Duże zainteresowanie zamkiem w Łapalicach staje się uciążliwe dla mieszkańców miejscowości. Są problemy z przejazdem, bo auta turystów tarasują drogę, a na ternie budowli i w jej okolicy zalegają śmieci. Sprawę opisuje onet.pl.
Zamek w Łapalicach od lat jest jedną z atrakcji na Kaszubach i chociaż - teoretycznie - wstęp na teren niedokończonej budowli jest zabroniony, wciąż odwiedza to miejsce wielu turystów. Stało się to uciążliwe dla mieszkańców Łapalic. Portal podroze.onet.pl publikuje fragmenty listu mieszkanki miejscowości, która skarży się na turystów, którzy często pozostawiają swoje samochody na wąskiej drodze, blokując mieszkańcom przejazd lub dostęp do posesji.
Ogromnym problemem są też śmieci. Jak wynika z relacji mieszkanki Łapalic, zalegają one zarówno na terenie zamku, jak i w jego bezpośrednim sąsiedztwie. Mieszkańcy niekiedy sami próbują zbierać pozostałości po odwiedzających to miejsce, ale nie bardzo mają co robić z zebranymi śmieciami. Muszą je wyrzucać do własnych pojemników. Gmina zabrała bowiem ogólnodostępny pojemnik ustawiony nieopodal zamku.
Urząd Miejski w Kartuzach tłumaczy, że zrobiono to, ponieważ wokół pojemnika zaczęło się tworzyć składowisko z odpadami wielkogabarytowymi i budowlanymi, a nawet zużytym sprzętem.
Urzędnicy tłumaczą też, że rozważają ustawienie odpowiednich znaków o zakazie wjazdu w pobliże zamku dla osób nie będących mieszkańcami. Przypominają też, że zamek jest nieruchomością prywatną i bez zgody właściciela nikt nie ma prawa wstępu na ten teren. Osoby, które mimo to wchodzą na teren zamku robią to na własną odpowiedzialność.
Pozbierajmy te śmiec11:56, 14.03.2019
Przecież to jest nasz najtańszy opał, potrzebny w każdym domu. Pozbierajmy szybciutko !!
IZIIII12:16, 14.03.2019
Ci psudoturyści są jacyś chorzy! Poszukiwacze przygód od siedmiu boleści, już pomijając fakt ,że ten cały zamek wygląda jak pobazgrana melina dzięki tym właśnie "turystom" to jeszcze mase śmieci zostawiają. Czego się nie rozumie w tablicy "teren prywatny"? ,chcielibyście ,żeby wam po podwórkach i polach jacyś ludzie wiecznie łazili i niszczyli to co zbudowaliście?
Ziomek z zamku ????12:38, 14.03.2019
Pozbieramy śmieci, kupimy parówki i ognisko zrobimy ????
Kramer12:56, 14.03.2019
A może on na sprzedaż jest? kupiłbym se, mały remoncik i miałbym chatę na lato, tylko jest tam miejsce na lądowisko?
Turysta miejscowy13:08, 14.03.2019
Ale te śmieci wielkogabarytowe to chyba odwiedzacze tego miejsca z Warszawy czy innego Krakowa przywieźli.
Zdzich14:37, 14.03.2019
Toć to wiadomo że nie nasi, nasi segregują i gdy zobaczą śmieci to podniosą.... larum w gazecie:)
A te złośliwe turysty z Polski nam przywożą gabaryty... złośniki
Chmielacus15:09, 14.03.2019
Jaaaasne turyści zwożą stare pralki, lodówki, skrzynki itd. mieszkańcom Łapalic i okolic radzę najpierw przypilnować siebie samych, swoich sąsiadów, bliższą i dalszą rodzinkę.
Hejj18:03, 14.03.2019
Przekazać zamek jakiejś firmie co ma kasę i dokończyć budowę bat może dokończyć ma materiału opór a i to wykorzystać na integrację ludzi a ma ich sporo to tylko przykład może być obojętnie kto z kasą nawet ta pani z lasu byle był porzadek
Bez szans06:21, 15.03.2019
Żaden myślący biznesmen nie weźmie się za odbudowę tego szkaradła. Koszt skończenia i potem utrzymania byłby gigantyczny...
na 100% 08:05, 16.03.2019
Na 100% to nie turyści , no chyba ze z ościennych wiosek. Niech autochtony ich łapią , może w końcu docenią piękno natury. Puszek , szkła , reklamówek i plastiku pełno w lasach a same się nie przyniosły. Wystarczy pamiętać by przynieść z lasu to co się do niego wzięło zwłaszcza że jest w większości puste i lżejsze . Zwracajcie uwagę na to swoim dzieciom, dajcie dobry przykład a będzie to procentowało.
0 0
Parówki pieczone nad ogniskiem ze śmieci, będą nie gorsze od powietrza śmieciowego, które sobie robimy do oddychania. Najważniejsze jest TANIE GRZANIE !!!!