Kartuskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji jako jedyne odpowiedziało pozytywnie na propozycję stworzenia miejsca do wykonywania prac społecznych przez skazanych. Chodzi o osoby skazane za niewielkie przewinienia, którym sąd wyznacza do odpracowania społecznie określoną ilość godzin. - Dajemy takim osobom możliwość wykonywania prostych prac - mówi szef KPWiK.
O wskazanie podmiotów chcących stworzyć możliwość społecznej pracy skazanym, do gminy Kartuzy zwrócił się kartuski sąd. Zainteresowanie było niewielkie, ale jak poinformowała burmistrz Kartuz, pozytywnie na ofertę odpowiedziało Kartuskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji. W ciągu roku społecznie będzie tam mogło pracować 20 skazanych.
- Mieliśmy już doświadczenia z takiej formy pracy skazanych i zdecydowaliśmy się ją kontynuować - mówi Mieczysław Grundkiewicz prezes zarządu KPWiK. - Chodzi o osoby z niewielkimi wyrokami, które sąd skazał właśnie na wykonywanie prac społecznych w określonej liczbie godzin. Dajemy takim osobom możliwość wykonywania prostych prac takich jak malowanie, czy sprzątanie. Daje to nam spore korzyści, bo nie musimy do tych zadań wysyłać naszych pracowników.
Jak podkreśla szef KPWiK nie wszyscy skazani zgłaszają się do odbycia kary w formie społecznej pracy. Ale z tymi, którzy przychodzą nie ma większych problemów.
- Musimy oczywiście sprawdzić badania lekarskiej skazanego, przeprowadzić szkolenie BHP, czy zaopatrzyć go w odzież ochronną, więc pewne koszty są, ale nieporównywalnie mniejsze w przypadku normalnego zatrudnienia pracownika - mówi Mieczysław Grundkiewicz.
Za co można trafić do KPWiK na społeczne malowanie, czy sprzątanie? Ostatnio "kartuski sąd skazał na 30 i 40 godzin prac społecznych dwóch 18-latków":/express-na-sygnale/2011/09/prace-spoleczne-i-zakaz-udzialu-w-meczach-za-race-trybunach, którzy wbrew nowym przepisom odpalali race na stadionie w czasie meczu.
0 0
kiedys pewnie zakład kamieniarski w naszym powiecie przyjmował więzniów
0 0
* pewien
0 0
a na kamizelkach powinni mieć napisane za co dostali wyroki
0 0
DOBRA RESOCJALIZACJA;d
0 0
Myślę, że gdyby wszystkich, a przynajmniej większość powsadzać i zatrudnić, co już czwiczono w byłym ZSRR, to koszty zatrudnienia były by dużo mniejsze. Ideał rządzących i właścicieli korporacji. Kto by jednak płacił podatki i myślał przy pracy?
0 0
Jest to dobry pomysł ! Dlaczego? Bo co to da zamknąć delikwenta to nawet się cieszy w ogóle na zimę. Jedzenie ,ciepło,spanie,opierunek,telewizja,prasa. A wiadomo wszystko na koszt podatników!!!. Więc pomysł bardzo dobry. Tylko czy da się go zrealizować???
0 0
Bardzo mi się to podoba niech pracują a nie byczą się w ciepłych celach i żrą za nasze pieniądze BRAWO!!!
0 0
Tylko żeby nie był traktowany jak KOT w np wojsku, a w obecnych czasach w szkołach
0 0
ścierwa należy traktować jak ścierwa
0 0
"xxxxx
ścierwa należy traktować jak ścierwa"
retoryka iście ziobrowska
0 0
I dobrze niech pracują!!!
Widzieliście ten konkurs Autogryf z Żukowa? Szkoda,że nie można pod nim komentarzy wstawiać!!! Robiłam tam prawko i do tej pory jak widzę "autogryf" to mi się nóż w kieszeni otwiera! Nie róbcie sobie takiej krzywdy i idźcie gdziekolwiek,byle nie do nich...
0 0
kryminaliści są dla mnie mniej niż zero
0 0
Bardzo dobrze, że daje się ludziom szansę. Zdecydowanie popieram!
0 0
Przydaliby się również w KaPeO zajmując się ręcznym sprzątaniem zaniedbanych zaułków miasta, czy parków.
0 0
Nie widzę w tym żadnych korzyści dla KPWiK, ale może nie o to chodzi. Skazani mają do odpracowania 20 godzin. W tych godzinach muszą przejść badanie lekarskie - 2-3 godziny z dojściem i czekaniem w kolejce, szkolenie bhp - 6-8 godzin - zostaje do odpracowania ok. 10 godzin. Do tego zakup odzieży - roboczej - buty i kombinezon, osoba nadzorująca, bo skazani nie mogą pracować samodzielnie. I to wszystko za nasze pieniądze. GRATULUJĘ panie PREZESIE!
0 0
20 h.do odpracowania,nie wlicza się tu czasu na szkolenie czy lekarza...
0 0
a ty za co masz do odpracowania ?
0 0
Do kopalni z nimi!!!!
niech sie naucza roboty!!!
Jak zgina bynajmniej nie bedzie ich szkoda a nie ze górnicy musza ginąć(niewinni ludzie)
0 0
no tak...nawet podczas zamiatania można zginąć jak się człowiek na miotle podeprze i nieszczęśliwie upadnie na krawężnik
0 0
może dla Henia trzeci etat w KPWiK przecież Myra jest tam jednosobowym Walnym Zebraniem Wspólników.
0 0
Czy Przefoski radny nie powinien tez pracować?
0 0
Przepisy bhp i kodeks pracy mówią wyraźnie, że badania lekarskie i szkolenia są w godzinach pracy
0 0
może kasia ma taki zawód że nie potrzebuje szkolenia BHP czy badań lekarskich hahahahaha
0 0
W zakładzie komunalnym w Somoninie już od wielu lat zatrudniani sa skazani do prac społecznych. Widać ich jak zamiataja chodniki, czy przycinaja żywopłoty w miejscach publicznych. Naprawde ma to sens.
0 0
A ty napisz na swojej kamizelce że ty klawisz żebym wiedział kogo w ryja pier.....ć
0 0
kary ograniczenia wolnosci nie reguluje kodeks pracy i BHP;) tylko kodeks karny, kodeks postępowania wykonawczego i odpowiednie rozporzadzenia...i badania nie wliczają się do wykonywania kary. przytoczone przykłady kary po 20 - 40 h to tylko wykroczeniówka z kk może to być np 12 miesięcy po 40 godzin.
Kara genialna w swych założeniach.
Samorząd ma obowiązek wskazać placówki do których kuratorzy mogą kierować osoby skazane i cos mi się mocno zdaje, ze te 20 osób na gminę Kartuzy to mało. Na bank są i inne placówki.
0 0
Praca jest wartością samą w sobie, jest przywilejem wolności a
nawet honorem. Co innego to "rozwlekanie" pojęcia pracy na:
społeczną, karną itd. Każda praca społeczna jest pracą dobrowolną z pobudek patriotycznych, humanitarnych, itp. Co
innego "praca społeczna za karę". Tu jest to przymus (kontrolowany) pracy i jest regulowany (przeliczany) wynagrodzeniem i tzw kosztami ogólnymi, tu szkolenia, badania itp. W wydaniu akceptacji szan. małżonka P. Mirki L. postrzegany jako instrument politycznych "manewrów" lokalnego podwórka!!!
0 0
kiedy ostatnio lekarz cię badał ?
0 0
do @praca,- mnie badają regularnie, bo za to płacę. Czy wiesz,że
za ten cały cyrk z tzw Skazanymi płaci społeczeństwo, czyli my wszystcy? Jeżeli to dobra wola p. Dyrektora (męża) zatrudnia
najtańszą siłę roboczą (patrz: kopalnie uranu, czy inne ustrojstwa Stalina) tzn. już n i e d ł u g o w Kartuzach zniżone zostaną opłaty za wodę i jej odprowadzenie, czyż nie tak nakazuje logika ?