Mieszkańcy gminy Przodkowo już po raz kolejny udowodnili, że mają ogromne serca i chęć pomocy. Dzięki ich hojności, którą okazali podczas niedzielnego pikniku połączonego z akcją charytatywną, 18-letni Mirek z Przodkowa przejdzie rehabilitację. Zebrano ponad 23 tys. zł, na Facebooku wciąż trwa licytacja, z której dochód zostanie przeznaczony na leczenie chłopca.
O Mirku Lejkowskim z Przodkowa, który miał zaledwie 16 lat, gdy uległ wypadkowi, "pisaliśmy już na naszych łamach":http://expresskaszubski.pl/aktualnosci/2017/06/przodkowo-18-letni-mirek-ulegl-powaznemu-wypadkowi-wybudzil-sie-ze-spiaczki-ale-potrzebuje-pomocy. Chłopiec, któremu nie dawano większych szans, wybudził się ze śpiączki, jednak pozostał niepełnosprawny ruchowo. Szansą na jego powrót do zdrowia jest pobyt w Polskim Centrum Rehabilitacji Funkcjonalnej w Krakowie, który da mu możliwość intensywnej terapii usprawniającej. Mamy Mirka, która samotnie opiekuje się synem, nie stać było na wydatek rzędu ponad 20 tysięcy złotych.
Z pomocą ruszyli mieszkańcy i władze gminy Przodkowo. Podczas "niedzielnego pikniku":http://expresskaszubski.pl/kultura/2017/07/charytatywny-piknik-rodzinny-w-przodkowie zorganizowano akcję charytatywną - była loteria i aukcja. Zebrano 23 tys. 450 zł.
- Mieszkańcy okazali się niezwykle hojni, losy na loterię rozeszły się bardzo szybko, a na aukcję przekazano bardzo dużo ciekawych rzeczy. Do wygrania były rowery, różnego rodzaju talony i zaproszenia - wymienia Katarzyna Markowska z Urzędu Gminy w Przodkowie. - Najdroższą okazała się koszulka Arki Gdynia - drużyny, której kibicuje Mirek. Pani, która wylicytowała ją za 1500 zł zdecydowała, że zapłaci za nią jeszcze więcej - 2 tys. zł.
Dzień wcześniej Mirek świętował 18. urodziny. Koledzy z klasy, sąsiedzi, nie zapomnieli o tym. Specjalnie dla niego przygotowano namiot, były barwy Arki Gdynia. Mirek dostał także prezent... swój własny motocykl. Okazało się, że pojazd na aukcję przekazała mama Mirka. Motocykl nie tylko wylicytowano, ale z powrotem przekazano Mirkowi z nadzieją, że kiedyś znów będzie mógł na nim jeździć. On sam mocno w to wierzy.
- Jesteśmy pod ogromnym wrażeniem naszych mieszkańców. Stanęli na wysokości zadania i okazali ogromne serce. To już kolejny raz, gdy udowadniają swoją chęć niesienia pomocy innym. Tak było także w przypadku chorej Julki Hewelt - mówi Katarzyna Markowska.
Przypomnijmy, że wówczas zorganizowano specjalny "piknik, na którym zebrano wspólnie 66 tys. zł":http://expresskaszubski.pl/kultura/2015/10/przodkowianie-wsparli-chora-julke-na-jej-leczenie-zebrano-66-tys-zl. Kwota ta została przeznaczona na leczenie dziewczynki.
Wciąż można wspomóc Mirka. "Na Facebooku":https://www.facebook.com/jacek.miaskowski.7 trwa licytacja gadżetów, które nie zostały zlicytowane w niedzielę. Wśród nich jest m.in. darmowy jednodniowy pobyt w apartamencie hotelu Zapio dla dwóch osób, karton wina z Mołdawii, zaproszenia do restauracji.
p=.
4 1
#ARKARAZEM ! Brawo wojo!
1 0
Brawo! Pomoc między podziałami, szacunek dla mieszkańców, kibiców i Pawła Wojowskiego
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu expresskaszubski.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz