Żukowo. Niejasne przyczyny odwołania prezesa spółki. Jego następca ma kontrowersyjną przeszłość

W sprawie odwołania prezesa Spółki Komunalnej Żukowo co innego mówi burmistrz Żukowa Mariola Zmudzińska, a co innego przekazuje policja. Dlaczego Rada Nadzorcza odwołała więc prezesa spółki? Kim jest Paweł Dołkowski, któremu powierzono zarządzanie tym gminnym przedsiębiorstwem? 

Szerokim echem odbiła się ubiegłotygodniowa konferencja prasowa burmistrz Żukowa Marioli Zmudzińskiej, która poinformowała o odwołaniu Michała Sirockiego z funkcji prezesa Spółki Komunalnej Żukowo. Stwierdziła, że otrzymała szereg informacji o nieprawidłowościach w spółce. Nie chciała jednak zdradzić szczegółów. 

Burmistrz Żukowa przekazała jedynie, że sprawa została zgłoszona policji. To ustalenia funkcjonariuszy miały - według szefowej żukowskiego magistratu - wpłynąć na decyzję rady nadzorczej spółki i odwołanie prezesa ze stanowiska. 

[ZT]61179[/ZT]

(...) Ustalenia prowadzonych przez policję czynności spowodowały, że z dniem dzisiejszym Rada Nadzorcza Spółki Komunalnej Żukowo Sp. z o.o. odwołała prezesa zarządu pana Michała Sirockiego, odpowiedzialnego za zarządzanie spółką. Dalsze działania w spółce będą podejmowane (...) Dla dobra prowadzonych przez policję działań, nie mogę ujawniać żadnych szczegółów. Jeśli będą Państwo mieli pytania proszę kierować się do oficera prasowego Komendy Powiatowej Policji w Kartuzach (...) - oświadczyła szefowa żukowskiego magistratu. 

Policja nic radzie nie przekazała

Postanowiliśmy pójść za sugestią burmistrz Żukowa i zapytać kartuską policję, czego dotyczy postępowanie prowadzone w sprawie zgłoszenia o podejrzeniu przestępstwa w Spółce Komunalnej Żukowo i jakiego rodzaju ustalenia przekazano radzie nadzorczej spółki. 

- Komisariat Policji w Żukowie prowadzi postępowanie, w którym poszkodowanym jest spółka komunalna w Żukowie. Postępowanie jest w toku i żadne ustalenia nie były przekazane radzie nadzorczej spółki - poinformowała Aleksandra Philipp, rzeczniczka prasowa kartuskiej policji.

Jeśli - wbrew temu co przekazała burmistrz Żukowa - rada nadzorcza spółki nie dostała od policji informacji o poczynionych ustaleniach, to co było faktyczną przyczyną odwołania prezesa spółki? 

Zapytaliśmy o to Marcina Beszczyńskiego, przewodniczącego rady nadzorczej Spółki Komunalnej Żukowo, który brał udział w konferencji prasowej burmistrz Żukowa. Stwierdził, że musi się skonsultować z członkami rady nadzorczej. Potem poproszono nas o przesłanie pytań w tej sprawie. W odpowiedzi czytamy:

(...) Burmistrz poinformowała Radę Nadzorczą o nieprawidłowościach związanych ze Spółką Komunalną Żukowo sp. z o. o. Do zadań prezesa należy nadzór nad pracownikami spółki, a w związku z tym, że według Rady Nadzorczej nadzór ten był nieprawidłowy, Rada Nadzorcza podjęła decyzję o odwołaniu prezesa (...) - informuje Urząd Miejski w Żukowie. 

Nadal nie wiemy więc konkretnie jakiego rodzaju nieprawidłowości zaistniały, ale potwierdza się, że to nie efekt policyjnych ustaleń był przyczyną interwencji w zarządzie spółki.

Tymczasem sporo kontrowersji wywołała też informacja, że do pełnienia obowiązków prezesa oddelegowano tymczasowo członka rady nadzorczej Pawła Dołkowskiego. Kim jest Dołkowski? 

Nowy prezes z "bagażem" doświadczeń

Do maja br. był prezesem Pomorskiego Hurtowego Centrum Rolno Spożywczego RENK. Został odwołany z funkcji, gdy wyszło na jaw, że jako kandydat na wójta gminy Szemud zapłacił za bilbordy z własnym wizerunkiem pieniędzmi spółki, którą kierował. Media sporo pisały o tej sytuacji. 

(...) Paweł Dołkowski, podobnie jak wcześniej prezes WFOŚiGW w Gdańsku, Szymon Gajda, zafundował sobie ze środków instytucji, którą kierował, reklamę przed wyborami (...) pisała w kwietniu br. Gazeta Wyborcza Trójmiasto. 

Sprawa trafiła do prokuratury, ale ta odmówiła wszczęcia śledztwa w tej sprawie.

Jak poinformowało Radio Gdańsk, według śledczych Dołkowski nie był funkcjonariuszem publicznym, a Pomorskie Hurtowe Centrum Rolno Spożywcze Renk jest spółką prawa handlowego, a nie instytucją państwową. Dodatkowo kwota 58 tysięcy złotych wydana na billboardy nie stanowiła "mienia znacznej wartości". 

W uzasadnieniu do postanowienia o odmowie wszczęcia śledztwa napisano, że "opisana w sprawie sytuacja nie daje podstaw do pociągnięcia prezesa zarządu Pomorskiego Hurtowego Centrum Rolno-Spożywczego S.A. do odpowiedzialności na gruncie prawa karnego. Działania Pawła Dołkowskiego - jakkolwiek mogą budzić uzasadnione kontrowersje wobec pojawiającej się w tle kwestii startu tej osoby w wyborach samorządowych - dają podstawy wyłącznie do wyciągnięcia wobec niego konsekwencji przez radę nadzorczą spółki lub zgromadzenie jej akcjonariuszy". 

To nie wszystko. Na jednym z forów internetowych poświęconych Koleczkowu w gm. Szemud, jeden z internautów zrobił dobrze udokumentowane zestawienie informacji o karierze politycznej i zawodowej Pawła Dołkowskiego, który ubiegał się o stanowisko wójta gminy. Okazuje się, że nazwisko Dołkowskiego pojawiło się w zestawieniu portalu oko.press pt. "Ośmiornica Macierewicza. Pełna lista osób powołanych do zarządów i rad", a także w kontekście elektrowni w Ostrołęce. Autor wskazuje też na jego bliskie relacje z byłym już posłem PiS Andrzejem Jaworskim, który zasiadał m.in. w zarządzie PZU. Jak to się stało, że Paweł Dołkowski trafił do spółki w Żukowie? Do tematu wrócimy. 

[ZT]59806[/ZT]