Zamknij

Żukowo. Burza wokół spółki komunalnej. W. Kankowski: tak się nie godzi

17:20, 26.11.2024 Magda Dzienisz Aktualizacja: 20:00, 26.11.2024
Skomentuj fot. archiwum fot. archiwum

Quasi-konferencją i szopką nazwał czwartkowy briefing prasowy Marioli Zmudzińskiej były burmistrz Wojciech Kankowski. Podczas dzisiejszej sesji Rady Miejskiej radni również nie dowiedzieli się od Marioli Zmudzińskiej dlaczego Michał Sirocki stracił stanowisko. Na możliwe okoliczności zwrócił uwagę były burmistrz.

Gmina Żukowo od kilku dni żyje sprawą odwołania Michała Sirockiego ze stanowiska prezesa Spółki Komunalnej. Przyczyny tej decyzji są niejasne.

Przypomnijmy - na czwartkowej konferencji prasowej burmistrz Mariola Zmudzińska poinformowała dziennikarzy, że nowa rada nadzorcza spółki zdecydowała o odwołaniu prezesa. Powiedziała też, że "dla dobra prowadzonych przez policję działań nie może ujawnić żadnych szczegółów". 

Wbrew informacjom przekazanym na konferencji prasowej ustaliliśmy, że policja nie przekazała radzie nadzorczej żadnych szczegółów sprawy oraz że nie ma jeszcze żadnych wyników postępowania.  

- Komisariat Policji w Żukowie prowadzi postępowanie, w którym poszkodowanym jest spółka komunalna w Żukowie. Postępowanie jest w toku i żadne ustalenia nie były przekazane radzie nadzorczej spółki - poinformowała nas Aleksandra Philipp, rzeczniczka prasowa kartuskiej policji. 

[ZT]61293[/ZT]

"Nie można robić szopki"

Temat został poruszony na dzisiejszej sesji Rady Miejskiej w Żukowie. Rozgorzała gorąca dyskusja, w której nie brakło wzajemnych oskarżeń. Głos zabrał były burmistrz Żukowa Wojciech Kankowski, krytykując obecną szefową magistratu za styl odwołania prezesa i uruchomienie lawiny spekulacji w tej sprawie. 

- Jakie były merytoryczne powody odwołania rady nadzorczej Spółki Komunalnej w Żukowie? Dodatkowym punktem, które wydaje się przynajmniej skandaliczny, jest informacja podana na quasi-konferencji prasowej przez panią burmistrz o powodach odwołania prezesa spółki. Oczywistym jest, że każdy zarządzający spółką, która podlega gminie, może mieć swoją wizję. Ale nie można robić tzw. "szopki" - powiedział Wojciech Kankowski. - To jest człowiek, który ma rodzinę. Rzucenie w przestrzeń, że zrobił coś tak strasznego, że trzeba było doprowadzić do jego odwołania, nie godzi się. 

Domagał się wyjaśnień i uzasadnień, dlaczego burmistrz podjęła decyzją. Chciał też, żeby wyjaśniła, jakie nieprawidłowości ujawniono w żukowskiej Spółce Komunalnej. 

Burmistrz Mariola Zmudzińska przytoczyła m.in. paragrafy Kodeksu Postępowania Karnego, w których mowa o obowiązku zawiadomienia prokuratury lub policji w momencie otrzymania informacji o możliwości popełnienia przestępstwa lub nielegalnym działaniu. 

- Tu mieliśmy do czynienia z taką sytuacją. Nie mam upoważnienia i nie będę mówiła więcej. Też oczekujemy na więcej informacji od policji lub innych organów. Rzeczywiście rada nadzorcza została zmieniona z końcem października. Gdy pracownik Urzędu Gminy udał się w miejsce potrzebne do jego wizyty i przekazał informacje, została podjęta decyzja o odwołaniu prezesa zarządzającego spółką - mówiła enigmatycznie Mariola Zmudzińska.

Podkreśliła, że do spółki wkrótce zostanie wprowadzony audyt. 

- Wówczas pan radny ode mnie się dowie, jakich rzeczy nie dopełnił przez ponad 9 lat - zwróciła się do Wojciecha Kankowskiego. 

"Mieszkańcy tego nie rozumieją"

Radny Tyberiusz Treder próbował wyjaśnić Marioli Zmudzińskiej, że także mieszkańcy nie rozumieją takiej decyzji. 

- W ciągu ostatniego tygodnia wiele nasłuchałem się chodząc po ulicach Żukowa. My w Żukowie mamy starą zasadę dbania o pewną wspólnotę społeczną. W pani wypowiedzi nie było w najmniejszym fragmencie dbałości o tę wspólnotę. Pani tu jeszcze nie było, pani nie ma zielonego pojęcia, jak wyglądała Spółka Komunalna przed jej powołaniem. To było "zero z dwoma traktorami" - mówił. - Spółka Komunalna to nasze wspólne dziecko, a pani próbuje je wylać z kąpielą. Bardzo się to mieszkańcom nie podoba. Mówię pani wprost co słyszę. Mieszkańcy Żukowa znają się od dziesięcioleci. Rzucane słowa trzeba ważyć. Zarzuty trzeba sprecyzować, mieszkańcy są zaniepokojeni całą sytuacją.

Podkreślił, że zarówno radni, jak i mieszkańcy mają dość "gry w ping-ponga" z byłym burmistrzem Wojciechem Kankowskim. Tłumaczył, że prawnicze i "urzędnicze" zwroty wypowiadane przez Mariolę Zmudzińską nie trafiają do mieszkańców.

- Nie wszyscy rozumieją ten język. Niektóre rzeczy trzeba mówić "po ludzku" - dodał. 

W obronie decyzji burmistrz Zmudzińskiej stanęli Tomasz Pellowski i Renata Stubińska-Nalewajek. Tomasz Pellowski przekonywał, że dla dobra "postępowania karnego", burmistrz nie może ujawnić szczegółów. 

O co tak naprawdę chodzi?

Ale o prawdopodobnych przyczynach odwołania prezesa powiedział sam burmistrz Wojciech Kankowski. Mówił o płytach drogowych, które tajemniczo miały zniknąć z ulicy Mickiewicza w Żukowie. Stwierdził, że obowiązek podjęcia interwencji w tej sprawie miała burmistrz Żukowa, a nie prezes spółki. 

- Pojawiło się w obiegu publicznym coś, co nie jest prawdą. Płyty drogowe stojące na drodze nie są majątkiem spółki. To pani, jako zarządzająca gminą miała obowiązek powiadomić o tym policję - jeśli te informacje, które do mnie docierają, są prawdziwe. Kwestia tyczy się zabrania z ulicy Mickiewicza iluś płyt przez kogoś, kto współpracował ze Spółką Komunalną - mówił. - Rzeczywiście powinno się poczekać na rozwiązanie sprawy, a nie rzucać oskarżenia. To jak rzucanie błotem, które nie tylko się przyklei, ale ono wrośnie. Co do straszenia tym czego się dowiem, to odbieram to jako próbę wywierania presji, czy właśnie zastraszenia, ale ja się naprawdę nie boję. A jeżeli chodzi o spółkę, to wiele włożyliśmy w budowę tej firmy, która powstała z niczego, a ma konkretną wartość i sporo zrealizowanych zadań. 

[ZT]61330[/ZT]

Kankowski przypomniał też, że Michał Sirocki, były prezes spółki komunalnej, pracował kiedyś w Urzędzie Gminy Żukowo.

- Był  zatrudniony przez mojego poprzednika Jerzego Żurawicza. A wtedy, gdy szukaliśmy kogoś, kto mógłby pokierować spółką, postanowiliśmy zaufać młodemu człowiekowi - mówił. - Ale jeżeli jest nowa władza, to ona ma prawo mieć inne patrzenie na pewne sprawy. Zaś spółka komunalna żeby realizować zadania, to musi najpierw je po prostu dostać od gminy. 

Mariola Zmudzińska, odbijając piłeczkę, nawiązała do decyzji Wojciecha Kankowskiego z 2016 r., gdy ten odwołał radę nadzorczą spółki i powołał prezesa nie podając przyczyn. 

- Każdy prawo rozumie po swojemu. Mam wrażenie, że ktoś tu próbuje mnie zastraszyć, żebym ukryła prawdę - mówiła. 

(Magda Dzienisz)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(18)

kompromitacjakompromitacja

5 1

Oglądając ten fragment doszedłem do wniosku, że to jest niebywała kompromitacja MZ. Jak można było rzucić oskarżenia nie potrafiąc podać żadnych argumentów? Jak można straszyć byłego burmistrza wynikami audytu, który dopiero powstanie??? Jakie to słabe... 20:15, 26.11.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

PrzypominaPrzypomina

4 1

to Warszawkę bo jak nie nasz człowiek i nie z naszej opcji to go usunąć a zarzuty się znajdą nawet kosztem położenia na łopaty gospodarkę.Prawdą jest że były Prezes postawił firmę na nogi i jest uczciwym człowiekiem.Brawo dla Radnego i byłego Burmistrza za logiczną i wiarygodną ocenę w przedmiotowej sprawie. 20:25, 26.11.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

@kompromitacja@kompromitacja

1 4

Pan Kankowski sam się skompromitował przecież 9 lat temu odwołał prezesa spółki i nie podał przyczyny odwołania odwołany wówczas prezes był już po 60 -tce miał problemy ze znalezieniem pracy. Uważam że do emerytury to mógł pracować w spółce na stanowisku kierownika. A jak to przeżył to każdy wie. 20:27, 26.11.2024

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

odpodp

4 1

No proszę, czyli chcesz powiedzieć że MZ robi dokładnie to samo co poprzednik? Ciekawostka. A tak się zarzekała, że będzie inaczej... Widocznie nie wyszło 🙄 20:46, 26.11.2024


HhhahahhaHhhahahha

3 4

Pan Treder :) Panu już dziękujemy 20:31, 26.11.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

LlllllLlllll

2 1

To dzielenie mieszkańców na Kaszubów i nie. Tak się nie godzi . 20:46, 26.11.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

@Hhhahahha@Hhhahahha

2 3

Panie Radny Treder niech Pan się zastanowi nad swoją wypowiedzią dotyczącą spółki cytuje :
Pani tu jeszcze nie było, pani niema zielonego pjęcia, jak wyglądała Spółka Komunalna przed jej powołaniem. To było zero z dwoma traktorami.
Panie Treder Pana też nie było jak Burmistrz Bychowski powoływał Spółkę, nie był Pan Radnym.
Proszę pamiętać, że oliwa zawsze jest sprawiedliwa i wypłynie na powierzchnie. Co wówczas Pan powie na sesji.
Mówi Pan że mieszkańcy Żukowa są w szoku co się stało z Prezesem ale myślę że również inne informacje do Pana docierają o których Pan nie chce mówić 20:49, 26.11.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

do @kompromitacjado @kompromitacja

4 1

Jakoś nie przypominam sobie żeby WK zrobił jakiś cyrk z oskarżeniami wobec tamtego prezesa. Jeśli go odwołał to miał do tego prawo tak jak MZ teraz. Ale chyba różnicę widać jak na dłoni. Od razu widać kto ma klasę, a kto jej nie ma. 20:56, 26.11.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Od@kompromitacjaOd@kompromitacja

2 4

Pan Kankowski to pokazał dopiero klasę jak powoływał klakierów na dyrektorów szkół. Czekamy na audyt w tym temacie. Tam też po panu K. została niezła stajnia augiasza. Tak trzymać, rozliczyć to całe towarzystwo. 21:06, 26.11.2024

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

TaaaTaaa

0 1

Dyrektorzy , kierownicy referatów. Tak było. Ale teraz jest dokładnie tak samo. 22:22, 26.11.2024


ZbikZbik

4 0

Odwołać te panie i to jak najszybciej. 21:17, 26.11.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

kankowski wez sie sckankowski wez sie sc

2 4

to ze jesteś burakiem, tajemnicą nie jest, Do tego nieudacznikiem i przekręcaczem, razem z b prezesem Michałem kręciliście wałki to było dobrze teraz jak ostatnie koryto Wam zabrali to się burzycie.
Nie będzie już więcej machlojek tow. Kankowski, to koniec 21:24, 26.11.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

PytaniePytanie

5 0

Jeśli będzie brak czynów, które się zarzuca, czy zostanie przywrócony z powrotem? 21:27, 26.11.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Banino oburzone Banino oburzone

2 2

Precz z kankowskim i tym nieudacznikiem ze spółki!! Pana redaktora drewke zapraszamy do Banina niech zobaczy nasz PRL drogowy, a potem borni tych nieudaczników!!! Skandal i wstyd dal red drewki że broni takich pasożytów!!! Precz nimi!!! 21:27, 26.11.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

SerioSerio

1 2

Panie WD pana miłość do postkomunistów i bezmózgowcowców z zrzeszenia kaszubskiego jest powszechnie znana, ale to naprawdę jest przegięcie żeby Bronic bandę która ma zarzuty prokuratorskie!! 21:30, 26.11.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Panie Michale co tanPanie Michale co tan

1 3

czy wiecie że ex prezes spółki zatrudnił fikcyjnie brata który wziął rozwód z zoną tylko po to aby ten płacił mniejsze alimenty? Ot cała prawda o Zukowskiej ośmiornicy 21:31, 26.11.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Wojtek ciebie tez wsWojtek ciebie tez ws

1 2

poczekaj, na ciebie tez mają haka za te przekręty z Mirkiem od bloków 21:34, 26.11.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

KażdyKażdy

3 0

Burmistrz jest daną kadencję, tylko czas szybko płynie.
Nie zapominajcie o radzie, to ona podejmuje uchwały! 21:46, 26.11.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%