Firma, z którą gmina Kartuzy miała w mijającym roku umowę na odławianie bezpańskich psów wyłapała 29 czworonogów. Żaden nie trafił jednak do schroniska w Kościerzynie. - Co się stało z tymi psami? - pyta Mariusz Treder, przewodniczący Rady Miejskiej w Kartuzach. Właściciel firmy wyjaśnia.
Mariusz Treder, szef kartuskiej Rady Miejskiej na środowej sesji zwrócił uwagę na niepokojące dane dotyczące bezpańskich psów odławianych z terenu gminy Kartuzy. Jego zdaniem, umowa zawarta przez gminę Kartuzy z firmą zajmującą się odławianiem zwierząt zawiera szereg nieścisłości. Ale największe wątpliwości budzi to, co faktycznie stało się z odłowionymi zwierzętami.
Z dokumentów zebranych przez przewodniczącego kartuskiej Rady Miejskiej wynika, że gmina Kartuzy podpisała umowę na odławianie bezpańskich psów z Centrum Pomocy Zwierząt w Glinczu (gm. Żukowo). Zgodnie z umową firma powinna była dostarczać odłowione zwierzęta do schroniska w Kościerzynie.
- Z informacji, które pochodzą bezpośrednio ze schroniska w Kościerzynie oraz z Urzędu Gminy Kartuzy wynika, że właściciel firmy zgłosił w bieżącym roku, iż wyłapał 29 psów. Pytanie tylko gdzie są te psy? Za każdego zwierzaka wypłacana jest kwota 1500 zł. Czy ktokolwiek sprawdza prawdziwość danych zgłaszanych przez tego człowieka? - pytał Mariusz Treder, szef kartuskiej Rady Miejskiej.
Poważne zastrzeżenia
Z odpowiedzi, którą uzyskał od schroniska w Kościerzynie wynika bowiem, że w tym roku właściciel firmy nie dostarczył ani jednego czworonoga. Gdzie więc trafiły psy odłowione na terenie gminy Kartuzy? Przewodniczący RM w Kartuzach mówił, że podejrzewa najgorszy scenariusz.
- Historia działalności tego pana i jego spółki jest kontrowersyjna i wielokrotnie była przedmiotem zainteresowania organizacji chroniących zwierzęta, a nawet prokuratury w zakresie dbałości o zwierzęta będące pod jego opieką, jak i rozliczania środków publicznych - podkreśla Mariusz Treder. - Głośna w całej Polsce sprawa pseudoschroniska w Radysach ujawniła ogromne nadużycia w zakresie opieki nad zwierzętami. Psy są wyłapywane, zgłaszane do gmin, pieniądze z gmin "wylatują", a po zwierzakach ślad ginie. Jest to prosty sposób na zarabianie, bo rzadko kiedy gminy interesują się tym jakie są dalsze losy wyłapanych psów, czy kotów. Czekam na wyjaśnienia urzędu, ale śmiem podejrzewać, że po prostu psy uśmiercono.
Urząd Miejski w Kartuzach informuje, że z wymienioną firmą gmina współpracowała od lat, także w poprzednich kadencjach, zaś w 2010 roku umorzone zostało śledztwo dotyczące schroniska prowadzonego przez właściciela Centrum Pomocy Zwierząt - nie znaleziono bowiem żadnych dowodów na to, by uśmiercano tam psy.
Wojciech Jaworowski, zastępca burmistrza gminy Kartuzy w roku 2020 w odpowiedzi na nasze pytania wyjaśnia, że rzeczywiście odłowiono 29 szt. psów z terenu gminy Kartuzy, a całkowity koszt tej usługi wyniósł 48.500 zł (5.000 zł opłata roczna za gotowość do świadczenia usługi, 1.500 zł./szt.). Umowa z firmą obowiązywała do 15 grudnia.
Nowy dom zamiast schroniska?
Jak ustaliliśmy gmina Kartuzy, a zwłaszcza kartuska Straż Miejska nie miały dotąd żadnych zastrzeżeń co do działalności firmy zajmującej się odławianiem psów. Co więc działo z odłowionymi psami? Udało nam się zapytać o to właściciela firmy, który realizował tę usługę dla gminy Kartuzy.
- Odstawienie odłowionego psa do schroniska to tak naprawdę ostateczność. Najpierw szuka się jego właściciela, a potem domu zastępczego. Jeżeli to się nie powiedzie, pies trafia do schroniska - mówi Mariusz Dewo, właściciel Centrum Pomocy Zwierząt. - W tym roku w 90 procentach przypadków udawało się znaleźć właścicieli odłowionych psów. Zgłaszali się sami lub docieraliśmy do nich poprzez ogłoszenia umieszczane na portalach społecznościowych. 15 psów przekazaliśmy do adopcji. Mieliśmy chyba tylko dwa przypadki, gdy psy padły, ponieważ zostały wcześniej potrącone przez samochód. Za każdym razem odłowiony przeze mnie pies przebywa 14 dni na kwarantannie. Mam odpowiednie do tego warunki. W tym czasie odbywa się poszukiwanie jego właściciela lub domu zastępczego. Nie odstawiałem więc zwierząt do schroniska, bo nie było takiej potrzeby. Zamiast umieszczać je w przepełnionym schronisku, po prostu lepiej poszukać dla nich nowego domu. Nie pierwszy raz próbuje się przypisać mi jakieś nieprawidłowości, ale wszystko mam w pełni udokumentowane. Także dla gminy Kartuzy sporządzam zawsze na zakończenie roku zestawienie z informacjami o każdym odłowionym psie i o tym czy został oddany właścicielowi, czy też trafił do adopcji. Takie zestawienie za ten rok również przedstawię.
Mariusz Treder, przewodniczący kartuskiej Rady Miejskiej nie do końca wierzy w te wyjaśnienia.
- Zgodnie z umową, właściciel firmy ma odłowić psa i dostarczyć go do schroniska, bo to ono zajmuje się szukaniem właściciela bądź nowego domu dla danego czworonoga. Sytuacja jest więc co najmniej wątpliwa - mówi szef RM w Kartuzach.
Użytkownik14:46, 31.12.2020
Naruszono regulamin portalu lub zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.
Obserwator 2 16:27, 31.12.2020
Trzeba się zapytać właścicieli odnalezionych psów czy faktycznie trafiły do nich w sumie 1500zl za każdego psa niezły interes się kreci.
Dajcie Spokój 19:37, 31.12.2020
I po co ta zazdrość??
masarz17:23, 31.12.2020
przerobione są na wieprzowinę
Hmm17:34, 31.12.2020
A Gdzie trafiają psy z Kościerzyny?
Starogard? Kiedyś znajoma szukała psa, którego zgłosiła. Informacji nie otrzymała.
Może Szukają masecz17:53, 31.12.2020
I Wróciły do domu pandemia
kaczor18:16, 31.12.2020
Złapać go i rozliczyć co do grosza, a jak nie to wsadzić do klatki z wilkami.
Gwiazdor18:17, 31.12.2020
Żeby radni tak się troszczyli o biednych czy bezdomnych,czy chorych mieszkańców czyli ludzi jak o te psy
Problem18:29, 31.12.2020
Był zgłaszany przez mieszkańców, więc się tym zajęli. Typ zgarniał kasę i cholera wie co robił z tymi psami!! A Tobie jak coś się nie podoba to też możesz to zgłosić. Droga wolna. Albo sam biednym pomóż!
d/w15:32, 01.01.2021
w Polsce biednych dawno nie ma,niech nie piją sznapsu-alkoholu i niech nie palą papierosów to na wszystko wystarczy.
Ha-nna10:15, 02.01.2021
Pomocą ludziom ponoć kościół się zajmuje .... wiec nie potrzeba konkurencji
Nek17:16, 02.01.2021
A dlaczego pies ma być mniej wazny od nierobów, alkoholików czy nieudaczników życiowych? Każdy jest kowalem własnego losu. A pies udomowiony jest w pełni uzależniony od ludzi wiec naszym obowiązkiem jest o nie dbać.
Hitler kaput17:52, 02.01.2021
#Nek
Dziadek opowiadał pewną historie z niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego, tam niemcy mieli owczarki, też traktowali je lepiej niż ludzie, tez mówili przecież to Polacy niech zdychają i przyszedł dzień wyzwolenia obozu koncentracyjnego, dziadek opowiada jak Polak dostał broń od ruskiego i jak pięknie centralnie jednym strzałem puknął tego obozowego capo, co to lepiej traktował swojego owczarka nazistowskiego, aniżeli człowieka, należało mu się temu lewakowi nazistowskiemu
cała prawda 18:49, 02.01.2021
Nobla za działalność na rzecz bezdomności i osobom wykluczonym należy przyznać zarówno burmistrzowi jak i burmistrzowej , znaczy się zastępcy . Czasem łza się w oku kręci patrząc jak się dla społeczeństwa naszego męczą wraz z urzędnikami , nawet po godzinach i z własnych środków za pewnie pomagają bezinteresownie . To cud że są miedzy nami.
Xyzzzzz20:39, 31.12.2020
Powiem tak .tematy noworoczne radnych z kartuz.
.nie używaj fajerwerków
.za mało lampek na słupach
.gdzie podziały się psy.
Tzw tematy zastępcze.
lop20:43, 31.12.2020
SKANDAL
Hmmmm21:22, 31.12.2020
Nie brzmi to wiarygodnie. Chyba wszyscy ludzie wiedzą, gdzie znajdują się schroniska, więc dlaczego nie jadą i nie biorą ze sprawdzonego miejsca, tylko od jakiegoś mężczyzny? Zwłaszcza, że pracownicy schronisk wiedzą sporo o swoim podopiecznym: jak ma charakter (czy jest to pies aktywny, wymagający dużo spacerów itd.), zwierzęta są też przebadane, wykastrowane, żeby nie zwiększać bezdomności. W schroniskach podpisuje się też umowę adopcyjną. Dziwię się więc, że temu panu rzekomo chce się działać "na boku". Można byłoby od niego wymóc, aby założył stronę np. na facebooku i tam wrzucał te ogłoszenia albo zdjęcia z nowych domów. Byłoby nieco wiarygodniej. Nie wspominając o dobrym piarze ;)
Dama23:12, 31.12.2020
Treder pewnie dostał cynk od swojej ulubionej dziennikarki. Szkoda, że znowu niewypał. Kapiszon jak u młodzika. Niech lepiej wróci do swoich stacji.
Sylwia to Ty, czy Gr02:04, 01.01.2021
Zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.
Sąsiad Ka dobry obse07:50, 01.01.2021
Nie Ty, tylko Tr zajmnij się swoją.
Użytkownik02:07, 01.01.2021
Naruszono regulamin portalu lub zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.
@Dama & Wieśniak08:04, 01.01.2021
Zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.
@dana nie dama08:24, 01.01.2021
A iści to dama to może swoje flustracje przelać na innych i znaleźć w końcu swojego męża. No chyba, że myślenie jest innego koloru. Ale i to napewno uszanujemy jako dobry wybór.
gdzie one są ?09:10, 01.01.2021
Pewnie w kieszeni , jednego i drugiego .
Użytkownik11:59, 01.01.2021
Naruszono regulamin portalu lub zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.
d/w16:53, 01.01.2021
uwiązać ich do płota na mróz i deszcz --- złodzieje.
Eva18:29, 01.01.2021
Do Pana Wacka .Pani Mariola już dawno nie jest z tym Panem.
Proszę nie oczerniać.
zaniechanie urzędu 12:23, 01.01.2021
Zamiast prowadzić ewidencje psów odłowionych wraz z potwierdzeniem przyjęcia psa przez schronisko i sprawa byłaby transparentna , no ale to przecież za dużo pracy i nie na rączkę jest . ( i tak przecież płaca 1500zł za psa z naszych pieniędzy a tak byłaby chociaż pewność ze trafiają do schroniska a psy nie są wypuszczane w innej gminie lub uśmiercane a kaska wiadomo gdzie ... w zapewnienia też nie wierze , bo wtedy efektywność tego pana byłaby o niebo wyższa niż schronisk , to po co schroniska ? jak wystarczy jeden odławiacz. To wszystko szyte grubymi nićmi . Bylejakość , nieczułość i chodzenie na skróty. Wstyd za lenistwo , cierpienie dla zwierząt. No ale ich to nie obchodzi bo jest kilka złotych taniej , a wydaje się tysiące i miliony na głupoty.
Dosia15:08, 01.01.2021
Ten pan kiedyś prowadził schronisko w Gdańsku a później w Kościerzynie. Za jego kadencji w obu działo się bardzo źle. Na pewno nie jest to osoba z grona miłośników zwierząt. Grubymi nićmi szyte te jego wyjaśnienia
Cola19:11, 01.01.2021
A teraz w Otoz jest dobrze??
OTOZ,Caritas...Radio Maryja?
To są uczciwe instytucje?
Ahhhh ....Pis Rządzi....
animalss15:45, 02.01.2021
Na 100% lepiej jest teraz
Niedowiary17:35, 01.01.2021
Zatkało mnie. Byłam przekonana ,że odkąd OTOZ przejął schronisko w Kościerzynie, psy z tego rejonu są bezpieczne
A tu dalej to samo.
Czy Animalsi mogliby przejąć także odławianie zwierząt z tego rejonu?
Sławomir Potraca 19:08, 01.01.2021
Też chciałbym otrzymać 1500 zł. Ja za przygarnięcie bezdomnego psa dostałem 100zł mandatu od straży miejskiej a wcześniej policja próbowała go zabić najeżdżając na niego radiowozem.
d/w20:17, 01.01.2021
ta *%#)!& powinna być nagłośniona , było to by przekleństwo i barbarzyństwo z ich strony.
Tttt11:27, 02.01.2021
Panie Radny?
Aaaa TE PRZEGLĄDY....? TO U PANA SIĘ ROBI???
Sposób na Reklamę?
Gacek 12:00, 02.01.2021
A może to znowu jakiś kolega burmistrza ma firmę i może znowu się dogadali pół na pół
Nnm12:11, 02.01.2021
Bo Najlepiej to widzieć coś na kimś, a nie na sobie....
Ona. 12:13, 02.01.2021
Kiedy mój pies się zgubił, trafiłam na ogloszenie na fb że go znaleźli i właśnie z Glincza go odbierałam.
Oskarżać jest łatwo, ale przejrzeć dokumentację CPZ i wykonać kilka telefonów do właścicieli już ciężko...
Ja również 12:26, 02.01.2021
Też widziałam ogłoszenia jak szukałam swojego psa Straż Miejska Też udzielała informacji.
pewnie tak15:43, 02.01.2021
Napisał pan z Glincza albo pani z urzędu :)
Do "pewnie tak&17:56, 02.01.2021
Nie jestem z Glincza. Jestem z gm. Suleczyno i odłowiono mojego zaginionego psa. Tak ciężko Ci w to uwierzyć?
Nnm12:21, 02.01.2021
Bo Najlepiej to widzieć coś na kimś, a nie na sobie....
Monika Krawczyk12:23, 02.01.2021
Od sądzenia, karania jest Sąd.
A nie Hejt ludzi w internecie.
Czy jeśli Ten Pan przedstawi dokumenty.
Czy Ktoś z Was go Przeprosi?
Jeden rzuca kamieniem, a reszta za nim?
Taki mamy Kraj.Polska
do powyżej14:07, 02.01.2021
A kogo , jednego i drugiego ?
Ten15:16, 02.01.2021
No na pewno nie Pana Radnego.
o tak15:41, 02.01.2021
Wystarczy założyć ewidencję odłowionych psów i każdorazowo potwierdzać odbiór psa przez schronisko . I wszystko jasne , nie ma pola do nadużyć , jeśli pies ma czip odnajdą właściciela , a wiadomo do jakiego schroniska trafiają psy , wiec od razu poszukującym tam właściciele swoich zgub od razu to wiedza i dzwonią. Czy to takie trudne dla ludzi zajmujących się problemem psów w gminie ? ?? Dla niektórych z cała pewnością .... Wstyd za takie zaniedbania a tłumaczenia zaniechania jakoś mogą wystarczyć tylko urzędnikom czy włodarzom .
Brawo Panie Mariuszu15:51, 02.01.2021
W końcu ktoś wykazał się empatią , bo to co się dzieje w urzędzie wymaga wyjaśnień. Marazm i brak efektywności , przydałoby się odświeżyć kadry i zatrudnić tych którym chce się pracować. Kompetencje to naprawdę bardzo ważna rzecz , a nie układziki. Jeszcze raz chociaż pis nie jest moja wymarzona opcja to interwencja Pana jak najbardziej . Tutaj naprawdę by wyprowadzić sprawę na prostą nie jest potrzebny wielki wysiłek tylko chęci i dobra wola ,a jak wiadomo to deficyt .
Kto16:52, 02.01.2021
Kto ma empatie? Pan T.
Dobre.
Proszę przeczytać artykuł jeszcze raz.
Co za czasy19:09, 02.01.2021
??A gdzie kościół ma pieniądze najwieksza mafia?
A może psy miały Covid? ??
Franc Al01:32, 03.01.2021
A w Glinczu to gdzie one niby są? Gdzie te ogłoszenia? Ja tylko pytam.
Do Franc01:45, 03.01.2021
Przeczytaj jeszcze raz
Przecież pisze w artykule.?
Chwila moment08:25, 04.01.2021
Czy Centrum Pomocy Zwierząt jest zarządzane przez tego samego Mariusza D. który wcześniej prowadził schronisko Azyl w Kościerzynie?
Elo10:42, 04.01.2021
Nie przez tego... przez takiego Murzyna w kręconych lokach. 175 cm wzrostu rozmiar buta 43 ....?
6 1
Jak myślisz, jakie mięso jest w budkach z jedzeniem azjatyckim czy kebabach.
5 0
jak sanepid, jak i ludzie zarządzający sanepidem zachowują się tak samo jak przy covidzie (korupcja i wodolejstwo) to obawiam się najgorszego