Zamknij

Budowa drogi z Borowa do Babiego Dołu szansą na mniejszy ruch w Żukowie

10:28, 23.01.2022 W.D. Aktualizacja: 19:54, 23.01.2022
Skomentuj fot.Starostwo Powiatowe w Kartuzach fot.Starostwo Powiatowe w Kartuzach

Ponieważ budowa estakady z Borowa do Glincza odsuwa się w czasie z uwagi na ogromne koszty, przy jednoczesnym braku źródeł finansowania i przy trudnościach środowiskowych, starosta kartuski proponuje inne rozwiązanie. - Skierowanie ruchu z Kartuz do Żukowa przez drogę powiatową biegnącą z Borowa do Babiego Dołu. Zarząd Powiatu przychylił się do tego pomysłu – mówi Bogdan Łapa Starosta Kartuski.

Sposobem na zmniejszenie ruchu samochodów w Żukowie miało być połączenie Obwodnicy Metropolitalnej Trójmiasta z drogą wojewódzką nr 211. Dotychczasowa propozycja zakładała stworzenie takiego połączenia długości 1 kilometra od węzła Glincz w kierunku Borkowa.

To rozwiązanie, choć kluczowe dla zmniejszenia korków w Żukowie, rodzi jednak szereg problemów. Wszystkie proponowane warianty połączenia OMT z DW nr 211 przecinają Jar Rzeki Raduni - rezerwat przyrody utworzony w 1972 roku, znajdujący się w całości w Obszarze Chronionego Krajobrazu Doliny Raduni i włączony do sieci Natura 2000. Budowa czegokolwiek na tym obszarze oznaczałaby jego dewastację. 

[ZT]37952[/ZT]

Starosta kartuski Bogdan Łapa podkreśla też, że podstawowym problemem jest źródło finansowania tego przedsięwzięcia. 

- Po ogłoszeniu decyzji Ministra Infrastruktury o wznowieniu planów zaprojektowania i wybudowania OMT, powróciłem do myśli o zmniejszeniu ruchu kołowego w Żukowie i wystąpiłem z wnioskiem o uwzględnienie w planach odcinka drogi z Borkowa do Glincza, pozwalającego połączyć drogę krajową nr 20 z drogą wojewódzką nr 211 w Borkowie, ponownie uzasadniając, że wykonanie zadania znacznie poprawi przepustowość przejazdu przez Żukowo - tłumaczy starosta kartuski. - Niestety w maju ubiegłego roku Ministerstwo Infrastruktury nie uwzględniło wniosku, argumentując, że rządowa inwestycja budowy Obwodnicy Metropolitalnej nie przewiduje utworzenia łącznika, a Generalna Dyrekcja Dróg i Autostrad nie jest zarządcą dróg wojewódzkich. Następnym krokiem przybliżającym rozwiązanie problemu było podpisanie 8 lipca 2020 r. listu intencyjnego w sprawie współpracy na rzecz realizacji inwestycji drogowych będących integralną częścią Obwodnicy Metropolitalnej Trójmiasta. Z powodu ogromnych kosztów przedsięwzięcia, przy jednoczesnym braku zewnętrznych źródeł finasowania oraz trudności środowiskowych, termin realizacji budowy estakady z Borowa do Glincza odsuwa się w czasie.

Jest jednak inne rozwiązanie. 

- Jestem przekonany, że kluczem do rozwiązania tego problemu będzie zaproponowana przeze mnie nowa koncepcja, a mianowicie skierowanie ruchu z Kartuz do Żukowa przez drogę powiatową nr 1926G biegnącą z Borowa do Babiego Dołu i dalej przez krajową 20 do węzła Glincz. Zarząd Powiatu Kartuskiego przychylił się do tego pomysłu - mówi Bogdan Łapa Starosta Kartuski.

Odcinek, o którym mowa jest drogą gruntową. Będzie więc wymagał kompleksowej modernizacji. Samorząd powiatu kartuskiego zapowiada jednak, że niebawem przystąpi do opracowania koncepcji przebudowy trasy.

Prace wykonawcze mają być prowadzone równolegle z budową Obwodnicy Metropolitalnej. Przypomnijmy, że Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad już podpisała umowy na jej zaprojektowanie oraz na budowę 32 km dwujezdniowej drogi ekspresowej S6, która ma zostać ukończona w kwietniu 2025 r. W ramach tej inwestycji powstanie również obwodnica Żukowa.

Informowaliśmy niedawno, że powiat kartuski chce dołożyć do budowy II etapu obwodnicy Kartuz. Ma to być aż 6 mln zł. Wszystkie samorządy z terenu powiatu kartuskiego wesprą finansowo tę inwestycję łączną kwotą 21,2 mln zł. Gdyby nie te pieniądze - przedsięwzięcia nie udałoby się zrealizować.

Warto zaznaczyć, że II etap budowy obwodnicy Kartuz zyskał co prawda dofinansowanie w ramach dofinansowany będzie też w ramach Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg. Ale dotacja stanowi zaledwie połowę wartości inwestycji.

Brakującą część środków musi znaleźć samorząd woj. pomorskiego, który jest inwestorem, wspólnie z samorządami powiatu kartuskiego. 

Kilka dni temu przedstawiciele władz powiatu kartuskiego oraz poszczególnych gmin podpisali z Leszkiem Bonną, wicemarszałkiem województwa pomorskiego, list intencyjny w sprawie współrealizacji tej inwestycji.

Z końcem stycznia Rada Powiatu Kartuskiego będzie rozpatrywać uchwałę w sprawie udzielenia pomocy finansowej na ten cel.

(W.D.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(21)

MementoMemento

12 9

Skoro władze kartuskiego powiatu i gminy siedzą tak mocno w układzie gdańskim to niech u marszałka załatwią cale dofinansowanie II giej części obwodnicy Kartuz . Przecież Gdańsk tak mocno się upiera aby być "Stolicą Kaszub" to niech coś zrobią dla nas . A z drugiej strony 'Stolica Kaszub" do której musimy wjeżdżać przez "Rondo Graniczne Wolne Miasto Gdańsk -to kpina z tragicznej historii naszych ojców 11:30, 23.01.2022

Odpowiedzi:4
Odpowiedz

gdanszczaningdanszczanin

3 5

Gdańsk nigdy nie "upierał się" być stolicą Kaszub, to Kaszuby Go sobie tak obrały, żeby dopisać 0,5 mln ludności i ogromne, rozpoznawane miasto jako swą stolicę. Gdańsk po prostu przyjął tę rolę... 17:58, 23.01.2022


Do gdanszczaninDo gdanszczanin

5 2

To może jeszcze dodasz ze Rondo Graniczne Wolne Miasto Gdańsk -też narzucili wam Kaszubi 18:17, 23.01.2022


KaszebaKaszeba

4 2

kpiną z historii naszych ojców było odcięcie ich granicą od Gdańska w 1919 i skazanie na wegetację i polski kolonializm 08:56, 24.01.2022


Do KaszzebaDo Kaszzeba

3 3

Zapomniałeś tylko że dla Kaszubow motorem rozwoju stała się Gdynia a ty to jesteś Kaszub ale z Berlina 09:50, 24.01.2022


reo

MajaMaja

9 4

Czym jeszcze Borowo uszczesliwicie 12:17, 23.01.2022

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

Jak czym.Jak czym.

6 2

Linie wysokiego napiecia 14:48, 23.01.2022


wowwow

9 2

po tylu latach... bystrzaki jak zwykle. 12:29, 23.01.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

PorażkaPorażka

4 2

Prawdopodobnie Kankowskiego. 13:10, 23.01.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Wszedzie kur....Wszedzie kur....

11 8

zróbcie drogi to z natury 2000 nic nie zostanie. *%#)!& wszystko będzie. Bajpas Kartuski kolei po co to komu ? Ile tam lasu wycięte aż się płakać chce 14:47, 23.01.2022

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

BobBob

4 3

Po co komu potrzebne pytasz. Np tym co do pracy do Trójmiasta dojeżdżają komunikacją publiczną. A takich jest sporo. A kolej najbardziej ekologiczna 17:12, 23.01.2022


leoleo

8 2

Świetny pomysł, tylko że ta droga będzie przecinać obszar Natura 2000. A poza tym gdyby udałoby się przejść przez ten obszar, to czy nie lepiej gdyby ta droga miała swój początek w Dzierżążnie, w tym miejscu gdzie zaczyna się droga na Kiełpino i biegła wzdłuż torów kolejowych ( w przyszłości można byłoby ją dociągnąć do Kartuskiego Lasu na południe od torów kolejowych) a kończyła się nie w Babim Dole, tylko naprzeciw planowanego węzła Glincz. 21:51, 23.01.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

SceSce

1 1

Jedna sprawa, dlaczego uważacie że wyprowadzeniu całego DK20 Żukowo będzie miało nadal problemy komunikacyjne 05:23, 24.01.2022

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

TomTom

2 2

Bo jadąc w stronę Żukowa z Kartuz aby dostać się na obwodnicę, trzeba będzie się dostać do najbliszego węzła który będzie znajdować się w Glinczu 06:18, 24.01.2022


KrzysztofKrzysztof

3 3

Bardzo trafna inwestycja. Najłatwiej to krytykować, gdy coś się robi, jak to zwykle u nas bywa. 10:14, 24.01.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

DARDAR

4 2

Najlepszym rozwiązaniem byłoby, gdyby udało się aby ta droga miała swój początek w Dzierżążnie, w tym miejscu gdzie zaczyna się droga na Kiełpino i biegła wzdłuż torów kolejowych. Jak to napisał już leo.
Nawet na tej mapie to widać, że jest już tu droga leśna równoległa do torów w kierunku Dzierżążna (co prawda potem skręca i łączy się z ul.Spokojną w Borowie) przez jakieś 2/3 tej trasy. Czy nie można od razu coś robić dobrze a przynajmniej lepiej? Czy musimy bazować całkowicie na 1926G ? Czy jest to jedyne do tego nie najlepsze rozwiązanie - wszyscy jadący od strony Kartuz będą musieli nadrabiać ca 2 km drogi (ponad kilometr do Borowa i z Borowa na Babi Dół).
10:53, 24.01.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Najmniejsze stratyNajmniejsze straty

8 2

Najmniejsze straty dla środowiska byłoby poprowadzić drogę z Borowa ul. Kolonijną (równolegle do Naty) dalej jest już tam wycięty las i pozostaje odcinek tylko 200 metrów do DK20 równolegle do ul. Wierzbowej w Starym Glinczu.
To jest najkrótsze i najlepsze rozwiązanie, co więcej najmniej ingerujące w nature i lasy. 11:05, 24.01.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

wiko7wiko7

4 1

I bardzo dobrze zrobią jakiś most nad Radunią i nic nie ucierpi. Tam jest droga już teraz, a te korki trzeba rozładować jak najszybciej. 11:25, 24.01.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

EwaEwa

3 1

Straszny pomysł! Obszar objęty prawem ochrony Natura 2000, ekologicznie bezcenny. Zniszczenie lasu dla łatwiejszego przejazdu samochodem jest niezrozumiałe.
08:00, 26.01.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

JolkaJolka

1 0

To jakiś nonsens, niszczyć tak unikalna przyrodę. Jest jej coraz mniej w okolicach Trójmiasta. Jest tyle innych propozycji, nawet w zamieszczonych na tej stronie komentarzach. Jakiś objazd Żukowa jest konieczny, ale żeby poprowadzić go kosztem takiej przyrody to nonsens. 21:24, 15.02.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

krawiec leśnykrawiec leśny

0 1

Byndziem ciońć do ostatniego drzewa , przeca to chwasty i tak odrosno , poza tym kto nam zabroni ? autohtony ?!! 22:13, 09.05.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%