Swojskie wędliny, sery, naturalne miody, owoce i warzywa, przetwory, domowe ciasta - m.in. w takie produkty można było zaopatrzyć się na trzynastym Kartuskim Targu Produktów Ekologicznych. Przygotowano też atrakcje dla dzieci, m.in. stoisko z owadami, a także ekologiczną grę dotyczącą segregacji śmieci.

Dużym zainteresowaniem cieszył się trzynasty Targ Produktów Ekologicznych. Do stoisk z warzywami, serami, wędlinami ustawiały się długie kolejki. Do kupienia były również ciepłe zupy, ciasta, miody, kompoty, dżemy i inne przetwory, a nawet ekologiczne kosmetyki. Każdy z wystawców mógł również krótko zaprezentować swoją działalność. 

- W ofercie mam dużą gamę warzyw korzeniowych, kapusty, selery, buraki, wszystkie rodzaje okopowych. W tym roku niestety susza dała nam się we znaki i plony są dużo niższe - mówił Marek Szutenberg z Klukowej Huty. - Moje produkty można kupić na co dzień w Trójmieście w sklepach ekologicznych, a także przyjechać do mojego gospodarstwa, praktycznie przez cały rok. 

Organizatorzy targów: przedstawiciele Ligi Ochrony Przyrody oraz współorganizatorzy: Urząd Miejski w Kartuzach i PODR podkreślali, jak ważne jest ekologiczne rolnictwo. 

- Rolnicy ekologiczni mają tą świadomość, że glebę należy odżywiać, a odżywiają ją przez stosowanie nawozów organicznych, jak i stosowanie płodozmianu i prawidłowej agrotechniki. To jest podstawa osiągnięcia godziwych, optymalnych i bardzo wysoko jakościowych plonów. Dziękujemy rolnikom ekologicznym, którzy podejmują trud chronienia i odżywiania ziemi - podkreślała Elżbieta Szyler, prezes LOP Kartuzy. 

- My w Kartuzach kładziemy nacisk na ekologię. Jako jedyne miasto otoczone z każdej strony lasami, musimy mówić o tym. Te targi wpisały się mocno w kartuskie środowisko. Oby tych gospodarstw ekologicznych było na Kaszubach jak najwięcej - mówił burmistrz Mieczysław Grzegorz Gołuński.