W Gimnazjum Publicznym nr 2 w Żukowie jakiś czas temu toalety w dwóch segmentach szkoły zamknięto na klucz. Dostępny był on u nauczycieli podczas przerw. Rodzic skarży się, że to poniżało młodzież. Dyrekcja odpowiada: wszystko przez wandali, którzy niszczyli sanitariaty.
- Martwi mnie sytuacja, która panuje w gimnazjum w Żukowie - napisała do nas Czytelniczka. - Pani Dyrektor zamyka na klucz toalety, a podczas przerw młodzież po klucz musi się zgłaszać do nauczyciela dyżurującego. Według mnie jest to zachowanie poniżające młodzież, ograniczające ich prawa...
O wyjaśnienie całej sprawy poprosiliśmy Mirosławę Żołnę, dyrektor żukowskiego gimnazjum. Tłumaczy ona, iż w ostatnim czasie w szkolnych toaletach często dochodziło do aktów wandalizmu, a łazienki zamknięto jedynie w dwóch skrajnych segmentach szkoły, a nie w całej placówce.
- Dwa tygodnie temu w toaletach doszło do zniszczeń. Nowe pojemniki na mydło były wyrwane, a ich zawartość znalazła się na podłodze. Do tego w ustępach utopione były całe rolki papieru toaletowego. Nie znaleźliśmy winowajców, dlatego, aby uświadomić młodzież, że takie akty wandalizmu nie będą tolerowane, zamknęliśmy toalety jedynie w dwóch dalszych segmentach szkoły. Podczas przerw dyżurował na korytarzu nauczyciel, który, jeśli tylko uczeń poprosił, dawał klucz do toalety. W pozostałych częściach szkoły: przy szatni, w segmencie A, przy sali gimnastycznej, łazienki były cały czas ogólnodostępne - wyjaśnia Mirosława Żołna.
Jak mówi dyrektor placówki, toalety zamknięto jedynie na trzy dni. Podczas apelu porządkowego wytłumaczono gimnazjalistom, dlaczego takie rozwiązania są wprowadzane.
- Pragnęliśmy uświadomić uczniom, że toalety, sprzęty szkolne, są naszym wspólnym dobrem, zakupionym za pieniądze rodziców i podatników i nie można bezkarnie ich niszczyć. Nie uważam, że zamykanie toalety i proszenie o klucz nauczyciela jest czymś uwłaczającym godności. Naszym zadaniem jest nie tylko uczyć, ale też wychowywać młodzież. Próbujemy wciąż szukać nowych metod, aby rozwiązać problemy wychowawcze z młodzieżą - tłumaczy Mirosława Żołna.
W środę 12 marca, ponownie otwarto łazienki, gdyż nauczyciele zdecydowali, iż młodzież otrzymała już wystarczającą nauczkę.
- Zauważyliśmy, że rzeczywiście przez te dni nie dochodziło do żadnych zniszczeń, a młodzież w dojrzały sposób podeszła do sprawy. Może takie rozwiązanie załatwiło sprawę tylko na jakiś czas, ja jednak mam nadzieję, że w taki sposób uświadomiliśmy uczniom, że za każde złe zachowanie trzeba ponieść konsekwencje - mówi dyrektor szkoły.
Mirosława Żołna podkreśliła także, iż zmartwił ją fakt, że zamiast udać się bezpośrednio do dyrekcji, rodzice próbują wyjaśnić sprawę za pomocą mediów.
- Z każdym rodzicem chętnie bym porozmawiała i wyjaśniła, dlaczego wprowadziliśmy takie rozwiązania - zaznacza dyrektor. - Szkoda, że dorosłe osoby, z których młodzież powinna brać przykład, uciekają się do takich metod. My, dorośli, mamy tych młodych ludzi przecież przygotować do życia i funkcjonowania w społeczeństwie. Praca nauczycieli i wychowawców nie jest łatwa, ale kochamy to, co robimy, zależy nam na młodzieży i jej przyszłości - dodaje Mirosława Żołna.
0 0
macie te swoje "cudowne" dzieci, kochani rodzice - wandale i tępaki !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
0 0
Niech dzieciaki same się wezmą za tych co niszczą kible i po kłopocie. Tak powinno być wszędzie ludzie sami powinni eliminować patologie ze swojego otoczenia. Co do tej sprawy to nie widzę w tym nic dziwnego żeby chcąc skorzystać trzeba iść po klucz.
0 0
ja kazałbym debilom nosić pampersy i niech łażą z pieluchą w szkole to może nauczyliby się poszanowania wspólnego mienia
0 0
Cóż za przewrażliwiony rodzic... uwłacza to godności jego dziecka... jak zwykle zamiast udac się do "źródła" problemu, lepiej anonimowo za plecami grona pedagogicznego snuc wizje i teorie spiskowe w portalu informacyjnym. Albo znajdą sie winni, i ktoś wskaże wśród tej bandy- bo inaczej tego nie można nazwac, sprawcę/sprawców, albo solidarnie wezwac wszystkich rodziców uczni uczących sie w tej placówce do pokrycia kosztów zniszczenia mienia. Wiem ze kwota moze byc smieszna, ale to uzmysłowi, co niektórym przewrażliwionym rodzicom jakie to mają grzeczne dzieciaczki. No chyba że padni epropozycja aby nauczyciel każdorazowo z kazdym chetnym uczniem udawał sie do toalety, tam wykonał swoje czynności, następnie nauczyciel wytarł mu tyłek- tylko tak żeby nie uwłaczac godności ucznia, bo sie jakis rodzic może oburzyc. I problem dewastacji zniknie.
0 0
I bardzo dobrze zrobiła pani dyrektor, miesiąc powinne być zamknięte wszystkie toalety. Poszanowanie godności? A dzisiejsza młodzież szanuje godność i mienie? ja się pytam gdzie są rodzice.
0 0
trzeba wyslac te tepaki do szkoly przy rynku w kartuzach..tam nic takiego sie nie zdarza.lub do szkoly k.stadionu
0 0
jak się ciesze ze nie jestem w tym gimnazjum, gdy tam chodziłem było o wiele lepiej
0 0
Nie rozumiem dzisiejszych rodziców .. zero cywilnej odwagi .. mi jak się coś nie podoba, mam wątpliwości to idę do dyrektora szkoły i rozmawiam w 4 oczy .... ale to widać takie społeczeństwo teraz nam wyrosło ... donosicielstwo i najlepiej przez internet żeby nie trzeba było patrzeć prosto w oczy .
0 0
chodze do tego gimnazjum i jest tam spokojnie czaszami się coś zdarzy ale to co tu piszecie w komentarzach to jakiś absurd
0 0
A jakby kible rozwalili to gdzie kochanie dziecko robiło by kupkę? Nad tym kochani rodzice się nie zastanawiają.Brawo dyrekcja!
0 0
Dlaczego to gimnazjum ma taką złą opinie ?Może potrzebny jest ktoś na stanowisko dyrektora ,kto poradzi sobie z problemami(czytaj z uczniami)
0 0
zgadzam sie rodzice czasami o problemach w szkole dowiaduja sie ostatni za to inne instytucje rychło szybko tylko po co pewnie dlatego zeby zabłysnac
0 0
Cóż poniżającego jest w tym, żeby poprosić o klucz do toalety??? To już naprawdę jest moim zdaniem gruba przesada i szukanie dziury w całym. Nie znam ani tej szkoły ani tego dyrektora , ale komentarz "zapytanie" powalił mnie na ziemię. Co można sobie pomyśleć o tej młodzieży skoro po to, żeby sobie z nimi poradzić ,jest według komentującego ,potrzebna zmiana dyrektora???? To zresztą i tak nic nie zmieni bo kulturę osobistą , dbałość o rzeczy i uprzejmość wobec ludzi wynosi się z domu , tego uczą rodzice !!!! szkoła może pomóc i wesprzeć jeżeli mają z tym problem.
0 0
XXI wiek. Cywilizacja jednokomórkowych (lub jednotabletowych) tępaków wychowa na pewno jeszcze mądrzejsze pokolenie. Takie będą Rzeczypospolite... Wstyd.
0 0
do ????
Ci nowobogaccy rodzice nie mają czasu wychowywać dzieci, oni zbyt wierzą w boga zwanego mamoną, za którym gonią do upadłego. A i tak go nigdy nie dogonią, bo $ jest chciwy, im masz go więcej tym więcej go potrzebujesz. Świat jest chory, aż strach pomyśleć co będzie za dziesięć lat. Czternastoletni wychuchany goguś przywali nauczycielowi i to nauczyciel zostanie oskarżony. Ludzie! Do czego ten świat zmierza?
0 0
Do czego ten świat zmierza?
"Są pytania, na które nie sposób udzielić odpowiedzi, ale też nie sposób ich nie stawiać".
Z natury jestem optymistą, chociaż przyznam szczerze, że jeżeli nic się nie zmieni w sposobie wychowywania dzieci... to czarno to widzę.
0 0
przyjdzie Putin i zrobi porządek, a ryży będzie mu się w pas kłaniał i cmokał tak jak w Smoleńsku na grobach Polaków!!!
0 0
W opinii pani dyrektor coś jest z komuny - daliśmy im nauczkę, kilku gno.....narozrabiało a wszyscy dostali nauczkę, toć to odpowiedzialność zbiorowa. Zgadzam się z opinią matki że proszenie o możliwość siusiu czy kupki to dyskomfort. Dyrekcja tak kochająca dzieci mogła coś wymyśleć na ten akt wandalizmu, bo to nie może uchodzić płazem ale czy to było najlepsze rozwiązanie? Takim tokiem myślenia jak pani Żołny to najlepiej zamknąć szkołę i będzie po kłopocie a do tego jakie oszczędni\ości!
0 0
""W środę 12 marca, ponownie otwarto łazienki, gdyż nauczyciele zdecydowali, iż młodzież otrzymała już wystarczającą nauczkę.""
0 0
i bardzo dobrze zrobiła pani dyrektor. Tępaki z tej młodzieży wstretne bachor.....
0 0
Szanowna pani rodzice również są członkiem szkolnej społeczności. Może zamiast panią dyrektor krytykować po prostu zrobić zebranie Rady Rodziców i razem z nią coś "wymyślić". Przecież to rodzice najlepiej znają swoje pociechy i to właśnie oni przynajmniej teoretycznie powinni mieć na ich zachowanie największy wpływ? Wychowanie nie jest rzeczą łatwą, więc może zamiast przerzucać się odpowiedzialnością za jego efekty zacząć działać razem? Wydaje mi się, że "wspólny front" przyniesie pożądany skutek.
0 0
Wyobraz sobie,że w pracy prosisz za każdym razem o możliwość załatwienia potrzeby fizjologicznej swojego szefa lub przełożonego???? Nie jest to gruba przesada,ale przesada tak,i nie dziwie się,że powalił ciebie komentarz skoro nie znasz szkoły.Dyrektorke znasz już,wiesz jaki wyszukany pomysł wymyśliła.Jak uczeń nie wyniósł z domu kultury,dbałości i uprzejmości to w jaki sposób szkoła pomaga i wspiera,chciałbym poznać program naprawy takiego ucznia,coś mi się wydaje,że są to mżonki i hasła????
0 0
No jak to co sie robi z takim uczniem? wysyła się do placówki szkolno-wychowawczej o zaostrzonym rygorze. I tyle,tam program masz gotowy.
0 0
to po prostu bydlo smierdzace g**nem
0 0
A jesteś w stanie sobie wyobrazić, że w swojej firmie demolujesz sprzęt lub wyposażenie? Zgadnij co cię wtedy za to spotka. Popieram w 100 proc. działania tej dyrektorki. I lepiej, że młodzież teraz dostanie taką lekcję, bo już w dorosłym życiu konsekwencje za głupie zachowanie są już dużo bardziej poważne. A poza tym, nie ma nic poniżającego w tym, że uczeń podejdzie i poprosi o klucz do toalety.
0 0
Łazienki tak otworzyli dzieciom,że drzwi nie mają
0 0
Drodzy Państwo, ja myślę, że przede wszystkim należy skupić się na meritum sprawy a nie na drobiazgach. Usiądźcie razem do stołu :dyrektor, przedstawiciele rodziców , przedstawiciele SU i nauczyciele i jeżeli jest w tej szkole tak źle , jak tu niektórzy piszą to spróbujcie razem coś zmienić.Nie sądzę , aby dyrektorowi w jego działaniach przyświecała zła wola, po prostu szuka rozwiązania , jeżeli te metody wam nie odpowiadają to wspólnie znajdźcie jakich konsensus.To wasza szkoła i na forum problemu nie rozwiążecie, takie "medialne akcje" moim zdaniem niczemu dobremu nie służą a jedynie pogłębiają wzajemne żale i niechęć.
0 0
Zamknąc placówke i nie będzie miał rodzic pretensji, że dziecko "musi sie poniżac" i prosic o klucz do toalety. Na niektórych stacjach paliw też trzeba uzyskac klucz do ubikacji, ale jakoś tam nikt nie rezygnuje, twierdząc że to uwłacza jego godności.
0 0
jakie uwłaczanie w poproszeniu o klucz?... w dyskotekach, knajpkach, kawiarenkach trzeba poprosić o klucz do toalety ... wtedy to im nie uwłacza
P.S. u mnie w pracy trzeba iść do sekretariatu po klucz .. po tym jak ktoś ukradł deskę sedesową z toalety
0 0
dzieci mają takie toalety bez drzwi a w dodatku nauczyciele stoją przy toaletach i wypraszają zamiast dyżurować i pilnować reszty młodzieży, pani żołna wprowadziła bardzo dużo zakazów, które są przesadą
0 0
A czy rodzicu2 zdajesz sobie sprawę , co działoby się w tych toaletach, gdyby nauczyciele nie stali przy drzwiach i nie monitorowali tego przybytku???W większości szkołach to się praktykuje i słusznie. czy rodzicu 2 myślisz , że nauczycielom sprawia przyjemność stanie pod WC. otóż dowiedz się, że NIE, ale Bogu dzięki są na tyle odpowiedzialni , że mimo to to robią, m.in. dla bezpieczeństwa twojego dziecka.
0 0
jak się idzie do lekarza to też w niektórych przychodniach trzeba iść po klucz do rejestracji, ale nigdy nie przyszło mi do głowy , że to mi uwłacza i że moje prawa są naruszane.tak sobie myślę, że jakbyśmy chcieli być tak małostkowi to byśmy się z miejsca ruszyć nie mogli bo a nóż ktoś w czymś nam uwłaczy (uwłoczy?, uwłaszczy? uuuuu....coś tam coś tam)???
0 0
- Dlaczego sie spóźniłeś na lekcje?!!
- A wie pani jak ciężko dostac sie do toalety i jeszcze załapac sie na papier.
0 0
Dowcip całkiem dobry, aleee "WC afera" raczej kiepska, bo
się nie dziwię, że na papier trudno się załapać jak go całymi rolkami topią w muszli klozetowej (tak przynajmniej wynika z treści artykułu) .
0 0
Jest w gimnazjum wandalizm no i musieli coś z tym zrobić, dlatego zamknięte łazienki, a teraz otwarte lecz bez drzwi. Oryginalnie chociaż :P
Szczerze powiem ze uczniowie którzy nic nie zrobili mają wylane na tą całą sytuacje, dla nich to kolejny powód do zabawnych twierdzeń. :p
0 0
Niech siusiają w domu .....na zapas :)
a papier przynosza własny
0 0
No i wyszło na to, że "burza w szklance wody", bo wandalom życie zostało utrudnione i słusznie, a niewinni uczniowie z całą sytuacją problemu nie mają . Ja zawsze wierzyłem w młodzież, wy jednak najzdrowiej do całej tej "WC afery" podeszliście.
0 0
"poniżające młodzież" - nie zgadzam się z tym, moim zdaniem jedyne osoby, które mogą czuć się poniżone to nauczyciele, którzy zamiast zjeść śniadanie i pilnować uczniów na przerwie latają i otwierają co kilkanaście sekund "kible" uczniom. Ostatnio byłem w restauracji i lazienka była zamknięta i normalnie podszedłem do pani i poprosilem o klucz, nie wiem, jakoś mi to nie ubliżyło... Teraz łazienki nie mają wcale drzwi i moim zdaniem to i lepiej.
0 0
Co za kłamstwa ! Łazienki byly zamknięte w całej szkole, oprócz jeden, a nauczyciele wcale nie otwierali na każde zawołanie tych łazienek. W Zukowskim gimnazjum jest ponad 800 uczniów i jedna toaleta na tylu uczniów to jest koszmar. Łazienki otworzyli dopiero po interwencji UG.
0 0
Aż mam ochotę rozwalić te kible XD
0 0
Żołna łże w żywe oczy. Jestem uczniem tej szkoły. Prawda był wandalizm ale ona kłamie , ponieważ zamknęła wszystkie kible i tylko jeden był otwarty w segmencie A . Na sali był otwarty ale jak zarządziła nasza ,,wspaniała" pani dyrektor możemy wchodzić na sale tylko podczas wf. Kible otworzył sanepid który mocno ochrzanił całą dyrekcja. Pozdrawiam.
1 0
"zamknęliśmy toalety jedynie w dwóch dalszych segmentach szkoły. Podczas przerw dyżurował na korytarzu nauczyciel, który, jeśli tylko uczeń poprosił, dawał klucz do toalety. W pozostałych częściach szkoły: przy szatni, w segmencie A, przy sali gimnastycznej, łazienki były cały czas ogólnodostępne ? wyjaśnia Mirosława Żołna. - HAHAHA trzeba jedynie wiedzieć, że w to są 2 z 3 segmentów, toalety zamkneli na obu piętrach, a w tym ostatnim toaleta jest 1, dodatkowo jak ktos doń wszedł to był tropiony przez nauczyciela dyżurującego, na rozkaz ŻOŁNY, i wręcz zaglądał do kabiny. To już jej nie pierwsza idiotyczna akcja w tej szkole.
0 0
@uczen20 " ponieważ zamknęła wszystkie kible i tylko jeden był otwarty" - hahaha, to wszystkie, czy nie wszystkie? Zanim coś napiszesz - pomyśl....