Kartuski Urząd Skarbowy przypomina osobom prowadzącym działalność gospodarczą, że w przypadku przekroczenia kwoty obrotów w wysokości 20 tys. zł w grudniu ubiegłego roku, podatnik zobligowany jest do zgłoszenia kasy fiskalnej do 1 marca br.
Naczelnik Urzędu Skarbowego w Kartuzach przypomina, że zgodnie z art. 111 ust. 1 ustawy z dnia 11 marca 2004 r. o podatku od towarów i usług (j. t. Dz. U. z 2011 r. Nr 177, poz. 1054 z późn. zm.) sprzedaż dla osób fizycznych nieprowadzących działalności gospodarczej i rolników ryczałtowych ewidencjonuje się przy zastosowaniu kas rejestrujących.
Wyjątki od tej zasady zostały określone w rozporządzeniu wykonawczym do ustawy. Od dnia 1 stycznia 2013 r. obowiązuje rozporządzenie Ministra Finansów z dnia 29 listopada 2012 r. w sprawie zwolnień z obowiązku prowadzenia ewidencji przy zastosowaniu kas rejestrujących (Dz. U. z 2012 r., poz. 1382).
Ze zwolnienia z obowiązku ewidencjonowania obrotów za pomocą kasy rejestrującej, mogą skorzystać podatnicy, u których kwota obrotu realizowanego na rzecz osób fizycznych nieprowadzących działalności gospodarczej oraz rolników ryczałtowych nie przekroczyła w poprzednim roku podatkowym kwoty 20.000 zł, a w przypadku podatników rozpoczynających w poprzednim roku podatkowym dostawę towarów lub świadczenie usług na rzecz osób fizycznych nieprowadzących działalności gospodarczej oraz rolników ryczałtowych, jeżeli kwota obrotu z tego tytułu nie przekroczyła, w proporcji do okresu wykonywania tych czynności w poprzednim roku podatkowym, kwoty 20.000 zł.
Podatnik traci prawo do zwolnienia z ewidencjonowania po upływie dwóch miesięcy następujących po miesiącu, w którym przekroczył obowiązujący limit obrotów. Tak więc, np. w przypadku przekroczenia obowiązującego limitu w grudniu 2013 r. - podatnik zobligowany jest do zgłoszenia kasy i rozpoczęcia ewidencjonowania z dniem 1 marca 2014 r.
(US Kartuzy)
0 0
Ekspress Kaszubski ma kasę fiskalną z tych wszystkich reklam ?
0 0
bzdura z tymi kasami fiskalnymi! W Chmielnie w sklepie mieli kontrole skarbówki .... a do dziś rachunek za zakupy wystawiany jest jeden na sto! Pewnie podpłacili i teraz mają spokój.