Do niebywałego skandalu doszło podczas pogrzebu noworodka w miejscowości Garczegorze (gm. Nowa Wieś Lęborska). Zrozpaczona rodzina dziecka nie tylko musiała czekać na spóźnionego księdza, ale gdy ten wreszcie dotarł, okazało się, że jest pijany. Bliscy relacjonują, że powitał ich słowami: "aniołek śpi, to ja też spałem".
Wydarzenie opisują największe ogólnopolskie media. Sprawa jest szeroko komentowana w sieci. Chodzi o wydarzenie, które miało miejsce 13 listopada w Garczegorzu, koło Lęborka.
Rodzina zmarłego dziecka czekała na cmentarzu na księdza, który miał poprowadzić uroczystość pogrzebową. Z relacji jednej z krewnych dziecka na antenie TVN24 wynika, że ksiądz spóźniał, więc zadzwonił po niego ktoś z zakładu pogrzebowego.
Gdy kapłan przyjechał na miejsce uczestnicy uroczystości pogrzebowych zorientowali się, że jest pijany.
- Dosłownie wypadł z samochodu - mówiła przedstawicielka rodziny.
Ciocia chłopca w wypowiedzi dla "Faktu" stwierdziła zaś, że przy wejściu na cmentarz ksiądz stwierdził: "Aniołek śpi, to ja też spałem...". Przyznała też, że rodzice zmarłego dziecka nie są w stanie rozmawiać o tej sprawie.
Z relacji świadków zdarzenia wynika, że ksiądz bełkotał, mylił słowa i zaczął powtarzać wcześniej wypowiadane modlitwy. Jedna z osób poprosiła go, by jednak zakończył obrzędy. Rodzina zdecydowała się wezwać na miejsce policję.
Funkcjonariusze, którzy przyjechali na miejsce przebadali księdza alkotestem. Policja informuje, że mężczyzna miał w organizmie prawie 1,5 promila alkoholu. Został ukarany mandatem w wysokości 500 złotych.
Jak informuje TVN24.pl, ks. Ireneusz Smagliński, rzecznik prasowy biskupa pelplińskiego poinformował iż biskup diecezjalny "wezwał proboszcza z Garczegorza na rozmowę". Rzecznik kurii dodaje, że "o jej wyniku i konsekwencjach wobec duchownego zostanie poinformowana rodzina zmarłego dziecka".
Tymczasem jak podkreślają media i jak wynika z komentarzy w sieci, nie brakuje osób, które bronią duchownego, który - jak się okazuje - w ubiegłym roku został zatrzymany, gdy prowadził po pijanemu. Stracił wówczas prawo jazdy.
Zwykła dezynfekcja14:54, 17.11.2023
jamy ustnej, aby nie zarazić uczestników smutnej uroczystości.
Alkohol dobrze dezynfekuje, doh jo ??
Ateista 15:18, 17.11.2023
Ohydna sekta katolicka idzie już na dno, trójgłowy bałwan już zdechł.
Redaktor15:48, 17.11.2023
Wypocil kolejny artykuł jako pretekst do dyskusji i hejtu
PiSkup diecezjalny16:07, 17.11.2023
wezwał proboszcza, aby wspólnie oskarżyć Państwowy Monopol Spirytusowy o zatrucie księdza w trakcie wykonywania posługi kapłańskiej.
info16:37, 17.11.2023
a potem lament że wiernych brak...
Beata 17:18, 17.11.2023
Jedna msza i mandat parafianie opłacą. Rodzicom współczucia...
Kamien17:44, 17.11.2023
Bo też wy zawsze jesteście trzeźwi i bez skazy.
info17:52, 17.11.2023
w pracy tak
@20:27, 17.11.2023
Po pracy chodzimy na czworaka😅
Ella12:00, 20.11.2023
Jak idę do pracy to jestem trzeźwa.
@Kamien10:34, 18.11.2023
Czyli nie będzie problemem jeżeli na pogrzeb kogoś z twoich bliskich przyjdzie nawalony ksiądz???? Też powiesz, że co to takiego, że nic się nie stało i że w ogóle wszyscy tak robią tak????
a biskup na to10:40, 18.11.2023
Biskup wzywa księdza żeby sobie z nim pogadać tak? Przecież oni śmieją nam się w twarz. Tutaj powinna być natychmiastowa decyzja, a nie rozmowa, pogaduszki i potem może jeszcze cichaczem przeniesienie na inną parafię. Niepoważne to jest
Do a biskup 16:57, 20.11.2023
Dokładnie ,co to znaczy ze biskup wzywa na rozmowę,powinna być dyscyplinarka w papierach i wywalenie z kosciola !gdyby to zwykły pracownik przyszedł pijany do pracy to już by miał paoeryn i zwolniony z pracy a ten pijany ksiądz sobie ma dalej być księdzem?wstyd
Zgorszenie13:17, 18.11.2023
Ksiądz chory i bezwstydny alkoholik a ten co go wystawił i przywiózł na posmiewisko i krytykę to wielki OSIOł.Kościołów i księży po drodze jest dużo i stamtąd należało w tej gorszącej sytuacji poprosić innego by odprawił msze za dziecko.Wniosek z tego taki że spotkało sie dwóch osłów jeden pijany a drugi *%#)!&
Powinien księżula12:25, 20.11.2023
wykąpać 30 minut pod zimnym prysznicem - to kapłan byłby zaraz bez żadnych promili i trzeźwiusieńki !
To sprawdzony wielokrotnie sposób na lekko uchlanych.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu expresskaszubski.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
1 2
swoje promile już następnego dnia, tuż przed otwarciem brewiarza.