Rada Miejska w Żukowie uchwaliła obowiązkowy dla gmin program opieki nad zwierzętami bezdomnymi oraz zapobiegania ich bezdomności. Niektórzy podkreślali, że nie jest on idealny. Chcą sie spotkać z wolontariuszami za kilka miesięcy, by sprawdzić, jak działa i co trzeba usprawnić.
- Program zawiera wszystkie obligatoryjne elementy. Wdrożyliśmy jeszcze program kastracji kotów wolnożyjących, a także program edukacyjny organizowany przy współudziale szkół - mówił Łukasz Młyński z Urzędu Gminy w Żukowie.
Według programu odławianiem bezdomnych zwierząt w gm. Żukowo zajmować będzie się Ogólnopolskie Towarzystwo Ochrony Zwierząt OTOZ Animals z siedzibą w Bojanie. Gmina Żukowo zapewnia też sterylizację albo kastrację zwierząt przebywających w schronisku. Zabiegi te wykona Gabinet Weterynaryjny z Luzina.
Całodobową opiekę weterynaryjną w przypadkach zdarzeń drogowych i innych zdarzeń losowych z udziałem zwierząt, na terenie gminy Żukowo zapewni Gabinet Weterynaryjny „Domina” z Żukowa.
Gmina zapewnia też kastrację i sterylizację wolno żyjących kotów, będących pod opieką społecznych opiekunów. Zabiegi wykona Przychodnia Weterynaryjna Animal Service z Leźna. Ilość zabiegów będzie limitowana wysokością środków przeznaczonych na ten cel w budżecie gminy.
Łącznie na zadania wymienione w programie gmina Żukowo przeznaczyć chce 274 tys. zł. Najwięcej z tego pochłonąć ma zapewnienie bezdomnym zwierzętom miejsca w schronisku, odławianie ich, obligatoryjna sterylizacja albo kastracja zwierząt w schroniskach - 200 tys. zł.
Na kastrację kotów wolnożyjących zarezerwowano 20 tys. zł, a na opiekę weterynaryjną w przypadkach zdarzeń m.in. drogowych - 40 tys. zł.
Radni jednak nie do końca zgadzają się z tym, co zapisano w programie.
- Do programu wcześniej naniesiono część uwag, które wskazywali wolontariusze zajmujący się zwierzętami wolnobytującymi, ale nie wszystkie też uwzględniono - mówił Tomasz Niklas. - Zaproponowałem, abyśmy za trzy miesiące spotkali się z nimi znowu, sprawdzili jak ten program działa. Mimo tak ważnych innych tematów, które są na terenie gminy, uważam, że ten temat też powinien być realizowany w sposób konstruktywny i we współpracy z mieszkańcami i wolontariuszami, którym dziękujemy za ich czas i zaangażowanie. Chcemy, aby ten program z każdym kolejnym rokiem stawał się coraz bardziej sprawczy, efektywny i korzystny.
Katarzyna Cichowicz, przewodnicząca Rady Miejskiej, powiedziała, że będzie głosowała przeciw uchwaleniu tego programu.
- Zabrakło mi rzeczywiście tej wcześniejszej dyskusji, tego, aby wolontariusze i fundacje dyskutowali ze sobą i z nami. Abyśmy my jako radni mieli ten czas trochę wcześniej, aby się z tym programem zapoznać. Dostaliśmy uchwałę dość późno i oczekiwanie, że coś wprowadzimy, jest utrudnione. Ciężko jest dyskutować z wymogami ustawy, która narzuca nam przyjęcie programu do 31 marca. Obiecaliśmy, że do tego programu wrócimy, by sprawdzić jak funkcjonuje i czy można w nim coś zmienić - oświadczyła.
Burmistrz Mariola Zmudzińska podkreśliła, że program zawiera zmiany oczekiwane przez mieszkańców.
- Oczywiście jesteśmy otwarci, aby usprawniać działania na rzecz bezdomnych zwierząt w gminie Żukowo - powiedziała.
Jak czytamy w uzasadnieniu uchwały - w programie nie uwzględniono m.in. kwestii działań prewencyjnych dot. obowiązkowej identyfikacji zwierząt. Władze gm. Żukowo tłumaczą, że ustawodawca nie nakłada na samorządy obowiązku identyfikacji, kastracji i sterylizacji zwierząt właścicielskich.
Pisiorek 15:33, 01.04.2025
No, mają problem barany. Moim sztucerem w tydzień zrobię porządek z kuposrajami i kotami.
radniii17:23, 01.04.2025
To jest chore o bezdomne zwierzeta troszczą się radni Zukowa a o ludzi bezdomnych nie dbają?
Sprawdź 18:08, 01.04.2025
Czy bezdomni ludzie to nie sprawa Starostwa powiatowego?
Świat na glowie18:01, 01.04.2025
Jak dla mnie prawie 300 tys dla zwierzaków to już przesada. Zamiast tego można wesprzeć hospicjum w Kartuzach lub inne organizacje pomocowe dla ludzi
Cywilizacja 18:22, 01.04.2025
Jedź na Wschód, tam na zwierzętach się oszczędza.
HansK18:08, 01.04.2025
Może lepiej niech się zajmą regulaminem gminnym, żeby pancie z pieskami po nich sprzątały. Przecież Banino niedługo utonie w psim g....e
Femi18:26, 01.04.2025
Ja widzę samych panów z wielkimi psami, co robią duże kupy. Może potrzeba zainstalować chociaż tabliczki informacyjne, że po psie należy posprzątać. Problem jest w całej gminie, nie tylko w Baninie.
Do Femi18:38, 01.04.2025
Nie wiem jak jest w innych miejscowościach, ja mieszkam w Baninie. Wdałem się w pyskówkę z panią która mi zwróciła uwagę dot. papierosa po czym Jej piesek zrobił wielkiego ślimaka. Tutaj już nie było problemu bo to piesek. No logiczne że piesek po sobie nie posprząta.
RENIAWAWA19:11, 01.04.2025
Na zwierzęta przeznaczają radni Zukowa 300 tys.żeby te pieniądze przeznaczyć na leczenie ludzi,pieniędzy na leczenie ludzi nie ma co to się dzieje w tej Polsce rządu PO.
W Żukowie 21:12, 01.04.2025
Inna władza, jakby pisowa bardziej
olaf g. 20:53, 01.04.2025
Coś tu komuś się pomieszało. Od kiedy opieka polega na kastracji? Niech ci radni z bożej łaski nazwą to regulacją populacji a nie opieką i niech nie oszukują ludzi.
2 3
tobie wsadzić laskę dynamitu w 4 literki i lont podpalić i więcej nie będziesz tak pisał.