Czy będzie wakat na stanowisku wiceburmistrza gminy Kartuzy? Według nieoficjalnych informacji z funkcji rezygnuje Anna Bajerska. Na razie jest na zwolnieniu lekarskim.
Od kilku dni w Kartuzach mówi się, że Anna Bajerska, zastępca burmistrza gminy Kartuzy, rezygnuje ze stanowiska. Oficjalnie - na biurku burmistrza takiej rezygnacji jeszcze nie ma.
- Wiceburmistrz Anna Bajerska przebywa na zwolnieniu lekarskim. Pani burmistrz nie ma żadnej informacji o jej rezygnacji - mówi Hanna Kajeta, odpowiadająca za kontakty z mediami.
Próbowaliśmy się skontaktować z Anną Bajerską, ale nie odebrała telefonu, ani nie odpisała na zapytanie przesłane SMS-em. Teraz jej telefon milczy. Z kilku niezależnych źródeł dowiedzieliśmy się, że miała zdecydować o swoim odejściu z urzędu po kłótni, do której doszło rzekomo pomiędzy nią, a szefową magistratu.
Kartuscy urzędnicy nawet w nieoficjalnych rozmowach niechętnie wypowiadają się na ten temat. Przyznają, że o odejściu Bajerskiej się mówi, ale ona sama zapowiadała to już wcześniej kilkakrotnie. Nie wiadomo więc, czy tym razem rzeczywiście zdecydowała się zrezygnować z funkcji wiceburmistrza.
W oczy rzuca się jednak nietypowa nerwowość w zachowaniu burmistrz Mirosławy Lehman. W miniony poniedziałek "zarzuciła radnej Henryce Antczak":/aktualnosci/2013/05/kartuzy-burmistrz-do-radnej-antczak-pani-mnie-mobbinguje, że ta ją "mobbinguje". Zaś podczas wtorkowego posiedzenia komisji gospodarczej zareagowała oburzeniem na wypowiedź radnego Ryszarda Duszyńskiego i manifestacyjnie wyszła z sali obrad. Wróciła do dyskusji po kilkunastu minutach.
0
0
0
0
0
0
0 0
Pani Bajerska widzi co się dzieje w urzędzie i woli odejść. Nie dziwię się. P. Leman nie lubi sprzeciwów i osób o odmiennym zdaniu. Poza tym szykuję się kilka poważnych problemów tj. kanaliza w Borowie, Złota Góra i inne
0 0
Pamiętam, Panią Bajerską jako miłą , sympatyczną urzędniczkę., niestety po otrzymaniu stołka vice upodobniła się do szefowej
0 0
W ogóle dużo chyba było w czasie tych rządów różnych rezygnacji ze stanowisk? Przed panią Bajerską też chyba była inna pani i odeszła bo pamietam że dosyć głośno o tym było.
0 0
bublotekarka? Tupać szpyrą ,głupio się śmiać,głupio gadać.
0 0
"rewolucja swoje dzieci zjada" królowa chodników by ochronić swoją osobę rzuca na żer swoich zaufanych. Jestem ciekaw jak pozostali zaufani się czują w tej sytuacji a czasy dla chodnikowej idą coraz cięższe
0 0
Myra otoczyła się takimi miernotami, że ich odejście powinno radować wg mnie ...
jeszcze będziecie może płakać po Pionkowej, czy Kajecie co?
a jak sama bibliotekara pójdzie w 3 diabły to już widzę żałobę w Kartuzach ...
jak po Stalinie ...
czego i kogo tu żałować - dać im noże i widelce , a nie będą potrzebne odprawy i wypowiedzenia !!!
0 0
No i co ?
Spółeczka "irka=szmirka=bajerka=heniuś=kajetka" ROZSYPUJE się ! Po prostu czują smród w gaciach !
Gbur=mistrz znalazła następnego kozła ofiarnego !
No cóż teraz ta serdeczna wspólniczka naszej "gbur=mistrz" musi się koniecznie podleczyć ... ! Będzie to trwało jak dla samorządowca pewnie gdzieś 12 miesięcy, MGG pokazał jak to się robi... My będziemy oczywiście za ich cwaniactwo PŁACIĆ i PŁACIĆ ! Ale ja dalej trąbię i trąbić będę, tu należy podziękować głównemu kreatorowi ciągłych katastrof gospodarczych !
!!! BURMISTRZ i cała Rada Miasta, wszyscy KOMBINATORZY do DYMISJI !!!
0 0
pani Hanna Kajeta odpowiada za kontakty z mediami? A jakiś czas temu czytałem że jest zarządcą tej budowli na Złotej Górze i że ogłaszają nabór na rzecznika prasowego? Co nikt się nie zgłosił czy ten nabór jeszcze trwa?
0 0
Pani Kajeta kim w końcu jest ? Dyrektorką / zarządcą dziwoloągu na Złotej Gorze / czy dalej " rzecznikem dla mediów, skompromitowanej Pani Burmistrzyni. Okręt Pani Burmistrz tonie. Pani Bajerska o tym dobrze wie. Tylko dlaczego tak poźno ? Krótko ! najwyższy czas na zmiany! Radni, wybrani przez nas, mieszkańców Gmimy kartuzy, obudzcie się i nie prowadzcie do bankructwa. Macie twarz ? to odwołajcie tę bibliotekarkę.
0 0
Nie bez znaczenia jest fakt,że mąż p.Ani architekt Pawel miał bardzo dużo pracy na terenie naszej Gminy,czy to było zgodne z prawem to się okaże.Za wcześniejsze sprawy kiedy panie były w komitywie i tak trzeba się rozliczyć ,zwolnienie z pracy nic nie da,przecież podpisów,poleceń się nie wymaże.A zwykli pracownicy Urzędu,którzy musieli pewne rzeczy wykonywać na pewno nie będą umierać za te panie.
0 0
radni nie mogą odwołać Myry, można to uczynić tylko w drodze referendum, lub - w przypadku skazania prawomocnym wyrokiem sama wylatuje z automatu !!!
0 0
nie udzieleniem absolutorium i wyrazeniem nieufnosci a w konsekwencji referendum nad odwołaniem tej Pani bibliotekarki
0 0
!!! REFERENDUM !!!
Burmistrz i cała RADA do DYMISJI !
0 0
!!! ALARM !!!
Małe pytanka:
Od kiedy to mąż wiceburmistrz otrzymuje od Gminy zlecenia ?
Od kiedy to mąż burmistrza może być zatrudniony na gminnych
etatach ?
0 0
ten fotel jest dla Mietka G., głupi kto jeszcze nie zajarzył !!!
0 0
Przecież to jest zupełnie oczywiste, że MGG wraca do pracy na stanowisku v-ce burmistrza. Role się odwracają, teraz p.Lehman będzie jego szefową (ale się porobiło...)
0 0
teraz na CBŚ w urzędzie. a podatnicy już wiedzą jak nas wyrolowali.
0 0
Jeżeli jest to prawda to Caryca przebiła o lata świetlne MGG. To byłby skandal jakiego w naszej gminie nie było.
0 0
manipuluj , manipuluj w wpisach. Wpisałem:
a teraz czas na CBŚ.
0 0
Pracodawca może zgodnie z prawem zawrzeć umowę o pracę z członkami swojej rodziny. Swoboda ta nie dotyczy pracodawców samorządowych, którzy związani są zakazem zatrudniania osób najbliższych.
Przepisy ustawy z 21 listopada 2008 r. o pracownikach samorządowych wprowadzają w tym zakresie istotne ograniczenie.
Ustawa przewiduje zakaz zatrudniania w tej samej jednostce samorządowej członków najbliższej rodziny (art. 26 ustawy). Zakaz ten ma szerokie zastosowanie, bowiem obowiązuje wszystkich pracowników samorządowych.
To jak M.Lehman i A.Bajerska???????????????
0 0
1.czy Bajerskiej było cudownie na fotelu vice?
odp. brzmi - TAK
2.czy kręciła lody z M.Lehman?
odp. brzmi - TAK
3.czy miała świadomość, że to i owo to bezprawie?
odp. brzmi - TAK
(...)
100.czy jest jakikolwiek powód, aby ją teraz żałować i opłakiwać?
odp. brzmi - NIE
0 0
a gdzie zus? - zasadność zwolnienia lekarskiego?
0 0
dla zusu za daleko :))) to tylko świadczy o klasie ex vice
a fotelik czeka na MGG
0 0
!!! LUDZIE !!!
Urzędnicy !
Wy przecież wszystko wiecie !
Zacznijcie wreszcie mówić / pisać ...
Kto jeszcze z rodzinki i kto z kolesi, kto z wazeliniarzy dostał ciepłe posadki w gminie ?
Kto prowadził kampanie wyborcze bibliotekarce i dzięki temu znalazło się dla niego miejsce w Gminie , tak jak to było z Kajetką i z Panią Gończ ...
Kto i za ile prowadzi strony internetowe gminnych kreatorów zwariowanej gospodarki gminnej ?
Kto otrzymuje ciągle zlecenia od gminy ?
Prześwietlać całe ostatnie 6 lat działalności bibliotekarki !!!!
0 0
Pamiętacie mój komentarz?
Dlaczego Burmistrz ma dwóch zastępców?
Bo mózg składa się z dwóch półkuli.
Pierwsza półkula mózgowa już w zaniku. Czekamy, co się stanie z drugą.
0 0
za czasow PRL tradycja nakazywala uciekac na L-4 gdy sie palilo k/pupy...
PRL trwa nie tylko w tym i po co to gadanie o ponad 20 latach Nowej i Wolnej RP?
MGG byl i jest w tym AS!
0 0
To wszystko jest bardzo czytelne, druga półkula czeka niecierpliwie na stołeczek. Przecież po takim przewrocie coś się należy, prawda?
0 0
Asy również łamią nóżki na skórce od banana, to jest kwestia czasu. Ale ile jeszcze zdołają nachapać, to bedą mieli.
0 0
Pani A.Bajerska jest miłą osobą nie tylko prywatnie ale równiez jako V-ce Burmistrz. Wielokrotnie rozmawiałem z nia słuzbowo i mimo różnic zdań rozmowa była sympatyczna. Niestety nie mogę tego powiedzieć o P.Lehmann ! Nie chciał bym byc jej podwładnym nawet za pensję 10000 zł !
0 0
Obiektywnie biorąc p.Ania jest słabym merytorycznie urzędnikiem.Większość wpadek Urzędu to jej zasluga.Lemanowa nie zna się na prawie,na budowie a więc op.Ania powinna wyprowadzać te inwestycje na prostą pod względem prawnym.Brak kompetencji próbowała przykryć butą,pewnością siebie , robotę odwalały za nią panie urzędniczki zresztą też bez wykształcenia technicznego.Taka jest niestety prawda smutna.
0 0
A kogo to wina że zatrudnia osoby niemerytoryczne, W rządzie to premier odpowiada za swoich ministrów. A prawda jest tez inna pani Burmistrz nie przyjmuje oczywistych prawd. Jak sie uprze to musi być wg jej projektu a reszta pracowników musi to prawnie obrabiać.
0 0
Pani Gburmistrz jak nie zaszantarzowała, to kupiła większość Radnych, którzy ją popierają tak jak Pana E.Kotłowskiego, który ma sklep w remizie, a jak wiadomo remiza podlega pod gminę. Poszperajcie i sami stwierdzicie jakie układy z nią ma reszta bezradnych, oczywiście tych co ją popierają.
0 0
Sprawa jest zupełnie prosta:
Nasze publiczne pieniądze zasilają portfele niekompetentnych cwaniaczków, których bibliotekarka zatrudnia na ważnych, świetnie opłacanych , gminnych posadach !
Sama nie ma pojęcia, a tylko WIZJE , więc potrzebuje wyrobników, którzy mają jej pomysły realizować .
W wypadku, gdy wizja okaże się BZDURĄ , kozły ofiarne wylatują,
a zmarnotrawione pieniądze zastępuje pożyczką bankową ... I tak w kółko Macieju, już 6 lat ...!
Moim zdaniem ta pani może realizować wizje u siebie w domu, za swoje własne, zarobione,opodatkowane i zaoszczędzone pieniądze !
0 0
Myra dobierała sobie ludzi słabych , żebym nie powiedział tego dobitniej...
a to właśnie cechuje marnych przywódców, kochają się otaczać głupszymi od siebie, a skoro bibliotekarka do mądrych nie należy, to resztę dopowiedzcie sobie sami...
teraz jednak wejdzie do Urzędu politolog MGG, człowiek po kartuskim Harvardzie , który do dzisiaj ma problem ze złożeniem zdania po polsku ...
0 0
wielokrotnie rozmawiałem z v-ce Anną, wiem jedno święta nie była, aby zadowolić królowa potrafiła poniżać i deptać i knocić ale nie robiła tego sama miała swój kolektyw z którym często zamykała się w gabinecie to niejaka Alutka i Emila powinien nastąpić i czas na nich.
0 0
Do koleżanki,
Na podstawie moich obserwacji - podzielam Pani zdanie w całości. Bez Pani Bajerskiej nie zaistniałaby żadna 'genialna' merytorycznie inwenstycja Burmistrza, jak na przykład Błotna Góra czy inne.... domy kultury pod Kolegiatą czy np. Kupcy a dworzec kolejowy (Jessica).
Jedyna siła Burmistrza Lehman - naszego rodzimego Homo Popularis, to kompletna arogancja, potrzeba zawierania jak największych korzystnych kontaktów, fedrowanie celem wyciągania funduszów i zapożyczania Gminy i robienie założeń projektów pod możliwość pożyczek i dotacji.
Wszystko dobrze by było, gdyby robiono to uczciwie, ale... tu leży pies pogrzebany.
Stawianie sobie 'coraz wyższych poprzeczek, które przeskoczymy' jak mawia Pani Burmistrz jest bardzo ambitne, ale niestety, należy te poprzeczki stawiać we właściwych miejscach. I tutaj merytoryka leży, mało tego sama merytoryka tu nie wystarcza, bowiem wymagana jest tutaj strona formalna.
Kwestia wydawania publicznych dotacji polskich i europejskich na nieudolne i niemerytoryczne projekty wymaga ścisłego rozliczenia finansowego i musi w/w muszą zawierać ścisłą stronę formalno-prawną.
Przy okazji, muszę zrobić tu uwagę, że obśmiewanie Konstytucji RP i łamanie Ustaw RP (regulamin uchwałki śmieciowej na przykład) niekorzystnie świadczy o całym samorządowym składzie Gminy Kartuzy.
Możecie się śmiać Panowie i Panie z Radnej Henryki Antczak, ale to Ona ma więcej pomiędzy uszami niż wy, bo przynajmniej ma obydwie półkule mózgowe zajęte służeniem wyłącznie dla dobra społeczeństwa kartuskiego i nie interesują ją szemrane projekty czy biznesy.
0 0
No to mgła powoli się unosi:
Do spółeczki "szmirka+irka+mirka+bajerka+kajetka+heniutka+++"
dochodzą następne 2 osóbki "alutka+emilka", które uczestniczą w knuciu i kręceniu lodów z "gbur=mistrz" !
Zapamiętajmy sobie: "alutka + emilka" !
Nadchodzi czas RZLICZEŃ "miłe" panie !
O was też nie możemy zapełnić !
0 0
pierwsze szczury opuszczają tonący statek
0 0
ale ale, największy szczur brodaty wraca na Titanica !!!
będzie pełnił role drugiego kapitana tego niebawem wraku :-)
a co do ludzi Myry - historia to najlepsza nauczycielka, było się uczyć matoły jedne po kursach niedzielnych i kartuskim Harvardzie ...
w czasie okupacji za współpracę z okupantem nie było nagród później...
podobnie za PRL , do dzisiaj współpraca z UB i SB dyskwalifikuje wielu, a IPN szuka i demaskuje
0 0
ZUS na kontrolę do Pani Bajerskiej !!!!!!!
0 0
No i co ?
Bajerka jest na chorobowym... (08.05.2013).
Teraz roczek będzie się kurować tak jak kiedyś MGG.
Pewnie też mobingowała swoją koleżankę = "gbur\mistrz" !
Bua ! Ha ! Ha ! Ha !
Znalazł się kozioł ofiarny !
I co ?
Chyba ciepły jeszcze stołek przypadnie w nagrodę naszemu gminnemu Judaszowi MGG ? Albo merdającej ogonkiem świętej Józi ! Przecież nie będą ratować "gbur=mistrz" w komisji za frajer ?
0 0
Co tam w Gminie jeszcze robi pani Kajeta czyżby miała dwa gminne etaty,a ludzie nie mają pracy?Dlaczego jeszcze jest pani Pionk,myślałam że już dawno jej tam nie ma,polityka oświaty jak stoi?
0 0
Przyjrzyjcie się kto był prawą ręką p.Ani,kto czuł się w tym Wydziale jak król,przecież te rzeczy i tak wyjdą na światło dzienne za rok.Nie da się lewych decyzji wrzucić do pieca.
0 0
Pani nic nieumiejąca Pionek zostanie odwołana niebawem, a jej miejsce zajmie właśnie Królowa Miłości (miłości do kasy i stołków) - Józefa B.
Takiego TRIO pozazdrości Kartuzom cały świat i nawet sam Aleksander Białoruski.
0 0
Weźcie tam sobie nasze Najukochańsze Słońce który już tam kiedyś swoje wizje wprowadzał. Coś mi się zdaje że Kartuzy to "kuźnia kadr" ale epoka nie ta.
0 0
Mietek ma być Vice ????
0 0
A po co przewroty robił..tak za frajer?
0 0
tera bedą we dwójkę dziądzić.
0 0
Pani Ani podlegały takie inwestycje jak : kanalizacja Borowo,taras na Złotej Górze,Promenada nad jeziorem,zagospodarowanie Rynku,projekt Klasztornej,Targowisko Bydlęce,niezrealizowany projekt Targowiska Miejskiego,brak miejscowych planów dla miasta, czy mam wymieniać dalej?
0 0
Dopóki ludzie na to pozwalają, jest tak jak jest. Widocznie mieszkańcom z tym dobrze. Zobaczymy czy będzie dobrze z pustymi portfelami i dopiero wtedy będzie rwetes? Ale wtedy to już będzie po ptokach.
0 0
A kto to jest Alutka i Emilka? W sensie że jakie funkcje pełnią?
0 0
Pracownicy UG nie lepsi od szefowej, inaczej by ich nie posadziła na wygodne krzesła za dobre pieniądze. Wszystkich wymienić i ograniczyć zatrudnienie. Będzie mniej pracowników to zrozumieją za co im się płaci. Dawniej to urzędnik służył podatnikom, dziś on dźwiga nosa nad tymi, co go ze swoich podatków utrzymują. Razem z Mirą wymieść bezradnych radnych i urzędników.
0 0
@hmmm
Naczelnik Wydziału Urbanistyki i Inwestycji Alicja Adamczyk;
Koordynator Zespołu ds. projektów międzywydziałowych Emilia Szymanowska
0 0
Wielkie koło historii zatacza koło,... a miało być zupełnie inaczej:
nowocześnie, po europejsku, transparentnie, z ludźmi i dla ludzi, bez arogancji i kolesiostwa...,
"chcieliśmy dobrze, a wyszło, jak zawsze".
0 0
Wielkie koło historii po prostu "zatacza się".
0 0
Ala co wszystko może
0 0
Witam wszystkich . Byłam w Makro i musze stwierdzić ze xxx kłamał ze lpg jest po 2.18 . w rzeczywistości lpg w Makro i Neste jest po2.15 za litr
0 0
teraz zapanuje w urzędzie znowu władza absolutna, reszta jest urobiona, pozbyli się wszystkich nieuległych pracowników ale jeden urzędnik drugiemu zgotował ten los. Ludzie Myry za podwyższę lub "głównego specjalistę" potrafią wymyślić wszystko co może ucieszyć Myrę.
0 0
Do Moniczki,
Całe 3 grosze różnicy? No to super. Zamawiam milion litrów jak tak tanio.
0 0
Odnoszę wrażenie jakby urzędy w Kartuzach były sprywatyzowane, ba także podległe im placówki np. kulturalne. Pełna dyskrecja, na pytanie o tym czy o tamtym, choćby np. o planach zagospodarowania starego Centrum Kultury, odpowiada się, nie wiemy albo nie udzielamy tak poufnych informacji. W urzędach urzędnicy chodzą prawie z palcem na ustach, cicho sza by nie paplać, nie palnąć ,nie wygadać ... niesamowite. Instytucje służebne z wykształconą kadrą pracują pod czyjeś dyktando, ludzik z ulicy też ma się słuchać. A może docenili by tu i ówdzie na państwowych "salonach" to że ich wyborcy, użytkownicy jeszcze chcą się pytać, interesować, odwiedzać, podziwiać, troszczyć się jak wspólnie zaradzić tej biedzie. Coś "chłodno" w tym mieście, przydałaby się WIOSNA dla ludu, oj przydałaby się...
0 0
Do Ludzika,
Juz pewnie jakiś biznesik po cichutku odchodzi względem starego Centrum Kultury. Dlatego nic nie wiedzą i jest cicho sza. Pewnie stworzą tam Centrum Wiedzy o OZE i Ochronie Środowiska z siedzibą plenerową na Błotnej i w Składzie Węgla Trans-Jan w Smętowie.
Stare Centrum Kultury, równie dobrze można użyć dla promocji regionu i stworzyć tam Centrum Historyczne Przekształceń, Prywatyzacji i Braku Kompetencji Samorządowych w Kartuzach na przestrzeni lat.
0 0
Jeszcze jeden mam pomysł:
Centrum Kultury Mirosławy Lehman. Szczytne cele i tragiczne rezultaty Irki/Szmirki i Bajerki.
Zwarli swoje polityczne pośladki i stworzyli: nowo-starą koalicję ze staro-nowej koalicji i zrobili z opozycji koalicję, a z koalicji opozycję co jest niesłychanie ważne jak się Burmistrz i reszta chcą utrzymać przy władzy i na stolcu kaszubskim.
Już kiedyś pisałam co oznacza słowo 'stolec', ale nie w tym znaczeniu, które tym razem mam na myśli.
0 0
Pani Gburmistrz jak nie zaszantarzowała, to kupiła większość Radnych, którzy ją popierają tak jak Pana E.Kotłowskiego, który ma sklep w remizie, a jak wiadomo remiza podlega pod gminę. Poszperajcie i sami stwierdzicie jakie układy z nią ma reszta bezradnych, oczywiście tych co ją popierają. Czyli ci co robią łapki w górę. I jeszcze jedno jak ludzie uzależnieni od Gminy mogą być członkami komisji rewizyjne, która ma udzielić absolutorium PANI GBURMISTRZ.
0 0
Brawo !
Okazuje się, że następny aniołek komisyjny jest na garnuszku
"gbur=mistrz".
To członka Komisji Rewizyjnej - Kotłowski ma sklep w REMIZIE ?
No to powoli widać: Kto? Za co?
0 0
A Leszek Przewoski pracuje w Centrum Kultury czyli w firmie podlegającej pani Burmistrz ,czy tak wypada panie Radny zgodzić się o wejście do komisji rewizyjnej,chyba nie, pan powinien unieśc się honorem i zrezygnować albo z pracy w komisji ,albo z pracy w Centrum Kultury, a tak swoją drogą chciałam zapytać co tam w UG robi pani Alicja Adamczyk ,bo myślałam że jest zastępcą Burmistrza
0 0
Jeżeli super-mędrzec Kotłowski prowadzi działalność gospodarczą w obiekcie komunalnym, to z mocy prawa nastąpić powinno wygaśniecie jego mandatu. Prawo w tym względzie jest jednoznaczne!!!
Art. 24f ustawy o samorządzie gminnym zabrania radnym:
1. prowadzenia na własny rachunek lub wspólnie z innymi osobami działalności gospodarczej z wykorzystaniem mienia komunalnego gminy, w której radny uzyskał mandat,
2. zarządzania taką działalnością,
3. pełnienia funkcji przedstawiciela i pełnomocnika w prowadzeniu takiej działalności.
Gdzie jest Komisja Rewizyjna? Gdzie kancelarie prawne opłacane z budżetu gminy?
Ludzie , jeżeli to prawda, to macie obraz bezprawia za rządów Myry!!!
0 0
Ja bym proponowała trochę wstrzemiężliwości co do ocen Ludzi i Ich
czynów.
Pani Bajerska wg mnie jest i była osobą kompetentną, na pytania które kierowałam do Niej odpowiadała merytorycznie, pewnie na niektóre nie było Jej dane inaczej , tak jak niektórym Radnym , którzy głosowali przeciwko mnie , kiedy chciałam być członkiem Komisji Rewizyjnej.
Nie było dane pracować w tym Urzędzie Pani Elżbiecie Gończ , którą
p. Burmistrz pozbawiła pracy.
Panią Elżbietę znam osobiście od lat i powiem , że jest jednym z najlepszych fachowców od samorządu na Wybrzeżu.
Szkoda , że nie skorzystała Gmina z Jej doświadczenia i rozumu , była i jest za mądra!
Pozdrawiam!
0 0
Do Pani Henryki Antczak,
Posiada Pani niesłychaną etykę i bardzo wysoki współczynnik 'człowieczeństwa'.
Jak wiadomo z doświadczenia na własnej skórze władza i pozycja korumpuje, ponieważ jest zbyt miła i droga tym, którzy ją posiadają. 'Linie' partyjne i jednostki odgórne, kontrolujące mają to samo na celu. Utrzymać się przy władzy i pozycji. Trudno w takich warunkach dyskutować o Konstytucji RP, demokracji, rozsądku, ładzie i sprawiedliwości społecznej, ponieważ nie jest to w założeniach władzy i jej urzędów.
Pod jednym się prawie wszystkie partie podpisują i jednoczą: - trzeba trzcić Boga i służyć Bogu co w rzeczywistości sprowadza się do służenia instytucjom kościoła rzymsko-katolickiego.
Ja również miałam okazję poznać Panią Bajerską. W mojej opinii okazała się jednostką słabą i służyła jednemu celowi... służyła, pomagała i promowała osiągać cele, które nie miały przełożenia na potrzeby społeczeństwa gminy wiejsko-miejskiej Kartuzy. Niewiątpliwie jej osobisty poziom kultury i wiedzy był wyższy niż Pani Mirosławy Lehman, ale zbywało Jej na etyce i odwadze przeciwstawiania się urojeniom grandiozy planów i pomysłów, które ówczesna koalicja z irki/szmirki posiadała i nadal posiada.
Korupcja trwa, broni szemranych interesów 'gminy', nie jedno ma imię i dlatego mamy L4. Ktoś musiał polecieć. KOzioł ofiarny się znalazł, a reszta pod dywanik zostanie zamieciona.
0 0
Wklejka z komentarza w innym temacie:
Na spotkaniu komisji gospodarczej dot. PEC-SPEC, strasznie zdenerwowałam Pana Sekretarza Gminy Kartuzy, chcąc się za wcześnie (w jego oczach) podpisać jako 'czynnik społeczny' na liście obecności radnych gminy Kartuzy.
Prawie, że wyrwał mi z pod pióra w/w listę i nerwowo zapodał: NAJPIERW RADNI się podpisują!!!
Wyraźnie tupnął nóżką i pokazał swoje. W mojej opinii ten Pan, na dzień dobry, to zwykły kabotyn.
0 0
Ten pan to nic innego jak cham !
Co on tam na takim spotkaniu się rządzi?
Komisja Gospodarcza to czyj "organ" ... ?
0 0
Ta Pani Bajerska podobnie jak Pani Gończ dały się po prostu nabrać i pracowały początkowo wiernie dla "gbur=mistrz".
Dobrze wiedziały na czym ta praca polega, ile w tym potrzebnej rzeczowości, a ile fantastycznych, niepotrzebnych i chorych wizji !
Ciekawe kto wsiądzie teraz na to "fajne", zwalniające się siodełko?
Etat zwolni się oczywiście dopiero po "chorobowym"...
0 0
Idzie Grześ przez wieś.....
0 0
Dostałem wezwanie z ZUS, do lekarza orzecznika, o stwierdzenie zasadności zwolnienia lekarskiego na ul. Marynarki Polskiej / złamana ręka z usztywnieniami na śruby /. Kolejka z całogo województwa, jedno szczęście z wyznaczoną godziną. Śmieszne, co ? Teraz kolej na Panią V-ce Burmistrz, Annę Bajerską.
0 0
...i choć plotka niesie
plotką pozostanie
bo takie numery
to nie z naszym Grzesiem...
0 0
NIK wkracza do resortu Joanny Muchy. "Za to powinny być ścinane głowy!"
"Temu rządowi brakuje wizji, lekką ręką wydaje się publiczne pieniądze! Obecny budżet to prywatna sakwa ministrów PO! Za to powinny być ścinane głowy! Zegarki Nowaka, teraz 6 mln na koncert Madonny - można zwariować! To jest syf! Minister zagrała w ruletkę, a ministerstwo to nie hazard. Ludzie powinni wyjść na ulicę, a ten rząd powinien odejść! Wywalcować tych nieudaczników z PO! Jeżeli to się potwierdzi, premier powinien być bezwzględny,a jeśli akceptuje takie zachowanie, to jest nieudacznikiem! - tak politycy komentują doniesienia o tym, że NIK wkracza do ministerstwa sportu w związku z wątpliwościami co do zasadności wydania z budżetu przeznaczonego na promocję Euro 2012 ponad sześciu milionów złotych na koncert Madonny."
A czy w Kartuzach jest inaczej !!!!
W kampanii wyborczej uśmiechają się do nas z plakatów, a potem rozgrywają nami , między sobą i to , na naszych oczach i za NASZE PIENIĄDZE .
0 0
Pani Gończ miała wizje z innej planety zupełnie nie przystające do naszej rzeczywistości a p.Bajerska z kolei nie miała wiedzy i doświadczenia za to miała przerost ambicji.Jednej i drugiej mi nie żal bo przez cały czas legitymizowały te niudaczne rządy a jak sie Panie pokłóciły to doszło do rozstania.
0 0
Już nie jest tak. Zrozumieliśmy te umizgi, uśmiechy i obiecanki. Dla tych " wybrańców " w urnie miejsca już niema
0 0
?....... cdn?
0 0
Droga Pani, o jakich kompetencjach Bajerskiej Pani wspomina?
Chyba to żart, który podważa Pani kompetencje jako radnej.
Bajerski wykonywał zlecenia na rzecz Gminy, a prawo tego zabrania !!!
To znaczy, że Bajerska jako z-ca była kompetentna?
Pani Heniu, albo działamy w oparciu o prawo, albo jest Pani za bardzo kartuska i wg Pani są złodzieje mniejsi i więksi, jak i przestępcy dobrzy i źli...
Po drugie Bajerska zdążyła poznać Lehman przed awansem. Wiedziała w co się pakuje, a teraz co?
Kompetentna osoba nie przyjęłaby propozycji Lehman. Tym bardziej po chamskim rozstaniu Lehman z panią Goncz.
Pazerna i niekompetentna tak.
Zatem jak Pani Heniu?
0 0
Zatem jest tak, że to co wiem, a pewnie nie wszytko wiem, ale muszę przyznać , że w kilku sprawach z którymi miałam z P. Bajerską do czynienia okazała się kompetentna , przecież ja nie mam pojęcia o innych, o których piszecie , bo niby skąd?
Ludzie są omylni , przewrotni , kłamliwi i uczciwi, to co czynią żle należy ganić , to co robią dobrze należy pochwalać,należy również zachować wstrzemiężliwość i mieć dowody.
Wiem ile zła niejednemu zrobiła plotka to kluczowy atrybut mobberów , coś na ten temat wiem, jako członek Stowarzyszenia Antymobbingowego.
To co dotychczas napisałam publicznie, ma oparcie dowodowe , gdy się dowodów nie ma , tylko domniemania to za mało żeby mówić i
pisać , ludzie swoje dobra prawem chronione różnie odbierają i po sądach innych czołgają.
Pozdrawiam!
...ja nie neguję Twojej wiedzy, ja takiej wiedzy nie posiadam!
0 0
O jakiej kompetencji p.Bajerskiej Pani mówi.Że w rozmowie prywatnej o d. maryni była słodka czy kompetentna?Jej jako architektowi i vice podlegały takie inwestycje Jak :
Rynek,ul.Kolejowa z uchylonymi decyzjami,kanalizacja Borowa,Targowisko Bydlęce,niedoszly projekt targowiska miejskiego, czy chce Pani więcej przykładów kompetencji.Przy pierwszej spartolonej inwestycji powinna pożegnać Urząd a tak równo ponosić będzie odpowiedzialność.
0 0
za wszelkie spartolone inwestycje i decyzje,odpowiedzialność ponosi głównodowodzący. Z Kodeksu Pracy może ukarać niekompetentnego pracownika. Wszem i wobec wiadomo, że końcowe decyzje podejmowane zawsze były jednoosobowo a kto miał inne poglądy to wróg.
0 0
Do powyżej:
Radna Pani Henryka Antczak pisze:
"Pani Bajerska wg mnie jest i była osobą kompetentną, na pytania które kierowałam do Niej odpowiadała merytorycznie"...
Przecież nie twierdzi, że jej działania były takie, czy siakie .
Proszę sobie wyobrazić: wchodzimy w gniazdo os, które tylko czekają aby nam dołożyć i tu prawa ręka "gbur=mistrz", rozmawia i informuje spokojnie, z rozwagą i rzeczowo.
Więc jak można, inaczej ocenić postawę Pani Bajerskiej !
Oczywiście ta poprawność była, czy mogła być tylko zagrywką
(i pewnie tak było). Rozgryzanie co kryło się za uszami Pani Bajerskiej to już nie jest zadanie radnej Pani Henryki Antczak.
Od tego jest opinia publiczna.
My z tymi urzędnikami musimy co dzień i niemal na każdym kroku walczyć, więc nasze doświadczenia pomagają ocenić jakość ich pracy...
Więc róbmy to! Piszmy zawsze i o wszystkim !
Nasi samorządowcy, urzędnicy, radni,wójtowie pracują za nasze pieniądze dla nas ! Ich praca to jest SŁUŻBA dla nas!
Traktowanie powierzonych im stanowisk jak zdobyczy, z której należy wyciągnąć ile się da jest wysoce NIEETYCZNE !
0 0
Do @Henryka,
Zapomniałeś wymienić najważniejszy i najkosztowniejszy projekt:
BŁOTNA GÓRA - PROJEKT, BUDOWA
BŁOTNA GÓRA - TARAS WIDOKOWY
CENTRUM KULTURY
To chyba Pani Bajerska napisała do mnie, że jestem osobą niekulturalną i Pani Burmistrz nie będzie odpowiadać na moje pytania. Poszukam i to sprawdzę.
Nie wiem co ma osobista kultura obywatela do sprawnego i uczciwego zarządzania samorządem, ale wyraźnie coś ma.
Co tam kultura, przede wszystkim ETYKA Burmistrza, Rady Miejskiej i Radnych jest absolutnie wymagana tutaj, a nie jakaś osobista kultura obywatela.
0 0
A ja mialam kontakt z p.Anna
Bylo to co prawda na poczatku Jej pracy,ale byla bardzo uprzejma i pomocna.
Natomiast gdy niedawno chcialam zasiegnac Jej rady,czekajac przed drzwiami uslyszalam bardzo niemily ton i slowa padajace z Jej ust w telefonicznej rozmowie..
To byla zupelnie inna osoba;(
Zimna,oschla,zlosliwa...
Musze sie przyznac,ze zrezygnowalam z rozmowy,odeszlam wolno spod drzwi.
Tak dziala praca w gminie na Pracownikow?
To straszne trzeba przyznac.
Wcale sie nie dziwie ze P.Bajerska moze miec dosc tej pracy,niezaleznie od przyczyny.
Szczerze powiem,ze zal mi Jej..
0 0
Pani Małgorzato fakty mówią za siebie , jakże często są wypaczane , wszystko zależy od TUBY!
Nie zapominajmy kto był poprzednikiem p. Bajerskiej , a no wiceburmistrz Brzoskowski.
Wtedy pilotowano tą m.in. Błotną, pani Anna tematy te zastała w trakcie ich realizacji , obejmując fotel wiceburmistrza, przecież na wniosek Burmistrza i podjętych uchwał Błotna była realizowana i nie tylko Błotna, nieprawdaż.
...a taras widokowy był przedmiotem czynów chwalebnych UG w sprawozdaniu Burmistrza tylko p. Burmistrz zapomniała napisać, że roboty te wykonywane są bez wymaganego pozwolenia na budowę niestety.
...nie wiem dlaczego urzędnicy dostali naganę.
....jeżeli chodzi o Dom Kultury to póki co nie dane mi było zobaczyć umowy i nie tylko mnie.
Pomysł Domu Kultury to tez nie pomysł p. Bajerskiej.
Potrzebna jest wiedza, aby móc kogokolwiek obwiniać.
Pozdrawiam!
0 0
A tyle się mówi, że praca to drugi dom (tyle czasu przecież w niej spędzamy). Współczuję wielu uczciwym pracownikom tej gminy. Atmosferę tworzą ludzie, a ludzie to my.
0 0
Najczęściej tak właśnie zachowują się mobbingowani pracownicy i to jest niezależne od nich. Kiedy dzban się przelewa, podejmują różne decyzje-jedni uzależniają się niestety, drudzy natomiast odchodzą. Najmniejsza grupa to Ci, którzy mają siłę walczyć z niesprawiedliwością i chorymi na władzę osobami. Ale dzięki bogu, są i tacy!!!!
0 0
@do inna
Słusznie piszesz, niestety tak w istocie jest, moje kilkunastoletnie doświadczenie , potwierdza Twoje twierdzenie.
....kiedy się depcze ludzką godność i odbiera wiarę w lepsze jutro dochodzi do różnych ludzkich zachowań , włącznie z samobójstwami , niestety, czasami mobbingowany nawet likwiduje przyczynę , a by potem zabić siebie.
...a jaka często panuje opinia społeczna, że niby nienormalny, a gdzie
przyczyna, czy tylko wariat?????...a może tragizmu ofiara i wcale nie oferma ani niezdara, tylko dręczona psychoterrorem osoba zatracająca właściwe postrzeganie rzeczywistości.. Zaszczuty człowiek walczy , albo zatraca się w społeczeństwie.
Ofiar mamy dużo , wielu z nich niekiedy nie zdaje sobie sprawy z przyczyn swoich chorób.
Psychoterror działa jak nowotwór! Moberzy zaś to z reguły słabi ludzie którzy swojej mocy nie mogą inaczej wykazać tylko w przewrotny i pokrętny sposób, często w obawie przed zagrożeniem własnej dominacji[strachu i obsesji] , często angażują do tego innych
nieświadomych i niewinnych.
Pozdrawiam!
0 0
Mobbing=Psychoterror=Molestowanie Psychiczne!!!!!!!!!!!!!!!!
Najwygodniej jest atakować bezbronnych , pozbawiając Ich Możliwości do Obrony, nieprawdaż!
...nawet morderca ma zapewnione prawo do obrony i to z Urzędu!
0 0
Celem przypomnienia , gro pism , które otrzymałam z UG , a podpisane przez p. Bajerską podpisano"z up. Burmistrza, Anna Bajerska zastępca Burmistrza.
0 0
Do Pani Henryki,
Ależ wiem, wiem, najlepszą metodą na unikanie odpowiedzialności jest tzw. 'przeflancowanie się' z pozycji na inną pozycję, odejście na chorobowe, zamiatanie pod chodniczek, zakłamywanie faktów i jednostronne przdstawianie problemów itd, itp. Nie należy zapominać o metodzie... 'do szuflady'.
Jak wiadomo, same 'pomysły' to nie wszystko. Należy badać celowość 'pomysłów', legalną i finasową realizację 'pomysłów' tudzież końcowy rezultat zrealizowanych 'pomysłów'.
Przez Urząd Kartuzy, na przestrzeni lat rządów 'szefowej', Pani Lehman przeleciało się wielu urzędników związanych z 'pomysłami' i... znikło. Pozostała tylko stara wierna ekipa 'łapek w górę', 'wierni zbuntowani' zostali wysiudani, a stara 'opozycja' stała się koalicją wiernej ekipy łapek w górę.
Jeżeli chodzi o korespondencję to rzeczywiście, jest takowa.
Pozdrawiam
0 0
Co do mobbingu, to najwięcej widziałam go w stosunku do Radnej, Henryki Antczak. Z bardzo wielu stron Urzędu i Radnych Gminy.
0 0
Na początek cytat z nagłówka tego portalu"Nie boimy się pisać? serio", dlaczego od tego zacząłem. Parę dni temu szef tego portalu otrzymał pismo które zostało umieszczone i w bardzo krótkim czasie zdjęte.
Pytanie dotyczące cytatu czego boicie się????????????????
Czyżby pani Gburmistrz a może któregoś z jej przy....sów.
Umieszczę jeszcze raz to pismo, ciekawe jak długo powisi.
W odpowiedzi na informację, która ukazała się na portalu kartuzy.info
Wyrażamy stanowczy sprzeciw zachowaniom radnych klubu PO oraz IRKA gminy Kartuzy, którzy publicznie wyrażają negatywne opinie w odniesieniu do ruchu społecznego mieszkańców, chcących utworzenia gminy wiejskiej Kartuzy. Radni uważają, że Członkowie Komitetu podburzają mieszkańców miasta i wsi, co jest osądem absurdalnym i obraża wyrażoną przez setki mieszkańców wolę o zmianie układu administracyjnego tej gminy. Stanowisko radnych ewidentnie podważa zasadność zapisów Ustawy o samorządzie gminnym, która daje obywatelom RP taką możliwość. Tym samym uważamy, iż lekceważenie tej woli jest wyrazem zupełnej ignorancji. Radny powinien reprezentować mieszkańców i stawać w obronie ich interesów, a w przypadku braku pewności, co do zasadności takiej woli, powinien umożliwić im przedstawienie odpowiednich argumentów.
KOMITET
0 0
do powyżej
Odpuść sobie wać pan Belgrau. Jestem przeciw.
0 0
Ja zaś uważam że powinien nastąpić podział gminy, miasto przestałoby się ślizgać na plecach wsi.
0 0
Spokojnie Trojan , Obywatele mają prawo decydować o sobie czy Tobie się to podoba czy też nie, Zarządcy mają obowiązek Ich wysłuchać.
...co do tego ślizgania to byłabym ostrożna, wieś ma swoich przedstawicieli=sołtysów w osobach nawet Radnych [niekonstytucyjne zjawisko], natomiast Miasto nie ma nawet Rad Dzielnicowych
Czas najwyższy , aby obywatele Miasta pomyśleli o organizowaniu tych Rad.
Ja na ten czas jestem przeciwna podziałowi , jestem natomiast za
zrównoważonym rozwojem miasta i wsi i techniki równych szans.
...każdy ma prawo mieć swoje zdanie, musimy się liczyć z Dobrem ogółu, a nie wytykać sobie kto na czyj koszt żyje.
0 0
W Budynku Gminy maja prawo spotykać się obywatele i debatować w tej czy innej społecznej sprawie czy to podoba sęe naszemu Zarządcy czy też nie .
Władza=Naród ma do tego prawo , albowiem to na JEJ barkach spoczywa utrzymanie Samorządu przewidzianego przez ustawodawcę, na realizacje wspólnych ludzkich celów.
...wynika to z definicji Gminy=Gmina to zorganizowana Społeczność
0 0
Przyczyną niezadowolenia wyborców jest moim zdaniem po prostu arogancja i lekceważenie społeczności !
I stąd akcja Pana Belgrau.
Słusznie podkreśla Pan Belgrau, że reprezentuje ludzi, którzy go (radnego) wybrali ! Problem leży w tym,że część naszych radnych w mocno wypaczony sposób pojmuje służbę dla swojej społeczności,lub po prostu nie dorośli do reprezentowania swoich wyborców. Zachowaniem swoim przypominają raczej usłużnych lokai pani "gbur=mistrz". : Na zawołanie łapki w górę !
Suwerenni radni mają reprezentować ludzi swojej społeczności i pracować dla ich dobra ! Ta służba jest ciągle kontrolowana i oceniana przez otoczenie, przez wyborców !
A co dzieje się w gminie Kartuzy?
Gmina stała się prywatnym FOLWARKIEM bibliotekarki, nieomylnej ekspertki od inżynierii finansowej, która "sprytnymi" pociągnięciami doprowadziła do ruiny gminną kasę i stosunki z wiejską częścią gminy !
I to jest przyczyna całego rozgardiaszu w tej gminie!
To wszystko widzi Radny Pan Belgrau i Radna Pani Henryka Antczak ! Jednak reagują na to w nieco odmienny sposób:
- Pan Belgrau ma już dosyć tych ciągłych machloj, kombinowania i nie lubi być robiony w trąbę, więc chce odejść i stworzyć gminę wiejską.
- Pani Henryka Antczak też widzi to wszystko, ale chce leczyć chorobę "niegospodarniść+pazerność" w kartuskim samorządzie u samego źródła, tak aby wspólnie miasto i wieś żyły w spokoju i dobrobycie !
Moim zdaniem oboje mają dużo racji i powinni WSPÓLNYMI siłami znaleźć sposób na JEDNOŚĆ i pracować razem dla naszego dobra, dla naszej małej kaszubskiej społeczności !
0 0
"- Pani Henryka Antczak też widzi to wszystko, ale chce leczyć chorobę "
Skąd wiesz ? Może jesteś jej klonem ?
0 0
Co się dzieje w tych Kartuzach?Zastępcy są wymieniani przy byle awanturze,kto ich rozliczy.Przecież Burmistrz nie czyta każdego wychodzącego pisma,każdej Decyzji a więc w praktyce odpowiadają za to urzędnicy i wiceburmistrz.De facto powinna być zrobiony audyt w tych wydziałach bo najlepiej się poruszać w mętnej wodzie.
0 0
To co pisze pani Antczak to się dzieje w zdrowym społeczeństwie ale nie w Kartuzach, przecież pani Gburmistrz nawet na wsiach zabroniła wykorzystywać gminne obiekty do spotkań grupy inicjatywnej, która chce podziału gminy. I jak tu mówić o zdrowych relacjach.
0 0
@ troll nie mąć wody!
Nie widzisz co Purtki pisze, że nawet obiektów gminnych obywatele nie mogli wykorzystać do spotkań z mieszkańcami.[nie chce mi się wierzyć]
Zdrowy audyt powinien niewątpliwie być przeprowadzony!
0 0
Pani Antczak proszę popytać w sołectwach jakie dostali wytyczne.
0 0
A macie te wytyczne od "gbur=mistrz" na papierze ?
Jeżeli nie, to ich nie ma !
Wszystkie obiekty gminne są NASZĄ własnością !
Ratusz, UM możecie tylko dla porządku i z uprzejmości zawiadomić o terminie imprezki !
Basta !
0 0
Koto ma ten audyt robić ???? czyżby Pani audytor pracująca w urzędzie, ta pani napisze to co Myra karze i nic z tego audytu nie wyjdzie.
0 0
A co na to p.Jacek Wesołowski główny pomysłodawca pomysłu z p.Anią,też się na nią obraził?
0 0
bordzo dobrze robi wy niewiecie jaka jest prawda