Zamiast odciągać zwierzynę od pól, myśliwi robią coś zupełnie odwrotnego - zwabiają ją na tereny uprawne, a my ponosimy szkody - mówi Jan Smentoch, rolnik ze Starej Huty (gm. Sierakowice). Jakiś czas temu na jego pole znów wysypano stertę marchwi. Koło łowieckie przyznaje, że doszło do błędu.
Samo dokarmianie zwierzyny budzi coraz większe kontrowersje. Ekolodzy wskazują, że powinno ono stanowić jedynie pomoc w wyjątkowo trudnych warunkach, a nieumiejętne prowadzone przynosi więcej szkód niż korzyści. Chodzi o to, że zwierzyna przestaje poszukiwać naturalnego pokarmu. Tym bardziej, jak mówi Jan Smentoch, rolnik ze Starej Huty, trudno zrozumieć, dlaczego myśliwi wysypują karmę dla zwierzyny na pola uprawne lub w ich bezpośrednim sąsiedztwie.
h3. Na pola zamiast do lasu
- Od lat przy moim polu wysypywane są ziemniaki, marchew, kukurydza, jabłka i w ten sposób zwierzyna przyciągana jest z lasu na pola - mówi nasz rozmówca. - Potem widzimy łąki poryte przez dziki, zniszczone uprawy. To wszystko powoduje ogromne straty. Koła łowieckie niechętnie potem wypłacają odszkodowania, a jeśli już, to są to niewielkie kwoty, które w żaden sposób nie pozwalają na naprawę szkód. A przecież powinno być odwrotnie. Wydaje mi się, że jeśli ma się odbywać dokarmianie, to karma powinna trafiać do lasu, by odciągnąć dzikie zwierzęta od pól.
Do opisanej sytuacji doszło na terenie dzierżawionym przez Koło Łowieckie im. "Wojskiego". Poprosiliśmy o wyjaśnienie tej sprawy. Po długim czasie na nasze pytania odpowiedział łowczy Karol Jankowski. Przyznał, że doszło do błędu, a jego sprawcę upomniano.
(...) W tym sezonie łowieckim jednokrotnie miało miejsce dostarczenie karmy soczystej (marchwi) w łowisko. Koło zakupiło marchew w celu wzbogacenia naturalnej bazy żerowej (art.11 ustawy prawo łowieckie) i w celu utrzymania populacji jelenia w łowisku. Zarząd upoważnił gospodarza obwodu kol. Jana Drywę do rozwiezienia marchwi w łowisku na teren leśny, po uzgodnieniu z leśniczym Leśnictwa Kamionka. Ze względu na częściowe niewłaściwe wyłożenie karmy soczystej bez ustaleń z zarządem, gospodarz ukarany został statutową karą upomnienia. - czytamy w odpowiedzi.
h3. Mięsiarstwo, a nie łowiectwo
Łowczy podkreśla, że gospodarz obwodu miał pisemną zgodę od rolnika, na którego polu wyłożył część karmy. Pisze też, że "(...) karma soczysta i treściwa od lat jest wykładana systematycznie (co 2-3 tygodnie) w łowisku w obw. 102 na trzy tzw. pasy zaporowe w celu zatrzymania zwierzyny w lesie i ograniczeniu wyrządzania szkód w uprawach rolnych. Gdy zimy są łagodne stosujemy bardzo umiarkowane dokarmianie, które ma na celu stworzenie stałych miejsc ostoi".
Tymczasem sprawa wydaje się mieć drugie dno, bo jak wynika z artykułu opublikowanego na łamach "Kuriera Bytowskiego", wykładanie karmy na pola uprawne w pobliżu granicy obwodu łowieckiego innego koła - a tak jest w tym przypadku - może mieć na celu przyciągnięcie zwierzyny z jednego terenu na drugi. Takie praktyki otwarcie krytykuje w artykule łowczy Koła Łowieckiego "Słonka". Tak samo jak tworzenie nęcisk i w ten sposób pozyskiwanie zwierzyny. Podkreśla, że nęcenie zwierzyny dopuszczalne jest tylko w przypadku zagrożeń epidemiologicznych, a w innych wypadkach jest to "zwykłe mięsiarstwo, a nie łowiectwo" i większość myśliwych uważa je za nieetyczne.
Bo to11:42, 15.02.2018
Bo myśliwi to teraz pępki świata i myślą że im wolno wszystko .... nawet strzelać do człowieka .
czy coś wiadomo?11:42, 15.02.2018
o zastrzeleniu psa w okolicach Gowidlino
ciekawe11:51, 15.02.2018
rolnik rolnik od lat pisze pisma do urzędów że myśliwi zanęcają zwierzynę na jego pola a oni podają że mają jego zgodę
rozwiązanie12:05, 15.02.2018
Jakby na moim polu wykładali, to bym sobie to wziął dla świń. Co na moim polu, to moje ;-).
tak wiadomo12:13, 15.02.2018
zastrzelił się sam
rogacz12:15, 15.02.2018
wywabic z lasu,zwabic i kulka miedzy rogi..latwizna
Do ciekawe12:16, 15.02.2018
Nie mają nic na piśmie więc mogą sobie gadać
Racja12:52, 15.02.2018
Po stronie ekologów. Precz z myśliwymi. Lasem niech zajmują się leśnicy. Zabrać las myśliwym!!!
całą sprawą13:34, 15.02.2018
powinni się zająć funkcjonariusze z innego regionu n....n...
psych13:36, 15.02.2018
do psychiatry go,,,, co za debil .... niech się w końcu ożeni stary bezdzietny cudak
ha ha13:37, 15.02.2018
a ile jest tych leśniczych którzy nie są myśliwymi
Somsiad13:40, 15.02.2018
Koty sąsiada wyjadają mojemu z miski żarcie. Może o tym też artykuł napiszemy??? Lepiej nie pisać wcale, niż robić szopkę... Swoją drogą niewiedziałem, że jelenie ryją pastwiska bo niby co innego ma jesć marchew. Coś ten rolnik sie chyba nie douczył hahaha.
@Somsiad13:54, 15.02.2018
napisane jest wyrażnie co wysypują ,, kukurydza , ziemniaki , jabłka i marchew tonami w swoim poprzednim komentarzu sam sobie przeczysz ale napisz jeszcze coś albo podpisz się ale na to to już pewnie nie masz odwagi
@ha ha13:57, 15.02.2018
Leśniczy powinien umieć być myśliwym, po to żeby użyć broni, tylko wtedy, gdy jest to konieczne.
nad tymi14:09, 15.02.2018
myśliwymi konieczna jest kontrola nie może być tak że obcy człowiek z bronią chodzi po naszym terenie niema żadnych badań i strzela według swojego uznania i jeszcze próbuje przegonić właściciela bo teraz on tam będzie gospodarzył ,, tak nie może być -niestety wygląda że tak może być=brak woli wyciągniecia konsekwencji przez.....
kontrola , kontrola14:14, 15.02.2018
i jeszcze kontrola ale RZETELNA i konsekwencje. Powodów jest pod dostatkiem
pikuś14:32, 15.02.2018
a po co ten rolnik się skarży. Niech podjeżdża dwukołówką i pakuje ładnie co popadnie.
,,marchew pilnowana-14:40, 15.02.2018
marchew jest pilnowana w dzień jeden myśliwy w nocy dwóch
Tom15:07, 15.02.2018
Przykład ten pokazuje nęcenie zwierzyny leśnej celem jej odstrzału. W lesie nie można robić takich nęcisk odstrzałowych.
to wyglada15:24, 15.02.2018
na nęcenie zwierzyny z kilku powiatów . ile tych myśliwych tam jeżdzi ?
?????15:44, 15.02.2018
Ludzie co wy gadacie jakie nęcenie zwierzyny celem odstrzału... ktoś z was wie na co można teraz wgl polować...
Pismak16:22, 15.02.2018
Artykuł zapewne zdrowo naciągany, jak informacje w nim zawarte. Stara Huta to gmina Kartuzy
sierakowice.21:55, 07.01.2021
w gminie Sierakowice za Gowidlinem też jest Stara Huta
energetyk17:15, 15.02.2018
w lasach / np. Gostomie / w zdłuż linii energetycznej, koło ambony też wysypane marchwie,
kostki soli . PO CO ?
w zeszłym roku, dzieniszka, wielki " miłośnik przyrody, fałny lasów państwowych "
usunęła też taki wpis. Myśliwi ? Najwięksi kłusownicy !
Szok17:23, 15.02.2018
Elegancka, myta marchew. Najlepsza widać i najdroższa.
to zdjecie18:02, 15.02.2018
jest z starej huty gmina sierakowice , przy granicy z powiatem bytowskim
Fff18:27, 15.02.2018
Przepraszam bardzo te zwierzę komuś zagrażają ,że trzeba do nich strzelać? Rozumiem jeszcze lisy ,bo dużo szkody wyrządzają, ale na Boga sarny czy jelenie??
zakaz21:51, 15.02.2018
Jak ten rolnik ma od lat taki problem - niech wyłączy oficjalnie swój teren z obszaru łowieckiego.
xxx22:04, 15.02.2018
Myśliwi przeginają, mnie ostatnio jeden wypraszał z lasu podczas biegania i wyliczał mi miesiące kiedy nie przychodzić. Nie jest to przyjemne uczucie rozmawiać tak z gościem trzymającym w ręku broń. Zniechęcają do turystyki w nasze rejony
Koło łowieckie przyz23:06, 15.02.2018
że doszło do błędu.... jednego błędu ? zanęcanie dzików i jeleni przez lata na polach jest jednym błędem.
Wyganianie innych osób z pola rolnika i grożenie rolnikowi jest jednym błędem?
oko07:13, 16.02.2018
Co nie które koła łowieckie to jeden wielki ogólnopolski "błąd".
Środowisko myśliwych otrzymywało i nadal otrzymuje przywileje
wyłącznie zaspakajające ich prywatne interesy.
To taki rodzaj oligarchów. Połączenie pieniędzy, władzy, elitarności i
skłonności do bezmyślnego zabijania. Oczywiście wszystko zgodnie
z prawem które sami sobie tworzą.
Patologia trwa i ma się dobrze od czasów Gomułki.
Wszyscy pamiętamy doskonale słynne polowania dla dygnitarzy
partyjnych i gości dewizowych. Nic się w tej kwestii nie zmieniło.
Taki rodzaj dowartościowania dla" twardych i odważnych facetów".
Do oko07:37, 16.02.2018
. To co się dzieje to PATOLOGIA , PATOLOGIA i PATOLOGIA . To ludzie żądni krwi , bez uczuciowości wyższej. To jest wstrętne
a jak z psem08:02, 16.02.2018
ktoś się przyznaje do ,,błędu,,
Krzys1408:04, 16.02.2018
Patologia tu pisze
Bxx08:25, 16.02.2018
Czas na polowanie. POLOWANIE NA MYSLIWYCH. Proce i kamienie do łap i won z pola barany z piórkiem w kapeluszu.
ekolog11:01, 16.02.2018
co za absurd - mysliwi wabia zwierzyne na pola po to aby z wlasnych kieszeni placic odszkodowania
Myśliwy11:11, 16.02.2018
Niech rolnik skorzysta z jego prawa wyłączenia gruntu z obwodu łowieckiego, i po sprawie !!!!! Tylko czy to mu się opłaca ????? bez odszkodowań Ha ha ha rolasy to buraki!
powinien13:45, 16.02.2018
18. Myśliwy podczas polowania zachowuje umiar i opanowanie, nie dopuszcza aby pasja myśliwska przerodziła się w zachłanność.
Wojciech14:19, 16.02.2018
JAK ZAWSZE NAJWIĘCEJ MAJĄ DO POWIEDZENIA CI CO NIE MAJĄ ZIELONEGO POJĘCIA O LEŚNICTWIE I MYŚLISTWIE !! ABY WYDAWAĆ OSĄDY NALEŻY MIEĆ WIEDZĘ !!!!
to jak14:34, 16.02.2018
rolnik musi zostawić swoje pole bo myśliwi tam ,,urzędują,,
@wojciech14:37, 16.02.2018
poza myślistwem i leśnictwem jest jeszcze rolnictwo ,,od myszy po cesarza wszystko żyje z gospodarza,,
Rumcajs17:28, 16.02.2018
Zajmijcie się ludziska takimi sprawami jak redukcja dzikow .Ma być 1 dzik na 1000 h to jest tragedia .Do tego dochodzą wilki w terenach leśnych właśnie przez wiki nie ma saren albo jest ich coraz mniej i jeszcze ogromne plany nakładane przez nadlesnictwa które zmuszaja myśliwych do polowania na sarny w brew ich wololi bo za nie wykonanie planu koła muszą płacić kary .
dzik na łace jest ta18:03, 16.02.2018
jak kret w szklarni- dzików jest o wiele więcej niż podają myśliwi i z głodu podchodzą do zabudowań
Niech zwabiają zwier20:06, 16.02.2018
albo pod siedzibę wójta, to przy okazji policzy się wszystkie sztuki dla potrzeb statystyków łowieckich, JO ?
@Niech zwabiają zwie19:36, 17.02.2018
dlaczego oni nie zwabiają zwierzyny pod swoje budynki czy na swoje pola ?
wujek samo zło21:35, 19.02.2018
Kaczka dokarmia swoje zwierzęta
Przemek06:57, 22.02.2018
Żałośni hejterzy czy wy znacie całe prawo odnośnie polowań? Jeżeli zamierzacie tutaj rzucać swoje nędzne wypociny to proszę najpierw się z tym prawem zapoznać. Nikt nikomu na prywatną działkę przed domem wchodzić nie będzie bo polować można 150 metrów od zabudowań- to po pierwsze i tu warunków jest więcej. Jeżeli chodzi o pola to tak jak piszecie można wyłączyć z obwodu łowieckiego ale po szkody właściciel musi się wtedy sam do siebie zgłosić. W praktyce ma się to tak że rolnicy sami zgłaszają się do myśliwych aby przypilnowali im pola bo przychodzi zwierzyna i robi szkody w uprawach a niestety myśliwym nikt za to nie płaci i wręcz odwrotnie jeżeli tego pola rolnikowi nie przypilnują i będą szkody to za nie zapłaci ich koło łowieckie. A tu na forum wypowiadają się hejterzy którzy mieszkają w blokach i z ziemią łączy ich tylko to że czasami po wjechaniu windą na swoje piętro czyszczą z niej sobie buty. A tak na marginesie bez regulacji populacji zwierzyny łownej chlebek niebawem po 10 zł, ziemniaczki po 8 zł itd. bo niestety szkody w uprawach będą znacznie większe a płodów rolnych na rynku mniej. Do boju hejterzy o pustych głowach.
@Przemek14:12, 22.02.2018
Przemek zna prawo i wie po ile będzie chleb i ziemniaki, pisze też o wypocinach i głowach.
Czy Przemek wie kto zastrzelił tego psa ?
Przemek15:51, 22.02.2018
?mysliwi-wabia-zwierzyne-na-pola-rolnicy-licza-starty? wydaje mi się że tytuł artykułu brzmiał tak. Ale widzę, że hejter pomylił tematy. A tak odnośnie prawa czy Pani lub Pan bo ktoś nie raczył się nawet przedstawić wie w jaki sposób powinny być trzymane na spacerze psy? Bo nie wydaje mi się że ktoś komuś zastrzelił psa na podwórku. Oczywiście poza podwórkiem myśliwy nie ma prawa tego też zrobić chyba że wolno puszczany pies kłusownik gania np. sarny i je zagryza. Ale oczywiście myśliwy taki ma obowiązek udokumentować kłusownictwo psa. Proszę rozszerzyć myślenie a nie tak wąsko patrzeć. Pzdr.
@Przemek16:48, 22.02.2018
Czy Przemek jest myśliwym? jak wygląda udokumentowanie zastrzelenia psa- twarde dowody czy zeznania świadków, czy jak ? gdzie myśliwy zgłasza zastrzelenie psa ? co robi z psem ? Proszę rozszerzyć ........
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu expresskaszubski.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
1 0
Przynajmniej ograniczenie praw i obowiązkowe badania psychologiczne i regularne testy z podstaw przyrody. Wiele myśliwych nadal myśli, że jak dokarmiają zwierzęta jesienią przy ambonie to czynią przyrodzie niesamowite dobro.
Dla ASF też czynią niesamowite dobro rozwożąc go po Polsce jak cyrk na kółkach.