Członkowie Pomorskiej Fundacji "Pies Szuka Domu" z Sulmina (gm. Żukowo) znów są w drodze. Ruszyli ze Świnoujścia i chcą przejść 520 km polskim wybrzeżem. W tym roku idą pod hasłem "Krok do Domu" zwracając uwagę na problem bezdomności zwierząt.
Pomysłodawcą marszu jest Artur Lewandowski, założyciel Pomorskiej Fundacji "Pies Szuka Domu", który trasę 520 km brzegiem morza pokonuje już po raz drugi. W ubiegłym roku maszerował ze swoim psem Anczerem i członkami fundacji apelując o konieczność budowy schronisk dla zwierząt.
W tym w wędrówkę ruszyli: Artur Lewandowski, Agata Chołaścińska, Jaromir Adamczyk oraz dwa psy - wilczaki czechosłowackie. Planują pokonać 520 km w dwa tygodnie. Idą pod hasłem "Krok do Domu", zwracają uwagę na odpowiedzialne adopcje.
- Marsz jest kreatywną i oryginalną inicjatywą, która ma zwrócić uwagę na potrzebę walki z bezdomnością zwierząt - piszą organizatorzy akcji. - Każdy dzień Marszu będzie poświęcony promowaniu adopcji jednego psiaka, którego będzie można poznać na stronie "www.PiesSzukaDomu.pl":http://www.piesszukadomu.pl/.
Marszowi połączony został z wydaniem płyty zawierającej singiel i teledysk "Alter Ego". Płyta jest częścią projektu "Ciężkie granie aby zwierzętom było lżej".
[WIDEO]14681[/WIDEO]
(źródło:piesszukadomu.pl)
0 0
kłaniam się państwu! godne postępowanie!
0 0
woreczki i łopatki na kupy, mają ?
0 0
a co z zakazem wprowadzania psów na plażę ?
a biednym koniem ktory rok temu się zgubił kto się opiekuje ?
0 0
Wilczaki - tak, ale czechosłowackie, to chyba drobna nieścisłość? Chyba, że się mylę. Czasem może OCZYWISTOŚĆ nie jest wcale tak oczywistą? A tak poza tym, wszystko OK. Trasę mają bardzo urozmaiconą i przedsięwzięcie godne pochwały.
0 0
spierdalaj na drzewo patafianie
0 0
Pani Prezes też by się trochę ruchu przydało
0 0
przepiękne poświęcenie, ale ta cała fundacja to nie do końca działa tak jak powinna. wiem bo się sama o tym przekonałam...
0 0
Jakoś ta fundacja nie wzbudza we mnie zaufania do swoich działań. Np. wychudzony koń, który uciekł ze schroniska ....
0 0
Moja wątpliwość, w sprawie tej rasy, właśnie potwierdza, że się nie znam. Kto myśli logicznie, nie musi tej oczywistej prawdy odkrywać. Niestety, jesteś w błędzie - komentować w sposób, w jaki to zrobiłem, zawsze mi wolno. Dziękuję za wyjaśnienie, w sprawie tej czechosłowackiej rasy psa. Mimo tego, nie wydaje mi się, że posiadasz wszelkie rozumy, bo Twój sposób komentowania nie należy do taktownych...
0 0
Powodzenia Wam życzę, z całego serca!
0 0
Do 'Alter Ego',
Super dysk, super jest to Wasze granie!
Dołączcie się do STOWRZYSZENIA NIEPOKONANYCH, wszystkich organizacji przeciwnych FRACKING i ludzi endemicznie wywalanych na bruk z ich mieszkań.
0 0
Gaz łupkowy przyszłością kaszub, a emeryci się lękają jak kiedyś prądu
0 0
łupek-głupek
0 0
Ci po plaży łażą a chabeta znowu ucieknie !
0 0
Do Daniela, (czyli Błękitnego Bursztynu, bo Amber Gold już na Pomorzu było),
Hej ty młody, postępowy, a niedouczony!
Jesteś kompletnym ignorantem w sprawie gazu z łupków otrzymywanym metodą szczelinowania hydraulicznego.
Może nie jesteś emerytem, ale Korolce, Woźniaki i Struki to osoby na stanowiskach rządowych i samorządowych, których jedynym celem jest zniszczenie środowiska i zdrowia.
Są to ludzie na usługach przemysłu energetycznego, którym się marzy wielka światowa i wszechpolska 'władza energetyczna'. Są to intelektualni bankruci z wielkim apetytem na władzę i furę pieniędzy.
Nie chcę ci wytykać, ale Pan Woźniak, genialny Master Mind przemysłu w roli Wiceministra Środowiska i Wielkiego Wszechpolskiego Geologa już kiedyś marzył o rurociągu z Północnej Afryki i polskim mocarstwie energetycznym. Tak sobie cwaniaczył, aż się przecwaniaczył i wyszedł na pierwszego, wielkiego idiotę!
Hochsztaplerów i cwaniaków w Polsce wielu, ale nie ma to jak całe rzesza głupców, do których i ty się zaliczasz.
Szkoda, że nie byłeś w Borczu jak to Ministra Patersona uczyli polskich metod eksploracyjnych. Pogubili się w określeniu czasu 'operacji' i 'cenie operacji', a ja próbując im pomóc zrozumieć i zdeklarować się... zostałam wyrzucona, bo nagle PGNiG się zorientował, że JA (niebezpieczna i groźna emerytka!) to JA i nie należę do osób zaproszonych przez PGNiG do Borcza.
Mając brytyjskie obywatelstwo siedziałam sobie obok Ambasadora Wielkiej Brytanii i miło sobie z Nim rozmawiałam podczas fatalnie wykonanej prezentacji przez PGNiG.
Przed wyjściem pożegnałam się z Ambasadorem i powiedziałam, że PGNiG mnie bardzo nie lubi bo zadaję kluczowe, zasadnicze pytania, na które PGNiG i inne samorządowe i rządowe jednostki nie lubią odpowiadać. Zwiedzać tego stosu nieogrodzonego żelaztwa nie zamierzam, szczególnie przebrana w buciory BHP i czerwony mundurek z białym kaskiem. Przecież muszę dbać o fryzurę!
Zapobiegliwy i gadatliwy nasz Mistrz Gazowy, Pan Woźniak dwoił się i troił podczas chałowej prezentacji, która miała pokazać brytyjskiemu ministrowi, Owen'owi Patersonowi jakie to z nas, Polaków, są chojraki i geniusze przemysłu wydobywczego!
Przed spotkaniem i w przerwach palił papierosa za papierosem pod kontenerami i gaworzył z kolesiami.
0 0
masz rację
przyjaciele zwierząt!!?? ci naiwni tak, ale szybko się na tym poznają
oni nic nie robią za darmo ponad 2 tys za złapanego psa to miły podarunek
mają za co szukac następnych naiwnych.
0 0
dlaczego na stronach tej fundacji nie można znaleźć info w o władzach? dlaczego te osoby o wielkich sercach chcą pozostać anonimowe?
0 0
to wielka farsa
0 0
Nie wiesz dla czego!!
To proste bo za dużo lubi wiedziało by kto za tym stoi
Panie Burmistrzu niedługo wybory a pan pozwala na coś takiego i do tego to finansuje