Większością głosów Rada Powiatu Kartuskiego przyjęła budżet na 2026 rok. Od głosu wstrzymało się sześcioro radnych Koalicji Obywatelskiej. Argumentowali, że budżet jest zbyt zachowawczy, zawiera zbyt mało inwestycji, m.in. oświatowych czy drogowych.
Radni powiatu kartuskiego debatowali dziś nad przyszłoroczną uchwałą budżetową. W planie finansowym na 2026 r. zapisano 294 mln zł po stronie dochodów oraz 301 mln zł po stronie wydatków. Na inwestycje powiat kartuski chce przeznaczyć 40 mln zł.
Wśród wydatków majątkowych zaplanowano m.in. 5 mln zł na budowę II etapu obwodnicy Kartuz; około 10 mln zł na modernizację dróg Gołubie -Szymbark oraz Prokowo - Sianowo; 5 mln zł na podwyższenie kapitału zakładowego PCZ w Kartuzach; 5,3 mln zł na budowę sali gimnastycznej wraz z łącznikiem przy ZSZiO w Kartuzach; 4,3 mln zł na budowę dwóch placówek opiekuńczo-wychowawczych w Kartuzach.
Radni Koalicji Obywatelskiej mieli sporo uwag co do planu budżetowego. Mirosław Żeromski stwierdził, że jest on zbyt ostrożny i zachowawczy, nie zawiera też przełomowych inwestycji. Zwrócił uwagę na, jego zdaniem, niewystraczające działania powiatu w rozwój oświaty.
Mówił o nie dość ciekawej ofercie kształcenia dla młodych ludzi w szkołach prowadzonych przez powiat. Podkreślał, że zbyt mało absolwentów szkół podstawowych wybiera szkoły w pow. kartuskim - zwłaszcza w z gmin Stężyca i Żukowo.
- Czy zarząd powiatu nie widzi tego ważnego sygnału dawanego przez młodzież? W związku z tym do naszego budżetu nie trafiają wielomilionowe środki z budżetu państwa w ramach tzw. kwoty oświatowej. W projekcie budżetu nie widzimy projektów przeznaczonych działania zmierzające do zatrzymania młodzieży w szkołach powiatu kartuskiego. Potrzeba dogłębnej analizy oferty edukacyjnej i wypracowania nowej formuły - mówił.
Podkreślał, że trzeba położyć większy nacisk inwestycyjny na uatrakcyjnienie nauczania, rozbudowę oferty edukacyjnej - w tym kształcenia technicznego czy urozmaicenie zajęć dodatkowych. Zauważył, że trzeba poprawić warunki nauki, wyposażenie warsztatów i klas oraz dostosować ofertę do zmieniającego się rynku pracy.
Zaznaczył, że potrzebna jest także budowa szkoły średniej - w najbardziej zaludniających się częściach powiatu kartuskiego.
- Jeśli nie poprawimy oferty, po odbudowie połączeń kolejowych, młodzież będzie mogła jeszcze łatwiej dojechać do szkół Trójmiasta, Kościerzyny czy Lęborka - podkreślał.
Swoje obiekcje co do planu budżetowego wyrazili również Jacek Fopke i Arkadiusz Piernicki.
Jacek Fopke zwrócił uwagę na poruszany od lat brak połączenia autobusowego na linii Chwaszczyno-Miszewo-Przodkowo-Kartuzy. Jak podkreślał, dzięki niemu młodzież z tamtych okolic mogłaby dogodnie dojeżdżać do szkół w Kartuzach oraz Przodkowie.
Zaznaczył też, że ważne jest dostosowanie oferty kształcenia do profilu nowo powstających firm - zwłaszcza w gminie Żukowo.
Z kolei Arkadiusz Piernicki również zwrócił uwagę na spadek poziomu wydatków majątkowych.
- Nie wyglądamy najlepiej na tle sąsiednich powiatów. Jest mniej inwestycji w drogi, ścieżki, chodniki. Przy trwających ogromnych inwestycjach, rewitalizacji linii kolejowych, musimy patrzeć przyszłościowo - aby do stacji można było dojechać lub dojść bezpiecznie. Potrzebujemy budżetu odważnego, strategicznego, a nie zachowawczego. Liczymy, że w trakcie roku pojawią się inicjatywy, które poprawią jego dynamikę - powiedział.
Jego zdaniem zabrakło w planach powiatu budżetu obywatelskiego - podobny stworzył powiat kościerski.
Głos zabrał także radny PiS Andrzej Leyk, który zwrócił uwagę, że najwięksi przedsiębiorcy powiatu rozliczają swoje podatki w innych Urzędach Skarbowych. Z tego powodu powiat kartuski notuje mniejsze wpływy do budżetu.
Mieczysław Woźniak, przewodniczący Rady Powiatu Kartuskiego, wyjaśniał, że budżet był wspólnie ustalany przez wszystkich radnych.
- Wspólnie budowaliśmy ten budżet, opracowany jest w oparciu o określone zasady i przepisy - powiedział. - Nie jest on zależny od naszych chęci. Wydatki muszą być przemyślane, stąd nasze posiedzenia i dyskusje oraz uwagi, które zostały do niego wprowadzone. Budowaliśmy go nie w oparciu o chęci, ale o możliwości.
Ostatecznie "za" projektem budżetu zagłosowało 21 radnych, 6 wstrzymało się od głosu.
2 0
Dlaczego są zdemontowane 2 wiaty na targowisku.Czy to ukłon w stronę dewelopera.To teren gminny czy prywatny?