Wpłaty wnoszone przez mieszkańców gm. Chmielno za odbiór śmieci okazują się być niewystarczające, by zbilansować cały system gospodarowania odpadami. Samorząd musi więc w tym toku "dołożyć" około 0,5 mln zł.
System gospodarowania odpadami w gminie Chmielno wymaga w tym roku sporego dofinansowania. Deficyt szacowany jest na około 0,5 mln zł. Tyle wynosi różnica między wpływami z tytułu opłat za odbiór odpadów a kosztami funkcjonowania całego systemu.
- W tym roku system gospodarowania odpadami wymaga dofinansowania ze środków gminnych, pochodzących spoza tego systemu. Na środki w systemie składają się wpłaty od mieszkańców i one w tym roku są niewystarczające, by system zamknął się finansowo. Zgodnie z przepisami konieczna jest więc uchwała o dofinansowaniu - mówił na ostatniej sesji Rady Gminy Chmielno wójt gminy Michał Melibruda.
Jak podkreślił szef chmieleńskiego samorządu, najprawdopodobniej dopłata do systemu będzie niższa, ale gmina zdecydowała się zabezpieczyć kwotę, która będzie odzwierciedlała potencjalne koszty, które mogą wystąpić.
Radni gminy Chmielno jednogłośnie podjęli uchwałę o dofinansowaniu systemu gospodarowania odpadami.
0
0
0
0
0
0
Hehe12:33, 04.11.2024
Segregujcie mówili będzie taniej mówili .....chyba tani 12:33, 04.11.2024
horhe13:03, 04.11.2024
a mnie zastanawia czy pieniądze na gospodarowanie odpadami są gospodarnie gospodarowane?
Na przykladzie somonina płaci się od głowy i nie ma sie limitu oddawania śmieci. Z każdego gospodarstwa domowego odpady zabierane są tak samo często, niezaleznie czy w danym domu mieszka 1 czy 5 osób.Nie liczy się ile śmieci wyprodukujemy z pod domu z jednym lokatorem zabrane zostanie 5worków i z pod domu 5 lokatorow zostanie zabrane 5 worków ale ten z 5 lokatorami zapłaci 5x wiecej 13:03, 04.11.2024
Jaja15:27, 04.11.2024
Zawsze chodzi o to, czy jesteśmy dorośli. Część ludzi tak strasznie kombinuje, że śmieje się w twarz tym pozostałym. Czy to Chmielno, Przodkowo czy Kartuzy, problem jest ten sam. Jedni - uczciwi zapłacą, inni, mimo, że z pieniędzmi problemu nie mają, to będą kombinować. Zawsze trzeba reagować, bo dorosły człowiek wie, że finalnie to on za takiego cwaniaka i tak zapłaci. To nie jest kwestia donosicielstwa, bo to dotyczy mojej własnej kieszeni. 15:27, 04.11.2024
Chmielacus15:51, 04.11.2024
No to szykują się mega podwyżki...uśmiechnijcie się! 15:51, 04.11.2024
Tylko w15:51, 04.11.2024
Kartuzach mimo braku setek osób zaśmiecających gminę zawsze jest tyle ile zażąda zbierający śmieci 15:51, 04.11.2024
ja19:29, 04.11.2024
W Kartuzach większość to zabudowy wielomieszkaniowe i mieszkańcy tych budynków płacą za śmieci zabudowań jednorodzinnych, które często produkują więcej śmieci. Gdyby ustalono stawkę na podstawie metrów kwadratowych lub od gospodarstwa domowego (tak funkcjonuje to W Warszawie, Gdańsku czy Gdyni), a nie od ilości osób zamieszkujących dany lokal to wyszłoby, że większość radnych oraz mieszkający w zabudowie jednorodzinnej zapłaciliby więcej za śmieci. 19:29, 04.11.2024
Tato16:41, 04.11.2024
Zwykle podwyżki przychodziły z Nowym Rokiem, tym razem zaczęli już w listopadzie. No nic, uśmiechamy się coraz bardziej... 16:41, 04.11.2024
goosc17:20, 04.11.2024
Już są wyższe opłaty niż w Niemczech, to ciekawe, praktycznie wszystko odzysk, a i tak się nie opłaca, jak to w Polsce, nic się nie opłaca. 17:20, 04.11.2024
Rafał 19:34, 04.11.2024
Może została na terenie gminy Chmielno jeszcze jakaś nieruchomość Mestwina, którą można byłoby sprzedać i pokryć ten dług i może jeszcze coś więcej. To byłoby uczciwie względem wszystkich mieszkańców i gmina nie musiałby się martwić o pieniądze. 19:34, 04.11.2024
2 0
Elwoz na pewno nie narzeka. 17:18, 04.11.2024