Według eksperymentalnej prognozy pogody IMGW w najbliższych miesiącach średnia miesięczna temperatura powietrza może przekraczać wieloletnią normę. Prof. Bogdan Chojnicki z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu zauważył, że świadczy to o tym, że globalne ocieplenie trwa - i mówiąc kolokwialnie - ma się dobrze.
Prof. Chojnicki zwrócił uwagę, że przy globalnym wzroście temperatur widoczny jest także wzrost wartości temperatury obliczanej na podstawie tzw. okresu referencyjnego, która jest aktualizowana co 10 lat.
- W przypadku obecnej normy dekada 2011-2020 'podbiła' roczną temperaturę do góry, co świadczy o tym, że globalne ocieplenie trwa - i mówiąc kolokwialnie - ma się dobrze - podkreślił.
W nadchodzących miesiącach w całej Polsce średnia miesięczna temperatura powietrza prawdopodobnie będzie się kształtować powyżej normy wieloletniej z lat 1991-2020 - poinformował Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej w swojej eksperymentalnej, długoterminowej prognozie pogody. Opady przekroczą normę w kwietniu w zachodniej i północno-zachodniej Polsce, poza tym utrzymają się w normie - wynika z analizy.
Zdaniem autorów prognozy temperatura w kwietniu osiągnie wyższe wartości niż wskazuje wieloletnia norma. Jest ona wyliczana dla dwudziestu wybranych miast w Polsce. Przykładowo dla kwietnia wynosi między 7,2-8,3 st. C w Białymstoku; 8,6-9,3 st. C w Szczecinie; 6,9-7,8 st. C w Gdańsku; 8,8-9,7 st. C w Poznaniu; 8,3-9,2 st. C w Łodzi; 8,2-8,9 st. C w Lublinie; 9-9,9 st. C we Wrocławiu; 8,8-9,8 st. C w Katowicach i 8,7-9,6 st. C w Rzeszowie.
Z kolei opady powyżej normy mogą się w kwietniu pojawić w Gdańsku (norma 16,5-30,5 mm); Gorzowie Wielkopolskim (19,9-36,5 mm); Koszalinie (24,8-40,1 mm); Poznaniu (17,9-34 mm); Szczecinie (22,2-34,3 mm); Toruniu (19,5-35,2 mm); Wrocławiu (22,1-35 mm) i Zielonej Górze (21-33,5 mm). Na pozostałych obszarach opady mają mieścić się w wieloletniej normie.
Temperatura w maju ma przekraczać normę w całym kraju, którą określono m.in. dla Białegostoku (12,4-13,7 st. C); Szczecina (12,8-14,4 st. C); Gdańska (11,6-12,6 st. C); Poznania (13,5-14,8 st. C); Łodzi (13,2-14,3 st. C); Lublina (12,9-14 st. C); Wrocławia (13,9-14,7 st. C); Katowic (13,5-14,1 st. C) i Rzeszowa (13,4-14,4 st. C). Z kolei opady mają być w normie, która najwyższa jest dla Zakopanego (110,5-154,1 mm), a najniższa dla Torunia (42,1-54,8 mm).
Czerwiec również ma być cieplejszy, niż przewiduje norma. W tym miesiącu wynosi ona 15,7-17 st. C dla Białegostoku; 15,8-17,4 st. C dla Szczecina; 15,2-16,3 st. C dla Gdańska; 16,5-18,2 st. C dla Poznania; 16,6-17,6 st. C dla Łodzi; 16,5-17,3 st. C dla Lublina; 17-18,3 st. C dla Wrocławia; 16,7-17,8 st. C dla Katowic i 17-18,1 st. C dla Rzeszowa. Opady mają pozostać w normie, które w czerwcu są najwyższe dla Zakopanego (115,6-192,2 mm), a najniższa dla Torunia (38,5-62,9 mm).
W lipcu temperatura ma się utrzymać powyżej normy, która wynosi dla tego miesiąca 17,6-18,9 st. C w Białymstoku; 18,3-19,4 st. C w Szczecinie; 17,8-18,8 st. C w Gdańsku; 19,3-20,1 st. C w Poznaniu; 18,6-19,9 st. C w Łodzi; 18,4-19,4 st. C w Lublinie; 19,4-20,2 st. C we Wrocławiu; 19-19,7 st. C w Katowicach i 19,2-20 st. C w Rzeszowie. Opady mają mieścić się w normie, która jest najwyższa dla Zakopanego (120,3-244,6 mm), a najniższa dla Warszawy (61,2-88 mm).
Oznacza to, że nadchodzące miesiące prawdopodobnie będzie można sklasyfikować jako ciepłe.
Średnia miesięczna temperatura powietrza i miesięczna suma opadów atmosferycznych dla danego miesiąca prognozowane są w odniesieniu do normy wieloletniej lat 1991-2020. W celu określenia normy wieloletniej wartości średniej miesięcznej temperatury z tych lat sortuje się rosnąco: 10 najniższych odpowiada grupie "poniżej normy", kolejne 10 środkowych - "w normie", a 10 najwyższych wartości przypisanych jest do grupy "powyżej normy".
Zatem w przypadku przewidywanej średniej temperatury "powyżej normy" można zakładać, że prognozowana wartość będzie wyższa od co najmniej 20 obserwowanych w tych samych miesiącach w latach 1991-2020.
Podobny schemat stosuje się w przypadku wyliczania średniej miesięcznej sumy opadów.
Klimatolog prof. Chojnicki ocenił, że "cała ta prognoza wpisuje się w zjawisko globalnego ocieplenia, które cały czas postępuje". Dodał, że widoczny jest globalny wzrost temperatur, a także podkreślił, że kluczowym elementem, na który w tym roku należy zwrócić uwagę w pogodzie jest woda.
- Choć nie wchodzimy w okres wiosenny z głębokim deficytem wody, perspektywa wysokiej temperatury i niewielkich opadów nie jest korzystna - zaznaczył ekspert.
Profesor zwrócił również uwagę, że w Polsce lata mokre występują stosunkowo rzadko, a częściej pojawiają się okresy z ograniczoną lub normatywną ilością opadów. Mimo to podkreślił, że "lepiej byłoby, gdyby te prognozy się nie ziściły i pojawiło się zdecydowanie więcej wody w środowisku".
Ekspert dodał też, że długoterminowe prognozy są obciążone dużą niepewnością i należy do nich podchodzić z dystansem.
IMGW zastrzega, że nie jest możliwe zaprezentowanie dokładniejszej prognozy pogody z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem.
- Należy pamiętać, że prognoza jest orientacyjna, ma charakter eksperymentalny i dotyczy średniego przebiegu dla całego prognozowanego regionu i danego okresu prognostycznego - czytamy na stronie Instytutu.
(zs/ jann/)
Użytkownik13:05, 11.03.2025
Naruszono regulamin portalu lub zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.
cenzura komunistyczn15:34, 11.03.2025
cenzurujcie tępaki, wasze ocieplenie to jeden wielki wał i przekręt tak jak wasza tępa zacofana cenzura
Cenzura.16:15, 11.03.2025
Dlaczego pierwszy komentarz został zablokowany? Nie było w nim żadnego nie niecenzuralnego słowa ani wypowiedzi nie zgodnej z prawdą? Mądrzejsi rozumieją że to wszystko stek bzdur z Globalnym ociepleniem. A ciemniaki brna w to jak stado owiec bez rozumu. W latach 50 i 60 było cieplej jak dziś a palono najgorszym możliwym opałem. Tylko duże korpo trzymają na tym wszystkim łapy i pociągają za sznurki Lewaków którzy szerzą propagandę.
Pogoda jest nieprzew19:26, 11.03.2025
Z tym globalnym ociepleniem może być jak z jajkami- miały być zabójcze bo choresterol a okazały się najzdrowszym pokarmem. Klimatyści już wieszczą koniec świata chociaż nie potrafią przewidzieć pogody na tydzień do przodu.
czaskowski07:25, 12.03.2025
Czaskowski:
planeta płonie, trzeba ratować planetarium warszawskie 🤣🤣 dawać hajs dawać hajs
komik, aktor, dej Zełeński:
wypuściliśmy drona, który uderzył w sarkofag w czarnobylu, potem nakłamaliśmy, że to rosyjski atak . a potem jedziemy zbierać kasę najpierw Dudenko, i Tyfusek, potem Makaron i inni frajerzy 🤣🤣 dawać hajs, dawać hajs
@Cenzura.08:50, 12.03.2025
Zgłosiłem ten komentarz bo zawierał wierutne bzdury, totalne głupoty wyssane z palca. Są ludzie, którzy twierdzą że ziemia jest płaska i to jest ich problem, ale to nie znaczy że trzeba im dawać szansę rozpowszechniania swojej głupoty.
do szkoły bucu13:13, 12.03.2025
zgłosiłeś, bo jesteś tępym lewackim nieukiem, który kolportuje brednie z reżimowych mediów
doh jo08:58, 12.03.2025
Planeta gore! Wiecej fotowaltoiki ktore pochlania i wydala cieplo betonowac parki skwery czarne drogi i autostrady ktore sie nagrzewaja i grzeja Mamy lewackich nieukow W USA juz udowodniono ze klimat wcale sie nie ociepla Nastepuja cykle sloneczne ze sa okresy cieplejsze i zimniejsze
0 1
Nawet owady wyczuwają zmianę klimatu.
0 0
globalne ocieplenie, a zmiana klimatu to dwie różne rzeczy, a świat zwierząt jak i świat roślin z fotosyntezą nie zmiennie od wieków zachowuję się tak samo, jeśli chodzi o reakcje na temperaturę, tak samo owady. Nie martw się należy wyłączyć media i czerpać wiedze nie z mediów i ogłupiającej propagandy, wtedy wróci ci jasność myślenia.