mln m sześc., co stanowiło 38 proc. wielkości rynku.

- Ilość paliw sprowadzonych do kraju z zagranicy przewyższyła ubiegłoroczną o 7 proc. - informowała POPiHN.

- Popyt na paliwa samochodowe (benzynę, olej napędowy oraz gaz LPG - PAP) wzrósł o 8 proc., przy czym paliwa pochodzące spoza Polski zaspokajały 39 proc. potrzeb rynku – o 1 punkt procentowy mniej niż przed rokiem - podała organizacja.

W czerwcu UE zabroniła importowania z Rosji drogą morską rafinowanych produktów ropopochodnych od lutego 2023 r. i ropy naftowej od końca grudnia br. Sankcje obejmą prawie 90 proc. importu ropy z Rosji do Europy.

(PAP/ab/mk/red.W.D.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(4)

WondolajerWondolajer

4 0

Będą bo unijne pajace każą akcyze podnieść.

18:57, 08.11.2022
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Pisiorek Pisiorek

1 2

Ja i Putin pękamy ze śmiechu z polaczków biedaczków.

19:41, 08.11.2022
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

RUSEKRUSEK

1 0

ma na ciebie nas..... a jak bedzie miał okazje to ci du... złoi.

00:22, 09.11.2022

infoinfo

1 0

a wszystko przez *%#)!& dojcze...

20:27, 08.11.2022
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

BiedaBieda

1 2

Taką biede zrobili (zrzucając na Putina) że wole ruskie kupować, byle by taniej.

22:53, 08.11.2022
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%