Stężyca. Wójt apeluje o niewypuszczanie psów bez nadzoru i sprzątanie po nich

Wójt gminy Stężyca zaapelował do właścicieli psów, aby nie wypuszczali swoich zwierząt bez nadzoru. Prosi też, aby sprzątali pozostawione przez czworonogi nieczystości oraz zakładali psom obroże, a agresywnym - także kaganiec.

Coraz częściej do Urzędu Gminy w Stężycy trafiają zgłoszenia o wałęsających się psach. Okazuje się, że w wielu przypadkach czworonogi mają swoich właścicieli, którzy nie chcą lub nie potrafią ich dopilnować.

- Pojawiające się tzw. "bezdomne" psy to głównie zwierzęta nieodpowiednio dopilnowane przez właścicieli. O uznaniu psa za bezpańskiego czy bezdomnego nie może świadczyć tylko fakt, że zwierzę pojawia się o odpowiednich porach w danej okolicy. Takie przypadki są szczególnie liczne w okresie godowym zwierząt - pisze wójt Tomasz Brzoskowski w apelu skierowanym do mieszkańców gminy.

Przypomina właścicielom psów o stałym, skutecznym dozorze nad nimi oraz o tym, aby psy wyprowadzać na smyczy. Apeluje o niewprowadzanie psów do obiektów użyteczności publicznej, z wyjątkiem miejsc do tego przeznaczonych (lecznice itp. lub jeśli pies jest przewodnikiem). 

Zwraca uwagę, że do obowiązków właścicieli psów należy wyposażenie psa w obrożę, a przypadku ras uznawanych za agresywne - w kaganiec. Apleuje o niewprowadzanie zwierząt na tereny placów zabaw, piaskownic, kąpielisk oraz o natychmiastowe usuwanie przez właścicieli zanieczyszczeń pozostawionych przez ich czworonogi. Prosi także o dołożenie starań o niedopuszczenie do zakłócania ciszy i spokoju przez zwierzęta. 

- W przypadku niedostosowania się do powyższych obowiązków, właścicielowi grozi kara grzywny- podkreśla wójt gminy.