Gdy starałam się o stażystę w swojej firmie, dowiedziałam się, że przyznany mi będzie, gdy potwierdzę, że po stażu istnieje możliwość zatrudnienia tej osoby. Staż się kończy i chociaż mnie i stażyście zależy na jego przedłużeniu, urząd pracy odmówił. Nie rozumiem dlaczego.
- Jak to jest ze stażami zawodowymi z kartuskiego Urzędu Pracy? Gdy starałam się o stażystę w swojej firmie, dowiedziałam się, że przyznany mi będzie dopiero wtedy, gdy potwierdzę, że po stażu istnieje możliwość zatrudnienia. Potwierdziłam. Dostałam stażystę - pisze w swoim mailu pani Anna. - Teraz, gdy staż się kończy, on stara się o przedłużenie stażu. Mnie również na tym zależy, bo to dobry, inteligentny chłopiec. Tymczasem urząd pracy w Kartuzach stwierdził, że stażu mu nie przedłuży, bo w aktach figuruje jako "z możliwością zatrudnienia". Oczywiście, że chętnie go zatrudnimy, ale on sam wolałby najpierw przedłużenie stażu. Więc co za logika? Nie dostałby stażu, gdyby nie zapewnić mu możliwości zatrudnienia, a teraz nie może stażu przedłużyć, bo jest możliwość zatrudnienia. Jakiś bełkot logiczny. Czy to oznacza, że nikomu się już stażu nie przedłuża, czy też padliśmy ofiarą oszustwa urzędników? Podejrzewam, że urząd nie ma pieniędzy na stażystów i to stąd to naciąganie pracodawców.
Jan Geras, zastępca dyrektora Powiatowego Urzędu Pracy w Kartuzach wyjaśnia, że wiele zależy od okresu na jaki wyznaczony był staż dla osoby bezrobotnej, a także od programu, z jakiego został sfinansowany.
- Te czynniki mają znaczenie, ponieważ są programy, w ramach których organizowane są staże na określony czas - mówi Jan Geras. - Znaczenie ma też oczywiście deklaracja zatrudnienia osoby po zakończeniu stażu. Organizując staże dla osób bezrobotnych musimy brać pod uwagę ich efektywność. Ważne jest, ile pienidzy wydaliśmy na staż dla konkretnej osoby i czy dało to efekt w postaci poszerzenia jej kwalifikacji zawodowych i znalezienia zatrudnienia. Stąd jeśli pracodawca zadeklarował, że zatrudni osobę po zakończeniu stażu, może być tak, że staż nie zostanie już przedłużony z uwagi właśnie na to, że ta osoba może już uzyskać zatrudnienie.
0
0
0
0
0
0
2 1
Po co przedłużać staż i tym samym sztucznie blokować miejce innym bezrobotnym?? Staż odbyty, jaka sama pani Anna napisała, chłopak jest dobry, inteligentny, więc zgodnie z wcześniej danym słowem niech go pani zatrudni, a Urząd Pracy zapewne w jego miejsce wyśle na staż kolejnego bezrobotnego.
Tak ja to widzę i chyba się nie mylę
0 0
ta Pani pragnie mieć po prostu murzyna do którego państwo (czyli ja-pracująca mama) ma dopłacać. proszę zatrudnić chłopaka i problem z głowy.
0 0
calkowice zgadzam się z opinią. Po zakończeniu stażu pani Anna powinna zatrudnic stażystę, tak jak obiecała. Z wypowiedzi p. Anny wynika iz wolałaby miec pracownika za darmo niz go zatrudnić.To kpina.
1 0
"Oczywiście, że chętnie go zatrudnimy, ale on sam wolałby najpierw przedłużenie stażu."
...nie dziwne?
1 0
Woli mieć mniej pieniędzy, mniej urlopu i dygać co miesiąc do urzędu, żeby złożyć bezsensowny podpis?
1 0
Może ta osoba potrzebuje więcej czasu, by np. założyć własną działalność z dofinansowaniem Urzędu Pracy i podpisać z Panią Anną umowę o współpracy zamiast umowy o pracę?
0 0
Większość firm traktuje stażystów jako przysłowiowych murzynów... jak nie po stażu zwolnić to dostaje umowe na 3 miesiące albo na pół roku skończy się i wypad będą szukać następnego murzyna... a takich firm które praktykują metody w samych k-zach jest dość sporo..
1 0
zatrudnić a nie narzekać na urząd. jest wielu bezrobotnych którzy chcą mieć szansę stażu, chociaż krótkotrwałego. a że pieniędzy na staże już nie ma jak byk pisze na stronie urzędu
0 0
w czym problem?
Staz skonczony,Pracownik dobry jak sama napisala Pracodawczyni,wiec o co chodzi?
O kase chodzi!
P.Anna sie osmiesza wciskajac brednie ze Stazysta woli staz zamiast umowy
Czas na umowe o prace SZANOWNA PANI ANNO!!!
0 0
ZUS w Kartuzach po stażu nikogo nie zatrudnił (czytać obcych lub krewnych ) ,
a PUP posyła nowych, to jest dopiero kpina naszego państwa .
Co się dziwić firmom prywatnym że tak robią ,przykład idzie
od państwa
1 0
A np. Urząd Gminy Stężyca zatrudnił nie jeden raz.
0 0
A co nas interesuje czyjaś działalność? I Pani Anna i szanowny stażysta to nikt inny jak pospolite PIJAWKI żeby tylko najwięcej dla siebie wyszarpać.
Powinno im być niesamowicie wstyd. O ile posiadają coś takiego.
0 0
"A co nas interesuje czyjaś działalność?"
A to, że człowiek jest z natury wścibski :)
1 1
Z tekstu wynika że pani Anna chce mieć jeszcze przez jakiś czas darmową siłę roboczą. Urząd ma racje ma się określny czas stażu i koniec, środki też ograniczone.
1 1
Cwaniara jakaś.
1 0
Pani Anna się niemało osmieszyła :)
niech dalej mysli, że padła ofiara oszustwa urzedników :D
z czym do prasy, ludzie kochani....
0 0
Jestem osobą po stażu, chociaż bardzo chciałam nie przedłużono mi pracy nawet w ramach prac interwencyjnych. Pomimo, że nie parzyłam kawy tylko pracowałam jak normalny pracownik za 800zł stażowego podczas gdy pracownicy będący tam już kilkanaście lat wychodzili sobie na plotki lub na miasto.
0 0
a może dostając wypłatę stażową +nadgodziny, wychodzi mu lepiej niż jakby dostał normalną pensję od P.Anny... ;)
0 0
czy ta kobieta bywa u dr. Skweresa? a wypadałoby!!!
no i pomijam, że kobieta ma problem z rozumieniem treści umowy, którą sama podpisała !!!
0 0
widzisz skarbie tego ci właśnie brakuje-doświadczenia na które składa się między innymi wiedza o tym co robią wszyscy i to jest ok. i to czego nie wolno robić ponad to co reszta robi i to też jest ok.-przemyśl to i wyciągnij wnioski
0 0
Może jak będziecie tak pracować tak, jak "święta Józia" w czerwonych lakierkach to zapewne znajdzie się praca dla niejednego stażysty...
0 0
Nic dodać nic ująć. Oto właśnie macie kapitalizm o jaki niby walczyliście. O to walczyliście?!!!!
0 0
Po prostu zamiast nowego stażystę ta pani chce mieć sprawdzonego stazystę a tak jeden odejdzie ,przyjdzie inny i poco ta kołomyja ja rozumiem autorkę listu a tak nawiasem to niedorzeczne ,że PUP każe sam szukać bezrobotnym stażu albo daje ofertę zupełnie nie zwiazaną z kfalifikacjami i młoda osoba musi douczać się na stażu albo nic nie robi bo po prostu nie umie .
0 0
dokładnie o to mi chodziło ale...co masz do czerwonych lakierek na litość boską????to kolor kojarzony z ruchem, działaniem, energią więc chyba pasuje?
0 0
@Jan
Urząd pracy nie służy utrzymywaniu siły roboczej dla firm, a walce z bezrobociem.
Przeczytałeś w ogóle, co Pani Anna sama napisała? Zadeklarowała, że zatrudni osobę po zakończeniu stażu.
Przedszkole.
0 0
że PUP wysyłając do firmy "bezpłatnego" (dla firmy) stażystę upewnił się, że zostanie on tam zatrudniony po stażu. Znam (przypadku organizacji państwowych, które non-stop mają bezpłatną siłę roboczą w postaci opłacanych przez PUP stażystów. Kończy się jeden staż, biorą następnych stażystów... Tak robiło (nie wiem czy nadal) m.in. Muzeum Narodowe w Gdańsku. Bezrobotne kobiety wierząc, że jeśli się sprawdzą, otrzymają pracę, pracowały znacznie wydajniej np. przy dodatkowych pracach po remoncie czy rekonstrukcji sal wystawienniczych, niż zatrudnieni na stałe pracownicy. Kończył się staż, instytucja ta szacowna brała kolejnych naiwnych za pieniądze przeznaczone na walkę z bezrobociem...
1 0
Proponuję wprowadzenie kar umownych w wysokości kosztów stażu dla pracodawców, którzy nie wywiązują się z tego typu deklaracji. Oczywiście z możliwością obrony ze strony pracodawcy, jeśli nie może zatrudnić z przyczyn wyższych/losowych, których nie dało się przewidzieć wcześniej.
0 0
Wtedy nikt nie będzie przyjmował na staż, puknij się zeby bolało
0 0
Puka się... ale nie w czoło.
Bzdury piszesz. Chodzi tylko o tych, którzy dostali stażystę tylko dlatego, że zadeklarowali zatrudnienie.
0 0
Jednym z warunków dostania stazu jest ze sie deklaruje zatrudnienie i często to jest fikcyjne zadeklarowanie zeby wogóle otrzymać staż
2 0
A kiedy mój pracodawca będzie chciał przedłużyć raz a ja tego nie chce co w takim wypadku