Białoruskie śmigłowce nad Polską. MON przyznał to po... 10 godzinach

Oni by się nie zorientowali nawet gdyby te śmigłowce wylądowały na dachu mon-u. Przecież ci ludzie się do niczego nie nadają i udowadniają to prawie codziennie

A odpowiedzialny za to obywatel jest tak samo bystry jak te systemy co strzegą polskiego nieba a ci żołnierze to do obserwacji ¿??

Panie Koziol to mieli je zestrzelic i wywolac wojne Takich przekroczen przestrzeni powietrznej na Swiecie sa setki i byl tylko jeden przypadek ze Turcy zestrzelili Miga ruskiego Kto pana zrobil generalem

nie wiem jak było więc nie komentuje a robienie wielkie halo przez telewizję dla której dzień bez kłamstwa jest dniem straconym to zwykłe bicie piany.

Nawet na *%#)!& filmach opinia publiczna nie jest informowana na bieżąco, nigdy i nigdzie się tak nie robi, na wszystko są procedury, wszystko trzeba sprawdzić zanim się coś opublikuje zwłaszcza że nasz sąsiad zgłaszał przelot ale wy jak zwykle macie z tym problem.

generał Stanisław Koziej, były szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego i były wiceszef MON to raczej bardziej szef od bezpiecznego rozbrajania Polski . Autor tego artykułu inspiracje czerpał bezpośrednio w Mińsku ??

ja tylko przypomnę że za Tuska rosyjskie śmigłowce a nawet samoloty z osprzętem radiolokacyjnym normalnie latały nad Polską i żaden TVN czy express problemu nie widział.

Przecież Białoruś mówi że nie naruszyli granic.Przecież wy im wierzycie.

Przecież podobno w naszym kraju jest pełno frajerów którzy chcą zginąć za ukochaną ojczyznę. Proponuję uprzedzić atak Rosji i napaść na Rosję. Na co czekacie frajerzy ?

Widać że ty napewno byś nie bronił mojego kraju.

Ja nie jestem takim frajerem jak ty, ty mam nadzieję że będziesz ginął ku chwale. Zastanawia mnie na co jeszcze czekasz, dlaczego jeszcze nie siedzisz na Ukrainie i nie walczysz z Rosją, która jest teraz największym wrogiem tęczowej UE ?

Tacy jak obywatel śmieć w tym kraju zawsze się znajdą . Z tym że w czasie wojny okupacji mówiono na nich V-kolumna kapuś donosicie szpicel ostatnio TW

Mnie cieszy że są na tym świecie frajerzy tacy jak ty. Ojczyzna jest dumna z ciebie !

Kiedyś frajerzy w komunie walczyliby w obronie Układu Warszawskiego a teraz ci sami frajerzy chcą walczyć w obronie tęczowego, agresywnego NATO czyli paktu należącego do jankeskich zbrodniarzy.

czopek Balbiny na pewno nas obroni przed ruskimi pociskami, których nie widzi i przed helikopterami, których nie słyszy, doh jo ??

Cieszy że frajer taki jak ty obroni swoją ojczyznę. Będziesz brał ciosy na klatę czy w odbyt, tęczowy świrze ?

Łukaszenka się z nas śmieje. I nie tylko on.

No to na co frajerze czekasz ? Bagnet na broń i ruszaj walczyć za ojczyznę, hehe. Bekę to ma z polaczków Putin. Ten robi porządek z tęczową Europą.

Skąd wiadomo że to "Białoruskie" po oznaczeniach? Każdy może je namalować. Może to prowokacja (kogo?)? Było zmusić je do lądowania ! Niestety ta retoryka wojenna Warszawy kieruje nasze społeczeństwo w niewłaściwą stronę. Nigdy Więcej Wojny w naszym kraju.

Masz rację ale spoko - jest pełno nawiedzonych frajerów którzy chcą ginąć w imię wojenek chorych na urojenia rusofobiczne polityków.

24 listopada 2015r tureckie siły powietrzne zestrzeliły rosyjski samolot bombowy Su-24, który miał naruszyć turecką przestrzeń powietrzną w graniczącej z Syrią prowincji Hatay. Strona turecka twierdzi, że wielokrotnie ostrzegała Rosjan przed naruszaniem jej przestrzeni, również tuż przed incydentem. To, że przed zestrzeleniem bombowiec znajdował się nad terytorium Turcji jedynie siedemnaście sekund, wskazuje na dużą determinację strony tureckiej do ukrócenia agresywnych poczynań Rosji.

Samolot spadł w syryjskiej prowincji Latakia, na terenach zajmowanych przez syryjskich Turkmenów. Kilka godzin później prezydent Władimir Putin stwierdził, że Su-24 znajdował się wyłącznie w syryjskiej przestrzeni powietrznej, w żaden sposób nie zagrażał Turcji, a jego zestrzelenie określił jako „cios w plecy” ze strony „popleczników terrorystów”. Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow wykluczył odpowiedź militarną na akcję Turcji. Na prośbę Ankary zwołano posiedzenie ambasadorów państw NATO w Brukseli, po którym sekretarz generalny Sojuszu zapewnił o wsparciu dla integralności terytorialnej Turcji, wezwał jednak Ankarę i Moskwę do deeskalacji konfliktu. W podobnym duchu wypowiedzieli się prezydenci USA Barack Obama i Francji François Hollande po spotkaniu w Waszyngtonie, przy czym amerykański lider stwierdził, że Turcja ma prawo chronić własną przestrzeń powietrzną.