Biskup pelpliński, Jan Bernard Szlaga zadecydował, że ks. Stefan Rychert zostanie w parafii pw. Przemienienia Pańskiego, ale przydzieli mu do pomocy wikariusza. - Proboszcz ma też spotkać się i porozmawiać z parafianami - powiedział rzecznik kurii, ks. Ireneusz Smagliński.
Przypominamy, że kilka tygodni temu parafianie wystosowali pismo do biskupa z żądaniem zmiany proboszcza.
Lista zarzutów i pretensji parafian do księdza Rycherta była długa (o czym świadczą również komentarze naszych czytelników z Somonina). "Zarzucano mu m.in. odmawianie udzielania sakramentów, niedyspozycję, niegospodarność i materializm.":http://expresskaszubski.pl/o-tym-sie-mowi/2007/09/bunt-parafian-w-somoninie-koniec-krolestwa-ks-stefana
- On kpi z Kościoła, depcze sakramenty, z parafialnego kościoła zrobił sobie swoją własność i ma czelność ustalać datki na kolędę - skarżyli się parafianie.
Biskup postanowił nie odwoływać księdza, ale:
- Stara się o dodatkową pomoc dla proboszcza - mówi rzecznik kurii. - Choć to trudny czas, bo brakuje księży.
Dowiedzieliśmy się, że ksiądz Rychert na wczorajszej mszy świętej poruszał problem podczas kazania. Powiedział, ze parafia jest jedną rodziną i to, co się dzieje wewnątrz niej, nie powinno wychodzić poza jej granice. Dodał też, że jeśli ktoś ma jakieś pretensje, ma przyjść do niego osobiście.
Mieszkańcy z rezerwą podchodzą do decyzji biskupa.
- Mamy nadzieję, że dotrzyma słowa i dostaniemy wikariusza - mówią. - Przykro nam, że księdzu nawet zwykłe "przepraszam" nie przeszło przez gardło.
0 0
Powiedział, ze parafia jest jedną rodziną i to, co się dzieje wewnątrz niej, nie powinno wychodzić poza jej granice... ?
Ciekawe... Jakby on zabijał parafianów to wtedy też nie powinno wychodzić dalej ;//
0 0
Stanisław Lamczyk byłby dobrym proboszczem!
0 0
a kiedy ja przyszłam do niego o coś poprosić to zaczął na mnie wrzeszczeć, że mam iść do innego księdza!
Za taką rodzinę - "dziękujemy"
0 0
Jak już pisałem, uważam, że jest to roztropna decyzja. Daje szansę na wyjście z honorem dla obu stron.
Nowy wikariusz będzie prawdopodobnie miał za zadanie przekazanie informacji biskupowi. Poza tym może też być następcą proboszcza, gdy ten przejdzie już za niedługo na emeryturę.
Tak czy inaczej, myślę, że ksiądz biskup wyciągnął wnioski z sytuacji jaka miała niestety w Przodkowie. To znaczy, że jednak nie jest takim najgorszym pasterzem. Wsłuchuje się w głos swoich "owieczek". To dobrze. W mojej opinii tak powinno być.
0 0
Moim zdaniem najlepszą osobą na wszystkie stanowiska byłby wójt gminy Somonino Mieczysław Flisikowski - wszechstronnie uzdolniony, inteligentny, oczytany, potrafiacy się wypowiadać, z bogatą przeszlością, potrafiący się przefarbowywać w zależności do okoliczności i kto rządzi. Także na proboszcza także by się nadawał!
0 0
"Wójt na proboszcza" to raczej nie na ten temat.
0 0
a na więcej nie stać biskupa ? przecież nic się nie zmieni!
0 0
Do "lalo": szkoda, że tego nie dostrzegasz. Zmieni się bardzo wiele. Ksiądz proboszcz nie będzie już sam. A i na plebani nie będzie już tak samo ;-).
Będzie więcej czasu dla parafian. A i ksiądz biskup będzie miał dodatkową informację.
Uważam, że jest w Was za dużo sceptycyzmu. Rozumiem dlaczego tak jest, ale jak tyle lat wytrzymaliście to i teraz trochę jeszcze przetrzymacie. A jest wyraźny impuls dla zmian. Dla zmian na dobre.
0 0
Poznałem część zarzutów jakie parafianie stawiają proboszczowi i myślę, że godząc się na kompromis (przybycie Wikariusza do parafii) okażą piękny gest dobroduszności. Chociaż osobiście waham się, czy proboszcz na to zasługuje.
0 0
Nawiązując do artykułu w Kurierze Kartuskim
cytat:
"...W trakcie niedzielnej mszy świętej ks. Stefan Rychert skrytykował osoby, które na światło dzienne wywlekają jego postępowanie..."
"...Zdaniem ks Stefana Rycherta, parafia jest jedną rodziną i nikogo nie powinno obchodzić to, co się tam dzieje..."Nawiązując do artykułu w Kurierze Kartuskim
cytat:
"...W trakcie niedzielnej mszy świętej ks. Stefan Rychert skrytykował osoby, które na światło dzienne wywlekają jego postępowanie..."
"...Zdaniem ks. Stefana Rycherta, parafia jest jedną rodziną i nikogo nie powinno obchodzić to, co się tam dzieje..."
Myślę, że nie powinno się ukrywać patologii, tylko z nią walczyć. Jeżeli sprawy nie da się załatwić w rodzinnym gronie to trzeba zwrócić się o pomoc do kogoś z zewnątrz. Nie widzę szansy na poprawę sytuacji, brak skruchy pokazuje jak pyszny jest ks. Rychert w swoim postępowaniu.
Myślę, że nie powinno się ukrywać patologii, tylko z nią walczyć. Jeżeli sprawy nie da się załatwić w rodzinnym
0 0
No proszę, nawet biskupowi nie przeszkadza, że jego podopieczni robią co chcą. Myślę, że za tak ciężką pracę na rzecz parafii Somonino to już dawno ks. Stefan Rychert powinien otrzymać tytuł biskupa.
0 0
"biskup" to nie tytuł, który się nadaje za zasługi panie znawco... ale co poradzić jak się w niedzielę wychodzi na środek kościoła i krzykiem oraz groźbami mszę świętą zakłóca robiąc tym samym wstyd sobie, żonie i całej rodzinie???
----------
Prawda jest taka (piszę to, bo wiele osób, chce jawnie nazywać prawdą to, co nie zasługuje na jej miano), że (jeszcze) obecny ksiądz proboszcz nie wywiązywał się ze swoich obowiązków, oraz że nie zawsze używał swojej "władzy" w dobrym kierunku . Rzeczą normalną więc jest, że parafianie oburzają się na taki stan rzeczy, tylko że należy pamiętać o tym, że jeżeli od kogoś wymaga się odpowiedniego zachowania, to najpierw trzeba zadbać O TO, żeby samemu sie godnie zachowywać (świat należy zmieniać od siebie, a nie od swojego proboszcza:) Chodzi mi dokładnie o postawę pewnego pana, który rozpętał całą tę sprawę... Dla niewtajemniczonych, albo mniej wtajemniczonych niż ja napiszę, że pewien pan podczas niedzielnej mszy świętej wstał z ławki, wyszedł na środek kościoła i zaczął księdzu grozić i coś mówić podnośnym głosem, po czym wyszedł z kościoła. Żona tego pana grzecznie udała się za nim, chociaż jej kolor twarzy nie wskazywał na to, że jest to dla niej powód do dumy, zresztą chyba każdy może sobie wyobrazić co to za "obciach"... Od tego czasu ten pan zaczął jawnie walczyć ze swoim proboszczem... Jedną z form tej walki jest pisanie na tym forum z jednego komputera, ale pod wieloma nickami... Posunięcie troszkę prymitywne...
----------
Moim zdaniem ksiądz biskup chyba nie mógł znaleźć lepszego rozwiązania z tej niezręcznej sytuacji... proboszcz ma czas spokojnie przejść na emeryturę (jakby ktoś nie wiedział, przekazanie parafii, to nie jest takie hop-siup), wikary odciąży proboszcza, nawiąże nowy kontakt z parafianami i będzie miał oko na plebanie i panią domu, o której wszyscy tyle wiedzą, ale... tylko w teorii, bo w praktyce nikt nic nie widział... Wracając do proboszcze, to on dzięki takiemu rozwiązaniu będzie miał możliwość spokojnie pożegnać się ze swoją parafią (mimo, że to się wielu, lub nielicznym wcale nie podoba)...
----------
To, że ktoś się postawił nie jest niczym złym, szkoda tylko, że wybrał tak mało przyjazną tego formę... Nie wiem dokładnie co "zawzięci" parafianie robili do tej pory (po za obgadywaniem za plecami), ale należało wysłać delegację, później list i sprawa na pewno też zakończyłaby się sukcesem, z tą różnicą, że Express miałby trzy artykuły i całą masę komentarzy mniej :)
----------
Mój "wywód" kierowany jest głównie do osób, które od samego początku były negatywnie nastawione do sprawy, do osób, które nie chciały, żeby było dobrze, tylko żeby pokazać, że jeśli chcą to mogą się ze "swojego terenu" pozbyć kogo tylko chcą... niestety zawsze lepiej iść na ugodę, niż kroczyć drogą nienawiści...
----------
Wszystkich a w szczególności parafian z Somonina gorąco pozdrawiam :)
0 0
Ładnie piszesz Ednrju,naprawdę i pod wieloma względami masz rację z jednym zastrzeżeniem-starasz się przyjąć postawę mędrca i mówić ludziom,że należało zrobić tak czy inaczej... Masz oczywiście do tego prawo...,ale chociaż sam staram się patrzeć na to wszystko z boku, byłbym daleki od tak łatwo rzucanych osądów,bo jeżeli kogoś spotkała jakaś przykrość,doznał czegoś,co bardzo mocno przeżył,to trudno się dziwić,że podejmuje decyzje pod wpływem emocji i bez chłodnego osądu.Tego chyba nie wziąłeś pod uwagę.
0 0
endriu -piszesz o ``kamieniowaniu``ksiedza o jego krzywdzie że został upokożony publicznie szkoda że nie miałeś okazji być upokożony u nas w kościele wtedy zrozumiałbyś na czym poleg a nasz problem bo my jesteśmy mieszani z błotem prawie co niedzielę więc to co dzieje się teraz to kropla w morzu bo teraz wygląda na to że to parafianie robili mu krzywdę znosząc skandaliczne zachowanie a biskup ta decyzją pozwolił na kontynuację bo słowo przepraszam jest u niego niewymowne
0 0
Wojtku, czy to znaczy, że Ty takie zachowanie (chodzi mi o tę osobę) pochwalasz??? Zawsze myślałem, że Ty jesteś osobą, która nie pochwalałaby podejmowanie decyzji pod wpływem emocji... Czy nie lepiej byłoby załatwić tę sprawę na spokojnie... Przyjść to księdza większą grupą ludzi i powiedzieć, że takie zachowanie im sie nie podoba... Wiem, że pojedyńczo ludzie zgłaszali swoje uwagi księdzu, ale przecież w "grupie siła" :)
Pytanie jeszcze do Wojtka: Mimo, że napisaliście o problemach tej parafii trzy artykuły, to dlaczego nie wspomnieliście ani słowem o ciekawej postaci, która odegrała dużą rolę w całym temacie (chodzi mi o tego pana, o którym ja wspomniałem)???
do lalo: prosiłbym Ciebie, żebyś najpierw przeczytał moją wypowiedź, a później się do niej odnosił, bo jesteś już kolejną osobą, która ma nadprzyrodzone zdolności odnoszenia się do opinii, bez wcześniejszego ich czytania...
O tym, że ktoś publicznie (jak Ty to nazwałeś "upokorzył) księdza napisałem raz i to wcale nie w kontekście upokorzenia księdza, tylko przykłada niewłaściwego działania na złe zachowanie...
Natomiast o tym, że ksiądz postępuje źle pisałem wielokrotnie (zapraszam do lektury poprzednich komentarzy:)
Różnica niby mała, ale mnie stawia już w zupełnie innym świetle...
lalo: "biskup ta decyzją pozwolił na kontynuację" - to jest właśnie to o czym pisałem wcześniej - co by się nie stało, to dla was i tak będzie źle... Ciekawi mnie co byś w takim razie napisał, gdyby biskup nie zrobił nic... Czy nie uważasz, że najpierw trzeba troszkę poczekać, aż nowy wikariusz sie zadomowi i wtedy wyczekiwać rezultatów???
0 0
Podkreślam raz jeszcze,że nie opowiadam się po żadnej ze stron,a więc ani nie pochwalam,ani nie karcę.Staram się zrozumieć i zwracam twoją uwagę na to,że każdemu z nas zdarza się działać pod wpływem emocji i nie ma w tym naprawdę nic dziwnego.To,że lepiej jest załatwiać sprawy na spokojnie,każdy z nas wie,ale sytuacje bywają naprawdę różne, dlatego nie ma co mędrkować.
"dlaczego nie wspomnieliście ani słowem o ciekawej postaci" - to są twoje informacje,do nas z tego co wiem takie sygnały nie dotarły
0 0
szkoda, że nie dotarliście do takich informacji, bo Express zawsze słynął z tego, ze dokopywał sie do informacji, do których nikt inny się nie dokopywał i to was cechowało, to był zawsze wielki plus dla was...
0 0
Ksiądz S.Rychert jest trudnym człowiekiem o wyjątkowwej pewności swoich racji.Dla Niego nie ma znaczenia kim jest Jego rozmówca dziecko czy chłop stary młody mądry,głupi ,organista czy ministrant ,ważne są jego zasady ,ma być tak i tak.Na każdego gotów jest huknąć zanim ten drugi zdązy powiedzieć o co mu chodzi.Z tym człowiekiem trudno rozmawiać o tematach Jemu niewygodnych,najlepiej krótko rzeczowo i nie o Bogu raczej bardziej przyziemnie.Nie stara się absolutnie zjednywać sobie ludzi dobrocią,pokorą,uśmiechem,ciepłym słowem ,choćby tylko tyle ile my świeccy ludzie mamy dla siebie.Na nic słowa z pisma św.które czyta dla nas nie dla siebie bo przecież jest księdzem i wie jak najlepiej sobie w życiu radzić.To my parafianie mamy się zastanowić dokąd zmierzamy ...Myśle że Pan Bóg jest bardziej wyrozumiały dla grzesznika niż ks.Stefan Rychert dla dziecka które nie w porę przyklękło do spowiednicy..można by mnożyć przykłady Jego przykrych zachowań.Zyczę temu człowiekowi aby ta afera medialna pomogła mu zrozumieć własne błędy i przynajmniej zmienić swoje postępowanie tak by się jeszcze nam podobać a tym samym Panu Bogu.JesteSy wierni przykazaniom kościoła i wielu z nas modli się także za swojego proboszcza a nidługo także za wikarego żeby wytrzymał oczywiście z nami ..parafianami!!!
0 0
drogi endriu myśle że zle interpretujesz swój tekst skoro już kilka osób zle cię zrozumiało zresztą nie ty jestes tematem debaty tylko on a to że ludzie piszą w większości zle na jego temat to chyba nie jest w nagrodę tylko dlatego aby pokazać że coś jest nie tak bo on sam sobie nie ma nic do zarzucenia stąd te uwagi jakiekolwiek by nie były a decyzję biskupa wszyscy znali odgórnie jeszcze zanim zapadła wiec może taka dyskusja da mu powód aby sie zastanowic nad postępowaniem że cos jest nie tak a twoj tekst tylko uświadamia go w przekonaniu że jest ok.-trochę wyobrazni przydałoby sięwam obu (bez urazy )
0 0
Z tego co mi wiadomo, na każdy pojedynczy zarzut ks. Stefan Rychert odpowiadał: "Nie mam sobie nic do zarzucenia. " Sugeruję, że ksiądz mijał się z prawdą! Czy to przystoi osobie, która powinna być dla parafian wzorcem? Przecież zarzutów nie przedstawia jedna osoba, tylko spora grupa ludzi - a jeszcze większa po prostu boi się mówić. Jesteśmy małą społecznością, każdy każdego zna. Występki naszego proboszcza nie są żadną tajemnicą od wielu lat, dlatego dziwię się, że do takiej akcji doszło dopiero teraz - powinno się z tym zrobić porządek dawno temu. Nie rozumiem ludzi, którzy bronią naszego proboszcza, mimo to, że prawda nie jest im obca!
0 0
lalo: "drogi endriu myśle że zle interpretujesz swój tekst skoro już kilka osób zle cię zrozumiało" - to można źle interpretować teksty, które się samemu napisało??? - Brawo lalo już dawno nikt mi tak nie poprawił humoru jak Ty...
lalo: "a decyzję biskupa wszyscy znali odgórnie" - ??? odgórnie??? pomyliłeś się czy napisałeś to celowo??? :/ a to mi zarzucałeś, że "źle interpretuję swoje teksty", dobre :D:D:D
lalo: "a decyzję biskupa wszyscy znali odgórnie jeszcze zanim zapadła" - wszyscy czyli kto? Bo mimo, że wszyscy decyzję znali, to nikt się nią wcześniej nie podzielił... Zaraz, zaraz... ja tej decyzji wcześniej nie znałem, czy to znaczy, że tylko ja nie mam zdolności przewidywania przyszłości??? Pewnie zaraz mi zarzucisz, że uczepiłem się Ciebie, a nie zajmuję się tematami ważnymi w tej "debacie" :D W sumie to nie miałem nawet zamiaru się czepiać, ale po przeczytaniu Twojego tryskającego "poprawną interpretacją" komentarza, a zarazem skierowanej w moja stronę uwagi: "zle interpretujesz swój tekst" po prostu jakoś nie mogłem się powstrzymać... od śmiechu rzecz jasna... :D:D:D
----------
A wracając do tematu:
lalo: "twoj tekst tylko uświadamia go w przekonaniu że jest ok"
jak mój tekst może go przekonywać, że jest ok, skoro moje stanowisko ODNOŚNIE KSIĘDZA jest takie jak i np. Twoje???
Ale namieszałeś... jeszcze trochę i sam zacznę wierzyć w coś co nie napisałem... :D:D:D
Ale za to bardzo podoba mi się wypowiedź parafianki
0 0
no nareszcie się do czegoś przyznałes brawo trzeba było podsycic emocje bys opowiedział się po którejś ze stron nie wsciekaj sie bo czytam komentarze i raz piszesz tak a innym razem inaczej chodziło o sprecyzowanie wypowiedzimyślę że[umówimy się z tej okazji na piwo] wtedy razem się posmiejemy bo wiara czyni cuda pozdrawiam
0 0
Czytałeś komentarze??? chyba na narodowej stronie Papu i Nowej Gwinei... Przecież ja od samego początku byłem przeciwny działaniu księdza i podkreślałem wielokrotnie, ze nie mam zamiaru go bronić, ba! nawet nie chciałem, żeby mnie postrzegano jako jego obrońce... Denerwuje mnie tylko postawa niektórych osób, które z góry zakładają, że będzie źle... Dla przykładu przeczytaj komentarze parafianina i parafianki, a będziesz dokładnie wiedział o co mi chodzi...
0 0
Endrju i lalo ! Panowie trzymajcie fason,Wasza dyskusja staje się pyskówką.Sprawa naszej PARAFII jest zbyt ważna by przy tej okazji pokazywać swoje prywatne zagrywki,.Jeden z Was chciałby zostać bohaterm całego zamieszania,nic z tego ! Uważam że,nie ma już nic do dodania no chyba że na podsumowanie odezwie się sam winowajca i postawi kropkę nad niekończącym się i...
0 0
Endrju: "dla niewtajemniczonych, albo mniej wtajemniczonych niż ja napiszę, że pewien pan podczas niedzielnej mszy świętej wstał z ławki, wyszedł na środek kościoła i zaczął księdzu grozić i coś mówić podnośnym głosem, po czym wyszedł z kościoła. Żona tego pana grzecznie udała się za nim, chociaż jej kolor twarzy nie wskazywał na to, że jest to dla niej powód do dumy, zresztą chyba każdy może sobie wyobrazić co to za "obciach"...
odnośnie Twojej powyższej wypowiedzi,
ten Pan o którym mowa wstał w czasie mszy i powiedział do księdza to co o nim myśli, ale nie zrobił tego dlatego, że akurat miał takie widzimiesie tylko ksiądz go do tego poniekąd sprowokował. Po raz któryś z kolei mówił o płaceniu ławek, że Ci co płacą mają siedzieć a Ci co nie płacą nie mają się do nich zbliżać.....Ciągle tylko kasa, kasa, kasa - takiego drugiego materialisty jeszcze w życiu nie poznałam!
Jeśli już coś "opowiadasz", to dokończ. I proszę napisz mi co to były za groźby - pierwszy raz o nich słyszę.
Pan o którym mowa może i nie powinien wtedy wstać, może nie powienien tego powiedzieć, ale trzeba mu przynać, że jako jedyny miał odwagę publicznie się księdzu sprzeciwić.Każdy z nas taki mądry, tyle pisze no i co z tego skoro poza tym nic nie robimy???
Dalej byśmy siedzieli cicho jak ta mysz pod miotłą.
A ksiądz oczywiście " nie ma sobie nic do zarzucenia"
a no nie ma, tylko podczas rocznej relacji wszystkich wydarzeń w kościele, czyta , że wydano mniej komunii niż rok temu, mniej było ślubów, mnie ludzi chodzi do kościoła. A dlaczego?
Bo kroczymy w stronę szatana. To jest jego odpowiedź.
A to, że dzieci się go boją i nie chodzą do komunii - nie ważne
jest mniej ślubów, bo młodzi mają dość jego krzyków i braku czasu - nie ważne
ludzi w kościele jest coraz mniej bo chodzą do sąsiednich parafii - nie ważne
nie jestem w stanie już tego słuchać. Ksiądz mimo lekcji pokory niczego się nie nauczył.
Żyje we mnie jeszcze mała iskierka nadziei, że wikariusz coś zmieni, mam nadzieję, że da sobie radę w tych trudnych warunka.
jeszcze mała uwaga:
Endrju musi być z ciebie "geniusz" skoro po kolorze twarzy potrafisz wywnioskować, że ktoś jest z czegoś dumny lub nie;)
0 0
Na początek chciałbym zrobić małe sprostowanie odnośnie:
"Denerwuje mnie tylko postawa niektórych osób, które z góry zakładają, że będzie źle... Dla przykładu przeczytaj komentarze parafianina i parafianki, a będziesz dokładnie wiedział o co mi chodzi..."
Chodziło mi o to, że i parafianin i parafianka (zresztą tak jak ja i np. lalo (z którym rzekomo organizuję sobie pyskówki, chociaż osobiście nic o tym nie wiem*)) nie tolerują zachowania księdza, z tą różnica, że parafianka chce, żeby po prostu było dobrze (czytaj: "normalnie"), a parafianin do wszystkiego podchodzi z góry nastawiony negatywnie... Niby chcą tego samego, a mimo wszystko ich podejście jest zgoła inne... Oczywiście, osobiście bardziej podoba mi się podejście parafianki, która widać jest osobą rozsądną...
Tamtą wypowiedź pisałem w pośpiechu i nie zdążyłem jej przeczytać przed wysłaniem, przez co nabrały opacznego znaczenia za co przepraszam...
Napisałem: "i zaczął księdzu grozić" - w woli ścisłości grozić rękami, chociaż może nie dla każdego wymachiwanie kończynami górnymi to grożenie, więc za to mimowolne uogólnienie też przepraszam...
była parafianka: "Endrju musi być z ciebie "geniusz" skoro po kolorze twarzy potrafisz wywnioskować, że ktoś jest z czegoś dumny lub nie"
a do tego potrzebny jest jakiś geniusz??? ;>
Powracając do tematu tego pana, mógł to księdzu powiedzieć podczas kolędy... byłaby to świetna odpowiedź na ewentualne pytanie księdza dlaczego w kopercie jest mało pieniędzy...
Na zakończenie dodam, że jeżeli sprawa ciągnie się już wiele lat, to sami jesteście sobie winni, bo taki list do biskupa mogliście już wysłać dawno, nieprawdaż???
----------
*z którym rzekomo organizuję sobie pyskówki, chociaż osobiście nic o tym nie wiem - dyskutuję z wieloma osobami, ale nikt nie może mi zarzucić, że w dyskusji jestem niekulturalny :] <--- przypis autora
----------
pozdrawiam
0 0
endiu-jeśli czytam strony papu i nowej gwinei to ty też tam byłeś skoro wiesz co czytam a poważnie nie denerwuj się żeprzewidujemy przyszłośc żaden bo dostojnik kościelny nie posunoł sie do takich działań by radykalnie coś się zmieniło a ks. do głowy by nie przyszło by przeprosic parafian dlatego te wnioski....................................do parafianki jeżeli nam sie podoba taka debata to tobie nic do tego nie wiem czy zauwarzyłaś że na końcu pisze '' dodaj swój komentarz''
0 0
"Powracając do tematu tego pana, mógł to księdzu powiedzieć podczas kolędy... byłaby to świetna odpowiedź na ewentualne pytanie księdza dlaczego w kopercie jest mało pieniędzy" - Endrju - nie mógł, bo u nas nie ma kopert, kasa ma leżeć na stole;)
Poza tym już kiedyś ludzie pisali do biskupa, lata temu zbierali podpisy, ale jaki był tego efekt- widzisz sam.
Widać, że nie jestes z Somonina, nie znasz sytuacji, a szkoda...
0 0
Endrju,po prostu trochę się pogubiłeś chłopie,ale to się zdarza. Moim zdaniem-więcej analizuj,a mniej pouczaj i będzie gites.Pozdro
0 0
Panowie, uważam temat księdza S.Rycherta za zamknięty.Traktuję Wasze poczynania bardzo poważnie,podziwiam zwłaszcza odwagę Endrju /dla byłej ...,odebrałam wypowiedż P.Czaji na żywo,wtedy na mszy św./,jednak wszystko musi kończyć się w odpowiednim momencie, wtedy jest okey! Wydarzenie przechodzi do historii naszej sympatycznej parafii.Szanujmy siebie nawzajem,ks.Proboszcza też jest tylko człowiekiem i wierzę że bardzo pragnie pozyskać nas wszystkich.Jeżeli jest mądrym pasterzem,a chcę wierzyć że tak, to już niedługo, przynajmniej spróbuje "uśmiechnąć się do nas".Różnie nas natura obdarzyła,jednemu dała rozum drugiemu urodę ale każdemu talent,nasz ksiądz też ma talenty.Zapytacie jakie? potrfi być współczujący i jest dość dobrym organizatorem, tu przyznacie rację napewno.Niech rzuci kamień kto bez winy!!! no Endrju,lalo gotowi?Prywatnie mogłabym zarzucić księdzu dość wiele ,także nie myślcie że trzymam Jego stronę,jeszcze bardziej sprzeciwiam się ludziom którzy udają że nic się nie wydarzyło,jednak jesteśmy katolikami i nie wolno nam pamiętać win bez końca.I oto mi chodzi.Pozdrawiam miłe towarzystwo.
0 0
do parafianki- masz rację że jesteśmy katolikami i tak ma być szkoda że on o tym zapomina bo właśnie w obronie wiary cały ten spór -przez jego zachowanie nasza wiara się zatraca gdzie są wartości religijne bo chyba jako przedstawiciel kościoła powinien stawiaćje na pierwszym miejscu a nie wartości materialne zresztą tyle o nich mówi-oczywiście kieruje je donas i to my mamy ich przestrzegać a księży itp. to nie dotyczy????? wszyscy mamy winę bo pozwalamy na takie czyny może czas z tym skończyć i nie uważaj mnie czy endriu za kogoś kto robi krzywdę innym bo chyba swoją wiarę gdzieś zgubiłaśjeśli tego nie wiesz to po co chodzisz do kościoła
0 0
:-( Czemu nikt nie czyta moich wypowiedzi, a potem je komentuje...
Skoro temat ma być zamknięty, to w wielkim skrócie podsumuje to, co wcześniej pisałem w całej masie moich wypowiedzi...
Otóż zachowania księdza nie pochwalam, tak nie powinno być w żadnej parafii i chodzi mi jednocześnie o podejście księdza do spraw finansowych, jak również do chrztów, ślubów i.t.d.
Nie podoba mi się także reakcja tego pana, który podczas mszy urządza sobie przedstawienie... Trzeba było przyjść do księdza większą ilością wiernych po mszy i stanowczo powiedzieć, że to się nie podoba...
No i na koniec nie podoba mi się, podejście ludzi do decyzji księdza biskupa, którzy z góry zakładają, że i tak będzie źle...
No i to tyle w tym temacie... pozdrawiam...
0 0
Mam nadzieję, że Ty masz racje,a my się mylimy. Spójrz na to jednak z innej strony. Jeśli pomimo tej całej burzy ksiądz proboszcz nie widzi w sobie żadnej winy, co się może zmienic???Jeśli ktoś nie widzi w sobie winy - nie zmieni się. Zwyczajnie nie ma powodu, bo przecież nic złego nie zrobił.
a jak będzie, to się okaże.
Powodzenia dla wikarego, przyda mi się.
0 0
w Brodnicy Górnej Ks.Proboszcz przy ołtarzu zachowuje się bardziej krytycznie.Możecie się o tym przekonać na każdej Mszy św. Słabej wiary by odszedł od Kościoła
0 0
ksiadz lubi pieniadze
0 0
Drogi księże proboszczu!
wstydzimy się za ciebie!
0 0
Troche więcej POKORY krzykacze :]
0 0
prawde powiesz to źle
0 0
Drogi Endrju widac, ze bardzo zaangazowales sie w temat naszej parafi i naszego proboszcza bo piszesz ta tym forum i poprzednim i probujesz wszystkich przekonac o swej racji i poniekad przedrzezniasz sie z niektorymi(moze to lubisz). Tylko wielka szkoda, ze nie wiesz pare waznych faktow badz je odrobine przerabiasz... rozumiem to, ze jednak nie popierasz pogladow naszego proboszcza, lecz nie pouczaj nas wszystkich bo nie wiesz do konca co tu sie dzialo i dzieje jaki ksiadz jest(bylam na tej mszy gdy pan Czaja zwrocil uwage ksiedzu i twoje informacje mijaja sie z prawda)...nie jestes parafianinem wiec jestes tylko obserwatorem i z pewnoscia wolnym sluchaczem... i mam do Ciebie prosbe bys nie odpisywal ja sie z Toba nie bede droczyla....Pozdrawiam:)
0 0
co chcecie od Ksiedza
0 0
niech ksiądz zostanie a jeżeli komuś się coś nie podoba to niech sobie zmieni kośćiół a ksiądz zostanie bo tu jest jego miejsce wszystko co jest w kośćiele to jest jego zasługa on tego nie robił dla siebie tylko dla nas
0 0
Doszły mnie słuchy ze ksiadz Stefan Rychert "podał sie do dymisji" Czy to prawda???
0 0
Czy to prawda, że ksiądz Rychert nie chce wikariuszka i zgłosił sie z odwołaniem do biskupa?? i drugie pytanie: czy prawda nie jest tez fakt, że ksiądz osobiście powiedział na ambonie, że jeśli ktoś ma ochote porozmawiac o tej aferze to moze przyjsc na plebanie..? wydaje mi sie ze prawda.. czy dotrzymał słowa w chwili gdy przyszło 3 mężczyzn z parafii by wyjasnic ta sprawę??
No własnie... robic i mówic u naszego księdza to 2 baardzo odległe rzeczy =/ a szkoda.
0 0
Droga "parafianko" powiedz mco takiego zrobil ksiadz dla parafian? co zrobil dla mlodziezy?co zrobil dla dzieci? Ksiadz niby sam zrezygnowal, poddal sie i bedziemy mieli nowego proboszcza.. pozdrawiam
0 0
szkoda że stefciu nie chciałeś się zmienić!
Nigdzie nie będziesz miał tak dobrze jak w somonińskiej parafii!
Ale to twój wybór! Parafianie dali ci szansę a Ty z niej nie skorzystałeś!
0 0
czy to prawda że szanowny pan Kasyna zrezygnował z piastowanego urzędu w radzie parafialnej? Dziwię się że ten człowiek skoczyłby w ogień za ks Stefanem!! kiedy to nie raz słyszalam jak go obraża
0 0
zycze panu czaji i calej reszcie zeby przyszedl ksiadz u ktorego msza bedzie trwala 2 godziny i zeby pokazal na co go stac... jestem pewna ze napewno sobie nie polepszyliscie... powodzenia zycze
0 0
do cacharel: wolę żeby ta msza trwała nawet i 2-3 godziny ale żeby była to masz a nie że wygląda to jak....nawet nie wiem jak to nazwać-matka karcąca swoje dzieci nawet tak się nie zachowuje....
0 0
hej lepiej nie zabieraj głosu bo się nawet dobrze wysłowić nie potrafisz a co dopiero myśleć ok
0 0
Ludzie! Czy Wy myślicie,że będzie lepiej jak przyjdzie nowy proboszcz, a dotychczasowy zostanie na terenie Waszej parafii jako Rezydent na emeryturze! Dopiero będzie robił nowemu pod górkę!
0 0
cytat:hej lepiej nie zabieraj głosu bo się nawet dobrze wysłowić nie potrafisz a co dopiero myśleć ok
a tobie życzę żebyś wypowiadał się przynajmniej w połowie tak jak ja!!!
0 0
Ks. Rychert jest śmieszny!!! Nie daje dzieciom chrztu dopuki rodzice nie będą małżeństwem. Mógłby wkońcu odbudować ten kościół, a nie że sie kisi w takim blaszaku. Przecież to jest śmieszne. Ten ksiądz nic tu nie zrobił, a jeszcze mu źle. Powinien odejść, może wtedy ludzie by zostawali w parafi w Somoninie, a już połowa Somonina chodzi do Kiełpina lub gdzieś indziej. To jest śmieszne co się tu dzieje. Pozdrawiam innych parafian
0 0
KTO DO KOGO MA PRETENSJE/ O CHRZEST/ DO KSIEDZA ZE NIEDAL CHRZTU/ O TO ZE GO NIE UDZIELIL CZY O TO ZE KSIODZ WYMAGA ZEBY WIEDZIAL CO TO JEST CZRZEST. I DLACZEGO SIE CHRZCI.PRZEPRASZAM ALE ZA BLEDY I PRZYJEMNOSC DOROSLYCH CIERPIO DZIECI A PRZEWARZNIE DZIECI Z DZIECI
0 0
fajny był ksiądz Stefan
0 0
Ludzie! Czy Wy myślicie,że będzie lepiej jak przyjdzie nowy proboszcz, a dotychczasowy zostanie na terenie Waszej parafii jako Rezydent na emeryturze! Dopiero będzie robił nowemu pod górkę!
0 0
KTO DO KOGO MA PRETENSJE/ O CHRZEST/ DO KSIEDZA ZE NIEDAL CHRZTU/ O TO ZE GO NIE UDZIELIL CZY O TO ZE KSIODZ WYMAGA ZEBY WIEDZIAL CO TO JEST CZRZEST. I DLACZEGO SIE CHRZCI.PRZEPRASZAM ALE ZA BLEDY I PRZYJEMNOSC DOROSLYCH CIERPIO DZIECI A PRZEWARZNIE DZIECI Z DZIECI
0 0
ks. Stefan nie żyje :/
0 0
niechbedzie pochawalony jezus chrysezus