Listopad 2025 roku przyniesie dodatkowy dzień wolny dla tysięcy pracowników. Premier podpisał zarządzenie, które sprawi, że część Polaków skorzysta z czterodniowego weekendu.
W tym roku 1 listopada, czyli Wszystkich Świętych, wypada w sobotę. Zgodnie z Kodeksem pracy każde święto przypadające w taki dzień oznacza konieczność wyznaczenia innego dnia wolnego.
W przypadku administracji państwowej premier wyznaczył 10 listopada 2025 roku jako dzień wolny od pracy.
Oznacza to, że osoby zatrudnione w urzędach i instytucjach państwowych będą mogły cieszyć się długim weekendem od soboty 8 listopada aż do wtorku 11 listopada, kiedy obchodzone jest Święto Niepodległości.
Zarządzenie premiera dotyczy członków korpusu służby cywilnej, czyli m.in. urzędników zatrudnionych w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, ministerstwach, urzędach wojewódzkich czy jednostkach skarbowych.
W praktyce wolne obejmie dziesiątki tysięcy osób zatrudnionych w instytucjach rządowych.
Choć 10 listopada nie jest dniem ustawowo wolnym od pracy, wielu prywatnych pracodawców również wyznaczy ten dzień jako rekompensatę za święto przypadające w sobotę.
Ostateczna decyzja należy jednak do firm – część osób będzie tego dnia pracować normalnie.
Dodatkowe wolne nie obejmie wszystkich. Przepisy Kodeksu pracy nie mają zastosowania wobec osób zatrudnionych na umowach cywilnoprawnych (zlecenie, dzieło, kontrakty B2B).
Również pracownicy zmianowi, dla których sobota jest standardowym dniem pracy, nie zawsze mogą liczyć na dzień wolny właśnie 10 listopada.
Źródło zdjęcia głównego: Obraz F1 Digitals z Pixabay
1 0
To tak wszystko pięknie wygląda na papierze, rząd rozważa wprowadzenie 4 dniowego tygodnia pracy, super fajnie, ale instytucje odpowiedzialne za przestrzeganie limitu 40 godzin w tygodniu, nie opanowały tego. To 40 godz tygodniowo jedynie budżetówka spełnia.
Prywatne firmy, a tych jest masa to jest tylko pobożne życzenie, to się zmienia, ale daleka droga jeszcze przed wieloma firmami. Ktos powie to się zwolnij jak Ci nie odpowiada, może i tak, ale mieć pracę a nie mieć ? Dla wielu to nie takie proste.
1 0
Pamiętaj, że prawo jest tak robione żeby największe przywileje mieli ci którzy je tworzą. Tymczasem zwykły robol zawsze będzie tyrał za miskę ryżu, przez sześć dni w tygodniu i może doczeka emerytury w wysokości 2300 miesięcznie brutto.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu expresskaszubski.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz