Polacy masowo składają wnioski o warunki zabudowy, obawiając się zmian przepisów, które wejdą w życie w 2026 roku. Nowe plany ogólne mogą zmienić charakter wielu działek i wpłynąć na wartość nieruchomości.
Zbliżające się zmiany w przepisach budowlanych wywołały lawinę wniosków o warunki zabudowy. Inwestorzy w całej Polsce starają się uzyskać decyzje na obecnych zasadach, zanim w życie wejdą nowe przepisy.
Jak informuje portal prawo.pl, od 2026 roku gminy będą zobowiązane do stosowania nowych planów ogólnych, które mogą wpłynąć na możliwość zabudowy wielu działek.
Nowe przepisy wprowadzą istotne zmiany w zakresie decyzji o warunkach zabudowy. Od 2026 roku każda taka decyzja będzie miała charakter terminowy – jej ważność ograniczy się do pięciu lat. Jak tłumaczy Piotr Szulc, radca prawny z Kancelarii Radcy Prawnego Piotr Szulc, reforma planistyczna ograniczy możliwość wydawania decyzji o warunkach zabudowy, choć sama instytucja nie zostanie całkowicie zlikwidowana.
- Reforma ograniczy możliwość wydawania takich decyzji, co budzi niepokój wśród inwestorów – podkreśla ekspert w rozmowie z prawo.pl.
Ustawa o zagospodarowaniu przestrzennym nakłada na wszystkie samorządy obowiązek przygotowania planów ogólnych do końca 2025 roku. Plany te będą określały charakter działek oraz warunki ich zabudowy. Jeśli gmina nie zdąży sporządzić planu, nowe inwestycje mogą zostać zablokowane.
Eksperci ostrzegają, że czas na przygotowanie planów jest bardzo krótki, a niektóre gminy mogą nie wywiązać się z tego obowiązku, co grozi paraliżem budowlanym. W efekcie inwestorzy w całym kraju intensywnie starają się uzyskać warunki zabudowy na dotychczasowych zasadach, aby zabezpieczyć możliwość przyszłej zabudowy działek.
W odpowiedzi na lawinę wniosków niektóre samorządy decydują się na zawieszanie wydawania decyzji o warunkach zabudowy. Jak podkreślają prawnicy, takie działania są sprzeczne z prawem. Gminy mają obowiązek wydawać decyzje, dopóki nie zostaną przyjęte nowe plany ogólne.
Nowe przepisy budzą obawy wśród właścicieli działek, którzy obawiają się utraty wartości swoich nieruchomości. Brak planu ogólnego w gminie oznacza bowiem zablokowanie nowych inwestycji. Właśnie dlatego wielu inwestorów decyduje się na szybkie składanie wniosków, zanim obecne zasady przestaną obowiązywać.
0
0
0
0
0
0
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz