Śmiertelny wypadek na hulajnodze poruszył wiele osób. Są apele o rozwagę

Wypadek na hulajnodze elektrycznej w Sierakowicach, w wyniku którego zginął nastolatek, poruszył wielu, także samorządowców. Burmistrz Żukowa Mariola Zmudzińska zaapelowała do nauczycieli, dyrektorów szkół, mieszkańców, aby przypominali najmłodszym o zasadach bezpiecznej jazdy.

Do tragicznego wypadku doszło w sobotę w Sierakowicach. 13-latek jadący hulajnogą elektryczną przewrócił się i uderzył głową o podłoże. Był w bardzo ciężkim stanie, zmarł w poniedziałek. 

[ZT]68456[/ZT]

Śmierć nastolatka poruszyła ogrom osób, także samorządowców. Apel do dyrektorów, nauczycieli, rodziców, pojawił się dziś na stronie Urzędu Gminy w Żukowie. 

- Coraz więcej dzieci i młodzieży porusza się hulajnogami elektrycznymi, często z nadmierną prędkością, bez kasku i bez świadomości zagrożeń. Na ulicach Żukowa i okolic codziennie dochodzi do sytuacji, które mogą skończyć się tragicznie - czytamy w komunikacie Urzędu Gminy. 

Burmistrz Mariola Zmudzińska na spotkaniu z dyrektorami szkół zaapelowała o zwracanie uwagę na edukację dzieci i młodzieży w zakresie bezpiecznego korzystania z hulajnóg oraz o przypominaniu o konieczności używania kasków.

- Hulajnoga to nie tylko środek transportu to również odpowiedzialność. Ostrożność na drodze to obowiązek każdego - niezależnie od wieku. Przypominamy: kask może uratować życie. To prosty element ochronny, który znacząco zmniejsza ryzyko poważnych obrażeń głowy. Niezależnie od wieku - każdy użytkownik hulajnogi czy roweru powinien mieć go na głowie. Dbajmy o siebie nawzajem. Rozwaga, kask i przestrzeganie zasad mogą ocalić zdrowie i życie - podkreślają władze gminy Żukowo.