Zamknij

Dyrektor przedszkola Kubuś Puchatek: jest nadzieja na kompromis

09:24, 24.09.2014 Aktualizacja: 09:24, 24.09.2014
Skomentuj

Dyrektor przedszkola Kubuś Puchatek, po wczorajszym spotkaniu z burmistrz Kartuz, jest pełna nadziei na kompromis w sprawie przyprzedszkolnego terenu, który ma być "odebrany" placówce na rzecz planowanej rewitalizacji parku. - Widać wolę rozwiązania problemu - twierdzi Marzenna Nacel.

Wczoraj odbyło się spotkanie dyrektor Przedszkola Niepublicznego Kubuś Puchatek z burmistrz Kartuz Mirosławą Lehman. Szefowa placówki poruszała na nim kwestię pomniejszenia przyprzedszkolnego ogrodu na rzecz planowanej rewitalizacji Parku im. dr. Kotowskiego, sąsiadującego z przedszkolem. Sprawa ta zbulwersowała "rodziców przedszkola, którzy wystosowali petycję do władz gminy":http://expresskaszubski.pl/aktualnosci/2014/09/kartuzy-przedszkole-straci-plac-zabaw-kosztem-rewitalizacji-parku. Wyrażają w niej "poważne zaniepokojenie wobec projektowanej rewitalizacji parku miejskiego w sąsiedztwie przedszkola, w wyniku której uszczuplony ma zostać teren placu zabaw dla dzieci przebywających w przedszkolu. Plac ten jest w pełni przystosowany dla dzieci w wieku przedszkolnym, zapewnia bezpieczną zabawę i pobyt na świeżym powietrzu, jednocześnie ogranicza dostęp do placówki osób postronnych." Twierdzą, że część, która pozostanie, będzie zbyt mała dla 200 dzieci uczęszczających do przedszkola.

Większość argumentów rodziców podziela Marzenna Nacel. Jednak wczorajsze spotkanie było jej własną inicjatywą.

- Przedstawiłam, jak widzę tę sprawę ze swojej pozycji. Sprawa petycji jest inicjatywą wyłącznie rodziców - powiedziała nam dyrektor przedszkola.

Jak nam zdradziła, zadowolona jest z wczorajszych ustaleń poczynionych z burmistrz Kartuz.

- Przekonywałam, że część przyprzedszkolnego ogrodu, która nam pozostanie, może być rzeczywiście zbyt mała. W planach jest pozostawienie nam 1100 m2 z ponad 2000, które aktualnie gospodarujemy. Na tej powierzchni nie zmieszczą się urządzenia do zabawy, nie mówiąc już o swobodnym przebywaniu tam 200 dzieci, które uczęszczają do naszego przedszkola - podkreśla dyrektor placówki.

Nie do przyjęcia dla Marzenny Nacel jest również korzystanie z placu zabaw, który powstać ma w parku. Przypomnijmy, że Tomasz Nadolny, Sekretarz Kartuz, argumentował, iż będzie on miejscem ogólnodostępnym, a dzieci z przedszkola będą miały do niego dostęp przez projektowaną furtkę.

- Jest to wprost niemożliwe organizacyjnie. Najważniejsze jest dla nas bezpieczeństwo dzieci. Jeśli w tym samym czasie będą korzystać z dwóch placów zabaw, w tym z jednego ogólnodostępnego, nie sposób będzie ich wszystkich przypilnować przez panie opiekunki - przekonuje Marzenna Nacel.

Dyrektor przedszkola ma nadzieję, że ta argumentacja trafiła do Mirosławy Lehman.

- Sprawa jest cały czas otwarta i jest nadzieja na kompromisowe wyjście z sytuacji. Widać było wolę rozwiązania problemu u władz gminy. Jestem dobrej myśli - mówi.

Rodzice przedszkolaków z Kubusia Puchatka cały czas zbierają podpisy pod petycją do władz gminy. Jest ona dostępna w siedzibie przedszkola.

(Magda Dzienisz)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(23)

JolaJola

0 0

Przedszkole jest prywatne? a teren miejski? - w czym problem, niech gmina sprzeda sporny teren właścicielom tej placówki

11:13, 24.09.2014
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

pewna mamapewna mama

0 0

Pani Dyrektor z całym szacunkiem ale wydaje się być zbyt naiwna... :(

11:31, 24.09.2014
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

ProblemProblem

0 0

jest w hotelarzu którego zachcianką realizowaną z pieniędzy miasta jest wybudowanie akurat w tym miejscu placu zabaw. Plac ten miałby służyć podczas imprez weselnych i komunijnych o czym manager hotelu od dawna zapewnia zainteresowanych organizacja takiej imprezy w przyszłym roku. Nikt inny nie potrzebuje tutaj placu zabaw. Niedaleko jest nowy plac zabaw w SP1. Sekretarz gminy niech podzieli swoją pensje na pół i odda połowę hotelarzowi to zobaczymy czy też nie będzie to dla niego żadna zmiana.

11:40, 24.09.2014
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Pani DyrektorPani Dyrektor

0 0

Proszę nie dać się zwieść. Politycy obiecaja wszystko i wszystkie przed wyborami. To raczej gra na czas. Zobowiązania urzędnicze wobec właściciela hotelu się nie zmieniły. Najlepiej anonimowo zapytać w hotelu czy będzie w pobliżu plac zabaw. Zapewniam, że odpowiedź będzie twierdząca.

11:44, 24.09.2014
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Tylko w KartuzachTylko w Kartuzach

0 0

Dlaczego z publicznych pieniędzy realizowane mają być inwestycje poprawiające infrastrukturę przy czyimś prywatnym przedsięwzięciu. Najpierw parking teraz plac zabaw. Co jeszcze? Mnie do garażu nikt kostki nie położy, w ogodzie trampoliny nie roztawi, o tu proszę na skinnienie paluszka. To niech chociaż to przejście dla dzieciaków do szkoły poprawią bo w tej chwili bezpiecznego dojścia do szkoły BRAK !

P.s W Ostrzycach promenada też miała być budowana na życzenie prywatnego przedsiębiorcy (tego samego) w miejscu przez niego wskazanym. Na szczęście tam Wójt "ma jaja" i się postawił.

11:58, 24.09.2014
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Do Pani Dyrektor !Do Pani Dyrektor !

0 0

Pani Burmistrz jest mistrzem słodzenia, a zrobi to co chce. Nie można jej w żaden sposób wierzyć.

11:59, 24.09.2014
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Nadzieja...Nadzieja...

0 0

......

14:12, 24.09.2014
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

kupieckupiec

0 0

Wybudujcie swoje przedszkole i mieszkanie też. Żyjecie na gminnym majątku i w mieszkaniu też gminnym.

17:08, 24.09.2014
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

KMMKMM

0 0

to jest prawdziwy DYREKTOR,walczy o dobro swoich podopiecznych, nie to co w szkole nr2, ostatnio pojawił się tam automat ze słodyczami, nikt rodziców nie pytał o zgodę!!!!!
Ciekawe, co dyrekcja z tego ma za profity???
Jak wprowadzano w szkole warzywa i owoce to rodzice musieli podpisać zgodę. Żenada.

17:14, 24.09.2014
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

do kupiecdo kupiec

0 0

Zamiast źrenic masz $, pejsy ci wystają spod czarnego kapelusza i jedzie od ciebie czosnkiem.

20:06, 24.09.2014
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

qwerqwer

0 0

po pierwsze nigdy 200 dzieci w tym samym czasie nie przebywa na dworze, a po drugie to jest szukanie dziury w całym i najwięcej mają do powiedzenia ci co nic nie robią

20:21, 24.09.2014
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

hej, hej!hej, hej!

0 0

Kupiec ma rację! o kombinatoryce przy zatrudnianiu pracowników nie wspominając...

21:05, 24.09.2014
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

kalmkalm

0 0

Przypadkiem zainteresowalam się tematem i nie mogę zrozumieć postawy społeczeństwa. Dlaczego w ludziach tyle jadu, złośliwości. Napewno nikt nie zrobi dzieciakom krzywdy. Wiele lat mieszkalam za granicami naszego kraju, zaobserwowałam tam, ze przedsiębiorców traktuje się jak partnerów biznesowych. Płacą podatki ( różne, przeróżne) w zamian za to maja zadbane trawniki, chodniki itp. Musimy jeszcze trochę dorosnąć, żeby w ludziach nie widzieć tylko wroga. Ludzie więcej życzliwości, a będzie się żyło przyjemnie. Pozdrawiam wszystkich serdecznie

21:07, 24.09.2014
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

@kalm@kalm

0 0

Są takie kraje za granicą w których nawet dzieci można poddać eutanazji. O takie dobro ci chodzi?

01:44, 25.09.2014
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

rodzic @kupiec, @hejrodzic @kupiec, @hej

0 0

przecież artykuł mówi o kompromisie! mam dziecko w Puchatku i cieszę się, że dyrekcja dąży do pozytywnego rozwiązania sprawy ogrodu dla naszych dzieci! zupełnie nie rozumiem waszego ataku, kompromis też jest zły?

08:11, 25.09.2014
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Henryka AntczakHenryka Antczak

0 0

Czy z tego spotkania powstał jakiś dokument ,jakaś notatka ?
...spotkania towarzyskie to tylko puste słowa.
Jaką informację przekazała pani Dyrektor rodzicom?
Proponuję Pilny Wniosek do Przewodniczącego Rady i Radnych Rady Miejskiej w celu rozpoznania sprawy i podjęcia ogólnospołecznie słusznych decyzji.

...co do wypowiedzi Pana T.Nadolnego to pragnę zwrócić uwagę ,że Sekretarz nie wypowiada się z woli własnej tylko z upoważnienia Burmistrza , swojego przełożonego.
Pozdrawiam!

@ kalm, opuściłaś to społeczeństwo wiele lat temu byłaś poza nim , Twój wybór , więc Twoja opinia własna jest dobra, ale tylko dla Ciebie , prawdziwa tylko dla Ciebie i zerowa dla nas.
Tyle jadu i goryczy?
Musimy jeszcze dorosnąć?
Nie wierzę w takie przypadki!
To są słowa wrednej anonima gadki!

08:31, 25.09.2014
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Oj tam, oj tamOj tam, oj tam

0 0

dobrze wiemy, że są powiązane i to nie jest tzw. dobro dziecka.

13:57, 25.09.2014
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

@ kalm@ kalm

0 0

Dziękuję za ten wpis. Zgadzam się, ale może dlatego, że także trochę pooglądałam świat i to ten bogatszy od naszego. Pozdrawiam. Panią Antczak także.

14:01, 25.09.2014
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

kalmkalm

0 0

Z moich obserwacji wynika, a trochę świata widziałam, ze na świecie do polityki wchodzą ludzie, którzy sprawdzili się w biznesie. W Polsce człowiek, który prowadzi przedsiębiorstwo nie chce mieszać się z polityka bo wszechwiedzacy ludzie oceniaja ludzi swoja miarą tj. Zazdrość, zawiść itd

15:09, 25.09.2014
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Henryka AntczakHenryka Antczak

0 0

Drodzy przedmówcy pozwólcie zadecydować ludziom , mieszkańcom = wyborcom=podatnikom= sponsorom utrzymujących samorząd gminny [ i każdy inny], aby to ONI decydowali o własnym rozwoju za pośrednictwem swoich wybranych radnych i Burmistrza i mieli wiarę w bezpieczeństwo własnego wyboru , albowiem CI wybrani muszą realizować zadania ustawowe, muszą realizować oczekiwania wyborców. [czy Im się to osobiście opłaca czy też nie]
...radny czy tez Burmistrz powinien, względnie może realizować swoje prywatne pomysły w domu , nie w samorządzie, w samorządzie musi słuchać swojego mocodawcy, czyli WYBORCÓW[ czy ten pomysł mocodawców prywatnie jemu odpowiada czy tez nie]
Ustawodawca ujął ten obowiązek w ustawie o samorządzie gminnym , wystarczy przeczytać.

19:47, 25.09.2014
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Henryka AntczakHenryka Antczak

0 0

@kalm, każda opinia jest dobrą opinią ,ponieważ jest własną i tylko opiniodawca może ją zmienić , czym innym jest ekspertyza ta musi [nie może] być wydana w odniesieniu do udokumentowanych faktów, nie hipotez i ewentualnych domniemań czy też poglądów.
Pozdrawiam!

20:00, 25.09.2014
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Henryka AntczakHenryka Antczak

0 0

@Kalm
Dziękuję za Pozdrowienia!
...uśmiech na ustach , choć w sercu jest ból ,
to najtrudniesza z życiowych ról!!!!!!....nie dla wszystkich!!!!!

Do usłyszenia!

20:07, 25.09.2014
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Pani HenrykoPani Henryko

0 0

Mam pytanie . Ile lat płaciła Pani podatki w naszym kraju ?

14:34, 29.09.2014
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%