Obecny oraz były wójt gminy Sierakowice spotkają się w sądzie w sprawie tablicy pamiątkowej, która zawisła w budynku sierakowickiego Centrum Kultury. - Czekam na wyznaczenie terminu rozprawy. Liczę, że proces rozpocznie się jeszcze w tym roku - mówi Tadeusz Kobiela, były wójt Sierakowic, obecnie członek Zarządu Powiatu Kartuskiego.
Problem, który można było rozwiązać bardzo łatwo już rok temu, będzie musiał teraz rozstrzygnąć gdański sąd. A chodzi o zapis na tablicy pamiątkowej wiszącej w Centrum Kultury w Sierakowicach.
Przypomnijmy: tuż przed oficjalnym otwarciem nowego budynku sierakowickiego Centrum Kultury wewnątrz umieszczono tablicę pamiątkową. Jej treść od początku budziła ogromne emocje.
[ZT]59515[/ZT]
Napisano na niej, że budynek został został wybudowany decyzją władz VIII kadencji oraz - i tu cytat - "wysiłkiem władz samorządowych, którym kierowali: wójt gminy Mirosław Kuczkowski, zastępca wójta Zbigniew Fularczyk, przewodniczący Rady Gminy Piotr Woźniak".
Poza brakiem stylistyki zdanie to jest po prostu nieprawdziwe. Mirosław Kuczkowski nie był wójtem minionej kadencji samorządu, a Piotr Woźniak nie był przewodniczącym Rady Gminy.
Wójtem Sierakowic VIII kadencji był Tadeusz Kobiela, a Mirosław Kuczkowski kierował wtedy Radą Gminy. Piotr Woźniak był radnym. Dotąd nie wiadomo dlaczego na tablicy zapisano coś zgoła innego.
Tadeusz Kobiela, były wójt gminy Sierakowice, a obecnie członek Zarządu Powiatu Kartuskiego od początku mówi o skandalu podkreślając, że na tablicy pamiątkowej nie powinno umieszczać się oczywistej nieprawdy.
Mirosław Kuczkowski, obecny wójt Sierakowic nie chce zaś przyznać, że inskrypcja na tablicy jest błędna. Na jednej z sesji kazał ją "czytać ze zrozumieniem". Potem wielokrotnie dziękował byłemu szefowi samorządu za zaangażowanie w budowę Centrum Kultury.
Wreszcie, powyżej spornej tablicy pamiątkowej, umieszczono drugą z informacją, że "inicjatorem budowy Centrum Kultury był Tadeusz Kobiela, wójt gminy Sierakowice w latach 1990 - 2024". Błędów na wcześniejszej tablicy jednak nie poprawiono.
Sprawa była omawiana wielokrotnie budząc wielkie emocje. Ale problem od roku pozostał nierozwiązany. Były wójt Sierakowic zapowiedział, że jeżeli tablica z nieprawdziwymi informacjami nie zniknie, odda sprawę do sądu. I rzeczywiście tak się stało.
[ZT]65360[/ZT]
- Już jakiś czas temu złożyłem cywilny pozew do sądu. Domagam się sprostowania treści tablicy pamiątkowej - mówi Tadeusz Kobiela, były wójt gminy Sierakowice, obecnie członek Zarządu Powiatu Kartuskiego. - Na wyznaczenie terminu rozprawy czeka się długo, ale mam nadzieję, że proces ruszy jeszcze w tym roku. Wielokrotnie w rozmowach prosiłem pana wójta, by zdjął tę tablicę i żebyśmy w ten w sposób po prostu zamknęli sprawę. No, ale skoro nie było reakcji, postanowiłem wystąpić do sądu, bo nie mogę pozwolić na to, by w budynku, który realizowaliśmy w dużej mierze właśnie za mojej kadencji, widniała tam tak oczywista nieprawda.
Do tematu będziemy wracać.
9 6
Żenująca, żeby z czymś takim isc do sądu ...
Naruszono regulamin portalu lub zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.
6 5
Serio? Do sądu?
Jak widać samorządowcy mają baaaardzo dużo czasu i ich EGO przerasta tylko głupota.
11 6
I bardzo dobrze, bo ta tablica jest po prostu kłamliwa.
Widać na czym zależy obecnemu wójtowi, teraz koniecznie chce zmienić wieś w miasto. Tylko po to, by zostać pierwszym burmistrzem w historii.
Gdyby miał chłop jaja, to zdjąłby sam osobiście tą tablice, by pokazać społeczeństwu, że jednak dobrze wybrali. A on tą tablicą napluł poprzedniemu wójtowi w twarz, jak i swoim wyborcom.
zapewne ten komentarz za chwile zniknie, jako łamiący regulamin, co sie nagminnie dzieje za tym portalu
5 1
ta tablica kojarzy mi się z tablicami jakie są w Licheniu, tam też "poczciwi i skromni" katolicy chwalą sie ile dali
tutaj jest jeszcze gorzej, bo oni nic nie dali, z podatków poszło
6 1
Następnym razem jak będziesz zawiedziony, że na termin swojej rozprawy czekasz długie miesiące, przypomnij sobie jakie sprawy są tam rozpatrywane. To jest tak żenujące, że aż brak słów. Zdjąć w diabły tę tablicę, zeszlifować napisy, zrobić ładne porządne, kamienne szachownice dla klubu szachowego, więcej będzie pożytku dla wszystkich.
9 3
porażka, żeby pójść do sądu i to jeszcze radny powiatowy. kto tu chce zaistnieć.
4 1
Po co ta tablica? Ile kosztowała? I kto za to płaci?
Czy panowie prywatnie sponsorują?
6 2
Kobiela ma wszystko porażka. 15 tablic niestety choroba robi swoje. Sam to wprowadził
5 1
Zdjęli by tą tablice po prostu, albo jakimś cudem by odpadła od ściany i temat byłby rozwiązany, a tak to kłótnie i waśnie... po co komu takie tablice potrzebne?
6 0
Kobiela nie umie odpuścić, żeby z takim czymś do sądu. Widocznie ma za mało do roboty w domu
7 0
Wstyd, brak roboty,ze się bawi w sądy
1 3
A tacy świeci na pierwszych miejscach w kościele a gorsi od Kargula i Pawlaka
4 0
Panie Tadeuszu tylko honor. Ciebie powinny ścigać różne służby. Choroby się leczy
Idź Pan w kierunku
2 0
Dlaczego Pan nie współpracuje z swoim urzędem tylko rujnuje
2 0
Panie Kobiela ile jeszcze razy będziesz w UG i będziesz palił cygarety. Dlaczego wojt nowy z tym nic nie robi
0 0
Czy na tą rozprawę może iść jako świadek przedstawiciel mieszkańców gminy Sierakowic (czyli jakiś zwykły Kowalski) I zaproponować, żeby na tablicy została umieszczona informacja, że Budynek Domu Kultury wybudowano dzięki podatkom mieszkańców gminy Sierakowice i usunąć wszystkie nazwiska wątpliwej uczciwości urzędników? Wszyscy byliby zadowoleni ;)
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu expresskaszubski.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz