Kartuzy. Rozpoczęła się budowa tzw. "obwodnicy kwiaciarni"

A badylara nie protestuje?

Trudno znaleźć jakiś przyzwoity komentarz aby opisać beznadziejność kartuskiej władzę Czy naprawdę dewastacja naszej stolicy Kaszub to jedyne działanie na które stać obecnie rządzących Trzeba zrobić drogę dla kolesia bo następnej kadencji nie będzie Skok na kasę to specjalność tej ekipy

Czy w tym projekcie budowlanym są przewidziane separatory na wodę, która będzie spływać z tej nowej drogi do jeziora?

Urzędzie ktoś skończył coś więcej niż podstawówkę

Jednak się odpaliła 🤣

Władza bez pomysłu na miasto i jego piękne otoczenie czy obwodnica rozładuje korki czy przyciągnie turystów mądra władza wspiera wszystkich lokalnych przedsiębiorców wszystkich bez wyjątku , trzeba mieć wizję , pomysł na miasto a nie ograniczone widzenie radni nie lepsi bezmyślnie głosują za każdą głupotą

Wstyd dla kartuz

Jak to jest, że w innych gminach buduje się deptaki nad jeziorami, nawet nad morzem tak robią, a w Kartuzach budują asfaltową drogę nad brzegiem jeziora, po której mają jeździć samochody.
Tylko zbytnio nie widzę sensu w jakim celu one by tam miały jeździć, ani to skrót, ani bezpieczniej, szybciej.
Gdyby zbudowano tam deptak o takiej szerokości dla pieszych, z ławkami z widokiem na jezioro, no uznałbym to za fajny pomysł, ale to coś?
Czyli teraz ta kostka, która została wyłożona od strony domu pogrzebowego zostanie zdjęta, bo będziemy kłaść asfalt? Jesteśmy jednak bogatym miastem, że tak sobie co dwa lata wymieniamy nawierzchnię. Kolejne marnotractwo publicznych pieniędzy, bo ktoś zaczyna projekt, nie mając praw własności do gruntów, na którym ubzdurał sobie wykonanie inwestycji.
Jaki przedsiębiorca rozpoczyna wielki projekt budowlany, jeśli nie może go dokończyc, bo nie zakupił i nie zabezpieczył odpowiedniej ilości gruntów?

Skoro droga jest niepotrzebna, bo w ocenie pani z kwiaciarni nie rozwiązuje żadnych problemów komunikacyjnych, to po wybudowaniu zróbcie z niej bulwar- czyli można promenadę rozdzielić- oddzielnie rowerzyści, hulajnogi na ścieżce rowerowej a pas jezdni przeznaczyć wyłącznie na ruch pieszy. Miejsce idealnie pasuje- bulwar nad samym jeziorem :)

Ciekawa jestem czy te piękne, wysokie drzewa pójdą do ścięcia? Znając tutejsze zwyczaje to pewnie tak.
Ta droga powinna zwyciężyć w ogólnopolskim konkursie na najbardziej absurdalną inwestycję. Głupota i ciasnota umysłowa pana Gołuńskiego sięgnęła zenitu. Szkoda tylko, że skoro jest w konflikcie z p. Zarembą i musi udowodnić swoją wyższość, nie buduje tego badziewia z własnych pieniędzy, a nie z naszych

Niestety tak się nie da, bo aby wywłaszczyć taki kawał gruntu, to tylko pod drogi publiczne można na zasadzie tego ZRiDu. Ta droga to szczególny cel publiczny i nie chodzi tu o pieszych, tylko o transport kołowy.

Jest czynna plener czy już zlikwidowali

Kwity załatwione w kilka dni i cała procedura a ty czekasz w tym z.a.s.r.a.n.y.m urzędzie tygodniami i miesiącami na coś

Da się wystarczy po zakończeniu inwestycji zmienić organizację ruchu wyłączając ruch kołowy, w miastach często deptaki są drogami publicznymi, które wcześniej funkcjonowały jako drogi dla ruchu kołowego, a na podstawie zmiany organizacji ruchu, zarządcy dróg dopuścili jedynie ruch pieszy.

Pan Burmistrz zrobi porządek i wszystkie sprawy i pozwolenia będą załatwiane od ręki co ? Bo najwyraźniej idzie załatwić

Jak widać, można pisać tutaj różne komentarze pod adresem burmistrza, on i tak sobie nic z tego nie robi. Czy ludzie chcą czy nie chcą będzie realizować z panią białą SWOJE interesy.
Inwestycja za duże pieniądze podatników bezsensownie wydane...

Ale wówczas będzie można zaskarżyć taką decyzję, bo skoro jednak droga nie była potrzebna dla ruchu kołowego, to wywłaszczenie było nie tyle nielegalne co na wyrost i wywłaszczeni będą mogli złożyć wniosek o odszkodowanie. Powód zawsze się znajdzie.
Co by nie robić, za te wszystkie widzi mi się władzy płacimy my wszyscy.
Ta droga pokazuje jak kiepskim negocjatorem są burmistrz i podlegli mu urzędnicy.
Jak kiepska jest organizacja przestrzennego planu rozwoju miasta, oraz co robić jeśli są problemy.
Ja mam tylko nadzieję, że nie skończę tak jak Ci państwo i pewnego dnia, okaże się, że będą chcieli mnie wywłaszczyć, bo będą chcieli zrobić przejście z chodnika do jeziora, bo ma ktoś ma taką wizję w urzędzie, tym bardziej że burmistrz robi podchody, aby utworzyć promenadę dookoła Karczemnego, po to cały czas walczy z właścicielami o ich wywłaszczenie.

Szkoda że nie wpadli na pomysł żeby na złość mieszkańcom wybudować obwodnicę miasta lub zrealizować jakiś projekt związany z kanalizacją Tak szczerze to tak złego zarządzania ta gmina nie miała nigdy Nie wiem co trzeba mieć pod sufitem żeby robić takie g@up@ty

Jest normalny urząd czy może specjalny Serdeczne gratulacje dla mieszkańców kartuskich wyborców .Wybraliście władze na miarę swoich możliwości .Zamulone jeziora, zamulone łepetyny

Niestety są to konsekwencje ostatnich wyborów. Dopóki wieś nie oduczy się głosować na kandydatów pokroju Gołuńskiego to nic się nie zmieni. Tego typu inwestycje są pokłosiem zapatrzenia się jedynie w to co dzieje się mieście i skupieniem się na nim. Burmistrz któremu chociażby trochę zależałoby na wsi nie realizowałby tak absurdalnych inwestycji bo nie miałby na nie pieniędzy bo na wsiach nie ma kanalizacji a nawet *%#)!& przystanków autobusowych czy kawałka chodnika - patrz Ręboszewo

Obwodnica *%#)!& w XXIw.

tak rzucacie w burmistrza.. a radni to co ? sami się nie wybrali a prawie wszyscy po stronie burmistrza.