Gmina Kartuzy będzie musiała szukać sposobu na "spięcie" tegorocznego budżetu. Jak podkreśliła wiceburmistrz Kartuz, niewykluczone, że konieczna będzie rezygnacja z niektórych inwestycji. Rada Miejska nie zgodziła się bowiem na zaciągnięcie przez gminę kredytu, mimo, że został on wcześniej zapisany w budżecie. - Jesteśmy niekonsekwentni - komentował radny Arkadiusz Socha.
Uchwała, która trafiła dziś pod obrady kartuskiej Rady Miejskiej miała być konsekwencją decyzji, którą radni podjęli w marcu uchwalając budżet gminy. Wówczas zapisano w nim, że jednym z elementów przychodu gminy, który umożliwi zbilansowanie budżetu, będzie kredyt w wysokości 7 mln zł.
To swego rodzaju standard. Samorządy wiele swoich wydatków, zwłaszcza inwestycyjnych, pokrywają właśnie z pożyczek, emisji obligacji, czy poprzez zaciągnięcie długoterminowych kredytów. Często służą one także do finansowania przejściowego deficytu lub spłaty wcześniejszych zobowiązań.
Wątpliwości kartuskich radnych wzbudziła jednak wysokość kredytu oraz jego celowość.
- Powinniśmy otrzymać jasną, precyzyjną informację na jaki cel mają zostać przeznaczone te pieniądze, a my nie mamy w zasadzie żadnych konkretnych informacji - mówił radny Ryszard Duszyński.
Skarbnik gminy Kartuzy Alicja Szwaba podkreślała, że wszystko wynika wprost z uchwały budżetowej uchwalonej raptem kilka miesięcy temu.
- Tego rodzaju zapis znalazł się w budżecie. Widnieją tam też jasne i precyzyjne informacje, na jakie cele mają zostać przeznaczone te pieniądze. Budżet gminy musi się bilansować, to znaczy wydatki i przychody muszą się równoważyć i to jest nasz podstawowy cel - mówiła.
Sylwia Biankowska, zastępczyni burmistrza Kartuz podkreśliła zaś, że gmina potrzebuje kredytu dla pokrycia deficytu w wydatkach związanych z gospodarką odpadami. O problemach związanych z finansowaniem tej dziedziny pisaliśmy wielokrotnie.
Dziś w trakcie dyskusji ponownie zwrócono uwagę, że stawki za odpady w gminie Kartuzy są zbyt niskie i dlatego system się nie bilansuje. Mówił o tym radny Jacek Wesołowski oraz radny Arkadiusz Socha.
[ZT]33597[/ZT]
Przewodniczący Rady Miejskiej Mariusz Treder wskazywał jednak, że dotychczasowe dane pokazują, że gmina zbierała od mieszkańców opłaty, które pozwalały pokrywać bieżące wydatki na wywóz odpadów.
- Po co więc nam jest ten kredyt? Skąd założenie, że pieniędzy będzie brakowało? - pytał szef Rady Miejskiej.
Skarbnik gminy Kartuzy oraz zastępczyni burmistrza podkreślały, że nie da się przewidzieć jaki będzie poziom wpływów do budżetu w następnych miesiącach, a przygotowanie procedury przetargowej związanej z kredytem zajmuje sporo czasu, stąd konieczność podjęcia decyzji o zaciągnięciu zobowiązania.
- W uchwale widnieje zapis, że możemy zaciągnąć kredyt do kwoty 7 mln zł, co nie oznacza, że takiej wysokości kredyt rzeczywiście zostanie zaciągnięty. Może się okazać, że w ogóle nie będzie potrzeby sięgania po środki z kredytu, ale żeby realizować zaplanowane zadania, musimy mieć taką możliwość - mówiły.
Te argumenty okazały się jednak nieprzekonujące dla radnych. Sylwia Biankowska, zastępczyni burmistrza Kartuz zwróciła uwagę, że jeśli Rada nie podejmie uchwały o zaciągnięciu kredytu, może się okazać, że gmina będzie musiała zrezygnować z szeregu zaplanowanych inwestycji.
- Czeka nas konieczność zrewidowania budżetu i obcięcia wydatków na inwestycje, przynajmniej na te, które nie zostały jeszcze rozpoczęte - mówiła.
O podjęcie uchwały w tej apelował wiceprzewodniczący Rady Miejskiej Jacek Wesołowski.
- W marcu uchwaliliśmy budżet, który był swego rodzaju kompromisem. Jeżeli dziś nie podejmiemy uchwały będącej konsekwencją wcześniejszej decyzji, to możemy doprowadzić do sytuacji, w której ucierpią nasi mieszkańcy. Skoro na coś się zdecydowaliśmy, to powinniśmy doprowadzić ten budżet do końca - mówił.
Radny Arkadiusz Socha zwrócił zaś uwagę na brak konsekwencji i odpowiedzialności kartuskiej Rady Miejskiej.
- Podstawowym problemem jest zbyt niska stawka za śmieci, która sprawia, że system nam się nie bilansuje. Gdybyśmy wcześniej uchwalili stawkę na odpowiednim poziomie, to dziś nie byłoby takiego problemu, z którym teraz mamy do czynienia. Jesteśmy niekonsekwentni. A powinniśmy jako Rada wykazywać się konsekwencją i dojrzałością w podejmowaniu decyzji - mówił.
W wyniku głosowania za zaciągnięciem kredytu opowiedziało się 10 radnych, 9. było przeciw, a jedna osoba wstrzymała się od głosu. Mimo takiego wyniku uchwała nie została podjęta, bowiem w przypadku decyzji dotyczących kredytu wymagana jest bezwzględna większość głosów.
- Na całe szczęście - skomentowała radna Klaudia Kałużna.
- Rzeczywiście wymagana jest bezwzględna większość, ale nie jest to "na szczęście", lecz "na nieszczęście" - ripostowała Sylwia Biankowska, zastępczyni burmistrza Kartuz. - Bo to co państwo ogłosiliście kompromisem w marcu, teraz zrywacie. Bo najpierw się zgadzacie na zaciągnięcie kredytu, a potem odmawiacie zaciągnięcia kredytu.
ok20:12, 28.07.2021
Co za tytuł TRAGEDIA
Żałosny tytuł20:57, 28.07.2021
"""Zerwany kompromis"" To tylko w kartuzach kompromisy zawierane są na salach sądowych .Każdy z nas wie jaka jest różnica pomiędzy wyrokiem a kompromisem .
Anna Bobkowska21:05, 28.07.2021
Nieprawdopodobna indolencja radnych głosujących przeciwko uchwale o zaciągnięciu kredytu. Skoro finansowanie zewnętrzne zostało zapisane w budżecie, to ryzyko kredytowe i prognoza spłaty zostały skalkulowane w oparciu o przyszłe przychody. Pozbawienie Gminy zdolności inwestycyjnych i uderzenie per saldo w mieszkańców jest pisowskim aktem desperacji w obliczu upadającego reżimu. Napisać o nich psy ogrodnika, to nic nie napisać.
Parasole21:09, 28.07.2021
Tragedia po kartusku czy jest to "na szczęście", lecz "na nieszczęście . Kiedy będziemy dyskutować o problemach gospodarczych bo jest ich coraz więcej. Kogo interesują dąsy tej pani
Kładusia21:28, 28.07.2021
Tragedia wisi w powietrzu "zerwany kompromis" -"decyzja brzemienna w skutkach" strasznie to brzmi. Tymczasem jedyne czego powinniśmy się obawiać to żeby z tej brzemienności nie urodziła się nam kolejna pancerna złota kładka Chociaż mgła by służyć za przejście na promenadzie przy znanej kwiaciarni
mieszkaniec 221:35, 28.07.2021
Bardzo dobrze, dosyć zadłużenia naszej Gminy przez Burmistrza na nie trafione inwestycje tylko dla miasta Kartuzy z pominięciem wsi.
Proszę tylko znowu nie kłamać o za małych kosztach za wywóz śmieci bo to powinno podlegać kontroli NIK. Jakoś inne gminy w powiecie Karuskim mają jeszcze niższe niż Kartuzy opłaty za odpady i jeszcze otrzymują za darmo worki i kosze a Burmistrz pismem z 2020r. nakazał wstrzymanie wydawania mieszkańców worków na śmieci, które muszą kupować sami. Wstrzymał wydawanie worków na gruz i jego odbieranie. I jeszcze mu mało znowu chce nam podwyższyć opłaty. Wstyd. Dlaczego Gmina nic nie robi z tymi co nie płacą za śmieci, wodę i kanalize. Nikt ich nie sprawdza. Tam są ukryte braki funduszy.
@ mieszkaniec06:42, 30.07.2021
Ale jesteś buc to rada określą regulamin i to rada wycofała worki na śmieci a nie burmistrz. Ale jak piszesz to już wiem kim jesteś.
zakład21:44, 28.07.2021
Idę o zakład, że ci sami radni będą za chwilę krzyczeć, że za mało dróg, za mało chodników, ławek, ścieżek rowerowych itd. A gdy przychodzi co do czego to mamy to co mamy - na coś się decydują, ale potem robią dokładnie na odwrót. To jest kompletnie niepoważne panie i panowie.
zakład przyjęty09:22, 29.07.2021
ci sami radni pytają jaki sens miało doprowadzanie do ruiny zaplecza stadionu ? Czy po to aby odbudowywać go za 3,5 miliona Proszę zapytać o to burmistrzów
porównanie21:54, 28.07.2021
Takie porównanie: mąż i żona decydują się na budowę domu i obliczają koszty. Wiedzą, że mają trochę oszczędności, ale dochodzą do wniosku, że muszą też wziąć kredyt, żeby budowę doprowadzić do końca. Kupują projekt, zatrudniają ekipę, rusza budowa fundamentów, po czym jedno przychodzi i mówi, że nie zgadza się na kredyt. Wybudują ten dom czy nie?
@....08:28, 29.07.2021
A co niby nasza gmina ma budować? Obwodnicę? Czy może jakiś chodnik ze złota?
AQQ11:53, 29.07.2021
Dobre porównanie tylko,że mąż i żona wiedzą, że budują dom a radni nie wiedzą na co ten kredyt. Włącz myślenie, to zawsze pomaga.
Znowu problemy.22:20, 28.07.2021
Co za wstyd wy radni robicie. Ciagle tyko kłótnie
Mieszkaniec zaintere22:22, 28.07.2021
Przykre.i ci radni na zdjęciu z pisu wszyscy przeciw?
...23:05, 28.07.2021
Jak świat światem, zawsze wydaje się tyle ile się ma, a nie więcej. Kredyt ma niestety to do siebie , że trzeba go spłacić z nawiązką. A inwestycje... przecież i tak jest ich niewiele , zwłaszcza na wsiach, więc żadne tłumaczenie.
No tak00:14, 29.07.2021
Czy nie można dokładnie powiedzieć i zapisać na co ma być przeznaczony kredyt?
Cena śmieci to wymowka
Yhy09:25, 29.07.2021
A czy Ty biorąc kredyt gotówkowy, a nie celowy też spowiadasz się kredytodawcy na co bierzesz środki?
Gérard Lemoine06:16, 29.07.2021
Z taką powstarzającą się wewewnętrzną niezgodą Kartuzy jako wspólnota terytorialna są ekonomiczne osłabione.
Ucieczka do "coraz gorzej" (fr "de pis en pis" ...) to raczej chory styl, rzadna polityka.
Nadchodzą trudne czasy.
Na klótnie nie mamy już czasu. Czas na pobudkę.
nie mieszkaniec07:50, 29.07.2021
Może ktoś wytłumaczyć!! Dlaczego tylko rada w Kartuzach spotyka się On Line? Czy Oni aż tak się nie nawidzą, że nie chcą się spotkać twarzą w twarz? Poza tym wszyscy to chojraca zza ekranu, a co to był za przerywnik jednego z radnych" będziesz Głosował? " czy radni nie mają swojego zdania??
info08:07, 29.07.2021
czyli w gminie kartuzy od lat zero zmian, żyjemy na kredytach. Fajnie wydawać nie swoje pieniądze a potem nie martwić się o ich spłacenie.
eh...08:12, 29.07.2021
przestańcie wykonywać *%#)!& inwestycje i przepłacać za te konieczne to może nie będziecie musieli żyć na chwilówce.
Ile milionów gmina zmarnowała na wykonanie kilku projektów związanych z ulicą Gdańską ? ile poszło na inwestycje z których nikt nie korzysta?
eltka08:26, 29.07.2021
Jedynym problemem Kartuz jest burmistrz i tyle i aż tyle1!!!
farsa08:34, 29.07.2021
Naiwność niema granic wszystko jest proste .Jeżeli coś jest nie tok to winny jest PiS Tylko czekać jak ukaże się artykule że za żałosne spotkanie PO z biznesem w Sierakowicach odpowiedzialnym będzie PiS
@nie mieszkaniec08:34, 29.07.2021
Tego chyba nikt nie rozumie....
X11:37, 29.07.2021
Kompromis po Kartusku. Ma być tak ja chcę. I o kim tu mowa?
AQQ11:58, 29.07.2021
Radni, nie tylko powinni wiedzieć na co ten kredyt i na jakich warunkach, ale to "wiedzieć" jest ich obowiązkiem.
100% racji12:16, 29.07.2021
Radni jak otrzymają jasną, precyzyjną informację na jaki cel mają zostać przeznaczone te pieniądze z kredytu, to z pewnością go zatwierdzą. Radny Ryszard Duszyński ma rację, że nie "kupuje kota w worku".
Stefa13:00, 29.07.2021
Pizland już nie jedną sprawę zniszczył i na destrukcji ich działanie polega . Przodują w tym szczególnie diagnosta , kałuża , antyberiusz i Dzierżążno . Wstyd !!!!!
@Stefa14:01, 29.07.2021
Stefa czy to ty jesteś tym znanym bucem
11 5
A Anna chyba jeszcze trochę nieświeża po imieninach
4 0
o jakich konkretnie inwersyjnych mowa ? od dłuższego czasu żadnych nie widać.