Zamknij

Banino. Ścieki płyną wprost do lasu. Urzędnicy znają sprawcę

14:13, 25.09.2020 Aktualizacja: 15:27, 25.09.2020
Skomentuj fot.W.Drewka fot.W.Drewka

Mieszkańcy rejonu ul. Kolejowej i Zacisze w Baninie narzekają na potworny fetor docierający od strony lasu. Okazało się, że ktoś do leśnego strumienia wpuszcza potężne ilości ścieków. Po naszej interwencji sprawą zajęli się urzędnicy gminy Żukowo. Zlokalizowali źródło zanieczyszczeń.

- Czwarta noc i niebywały smród. Zamykamy okna bo budzimy się z bólem głowy - napisał na Facebooku jeden z mieszkańców osiedla w rejonie ul. Kolejowej w Baninie.

Pojechaliśmy na miejsce. Okazało się, że strumień w niewielkim lesie na granicy Pępowa i Banina został zamieniony w ściek. Nieczystości wciąż spływają do lasu i na pobliskie łąki. Jest lekki wiatr, więc nie ma intensywnego odoru, ale w powietrzu czuć smród ścieków. Widać je zresztą w tym, co spływa leśnym strumieniem.

Mieszkańcy pobliskich domów potwierdzają, że w ostatnich dniach od strony lasu znów unosił się fetor. Mówią, że problem występuje od dawna, ale żadne monity i prośby o jego rozwiązanie nic nie dają.

- Wszyscy wiedzą skąd płyną te ścieki, ale po prostu nikt z tym nic nie robi. Wiele razy to zgłaszaliśmy, czy to sołtysowi, czy w gminie, ale bez skutku - mówi jeden z naszych rozmówców.

Poprosiliśmy o wskazanie źródła dopływu nieczystości. Okazało się, że ścieki nieczystości spływają z rury, znajdującej się blisko przepustu drogowego przy szosie z Pępowa do Banina. Domy jednorodzinne znajdują się zaledwie kilkadziesiąt metrów od tego miejsca. Jak czytamy na facebookowym Forum Banino wczoraj to co płynęło rowem, a następnie strumieniem miało kolor czerwony. Mieszkańcy piszą też, że bywa iż w okolicy strumienia unosi się zapach substancji ropopochodnych. 

O problemie poinformowaliśmy referat ochrony środowiska Urzędu Gminy Żukowo. Sabina Makurat, kierownik referatu, poinformowała, że urzędnicy udali się na miejsce. Wszczęte zostało postępowanie. Sprawa ma zostać przekazana do Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska oraz do Wód Polskich. Znany jest też sprawca - okazało się, że ścieki płyną z jednej z pobliskich przetwórni.

-  Na pewno nie ma tam żadnych ścieków bytowych, bo te znajdują się w osobnych szambach, które są regularnie opróżniane przez firmę asenizacyjną. To co spływa do rowu to pozostałości po płukaniu warzyw i rzeczywiście ziemia, czy resztki korzonków mogą zagniwać - mówi Marian Stenzel, właściciel firmy. - Były tam zresztą pobierane próbki do badań. Nie pozwolilibyśmy sobie na jakiekolwiek zanieczyszczanie. Staramy się robić wszystko, by ta uciążliwość w postaci przykrych zapachów zniknęła. Przygotowujemy właśnie specjalne separatory, które sprawią, że do rowu i dalej do lasu trafiać będzie już tylko sama woda. Te urządzenia powinny zostać zainstalowane w ciągu dwóch miesięcy. Myślę więc, że do połowy listopada problem powinien zniknąć. 

Kierownik żukowskiego referatu ochrony środowiska zapewniła, że trwają rozmowy z firmą, by jak najszybciej zablokowany został dopływ nieczystości do lasu. Urzędnicy chcą też oszacować straty w środowisku naturalnym i pociągnąć firmę do odpowiedzialności. Czekamy na szczegółowe informacje w tej sprawie. Do tematu będziemy wracać.

Wydział ochrony środowiska w Urzędzie Gminy Żukowo w odpowiedzi na nasze zapytanie informuje:

 (...) przeprowadzono oględziny terenu wskazanego w e-mailu, podczas których stwierdzono, że strumykiem płyną wody popłuczne z mycia buraków ćwikłowych, które to mycie prowadzi zakład przetwórstwa warzyw w Baninie. Ponadto informuje się, że ze względu na fakt, iż wytwórcą w/w wód popłucznych jest przedsiębiorca prowadzący działalność gospodarczą, właściwym do rozpatrzenia zgłoszenia jest Starostwo Powiatowe w Kartuzach. Jednocześnie nadmieniam, że tut. urząd dokonał wszelkich możliwych czynności mających na celu wstrzymanie dostawania się wód popłucznych do środowiska. Biorąc powyższe pod uwagę sprawę w dniu dzisiejszym przekazano do Starostwa Powiatowego w Kartuzach, WIOŚ w Gdańsku, Wody Polskie i do Komisariatu Policji w Kartuzach celem podjęcia również działań w zakresie posiadanych kompetencji. 

(aktual. godz. 15:27)

(W.D.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(32)

Zdzisek ?Zdzisek ?

18 3

Coś mi tu śmierdzi, ta sprawa ?! Mieszkańcy mowią,że czuć smród ścieków,a właściciel tych ścieków mówi, że to woda od warzywek !?

15:21, 25.09.2020
Odpowiedzi:4
Odpowiedz

dziwnedziwne

4 0

że kiedyś kontrola na rzece do którego uchodzi ciek wodny wykazała występowanie bakterii typowych dla ścieków bytowych...

15:41, 25.09.2020

d/wd/w

8 1

wszyscy wiedzą, nic nie mówią, bo ręka rękę myje, a pieniądz nie śmierdzi, a środowisko cuchnie.

16:33, 25.09.2020

Skrzat leśny Skrzat leśny

3 4

Skrzat leśny a widzieliśćie jak rolnicy wycinają drewno i zabierają grube a gałezie walą na skarpy widziałam jak sarenka przez takie gałezie skaleczyła sobie putke .Rolnicy zabieżćie smieci to znaczy te gałezie bo jak nie to lesniczy się wami zajmnie przekazoc to im .

16:36, 25.09.2020

EstEst

3 2

Tak. To woda z warzywek, prosze sobie wyobrazic. Gdy gniją warzywka, smierdzi. Mozna sobie prosty tescik w warunkach domowych przeprowadzic. Do tego, wyglada na to, ze gmina z przepisami jest daleko w tyle. Sciekami z zakladow i pozwoleniami zajmuja sie od jakis trzech lat wody polskie.

02:39, 26.09.2020

......

13 5

A co na to Lasy Panstwowe? Czy tak można puszczać nieczystości do lasu ? Nawet jeśli to niby "popłuczyny"?

15:39, 25.09.2020
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

Młody 75Młody 75

2 4

Lasy jak wszystkie instytucje WIELKIE NIC 8 lat trwa ta walka

16:07, 25.09.2020

padlinępadlinę

15 4

znaleziono w Somoninie w Raduni to była wielka afera, że zagrożenie życia i zdrowia ludzi, epidemia. A jak ktoś sobie taki syf spuszcza do strumienia, który uchodzi do dopływu tej samej rzeki to epidemii już nie będzie i wszystko jest cacy?

15:43, 25.09.2020
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

coś takiegocoś takiego

14 5

jak "zrzut popłuczyn" w ogóle można robić...?

15:52, 25.09.2020
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Młody 75Młody 75

21 4

??? 8 lat to samo, w/ w instytucje znają temat ,a,, pan leje i się śmieje.

16:04, 25.09.2020
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

hemphemp

5 2

Dokładnie tak. Ten problem istnieje już od wielu lat... No ale to Kaszuby... Kliki i sponsorzy wyborów... Tych się nie rusza

18:52, 25.09.2020

OjejOjej

27 3

To niech sobie właściciel firmy zbiera te popłuczyny do podlewania własnego ogrodu! Co za bezczelność! To jest ingerencja w środowisko naturalne! To trzeba być pozbawionym kultury osobistej, by tak robić! Czy właściciel pomyje z domu swojego też wylewa wiadrem lub miską na ulicę?

16:05, 25.09.2020
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

:)):))

5 4

Ja spuszczam co innego i ... obie strony są zadowolone.

16:06, 25.09.2020
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

GłoopGłoop

3 0

Każdemu wolno mieć marzenia senne.

17:30, 25.09.2020

Młody 75Młody 75

22 8

A tak poza tym to brawo dla WD i Expresu Kaszubskiego ze w końcu sie ktos poważnie zajął sprawną, zobaczymy jaki będzie efekt ,brawo i dziękujemy mieszkancy Zacisza

16:24, 25.09.2020
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

BtaBta

28 9

Nic mu nie zrobią taki bamber jak on wszystko może toć to gospodarz dożynek w kosciele???super katolik

16:30, 25.09.2020
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

BtaBta

14 3

Ja zalatwiawm sprawę ponad rok, dzwonię co tydzień ale oni mają koronę wirus, i pracują za karę, niech się zaraża może wtedy będzie wymiana pracowników którzy chcą pracować a nie *%#)!& w stolki

16:33, 25.09.2020
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

PodatnikPodatnik

3 0

Wszystkich z gminy przydało by się wymienić, na obcych ,wtedy może da się jakąś sprawę załatwić

22:21, 25.09.2020

Mieszkanka ZaciszaMieszkanka Zacisza

11 4

Proponuję zrobić zdjęcia i film nagrać wieczorem jak kolor tego cieku jest buraczkowy?

16:59, 25.09.2020
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

artiarti

10 2

Urzędnicy wyszli z biura?

17:50, 25.09.2020
Odpowiedzi:2
Odpowiedz

JaJa

3 1

Wyszli z biura ,bo covida się boją, tylko swoich parobków do roboty cisną, a sami tylko laury zbierają ,choć palcem nie kiwną ,masakra

21:48, 25.09.2020

BtaBta

0 0

Wyszli do Lidla albo do sklepu w Podkowie po zakupy żeby się nazrec

08:04, 29.09.2020

SomsiadSomsiad

10 1

Mam same negatywne doświadczenia.

18:17, 25.09.2020
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

leszek 511leszek 511

6 1

Skandal.

18:41, 25.09.2020
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

VeryVery

8 2

Śmierdzi i będzie aMarysiowi nic nie zrobią.

19:15, 25.09.2020
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

Obywatel Obywatel

6 3

No nic nie zrobią, bo nasi rządzący naszą gminą Żukowo to jedna wielka klika ,sami swoji, ręka rękę myje..oby przyszedł czas na zmianę, nieroby jedne ,tylko podwyżki bo za mało kasy mają

21:43, 25.09.2020

Widz Widz

7 2

Gdzie tvp oni lubią taki syf

19:21, 25.09.2020
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

W wioskachW wioskach

7 1

na terenie gminy żukowo ludzie lubią po nocach wylewać szambo. Dlaczego nikt nie sprawdza czy mają kwity na wywóz szamba.

19:31, 25.09.2020
Odpowiedzi:3
Odpowiedz

Monia77  Monia77

0 0

Tak to się zgadza moi sasiedzi tez leja szambo po nocach i mimo zwracania uwagi nic to nie daje.

07:14, 26.09.2020

ProsteProste

1 1

Czasami sprawdzają na wyrywki. Byli u mnie. Powiedziano mi, że zawsze reagują na donosy. Trzeba zgłaszać. Jak jest zgłoszenie, to sprawdzają kwity kilka lat wstecz. Jak donosu nie ma to ostatni rok raczej tylko.

12:53, 26.09.2020

ProsteProste

1 0

Bez donosu, nie ma problemu.

13:10, 26.09.2020

Anna76Anna76

8 2

Tak samo jak nikt nie reaguje na palenie śmieci. Wystarczy, że trochę temp spadnie i zaraz będzie znowu unosić się gryzący czarny dym z kominów (ciagle tych samych domów)

20:11, 25.09.2020
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

OjejOjej

0 0

Bez donosu nie ma kontroli i nie ma problemu. Sami pozwalamy urzędnikom nic nie robić.

13:09, 26.09.2020

FilonFilon

6 0

W Sierakowicach też jest wiele domów gdzie nie ma kanalizy i mieszkańcy wylewają rurami na pola i do rowów swoje odchody. Smród faktycznie jest nie do zniesienia????

22:09, 25.09.2020
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

OjejOjej

1 0

To napisz donos. Masz do tego prawo. Bez donosu urzędnicy rzadko kontrolują. Jak nie ma zgłoszeń, to nie ma problemu.

13:07, 26.09.2020

SomsiadSomsiad

5 5

Ja się dziwię że ci co mają kanalizę muszą za nią płacić rachunki co dwa miesiące a ci co mają szamba nie są wogóle kontrolowani!!!! Wiadomo że jak można zaoszczędzić stówę to wolą wylać do rowu i mieć na piwo. To jest niesprawiedliwe, powinny być kontrolę w każdej gminie

22:55, 25.09.2020
Odpowiedzi:2
Odpowiedz

G. PrawdaG. Prawda

0 0

Są kontrolowane szamba, pewnie po to żeby pokazać, że coś się robi. Trzeba zapełnić segregatory notatkami służbowymi, fajna praca. U mnie tak był miły pan z UG i zrobił sobie dokumentację. Natomiast ludzie są sami sobie winni, bo no niestety trzeba pisać donosy i wtedy jest kontrola kilka lat wstecz.

13:05, 26.09.2020

PinokioPinokio

0 0

Dokładnie sprawdzicie ulice Kościerska i dalej tam się cuda wianki dzieją ?

23:25, 26.09.2020

Taki nijakiTaki nijaki

8 0

Kolejna *%#)!& w sprawie ktora trwa od nastu lat.Raptem amnezja urzednicza ustapila,hm na jak dlugo?

11:22, 26.09.2020
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

UrzędnikUrzędnik

6 1

Nie martwcie się! Urzędnicy znają sprawę. Wszczeli już nawet postępowanie! Teraz zacznie się procedura i ustalenie który urząd ma to wyjaśnić. A że urzędów w naszym nieszczęśliwym kraju jest coraz więcej, to też coraz trudniej ustalić kto ma się tym zająć.

11:56, 26.09.2020
Odpowiedzi:2
Odpowiedz

DokładnieDokładnie

0 0

Jak po kilku latach nareszcie dojdzie do wydania decyzji administracyjnej, to potem i tak trwa procedura egzekucyjna, np. karę nałożoną przez powiat mieli urząd skarbowy, a tę wydaną przez wody polskie Urząd Wojewódzki. I wszystko, czeka w kolejce do załatwienia i najczęściej nikt tego nie ogarnia.

13:01, 26.09.2020

BtaBta

0 0

?????

07:59, 29.09.2020

TypoweTypowe

3 2

Jak żwirownia lub mieszalnia ziemi niszczy drogę, to Kankowski też nic nie robi, bo on nie będzie niszczył przedsiębiorcy, bo to konkretny podatnik według niego. No i tacy czują się wtedy bezkarni.

12:56, 26.09.2020
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

Prezydent Prezydent

0 0

No dokładnie ,tak jest jak mówisz,,chyba że Wandruk naprawi ,wtedy i kasa będzie się zgadzać ?

22:18, 26.09.2020

supjlersupjler

2 1

a kiedy ktoś się weźmie za Konkola w Niestępowie ?
z pól widocznych na mapach w około ubojni wali na kilometr trupem

19:45, 26.09.2020
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

BaninBanin

3 2

Ten proceder trwa już conajmniej 12 lat! Mieszkam obok i cieszę się że w końcu urzędnicy zdecydowali się przyjechać na miejsce. Mamy nadzieję, że nastepna będzie gnojowica składowana przy torach na Leśnej.

22:44, 26.09.2020
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

BtaBta

0 0

Tylko przyjechali zobaczyć i na do końca roku albo i dłużej nic z tym nie będą robić

07:58, 29.09.2020

Biznemenos_UczciwosBiznemenos_Uczciwos

2 3

Kaszubi to chyba lubi donosić. Człowiek pracuje uczciwie, daje też zarobić innym, płaci podatki m.in. na nierobów 500+, a im popłuczyny po warzywkach przeszkadzają???? Przecież to woda z ziemią no i wiadomo, że zapach będzie inny, ale od razu ściek????

13:03, 28.09.2020
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Koń by się uśmiałKoń by się uśmiał

3 0

Tę rurę (na filmiku) zainastalowali ludzie. Sama tam nie wyrosła przecież. A te bubki z różnych ciemnogrodzkich rad nadal się zastanawiają i snują programy.... Niechże to Starostwo przestanie "palić głupa" i zabetonuje wylot ztej rury na długości kilku metrów. Są w sprzedaży błyskawiczne cementy wiążące
w kilka minut.
Jeżeli to nie poskutkuje, - zamknąć tej firmie wszelkie dopływy i odpływy buraczanno- chemicznej "zupy.?

13:13, 28.09.2020
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

FajnieFajnie

0 0

Fajnie smacznie

15:33, 28.09.2020
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

KolejnyKolejny

0 0

Rura na zdjeciu jest widoczna. Sa rory ktorych nie widac.Ale były widoczne jak były wkopywane

21:21, 28.09.2020
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Gmina ŻukowoGmina Żukowo

3 0

Gmina Żukowo to skorumpowany ściek ???

23:11, 28.09.2020
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

kolega dziennikarzkolega dziennikarz

0 0

poszukuje osób chcących się wypowiedzieć na ten temat

21:07, 29.09.2020
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

BanioBanio

1 0

Zgłaszałem tę sprawę do UG w Żukowie około kilka lata temu. Zgłaszałem do kierownictwa ochrony środowiska telefonicznie, gdzie usłyszałem że nie mają pieniędzy na takie kontrole bo nie mają jak dojechać, to mnie rozwaliło. Ten płynący syf to jedno a wyrzut ścieków z kanalizaji to druga śmierdząca sprawa. Cyklicznie zapycha się kanaliza jak Warszawie i spływa do lasu 20 metrów od śmierdzącej rzeczki. ostatnio jak przechodziłem coś śmierdzącego sączy się ciągle. Jak spotkałem się z zastępcą Burmistrza te cztery lata temu obiecał że zajmie się tą sprawą. Myślę, że to nie jest sprawa tylko dla mieszkańców Banina. Ten syf spływa do zatoki i truje całe Trójmiasto.

08:11, 30.09.2020
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%