Bezdomny nocuje na przystanku, ale odmawia pomocy

Szybciej można go było spotkać w Przodkowie.

...powiedział, że jest tak zły na Andzelę Merkelową, za to że przyjmuje tych islamistów, że ni uja nie jedzie do Niemców

To ludzi można wyrzucić z domu podczas eksmisji a tego pana nie mogą pozbyć się z przystanku.Do kogo należy ten przystanek

bezdomnemu obojętnie w jakim jest stanie, należy się bezwarunkowa pomoc, nawet jeśli może być chory psychicznie, to tym bardziej należy się pomoc, po prostu znaleźć osobę, która nawiąże z nim kontakt

Zgadzam się, to tacy sami ludzie jak my,tylko zagubieni, często przez przebyte tragedie ????

To nie jest normalne że władze nic z tym nie robią. Nie można korzystać z tego przystanku normalnie. Boję się tam podejść wieczorem i czekać na autobus bo nie wiem co mi zrobi ten Pan. Dodatkowo wielokrotnie widziałam że pije alkohol.

Koleś udaje Niemca tak naprawdę wszystko rozumie po Polsku.

Zrobić z nim porządek na siłę do jakiegoś zakładu ulokować dziada nie każdy ma ochotę na widoki wypietego starca z gola *%#)!& jajami na wierzchu i patrzeć jak *%#)!& szkoda ze nieda sie tego odzobaczyc fujj!!!

Elegancko sobie urządził ten przystanek nawet dywanik ma.

Mrozu nie ma...szkoda....mróz robi porządek z takim elementem...

Takich chorych psychicznie, którzy się sami chlastają i jest dużo krwi, to zabierają do zakładu zamkniętego, bo zagrażają swojemu życiu - a takich chorych, którzy zamarzają na zewnątrz z mrozu czasem na śmierć, to nie zabierają. Czy dlatego, że taka śmierć jest bezkrwawa ???

Co z menelami którzy śpią na Gryfie i rozsiewaja nieprzyjemny zapach wokół? Robią awantury, żebrzą o pieniądze i ogólnie strach tam przechodzić jak oni są!

Ich będzie więcej. Jeszcze trochę i oni będą nas prosić o pracę żeby tylko z tej swojej ciaplandii uciec. Już zaczynają wyjeżdżać,a za chwilę zaczną uciekać.