Gmina Żukowo zamierza poddać konsultacjom społecznym propozycję objęcia ochroną części miejscowości Borkowo, obejmującej obszar wokół Jeziora Karlikowskiego i Głębokiego. To reakcja na postulaty mieszkańców oraz radnych, którzy sygnalizowali problem i zagrożenie dewastacją tego terenu.
Pisaliśmy już, że mieszkańców Borkowa bardzo zaniepokoiły plany dotyczące ich okolicy. Podkreślali, że decyzja o zniesieniu Kartuskiego Obszaru Chronionego Krajobrazu Doliny Raduni, którym objęty był ten teren, otworzyła drogę deweloperom i inwestorom zainteresowanym lokowaniem w tej okolicy dużych obiektów.
O tym, że ryzyko trwałego przekształcenia krajobrazu wokół jeziora Głębokiego jest realne świadczy ma wycinka drzew, przeprowadzona przez właściciela jednej z nieruchomości. Ten fakt skłonił mieszkańców do działania.
- Przepisy, które gwarantowały mieszkańcom spokój i zapewniały ochronę przyrody zostały zniesione, a tym samym otwarta została możliwość możliwość budowania potężnych obiektów na tych terenach. Wycinka drzew, o której mówimy nie byłaby możliwa, gdyby ten obszar nadal podlegał ochronie - mówili mieszkańcy podczas wrześniowego spotkania.
[ZT]47368[/ZT]
Mieszkańcy Borkowa podkreślali też, że ich zadaniem miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego, który jest obecnie procedowany, stwarza duże możliwości dla deweloperów. Ich zdaniem intensywna zabudowa w bliskim sąsiedztwie jeziora oznacza degradację środowiska w tej części Kaszub.
Urząd Gminy Żukowo uspokaja i zapewnia, że miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego wyklucza możliwość budowy obiektu usługowego na terenie wskazanym przez mieszkańców.
Samorząd podkreśla też, że przystąpiono do zmiany miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego Borkowa dla terenów w sąsiedztwie jeziora Głębokiego i Karlikowskiego, rejonu ulic Kartuskiej i Nowowiejskiej, a "głównym założeniem projektowym jest dostosowanie zapisów, ustaleń mpzp do obecnych standardów. Nie przewiduje się znaczących zmian w stosunku do obecnego zagospodarowania (...)".
[FOTORELACJA]28176[/FOTORELACJA]
Mieszkańcy Borkowa nie byli jednak przekonani tymi zapewnieniami. Po jednym ze spotkań radna Mariola Zmudzińska wystąpiła do gminy Żukowo z interpelacją w sprawie utworzenia zespołu przyrodniczo-krajobrazowego w rejonie jezior Głębokiego i Karlikowskiego.
(...) Wnosimy o pilne podjęcie działań przez pana burmistrza i rozpoczęcie prac w dążeniu do ustanowienia Zespołu Przyrodniczo-Krajobrazowego na i przy jeziorach: Głębokim i Karlikowskim oraz w sąsiadującym obszarze, zanim chroniony dotychczas obszar ulegnie nieodwaraclnej degradacji (...) - napisała.
(...) Celem podjęcia działań dla ustanowienia ww. Zespołu Przyrodniczo-Krajobrazowego na ww. obszarach jest zachowanie charakterystycznych cech krajobrazu Pojezierza Kaszubskiego i jego ochrona przed presją urbanizacyjną, przed bezzasadną wycinką drzew i postępującą degradacją (...) - czytamy w interpelacji.
W obszernej odpowiedzi na pismo radnej burmistrz gminy Żukowo Wojciech Kankowski przedstawił obszerne wyjaśnienie dotyczące sytuacji prawnej i charakterystyki omawianego terenu.
Zaznaczył, że "nieprawdą jest, że uchylenie Kartuskiego Obszaru Chronionego Krajobrazu spowodowało nagły wzrost działań mających pogorszyć warunki zagospodarowania terenów wsi Borkowo nim objętych".
(...) Należy postawić pytanie: czy jednostkowy przykład realizacji zamierzenia, tak szumnie opisany w mediach przy udziale Radnych Klubu Nasza Gmina Żukowo, zgodnego z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego ma stanowić o nagłej zmianie polityki przestrzennej gminy? Czy Klub Radnych Kasza Gmina Żukowo weźmie na siebie odpowiedzialność za skutki ekonomiczne zmian prawnych spowodowanych ustanowieniem Zespołu Przyrodniczo-Krajobrazowego? (...) - pisze w swojej odpowiedzi burmistrz Żukowa.
Jednocześnie informuje, że przedłoży Radzie Miejskiej wniosek o przeprowadzenie konsultacji społecznych w sprawie utworzenia obszaru chronionego w rejonie Borkowa.
(...) Wychodząc jednak naprzeciw Klubu Radnych NGŻ w oparciu o przepisy (...) przedłożony zostanie Radzie Miejskiej w Żukowie wniosek o przeprowadzenie konsultacji społecznych w sprawie utworzenia Zespołu Przyrodniczo-Krajobrazowego na terenie części wsi Borkowo, na terenie części gminy Żukowo. Ewentualny szerszy zakres Zespołu, wykraczający poza granice gminy Żukowo, zależny jest od stanowiska gmin sąsiednich - zaznaczył burmistrz Żukowa Wojciech Kankowski.
Sprawą powołania zespołu przyrodniczo-krajobrazowego w rejonie Borkowa zajęła się jakiś czas temu Anna Górska, wówczas kandydatka, a obecnie senatorka RP. Zapowiedziała, że będzie wnioskować do rad gmin i szefów samorządów Kartuz, Żukowa i Przodkowa o powołanie zespołów przyrodniczo-krajobrazowych wokół jezior Głębokiego, Karlikowskiego, Sitno i Techlinka.
[ZT]47329[/ZT]
Do sprawy wrócimy.
Gocha11:51, 06.11.2023
Kabaret. Protestują ci co sami się tam wybudowali. Mi wolno, wam już nie. Gdzie pancia będzie chodzić z pieskiem, no nie po swojej działce przecież.
betoniarz 12:09, 06.11.2023
Kiedy konsultacje w sprawie ochrony kartuskich jezior przed niszczącą działalnością nadwornego gminnego dewelopera
@ Gocha12:09, 06.11.2023
weź kobieto przeczytaj artykuł ze zrozumieniem a potem zabieraj się za komentowanie bo żal
Obserwator 2 14:29, 06.11.2023
Ja nie wiem o co chodzi mieszkańca o ochronie krajobrazu przecież cały ten teren to jednolitą zabudowa tak jak Kartuzy czy Żukowo o co im chodzi przecież oni sami zdewastowali krajobraz
Nieprawda 15:51, 06.11.2023
To nie mieszkańcy dewastują teren, a władze, które pozwalają na zabudowę, zmieniają przeznaczenie działek z rekreacyjnych na budowlane. Trzeba chronić te tereny, bo zrobią nam tu drugie Banino.
Turysta15:04, 06.11.2023
Pani senator czas pokazać ile znaczy teraz słowo z kampanii wyborczej. Oj radni i mieszkańcy będzie tak samo jak ze starą cegielnią w Somoninie . Nikt nie wyrażał zgody nikt nie ustalał prac a wszystko zrównano z ziemią i tyle po wiekowej budowli zostało bo nikt nie wiedział z władzy że jest obiekt który nie wpisano do rejestru zabytków .
@Obserwator215:55, 06.11.2023
Gdzie Tu masz jednolitą zabudowę?
Dopiero planują tu ją zrobić.
Widzę, że lobbystów deweloperów nie brakuje.
Budujcie sobie te wasze osiedla i pensjonaty trochę dalej od jezior.
Jo22:20, 06.11.2023
A kto tymi domami wjechał w linie brzegową?
Jo22:20, 06.11.2023
A kto do tej pory dawał zgody na zabudowy domów przy jeziorach i ich ogrodzenia które blokują przejście?
Proszę wstrzymać wydawania pozwoleń na budowę domów, dla tego terenu. Dość tego!!!
Kaszubeczka08:49, 07.11.2023
Proszę o napisanie lepiej kto jeziora ogrodził i domy postawił przy linii brzegowej? Proszę z tym zrobić porządek! Gdzie w tedy były konsultacje!!!
And01:16, 01.02.2024
Po wypowiedziach widać, że burmistrzowi Żukowa średnio zależy na ochronie tego obszaru. Dlaczego nie wypełnia woli dużej części mieszkańców? Czy on nie powinien reprezentować mieszkańców?
And11:28, 01.02.2024
Tragedia, chcą z tego zrobić drugie Banino...
9 1
Protestują Ci , którzy chcą ocalić te jeziora i okolice przed deweloperami. Nie chcemy tu kolejnych hoteli, czy pensjonatów i osiedli jak w Baninie. Chcemy, żeby dzieci i wnuki mogły swobodnie korzystać z tej natury w takiej formie jak była i jeszcze jest.
Już ogrodzone jest całe j. Karlikowskie i latem zdziwieni turyści odkryją, że brak dostępu do jeziora. Teraz kolej na j. Głębokie. Nie pozwolimy na to.
2 0
A kto ogrodził jezioro? Deweloper czy mieszkańcy ? Kiedy protest w tej sprawie mieszkańców?