Urząd Miejski w Kartuzach zaapelował do mieszkańców o ostrożność. Pojawiają się domokrążcy, którzy podszywają się pod urzędników i proponują dofinansowanie z programu "Czyste Powietrze".
Mieszkańcy gminy Kartuzy zgłaszają, że pojawiają się osoby podszywające się pod pracowników gminy oraz instytucji takich jak Wojewódzki i Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.
Oszustwa dotyczą głównie rzekomych dofinansowań z programu „Czyste Powietrze”, którego nabór nowych wniosków jest obecnie zawieszony.
- Domokrążcy oferują załatwienie spraw „za darmo”, podpisują umowy na nieznanych jeszcze zasadach i mogą próbować wyłudzić dane osobowe lub pieniądze - informuje Urząd Miejski w Kartuzach. - Pamiętajcie: prawdziwi urzędnicy zawsze posiadają identyfikator oraz legitymację służbową - warto poprosić o ich okazanie. Jeśli ktoś nachalnie proponuje pomoc lub budzi podejrzenia, natychmiast zgłoście to policji!
Władze gminy Kartuzy apelują, aby nie podpisywać pochopnie żadnych dokumentów. Nie wolno podawać też obcym osobom danych osobowych, w tym numeru PESEL. Zawsze należy sprawdzić wiarygodność ofert i instytucji.
- Pracownicy urzędu nie odwiedzają mieszkańców w domach, by oferować dofinansowania! Gmina nie upoważnia żadnych firm do pośredniczenia w uzyskaniu wsparcia z programu „Czyste Powietrze” - przypominają władze gminy Kartuzy.
Oficjalne informacje na temat tego programu można uzyskać:
(aktualiz. godz. 14.44)
Niestety 14:16, 03.02.2025
Coraz trudniej w dzisiejszych czasach odróżnić urzędników szczególnie tych z wyższej półki od oszustów w zasadzie w niektórych przypadkach niema różnicy
I odróżnić 18:45, 03.02.2025
A Burmistrza od Dewelopera
@I odróżnić 22:19, 03.02.2025
Ja jestem w szoku, że burmistrz i radni są po stronie dewelopera a nie mieszkańców.
Burmistrz jest od reprezentowania mieszkańców i podtrzymywania i bronienia ich potrzeb, a nie potrzeb prywatnej firmy.
Joiu22:25, 03.02.2025
A co ma komentarz do tytułu , Boże
Goosc 23:02, 03.02.2025
Polskie cwaniacstwo nie zna granicy.
Go00:20, 05.02.2025
Ale o jakim cwaniactwie napisałeś, polak to taki malutki cwaniaczek który potrafi oszukać w drobnych sprawach rodaka a w poważnych sprawach totalnie sobie nie radzimy. Inne kraje i narody ymaja nas na okrągło i tu nie jesteśmy cwaniakami lecz frajerami jak nas nazywają bracia ukraincy.
Dziwak08:02, 04.02.2025
Dziwne... skoro ktoś wie, że ktoś chodzi po domach i się podszywa pod kogoś... to dlaczego nikt ich nie złapał?
Kolejny pic na wodę
kartuskie cwaniaki 09:57, 04.02.2025
Znamy takich co chodzili po domach i obiecywali że będą działać w naszym interesie a teraz robią odwrotnie woła się się na nich radni
Obywatel11:57, 04.02.2025
Oszust czy urzędnik to to samo.
Kant15:32, 04.02.2025
To że nasze podatki służą do budowy infrastruktury miasta z której w pełni korzysta deweloper nie uczestnicząc w jej współfinansowaniu jest oszustwem
Wikary16:33, 05.02.2025
Może to był ksiądz ze służkami
Ag2221:20, 05.02.2025
Tak po Mirachowie też jeżdżą, dwóch młodych mężczyzn z rejestracją lęborską i podają, że współpracują z gminą Kartuzy.
4 0
Pewnie wiadomo kto będzie budował obiekty nad jeziorem Klasztornym małym. To jedna klika.