Sulęczyno. Burzliwa dyskusja na sesji. "Dostaliśmy dwie wersje uchwał"

Radny gminy Sulęczyno Kazimierz Gawin dopatrzył się - jak mówił - nieprawidłowości związanych z uchwałami dotyczącymi wyborów m.in. składu komisji rewizyjnej oraz komisji skarg wniosków i petycji. - Kto właściwie bierze udział w przygotowaniu projektów uchwał dla nas? - pytał radny. 

Sporo kontrowersji na ostatniej sesji Rady Gminy Sulęczyno wzbudziła kwestia uchwał dotyczących wyboru składu ważnych komisji Rady Gminy Sulęczyno. Radny Kazimierz Gawin zwrócił uwagę, że radni otrzymali przed sesją dwie - różne wersje uchwał w tej sprawie. 

- W jednej wersji projektu uchwały widniał zapis, że skład komisji rewizyjnej ma być trzyosobowy. Ale dzień przed sesją otrzymaliśmy kolejny projekt uchwały, gdzie już tego zapisu nie ma. Jak to możliwe, że otrzymujemy różne wersje projektów uchwał? Według jednej wersji mieliśmy wybrać trzyosobowy skład komisji, a w innej była mowa o wyborze pięcioosobowego składu - pytał radny Kazimierz Gawin. - Problem dotyczy zarówno wyboru komisji rewizyjnej, komisji petycji, skarg i wniosków, ale i komisji ds. finansów. To pan przewodniczący odpowiada za dostarczenie radnym właściwych projektów uchwał. 

Przewodniczący radny gminy Sulęczyno zapewnił, że przyjrzy się sprawie. 

- Być może trafił do pana niewłaściwy projekt uchwały, ale będę się temu przyglądał. Widocznie w dokumentacji wkradł się jakiś błąd, przyjrzymy się temu - zapewnił Daniel Kobiela, przewodniczący Rady Gminy Sulęczyno.

Radny Kazimierz Gawin odczytywał przykłady projektów uchwał, w których zapisano pięcioosobowy skład komisji, ale ostatecznie wybrano składy trzyosobowe. 

- Jak my mamy się przygotowywać do sesji? Jeśli my tak będziemy podejmować uchwały to ja już nie wiem... - mówił radny. 

Przewodniczący Rady Gminy Sulęczyno podkreślił, że to nie on przygotowywał projekty uchwał i nie on je podpisywał, zaznaczył też, że wybory składów osobowych poszczególnych komisji zostały przeprowadzone prawidłowo. 

Wójt gminy Sulęczyno Paweł Trzebiatowski zaznaczył, że być może doszło do błędu. Poinformował też, że zmieniła się osoba, która zajmuje się obsługą rady gminy. 

Oburzenia nie krył jednak radny Bogdan Malek, który zgłaszał uwagi do protokołu z poprzedniej sesji. 

- Taka sytuacja jest nie do przyjęcia. Ja myślę, że tego nikt nie przeczytał i pan przewodniczący również. Bo gdyby pan się z tym zapoznał, to by pan zauważył, że coś się nie zgadza - mówił.

Radny Kazimierz Gawin złożył wniosek, by przewodniczący Rady Gminy Sulęczyno parafował wszystkie projekty uchwał trafiające na sesję.