Roman Hanasz były dyrektor kartuskiego Zakładu Energetyki Cieplnej "Spec-Pec" wygrał przed sądem sprawę o przywrócenie do pracy. Może wrócić na stanowisko. Wyrok nie jest jeszcze prawomocny i Roman Hanasz spodziewa się odwołania ze strony spółki.
Zarząd kartuskiego Zakładu Energetyki Cieplnej "Spec-Pec" został odwołany decyzją rady nadzorczej w maju ubiegłego roku. Stanowiska stracili prezes Roman Hanasz i jego zastępca Stanisław Damps. Jako przyczynę rozwiązania umowy z Romanem Hanaszem wskazano m.in. rzekome bezprawne wypłacenie sobie przez niego nagrody jubileuszowej, utratę zaufania i brak dbałości o dobro zakładu.
Były dyrektor "Spec-Pec" złożył pozew do sądu, w którym jego adwokat podważyła wszystkie przyczyny rozwiązania umowy o pracę, łącznie z kwestią nagrody jubileuszowej. W pozwie wskazano, że zgodnie z obowiązującą od 2004 roku uchwałą Walnego Zgromadzenia Zakładu Energetyki Cieplnej "Spec-Pec", nagroda jubileuszowa przysługiwała członkom zarządu spółki co 5 lat.
Kartuski sąd przyznał rację Romanowi Hanaszowi, przywrócił go do pracy i zasądził od spółki zwrot kosztów procesu i kosztów sądowych. Wyrok nie jest prawomocny, więc Roman Hanasz spodziewa się, że spółka odwoła się od wyroku sądu pierwszej instancji.
- Najważniejsze, że sąd przyznał, że sposób w jaki rozwiązano ze mną umowę o pracę był niewłaściwy, a zarzuty nieuzasadnione - mówi Roman Hanasz. - Sytuacja była o tyle szczególna, że jestem w wieku przedemerytalnym i potraktowano mnie w nieciekawy sposób. Pozostaje mi czekać teraz albo na uprawomocnienie się wyroku lub sprawę w drugiej instancji.
Sytuacja jest skomplikowania również dlatego, że gmina Kartuzy, jako właściciel Zakładu Energetyki Cieplnej "Spec-Pec", "podpisała dwuletnią umowę na zarządzenie spółką z Gdańskim Przedsiębiorstwem Energetyki Cieplnej":/gospodarka/2013/12/kartuzy-gpec-przejmuje-zarzadzanie-nad-kartuskim-spec-pecem. Kartuskim zakładem kieruje teraz członek zarządu GPEC.
0
0
0
0
0
0
0 0
No to klops ! :D
0 0
Ten gościu już bardzo, bardzo dawno powinien wylecieć na zieloną trawkę ! Tak jak oni tam pracowali to SKANDAL !
Pogoniłbym dodatkowo wszystkie biurwy włącznie z księgową !
Oni wszyscy po prostu pasożytowali na ciepłowni !
Jedynie cały personel techniczny co pracuje bezpośrednio w kotłowni,
to ludzie godni zaufania ! Ciekawe czemu oni zwozili miał weglowy ciężarówkami , jak tam dochodzi pod nos linia kolejowa...
0 0
Prawda jest taka , że Właściciel w naszym przypadku Gmina pomimo dwóch opracowanych dokumentacji w 2007r i 2010r przez dyrekcję skierowanych do Gminy, a dotyczących kierunków modernizacji i rewitalizacji , Gmina nie podjęła żadnych działań , aby tę spółkę gminną rozwijać.
...póki co jesteśmy dzisiaj pod obcym zarządem GPEC- Gdańsk, który ma tylko 16% udziałów a firma niemiecka z Lipska 84 % udziałów.
0 0
czyli w Kartuzach rządzą Niemcy????
0 0
Jeszcze gorzej, Mirka!!!!!!
0 0
do WYBORCY,
czy wiesz, że teraz też dowożą węgiel ciężarówkami ? Nic pod tym względem się nie zmieniło. Jak to skomentujesz, może teraz też pasożyci rządzą albo co gorsze ...?
0 0
proszę napisać ile ONI tam zarabiali. Zarobek burmistrza to pikuś!
0 0
Czy ktoś wie ile posesji w mieście jest podłączonych do sieci grzewczej tej firmy,- no powiedzmy delikatnie,- bez umieszczenia w "ewidencji"?
0 0
Zarząd uchwalił sobie co 5 lat przyznanie nagrody jubileuszowej??! Szkoda że nie uznano jubileuszu co miesiąc .
0 0
a widziałes aby tam była osobna nitka, lub zwrotnica kolejowa. Gdzie niby ten wegiel miał byc rozładowywany? na przejeżdzie? czy może na ul. Gołuńskiego? przepraszam "Na wspólnej", a moze mieli bezposrednio z wagonów szuflami zrzucac na miejsce skladowania?
Widziałeś, aby kiedykolwiek od czasu powstania tego obiektu, oraz nim upadła kolej w tej cześci, wegiel był transportowany bezposrednio przez płot do tego obiektu?
Nade mna też jest korytarz powietrzny, wiec czemu musze wysiadac/wsiadac do samolotu w Rebiechowie?
0 0
OLiwa zawsze na wierzch wyplywa,sprawiedliwosc gora.Panie Hanasz gratuluje Panu ,Hanasz wroc.Czarne chmury sie rozeszly.
Szabyt czarownic "Z Lysej Gory" jeszcze trwa ale i tam zaswieci slonc.
Pamietaj ,kto pod kim dolki kopie to sam w nie wpada!!!
0 0
....jeżeli były szef wróci do pracy to będzie podlegał prezydentowi Adamowiczowi i jego szesnasto procentowemu nadzorowi takiemu jakie posiada GPEC-Gdańsk
0 0
W historii kartuskich spółek komunalnych nie jest to pierwszyzna, że na stanowisku dyrektora równolegle zasiadały dwie osoby.
0 0
Kto bronił Hanasza i Dampca?
0 0
tak kończy się prywatna wojna ! a zwykli pracownicy cierpią ! to nasze Polskie piekiełko ! i do wyborcy (Pogoniłbym dodatkowo wszystkie biurwy włącznie z księgową !
Oni wszyscy po prostu pasożytowali na ciepłowni !
Jedynie cały personel techniczny co pracuje bezpośrednio w kotłowni,
to ludzie godni zaufania !)znasz się na ludziach ,ekonomi ,itd.widzisz najgorzej jest jak we własne gniazdo się ..... a ty to właśnie robisz !
0 0
Pani Henryko, szanuję Panią za obronę interesów mieszkańców miasta i gminy Kartuzy, ale w przypadku odwołanego zarządu SPEC-PEC trzeba dogłębnej analizy. Gospodarowali środkami publicznymi.Mieszkańcy ogrzewanych budynków muszą płacić za usługi SPEC_PEC bez jakiegokolwiek wpływu na ceny ich usług. Jak można było kupować węgiel bez przetargów w sytuacji, gdy sprzedawcy mają trudności ze znalezieniem kupujących? Już widać pozytywną zmianę po powierzeniu zarządu nad SPEC-PEC człowiekowi z GPEC Gdańsk. Widać też,że biuro prawne Pani Burmistrz nie popisało się.
0 0
Sytuacja w SPEC PEC było znana od lat !
Ta firma była po prostu rujnowana.
Cała zgraja nierobów i cwaniaków korzystała z okazji do kasowania - prezesi, zastępcy, rozdęty personel biurowy i nadzór ze strony Gminy !
Układ był i jest b.prosty i znany:
Barany: spółdzielnia i ci już podłączeni do sieci ciepłowniczej zdani są na nasze usługi, MUSZĄ płacić, nie mamy konkurencji ,
a jak zabraknie kasy to gmina dołoży !
Gmina dokładała i przymykała oczka, nie walczyła z niegospodarnością tak jak w wypadku rujnowanego targowiska przy ul.Dworcowej ! Bo chodzi tu o jedno: Zarówno targowisko jak i SPEC PEC to tłuste, bezkonkurencyjne kąski i z chwilą prywatyzacji/przejęcia będą świetną inwestycją przynoszącą krociowe dochody ! A zrujnowane będą po prostu mnie warte...
I najwyraźniej o to tu chodziło !
- Tam całe lata nie modernizowano kotłowni !
- Tam od lat "opłacało" się kupować drogi miał ?
- Czemu teraz miał jest nagle tańszy ?
- Co działo się tam od lat z odpadami i z popiołem ?
- Jak kształtowały się zarobki tych co przy kasie i tych od kotła ?
- Tam otoczenie kotłowni jest obrazem zarządcy !
- Czemu gminne urzędy nie podłączono do kotłowni ?
- Od lat prezesi kasowali jak ministrowie z warszawki !
To wszystko wygląda na znany już w Pl , typowy UKŁAD !
0 0
Czy teraz jest inaczej? chyba to jest pod znakiem zapytania?kto by tam za grosze robił?węgiel czy tańszy?
0 0
Pomijając kwestię słuszności zmiany zarządu, nie rozumiem dlaczego przeprowadzono to tak nieudolnie, że teraz mamy dwóch pełnoprawnych dyrektorów.
0 0
Nieudolność polega na beznadziejnej obsłudze prawnej gminy, na beznadziejnym zarządzaniu, na beznadziejnej gospodarce gminy ...
UKŁAD pracuje ...
0 0
Ta nieudolność jednak kosztuje, i to niemało. Widzę taki scenariusz: sąd przywraca dyrektora do pracy, następnie ten otrzymuje 3 m-czne wypowiedzenie bez świadczenia pracy, 3 m-czną odprawę, gdyż został zwolniony z przyczyn od niego niezależnych, no i dochodzenie przez niego odszkodowania za poprzednie niesłuszne zwolnienie (straty moralne i zdrowotne). Skromnie licząc c'a 100 tys zł. Czy winny tego bałaganu poniesie konsekwencje - nie, poniesie je spółka.
0 0
Do piszącego do mnie!
Chciałabym wyjaśnić , że posiadam dokumentacje z 2007 roku i 2010roku opracowane przez Zarząd Spółki, skierowane do Urzędu Gminy
1."Restrukturyzacja naprawcza Zakładu Energetyki Cieplnej SPEC -PEC spółka z o.o. w Kartuzach"-2007r
2. Program Rozwoju Zakładu Energetyki Cieplnej SPEC-PEC Spółka z o.o w Kartuzach do 2015r
Dokumentacje te zawierają program naprawczy, restrukturyzację, dywersyfikację i rewitalizację , Urząd Gminy nie podjął , żadnych działań
w tym zakresie.
Cytat z UMOWY
Dnia 02 grudnia 2013r. w Kartuzach pomiędzy Gminą Kartuzy reprezentowaną przez Mirosławę Lehman burmistrza Kartuz zwaną dalej Gminą, a zakładem Energetyki Cieplnej SPEC-PEC spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w Kartuzach reprezentowaną przez Przemysława Klawikowskiego członkiem rady nadzorczej oddelegowanym do pełnienia funkcji w Zarządzie, zwaną dalej Spółką
oraz
Gdańskim Przedsiębiorstem Energetyki Cieplnej spółką z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w Gdańsku reprezentowaną przez:
1.Igor Wasilewski, Członek Zarządu GPEC
2.Anna Jakób, Prokurent
Zlecono GPEC zarządzanie przedsiębiorstwem Spółki we wszelkich obszarach działalności zarządu......
Paragraf 5 brzmi:
Gmina i GPEC dopuszczają możliwość dokonywania przez GPEC inwestycji w majątek Spółki.
Szczegółowy zakres inwestycji oraz sposób ich rozliczania, strony ustalą w drodze odrębnego porozumienia.
Drogi Internauto
Jak było tego nie wiem, to co wynika z dokumentów już wiem, jak będzie wyglądała "droga odrębnego porozumienia ", o której jest mowa w par.5 Umowy, tego nikt poza wtajemniczonymi nie wie na pewno.
Ja mogłam tylko skierować sprawę zgodnie z właściwością
Pozdrawiam!
0 0
No i ładnie-a co z tym zastępcom-ten dostał pewnie nagrodę nielegalnie,no bo o nim CICHOSZA W ARTYKULE.
0 0
SKANDAL WEGLOWY !
Sprzedawali rosyjski węgiel drogo, bo niby polski ...
Będą siedzieć ! Ciekawe kto to kupował ???
0 0
Źródło: PAP Kraj
Służby zatrzymały 10 osób z kierownictwa firmy Składy Węgla
zajmujących kierownicze stanowiska w jednej z największych w kraju spółek węglowych; są podejrzane m. in. o oszustwa, wyłudzanie podatku VAT i pranie brudnych pieniędzy na kwotę 85 mln zł - poinformowała w czwartek KGP. ...