Gmina Kartuzy zdecydowała się na dość radykalny krok w poszukiwaniu oszczędności. Główne wejście do urzędu będzie zamknięte. - W ten sposób unikamy przede wszystkim wychładzania budynku - poinformował burmistrz Kartuz. Radny Ryszard Duszyński zwrócił jednak uwagę na względy bezpieczeństwa.
Pisaliśmy już wielokrotnie, że samorządy szukają sposobów na oszczędzanie energii, a nawet zostały do tego odgórnie zobligowane. Obowiązek zmniejszenia zużycia energii dotyczy w tej chwili przede wszystkim budynków urzędów, zaś nie dotyczy szkół czy np. oświetlenia ulicznego, co gminy mogą stosować fakultatywnie.
W gminie Kartuzy, gdzie - właśnie ze względu na oszczędności - zdecydowano o zamknięciu głównego wejścia do Urzędu Miejskiego.
Do magistratu wchodzi się teraz od strony ul. 3 Maja. Zwrócił na to uwagę radny Ryszard Duszyński, pytając jednocześnie o względy bezpieczeństwa i zachowanie dróg ewakuacyjnych.
- To, że główne drzwi do urzędu zostały zablokowane to tylko jeden z elementów wprowadzanych przez nas oszczędności, ale rzeczywiście zdecydowaliśmy się na takie rozwiązanie - wyjaśniał Mieczysław Gołuński, burmistrz Kartuz. - Chodziło głównie o to, że wejście choćby kilku osób przez rozsuwane drzwi powodowało niemal natychmiastowe wychłodzenie nie tylko jednej kondygnacji. To oczywiście oznacza dużą utratę energii i tego chcemy uniknąć.
Dodatkowo, jak podkreśla magistrat przy otwieraniu głównych drzwi, aby ogrzać powietrze uruchamiana była nagrzewnica zużywająca dużo energii elektrycznej. Burmistrz Kartuz zapewnia, że mimo zamkniętych głównych drzwi wejściowych, zachowane zostały wszelkie wymagane drogi ewakuacyjne.
- Mamy boczne wejścia do urzędu, a dodatkowo pracownicy wiedzą, że w razie zagrożenia wystarczy nacisnąć włącznik, by główne drzwi zostały otwarte - stwierdził szef kartuskiego magistratu.
lop13:13, 21.12.2022
DZIECINADA
Szopka13:28, 21.12.2022
O jakich oszczędnościach jest mowa,skoro lampy na ulicach pała się cała noc na wioskach lampy również ,po conskoro ma być oszczędność!prokowo dworcowa po co światła ,dzierzdzaznl po co ,grzybno po co
Kominem też dużo13:43, 21.12.2022
ciepła ucieka !
Użytkownik13:47, 21.12.2022
Naruszono regulamin portalu lub zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.
Obywatel 14:02, 21.12.2022
Zlikwidować te urzędy. Tylko koszty generują. Urzędników zwolnić i niech idą do biedronki.
@Obywatel14:09, 21.12.2022
Obywatelu takie decyzje w tej gminie dla obecnie panującej trójki należą do strategicznych ta wybrali mieszkańcy.
Obserwator 214:21, 21.12.2022
Śmiechu warte takie oszczędności paranoja prawda jest taka ze schody są śliskie są zbudowane z tego materiału co deptak .Gmina niech szuka oszczędności w nie trafionych inwestycjach np pompowanie wody z jednego do drugiego.Burmistrz Kartuz wraz z urzednikami przeszkadza mieszkanca w życiu codziennym wykonywaniu swoich obowiązków.
I
Ależ wspaniale14:21, 21.12.2022
Wielka oszczędność, przecież oni siedzą w swoich biurach gdzie mają grzejniki
kiedy dymisja???14:26, 21.12.2022
teraz wchodzimy przez piwnicę ?????
Globaliści sztucznie wywołują kryzys, sztucznie zawyżają ceny energii, a ciemny lud i skorumpowani urzędnicy wraz z rządem robią za przysłowiowych the bili.
Kilo15:51, 21.12.2022
Serio, chodzi o oszczędność?
To ja mam takie pytanie, jest godzina około 15:45, od teraz już jest powiedzmy na tyle ciemno, że właśnie zapalają się latarnie uliczne i dla mnie to jest zrozumiałe.
Niezrozumiałe natomiast dla mnie jest to, że oświetleni ew okolicach parkingu na placu brunona, oraz wszystkie lampy na promenadzie jeziora Karczemnego zapalają się na godzinę wcześniej niż pozostałe lampy uliczne, ot świecą spokojnie już za dnia, gdy absolutnie nie ma takie potrzeby. Taki cykl zapalania się na godzinę przed zmrokiem trwa już dłuuugi czas, burmistrz w tym czasie wydał już z naście orędzi do obywateli o potrzebie oszczędności.
Hihi16:00, 21.12.2022
Kiedy redukcję etatów i obniżki wypłat dla tych darmozjadów ....
Mój nick16:53, 21.12.2022
To skoro są zamknięte drzwi, po co te informacje na drzwiach wiszą? Gdyby były zamknięte drzwi to byłby odgrodzone drzwi a nie schody.
Takie robienie z ludzi debi.. teraz temperatura w plusie a oni drzwi zamykają, jak było -10, to nie trzeba było zamykać? Schody śliskie jak diabli i się przestraszyli, że ktoś się przewróci i pójdzie na tamten świat, a to by żle w mediach wyglądało, że zmarł na schodach urzędu, bo jak na deptaku, to jakoś by się zamiotło pod dywan.
Marr17:02, 21.12.2022
A wystarczyło ustawić aby drzwi nie otwierały się na maksimum.
Gość 18:09, 21.12.2022
Światła w Parku Solidarności i Placu Brunona pala sie nawew południe i to jest oszczędność
niki lauda18:28, 21.12.2022
A po co te dekoracje świateczne na lampach? wystarczyłaby choinka na rynku, ludzie by zrozumieli, po co sie pali całą noc promenada?widzę ja z okna, mało kto tam chodzi..albo np. zgasić lampy od 22 - 5 rana, nie wiem czy jest oświetlona słynna kładka koło hotelu Miłosz? tjesli tak to zgasić.
a zamknięcie jednych drzwi....nic nie pomoże. To musi być kompleksowo
Drzwi OBROTOWE18:36, 21.12.2022
ratują ciepło wewnątrz budynku. TO w zupełności wystarczy !!
Jeśliby dodać w nich jeszcze malutką dmuchawę ciepła, to w całym holu robi się znacznie cieplej.
Zen19:30, 21.12.2022
Czyżby burmistrz obawia się że w końcu ludzie się wkurzą?
Oszołom00:11, 22.12.2022
Was to już wszystkich pogięło. Co za różnica jakimi drzwiami wchodzicie. Puknijcie się w te puste głowy. Czy 30 metrów to problem. Do kościołów też wchodzimy bocznymi drzwiami i nikt nie narzeka.
@Zen19:50, 21.12.2022
A może by tak wyjazdy i wycieczki burmistrzów zlikwidować?? To generuje dużo kosztów moim zdaniem.
Tybyt08:51, 22.12.2022
Machniom ? Wstawię wam dżewniane , a te wezme na złom . Jo Mieciek ?
Artur 09:22, 22.12.2022
Najpierw wydajemy 4mln zł na kładkę dla rowerów a potem zamykamy drzwi bo oszczędności. Co za wstyd
Artur tur 11:16, 22.12.2022
Najpierw deptak wykładamy kafelkami a potem w ramach oszczędności myjemy ,sypiemy różnymi środkami a porażka zawsze jest i będzie wizytówką obecnej władzy
Guzik10:59, 28.12.2022
Ja na ten przykład w ramach oszczędności, przestałem płacić podatek od nieruchomości, raz że moje pieniądze sa marnotrawione na inwestycje, które owszem są potrzebne, ale nie musimy posiadać złotych tarasów, bo nas najzwyczajniej na to nie stac, ale ktoś uparcie dąży w tych inwestycjach, aby były jak najdroższe i że tak się wyrażę przerośnięte, idealnym przykładem jest wyżej wspomniana kładka dla rowerów za 4 mln złotych.
Jak się nauczą szanować pieniądze w tym urzedzie to zacznę płacić podatek.
10 1
zatkać KOminy ???