Czy rozmawiacie ze swoimi znajomymi po kaszubsku? Wiele osób rozumie po kaszubsku, ale nie używa tego języka nie umiejąc tego uzasadnić. Choć język kaszubski już dawno wyszedł z cienia przeszłości, próbujemy odpowiedzieć na pytanie dlaczego najstarsze pokolenie mówi po kaszubsku swobodnie, a z młodymi bywa różnie.
- Kiedyś wstydziliśmy się mówić po kaszubsku, a teraz najzwyczajniej nie umiemy - mówi Kinga (19 lat) z Kartuz. - Gdy byłam mała, nauczyciele i koledzy w szkole śmiali się, gdy ktoś powiedział: "jo beł wyjechany". Niektórzy nauczyciele nawet karcili młodych za tego typu zwroty. To zniechęcało do kaszubszczyzny.
h3. Rozumiemy wszystko, ale...
Dwudziestoczteroletnia Marta z Kartuz mówi, że rozumie kaszubski, ale go nie używa, mimo, że jej rodzice w domu rozmawiają po kaszubsku między sobą. Okazuje się, że to nie wyjątek. Daniel (31 lat) z Kartuz mówi, że w jego otoczeniu niewiele się mówiło po kaszubsku.
- Starsi między sobą rozmawiali po kaszubsku, ale z nami już tylko po polsku - mówi. - Zresztą przez długi czas kaszubski był traktowany jako "obciachowy". Teraz się to zmieniło.
Są też tacy, którzy kaszubskiego nie używają z wyboru.
- Ten język w ogóle mi się nie podoba - mówi Marcin (25 lat), student. - Nigdy się go nie uczyłem i nie zamierzam, ale problemów ze zrozumieniem nie mam.
h3. Wyjątki czy już norma?
Piotr Szyca (20 lat) z Borucina w języku swoich dziadków mówi świetnie. Można z nim nawet podyskutować po kaszubsku. Słów mu raczej nie zabraknie.
- W miejscowości, w której mieszkam prawie wszyscy mówią po kaszubsku, mówią między sobą i w swoich domach - opowiada. - Ale nie wyłącznie. Polskiego też się używa. Ja rozmawiam z rodzicami po polsku, mimo, że oni na co dzień używają kaszubskiego.
Karolina Serkowska (21 lat), dziennikarka "Gazety Kartuskiej" i "Reflektora" zdawała maturę z języka kaszubskiego. W domu chętnie po kaszubsku rozmawia z nią mama, która uczy się od niej.
- Mama umie mówić, ale zna mało słów, wiec uczy się w ten sposób, a i ja szlifuję sobie język - przyznaje Karolina. - Są osoby, z którymi rozmawiam wyłącznie po kaszubsku.
h3. Okiem eksperta
Danuta Pioch, regionalistka, dyrektorka Szkoły Podstawowej w Mojuszu i nauczycielka języka kaszubskiego ocenia, że młode pokolenie na nowo odkryje kaszubszczyznę.
- Młodzi garną się na powrót do kaszubskiego - mówi. - Dużą rolę odegrały tu media. Język ten stał się praktyczny, więc młodzież znając go czuje się bogatsza.
Danuta Pioch przyznaje, że na lekcjach kaszubskiego młodzież, poprawnie w tym języku odpowiada na zadane pytania, ale na przerwach, w prywatnych rozmowach używany jest język polski.
- Między sobą nie rozmawiają po kaszubsku, ale miło jest usłyszeć, od nich pozdrowienia w tym języku - mówi.
h3. Syndrom miasta
Tomasz Fopke, poeta, muzyk, autor wielu kaszubskich tekstów, śpiewanych także przez młode zespoły, ma swoją teorię na ten temat.
- Sytuację o której mówimy nazywam syndromem miasta - mówi. - To zjawisko, że ktoś zna kaszubski, ale go nie używa, jest charakterystyczne właśnie dla większych ośrodków, głównie dla miast powiatowych, takich jak Kartuzy, Wejherowo, Puck. Odnoszę wrażenie, że w miarę rozwoju tych miast, ich mieszkańcy zaczęli traktować kaszubski jako coś przynależnego do wsi i zaczęli się od tego odcinać, nieco gubiąc się w tym wszystkim. Młodzi ludzie mieszkający na wsi zupełnie inaczej patrzą na kaszubszczyznę, ponieważ oni w niej wyrośli, więc nie czują żadnego skrępowania przed używaniem języka kaszubskiego. Ale także w miastach sytuacja powoli zaczyna się zmieniać, głównie dzięki nauczaniu kaszubskiego.
h3. Kaszubski jest trendy
Zdaniem Tomasza Fopke, powoli zaczyna się moda na język kaszubski.
- Zauważyłem, że dla młodzieży także z miast takich jak Wejherowo, czy Puck, język kaszubski zaczyna być trendy, cool, zaczynają go poszukiwać i próbują zaadaptować na swój sposób - mówi. - Dlatego mam bardzo dużo zamówień na teksty hip-hopowe właśnie po kaszubsku. Ten styl przemawia do młodzieży, która właśnie w ten sposób stara się odnaleźć język kaszubski.
0 0
Nie żebym się czepiał, ale Piotr Szyca z Borucina ma lat 20...
0 0
Nie bardzo wiem skąd dane o wielkim zainteresowaniu młodzieży miejskiej językiem kaszubskim. Mam dzieci w wieku młodzieńczym i nie widzę u nich zainteresowania wogóle. A co do tekstów piosenek zamawianych w języku kaszubskim to mam zupełnie inną teorię. Dla tych zespołów to jedyna szansa aby się usłyszeć w radiu.
0 0
wszystko jest ok. jeśli zapamiętasz pewne zasady, że najpierw jesteś (może nie tyczyć się wszystkich ;) ) 1 człowiekiem,
2 polakiem, 3 katolikiem.....4 kaszubem. Znam takich co lubią "to" przestawić i przestają być tym 1 uważając się za lepszą rasę...
0 0
jeżeli na pierwszym miejscu będziesz katolikiem (ale oczywiście nie tylko z nazwy), to wszystko inne będzie na miejscu właściwym ;>
0 0
P.Obserwator- nikt P. ani P. dzieci nie zmusza do języka kaszubskiego. A ja jestem dumny, że nareście mogę posługiwać się językiem moich dziadów - tu są moje korzenie i ich się nie wstydzę. - co innego P.ciekawe czy P.wie gdzie i skąd pochodzi.
0 0
do maxa- nawiasem mówiąc ksywa typowa dla kaszub. Nikt Panu nie zabrania posługiwania się językiem każubskim, co do mnie mam głęboką świadomość swojego pochodzenia ale czuję się przede wszystkim Polakiem. Zaznaczam jednocześnie, że absolutnie nie przeszkadza mi język kaszubski (do niedawna zwany gwarą), ale sugerowanie zastąpienia nim języka polskiego uważam za niedorzeczność
0 0
jezyk kaszubski z tego co mi wiadomo, nie jest już gwara a właśnie językiem, jako jedyny (do wczoraj napewno) posiada spisane zasady pisowni: ortografii i gramatyki. Ani góralne, ani mazowszanie ani też pozostałe "grupy" w polsce tego nie posiadają. świadczy to tylko o własnej tożsamości i zaangażowaniu ludzi, którzy uważają się za kaszubów, i nie robią tego pod turystów.. a Kaszub to nie Polak?
0 0
w wypowiedzi (z) Maxa pojawiły się niebezpieczne wątpliwości co do świadomości pochodzenia Obserwatora; miejmy nadzieję że to nie jest przejaw rodzącego się lokalnego szownizmu; bo grzebanie w genealogii może okazać się "niebezpieczne" zwłaszcza na takich terenach jak Kaszuby, gdzie mieszały się różne narody i kultury
0 0
Kaszubski to obecnie zlepek gwary wiejskiej z niemieckim.
Tereny Kaszub były to tereny typowo wiejskie z małymi miastami , które niestety nie wpływały bardzo na rozwój literacki kaszubszczyzny, a powiązania z Niemcami dały wiele zapożyczeń bezpośrednio z niemieckiego - ale jest to miłe, że ludzie starają sie odświeżyć i pilęgnować tradycję i na pewno jest to dużą atrakcją dla turystów ,którą warto wykorzystać.
0 0
do Viki 5, chciałem zauważyć, że język polski też posiada spisane zasady pisowni, natomiast na pytanie "Kaszub to nie Polak?" powinni odpowiedzieć zwolennicy wprowadzania a wręcz zastępowania językiem kaszubskim polskiego w życiu publicznym. Podstawowe pytanie to takie czy Kaszubi to "grupa" - jak to nazwałaś czy też naród jak niektórzy twierdzą
0 0
P, Obserwator - jestem najpierw Kaszub, a potem Polakiem czy się to P, podoba czy nie i proszę skończyć naród kaszubski obrażać i wyciągaqć niestosowne wnioski -dość nas już obrażano i z nas się wyśmiewano, nareście żyjemy w wolnym kraju.
0 0
Wiktorio, co do "zlepka", to chyba przesada; są zapożyczenia z niemieckiego ale w zedecydowanej mniejszości (oprócz kuriozalnego "ja był wyjechany", "doch, blos" i nazw przedmiotów- wtłoczone przez pruską Hakatę); kaszubski ma słowiański rodowód; niestety większość posługuje się bardzo "uproszczonym kaszubskim" ,co rzeczywiście sprawia wrażenie gwary
0 0
Panie max, proszę wskazać fragment mojej wypowiedzi w której orażam Kaszubów.poza tym mówiąc o wolnym kraju to jaki kraj miałeś na myśli. Z tego co wiem Kaszubi nie posiadają statusu mniejszości narodowej. Widzę, że jest Pan bardzo wrażliwy na punkcie kaszubszczyzny, skoro każda dyskusja, w której nie wychwala się tendencji do ekspansji tego języka wywiłuje u Pana agresję
0 0
hmmm, kaszubi to kaszubi. ładnych kilkaset lat temu zasięg Kaszub był znacznie większy. sięgał praktycznie aż do krańców Wielkopolski. Teraz ogranicza się do 3-4 powiatów. W czasie wojny Niemcy brali nas za trzecią kategorię ni to Polacy, ni to Niemcy. Niektórzy z moich rówieśników mieli dziadków w Luftwaffe czy Wehrmachcie.
Ważne, że dziś Kaszubi są "uformowani" i nie boją się rozmawiać w swoim języku.
Kaszubski język został uznany jako regionalny i można się nim posługiwać w urzędach, jednak jest to forma pomocnicza.
Dobrze, że i w Kartuzach można sobie po kaszubsku czasem porozmawiać. Pozdrawiam
0 0
Dziękuję za poprawienie nieścisłości... Szkoda, że tekstu nie pisał Wojtek, bo wtedy podziękowałby chociaż za to, że zauważyłem błąd...
0 0
szkoda to jest, że piotr taki młody, bo mi sie podobał...
0 0
co masz na mysli?
0 0
pewnie ma na myśli, że gdyby Piotr byłby "kusk" starszy, to pewnie miałby na głowie zmartwienie z jakimś paszczurkiem ;>
0 0
żartowałem
0 0
Wojtek! Nie 19 tylko 20!!! Pozdrowienia z Krakowa!
0 0
Aby nasza młodzięż się rozwijała potrzebne są im języki obce ,a kaszubskiego nauczą się w domu od dziecka ,mnie nikt nie uczył języka a umiem się nim poslugiwać i to mi wystarczy szkoda pieniędzy na kaszubski język w Europie nikt z nami nie będzie rozmawiał po kaszubsku.
0 0
Droga Diano! Faktycznie, gdyby "przeliczać" kaszubski na możliwość uzyskania pracy w jakimś angielskim barze- to niewiele pomoże... Ale kasa to nie wszystko. Ci, których przodkowie władali tym językiem, mają, moim zdaniem, historyczny i moralny obowiązek kontynuować tradycję ojców i dziadków, matek i babć. Zdarza się, że natłoku zajęć, w pogoni za "doczesnymi dobrami" umyka im ten "szczegół"... Tłumaczą innym (bardziej wmawiają sobie), że to niepotrzebne, że po co uczyć dzieci? Że przeszkadza w nauce innych języków... Zwłaszcza polskiego... Stek bzdur!!! Znajomość kaszubskiego pomaga w nauce języków, także polskiego! Zwłaszcza w ortografii! To są fakty. Powiecie, że za Waszych czasów dzieci ze wsi miały gorzej w szkołach. Zdarzali się młodzi Kaszubi, których za małe postępy w nauce kierowano do szkół specjalnych! Bito za używanie w szkole kaszubskiego... Ich własnego języka... Dlaczego, pytam, nikt z szanownego nauczycielstwa nie wpadł na to, żeby kaszubskie dzieci uczyć w ich języku w szkole...? Po kaszubsku matematyki, geografii itd.? Nie! Tak jak pod zaborami i później, w okresie międzywojennym, gdy traktowano "tubylców" jako ?element niepewny? i nie dopuszczano do urzędów, gorzej potraktowano przy reformie rolnej z 1925 roku itd.- nie pytano Kaszubów o zgodę. Tego wymagał interes socjalistycznego państwa. Żadnych odstępstw o wytyczonego jedynego słusznego kierunku! Niepokornych ?obcych? wysiedlić (stalinowskim wzorem) a tych, co się nie da- spolonizować. Ich język sprowadzić do gwary, kulturę do folkloru. I trzymać krótko! Ograniczyć rozwój inteligencji! Nie dopuszczać do sprawowania władzy! Chyba, że zapiszą się do Partii... Ci są nasi! Na nauczycieli wybierać tych, którzy są przygotowani ideowo... Oni najlepiej wyprą ?tę gwarę? ze szkół! Wpuścić ich między swoich a nauczą ich rozumu. Nauczą, że trzeba się wstydzić kaszubskości! Wmówią rodzicom uczniów, że kaszubskie jest ?be?! Kaszubskich rekrutów rozsiać po jednostkach w całej Polsce! Jak trafi na Śląsk (Ślązacy też niepewni)- to do kopalń z nimi! Gdy taki Trepczyk, czy inny Labuda napisze coś nie po myśli władzy- wypomnieć mu Wehrmacht! (Straszak współcześnie wykorzystany przez partię, która ma w nazwie ?sprawiedliwość? i koalicjanta z ?rodziną? w tytule...) Tak! Czy starsi mieszkańcy Kaszub, czytający te słowa pamiętają, jak było? Czy wyprzecie się swego przodka, który służył pod Hitlerem?! Czy wrzucicie do kubła na śmieci pamiątkę służby wojskowej pradziadka, pisaną niemieckim gotykiem, która potwierdza że był w wojsku cesarskim?! Czy stanie się tak, gdy jakaś świnia zarzuci Wam, że jesteście mało polscy...? Czy w obronie honoru rodziny wspomnicie tych członków rodziny, których za polskość, za Wielką Ojczyznę Polskę Niemcy zabili w Lasach Piaśnickich, Szpęgawsku...? Którym się trafiło do Stutthofu lub do innych obozów...? Których, ?druzja ze Wschodu? wywieźli na Sybir? Wspomnicie o hołocie z pepeszami, która gwałciła Wasze babki, ciotki i matki? Jesteście w stanie z takim biednym ?prawdziwym Polakiem? spokojnie rozmawiać? Nie wiem, czy byłabym w stanie...
Tak, droga Diano, kimkolwiek jesteś. Bycie Kaszubką jest powodem do dumy, dla tych którzy rozumieją, co to jest tradycja, rodzina i jak ważny jest swój język. Którzy widzą dalej i potrafią sięgnąć pamięcią wstecz... Których zainteresowanie nie ogranicza się do ?co dziś na obiad??, ?kto wygrał mecz?? czy kolejnej telenoweli. Ci, którzy szanują pamięć przodków, pamiętają jeszcze dziadka, babcię, ojca, matkę mówiących ?dziwną mową?- wiedzą, jak ważne jest uczenie się kaszubskiego. I nie tylko ?wszytko rozumiem?, ?umia godać?- ale ?rozmiej? czëtac i pisac?...- to jest wyzwanie naszych czasów!
Do osób, które związały się, bądź chcą związać swój los z Kaszubami kieruję serdeczne słowa zachęty, aby zainteresowały się historią, kulturą a przede wszystkim językiem tego regionu (nie korzystajcie, Kochani, z peerelowskich podręczników).
Możecie wiele wnieść do kaszubskiej skarbnicy. Poczujcie się Kaszubkami, Kaszubami! Bądźcie nimi! Nikt nie może Wam odmówić do tego prawa!
A za tych, którzy Nas, Kaszubów nie lubią, źle nam życzą, albo wręcz szkodzą- zmówię dziś mój wieczorny różaniec...
Trudka sp?de Kartuz
0 0
mieszkam na kaszubach ale powiem szczerze,ze nie rozumiem wszystkiego co mowia ludzie po kaszubsku
0 0
Kaszubi, nie wstydzcie sie swojego jezyka! Jest piekny.
Wychowalem sie w Gdyni i uwazam, ze kaszubski powinien byc wykladany w szkolach. Szkoda, ze nie mialem okazji sie go uczyc bedac mlodym chlopakiem.
Pytanie czy ktos jest bardziej Polakiem czy bardziej Kaszuba jest bez sensu. Po pierwsze, jest to sfera prywatna. Po drugie - co niby ma od tego zalezec?
Teraz mieszkam w Luksemburgu i jestem pelen podziwu dla lokalnego kultu jezyka luksemburskiego, ktorym mowi na swiecie tylko 300.000 osob. Przy okazji - kazdy Luksemburczyk mowi tez po francusku i niemiecku. Nie widze wiec powodu, dla ktorego dzieci na Pomorzu nie mialyby mowic po polsku, kaszubsku, i dajmy na to - po angielsku.
0 0
Specialists say that business loans aid a lot of people to live their own way, because they are able to feel free to buy necessary things. Moreover, various banks offer small business loan for all people.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu expresskaszubski.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz