Gmina Kartuzy ogłosiła przetarg na budowę i przebudowę dróg gminnych - ułożone zostaną tam płyty yomb. Remont obejmie drogi m.in. w Głusinie, Prokowie, Mirachowie, Brodnicy Dolnej czy Mezowie.
Dziesięć fragmentów dróg w gm. Kartuzy ma zostać utwardzonych płytami yomb. Przetarg na to przedsięwzięcie podzielono na dwie części, z podziałem na dwa rejony gminy.
Pierwsza część obejmuje budowę dwóch pasów drogi z płyt w Brodnicy Dolnej w kierunku Sarnówka, a także jednego pasa na ul. Kiełpińskiej w Mezowie oraz ul. Na Bagnach w Brodnicy Górnej.
Druga część zamówienia przewiduje położenie płyt na następujących odcinkach:
Termin realizacji całego zamówienia wynieść ma 60 dni od dnia podpisania umowy w rejonie nr 1 oraz 70 dni od podpisania umowy w rejonie nr 2.
Zainteresowani wykonawcy mogą zgłaszać swoje oferty do 28 marca.
2 1
a bursztynowa w kartuzach dalej jak za króla świeczka.
Przypominam, że burmistrz dał obietnice wyborczą.
3 1
improwizacja najbardziej kosztowna w Kartuzach trwa
1 1
Mietek wam garby też fundnie
3 0
Burmistrz yumba tylko płyty w gminie,w Somoninie wszędzie asfalt
2 1
A to po co budowałeś się w polu?
Owszem Twoje potrzeby są ważne i skoro masz na piśmie, bo to co słowem pisane jest nieważne, to egzekwuj od tej osoby, czyli burmistrza.
Pragnę tylko zauważyć, że tak jak na wstępie pisałem, postawiłeś Ty, oraz Twoi sąsiedzi, domy w miejscu gdzie nie było drogi utwardzonej, tego nawet nie można nazwać drogą, tylko gruntem, po którym przemieszczaliście się do swoich budowanych posesji. Nie rozumie dlaczego teraz z pieniędzy pozostałych mieszkańców oczekujesz szybkiej realizacji utwardzenia drogi prowadzącej do Twojej posesji? Zróbcie z sąsiadami teraz zrzutkę na projekt, obejmujący wszelkie media i instalacje, w tym deszczową i oświetleniową, a potem kolejną zrzutkę na wykonanie nawierzchni czy to z kostki czy asfaltu. To Ty wybrałeś miejsce budowy domu z takim dojazdem.
Jedyny plus z tej obietnicy burmistrza, czyli przekazaniu pieniędzy była by taka, że korzyść z tego ma więcej niż jedna osoba.
1 0
By się spodziewał,że w Brodnicy akurat tam?!
3 1
W Kiełpinie połowa dróg ma nawierzchnie gruntową, największa wieś w gminie zupełnie olana przez pseudo burmistrza. Zresztą nie od parady nazywa się burmistrzem Kartuz, bo cała masa idzie na upiększanie miasta. Nasi kiełpińscy radni też nic nie robią, jak cielaki wpatrzeni w Gołego, żadnej inicjatywy. Na sesjach żadne gęby nie otworzy!
2 0
Gminę Kartuzy stać tylko na takie brzydkie płyty a nie kostkę?dlaczego gmina Przodkowo zrobiła drogę kostki do samej pomieczunskiej chusty oraz ścieżkę i oświetlenie a tu zwykłe pluty ,cofamy się do lat 80 tych
2 1
Czekają na ścieżkę rowerową lub chodnik dla dzieci do mokrych Łąk
1 0
A co z trasom garcz Sianowo
0 0
W Staniszewie to tylko w okolicach domu sołtysa są remonty, na drogi w reszcie wsi strach wjeżdżać. Burmistrz obiecywać umie, ale już wywiązywanie się z obiecanek leży. Każdy tylko dla siebie ciągnie i już nawet tego nie ukrywają
0 0
Chyba już czas kłaść jumbo na trasie Zawory-Ręboszewo! Ile można czekać?!