Żukowo. 150 mln zł na drogi przez 3 lata. Radni dyskutowali o kryteriach rankingu

Radni Gminy Żukowo przyjęli dziś uchwałę dotyczącą zasad i kryteriów wieloletniego program budowy i modernizacji dróg gminnych na lata 2026-2028. Nad dokumentem przez pół roku pracował specjalny zespół. Niektórzy radni mieli jednak wątpliwości co do zapisów w regulaminie ustalania rankingu dróg. 

Na dzisiejszej nadzwyczajnej sesji Rady Gminy Żukowo przedstawiono radnym kryteria wyboru dróg przeznaczonych do kompleksowej budowy i modernizacji. Jak już pisaliśmy - zbiór kryteriów obejmuje pięć głównych czynników: liczbę mieszkańców zameldowanych przy danej ulicy, liczbę mieszkańców ulic sąsiadujących, znaczenie drogi w komunikacji zbiorowej, połączenia z drogami wyższego rzędu oraz lokalizację obiektów użyteczności publicznej w pobliżu.

Będą też istniały wyjątki do realizacji poza kolejnością. Są to inwestycje finansowane z: Funduszu Sołeckiego i funduszu wyodrębnionego dla Osiedli w mieście Żukowo; Programu płytowego; Uwarunkowań zewnętrznych programów pomocowych. To również ulice powiązane z przebudową dróg wyższego rzędu; te finansowane z umów „16-kowych” czy partycypacji przedsiębiorców oraz drogi, dla których na dzień wejścia w życie Programu wydano pozwolenie na budowę lub ich dokumentacja projektowa bądź realizacja została ujęta w obowiązującej uchwale budżetowej lub Wieloletniej Prognozie Finansowej.

[ZT]67026[/ZT]

Pierwszy taki dokument w historii gminy

W uchwale nie zawarto jednak żadnych konkretnych dróg - te mają zostać przedstawione do 1 grudnia 2025 r. Zapisano jednak, że przez najbliższe trzy lata kwota przeznaczona na kompleksową modernizację (utwardzenie asfaltem lub kostką, chodnik lub ciąg pieszo-rowerowy, oświetlenie, przebudowa infrastruktury) wynieść ma 150 mln zł. Środki pochodzą z budżetu gminy Żukowo.

Burmistrz Mariola Zmudzińska podkreślała, że to ważny dokument dla mieszkańców gminy, który ma uporządkować działania inwestycyjne na drogach należących do gminy Żukowo. 

- Działania mają być zaplanowane i transparentne. To pierwsza tego typu zmiana w historii naszej gminy - mówiła. 

Nad dokumentem pracowano kilka miesięcy, a zespołowi składającemu się z 24 osób przewodniczył Marcin Cichowicz. Na dzisiejszej sesji mówił o pracach zespołu i o tym, co udało się wypracować jego członkom. 

- W pracach brali udział sołtysi, przewodniczący rad osiedli, urzędnicy, mieszkańcy. Przedyskutowaliśmy 20 kryteriów i propozycji, rekomendując pięć - mówił. - Jest to podejście systemowe do inwestycji drogowych, które mają być wykonane kompleksowo, a nie cząstkowo. W gminie Żukowo mamy 500 km dróg, z których 10 proc  ma nawierzchnię bitumiczną. Potrzeby są więc ogromne. Budżet gminy Żukowo na ten cel wynieść ma 150 mln zł, a przypomnę, że w latach 2022-2024 średnio wydano na drogi 23 mln zł w każdym roku. 

Zgodnie z nowymi regulacjami, kwota wydana na ten cel dla jednego sołectwa nie może przekroczyć 45 mln zł, czyli 30 proc., przez 3 lata. Ma to zapewnić zrównoważony rozwój dróg w całej gminie. 

Program to "żywy organizm"

Wojciech Kankowski dziwił się, że zwołano dziś sesję nadzwyczajną, nie podając radnym żadnych konkretów - oprócz kwoty przeznaczonej na program i kryteriów, które znane były wcześniej. Jego zdaniem w kryteriach zabrakło jednego z ważnych elementów, czyli tranzytowości. 

- Mamy na swoim terenie istotne drogi, przy których nie mieszka wielu mieszkańców, a charakteryzują się dużym natężeniem ruchu. Czy przy opracowaniu rankingu brał udział specjalista, na przykład inżynier ruchu? - dopytywał. 

Marcin Cichowicz odpowiedział, że byli to głównie społecznicy, ale wśród nich znalazł się pracownik Obszaru Metropolitalnego Gdańsk-Gdynia-Sopot zajmujący się układem drogowym metropolii. Co do pytań o kryterium tranzytowości wyjaśnił, że zawarta jest w punkcie "połączenia z drogami wyższego rzędu". 

- Nie dysponujemy badaniem dotyczącym natężenia ruchu na drogach, to byłyby ogromne koszty dla gminy - powiedział. 

Podkreślał, że ranking ma ułatwić życie mieszkańcom, a kwestia wyboru kryteriów może zostać poddana dyskusji za jakiś czas. Burmistrz dodała, że program jest "żywym organizmem", który z czasem może wymagać ulepszeń. 

Faworyzowanie większych miejscowości?

Radni zwracali uwagę na to, że może on faworyzować niektóre miejscowości - z wyższą demografią. 

- Ten ranking jest potrzebny, ale ja jako mieszkaniec południowej części gminy wstrzymam się od głosu. Wypadamy na niekorzyść, jeśli chodzi o demografię, a wiadomo, że na pewno niżej niż Banino, które jest największą miejscowością - mówił Grzegorz Tokarski. - Wiem też, że nie ma złotego środka i nie da się wszystkich zadowolić. 

Mariola Zmudzińska podkreślała, że w gminie Żukowo jest ogromny deficyt, jeśli chodzi o realizację dróg, a ich jakość jest słaba. 

- Program ma znacząco zwiększyć ilość dróg dobrej jakości. Wiemy, że znacząco obciąży to budżet naszej gminy, zwłaszcza w czasie, gdy finansowanie ze środków rządowych będzie znikome, o czym donoszą nam lokalni przedstawiciele rządu - mówiła. - Ma też wykluczyć takie działania, jak na przykład wylewanie asfaltu do dwóch domów w lesie, bo mieszka tam jakiś kolega lub radny. Ranking nie rozwiąże wszystkich problemów, tych dróg mamy oczywiście bardzo dużo. 

Katarzyna Cichowicz, przewodnicząca Rady Miejskiej, podkreślała, że rankingu oczekują sami mieszkańcy. 

- Abyśmy nie dopuścili do takiej sytuacji, kto głośniej krzyczy, zorganizuje protest, ten wynegocjuje szansę na realizację inwestycji. Drogi mają być wykonane na podstawie obiektywnych kryteriów - powiedziała. 

Ostatecznie uchwałę dotyczącą kryteriów rankingu przyjęto 17 głosami "za" przy 2 głosach wstrzymujących się.