W bardzo emocjonującym i momentami niezwykle nerwowym spotkaniu We-Met Futsal Club pokonał u siebie TAF Toruń aż 11:3.
Mecz był bardzo zacięty, o czym świadczy spora ilość fauli, a nawet kartki, którymi sędzia karał zawodników. W rywalizacji dominowała jednak drużyna We-Metu, która wykazała się większą skutecznością przyjmując prowadzenie niemal od początku spotkania.
Pomocny okazał się bez wątpienia doping kibiców, których nie zabrakło na sierakowickiej hali sportowej.
- Dziękujemy za niesamowity doping wszystkim kibicom i sponsorom - mówi Dariusz Płotka, członek zarządu klubu.
We-Met Futsal Klub przed tygodniem świetnie zainaugurował zmagania w 1 Polskiej Lidze Futsalu wygrywając na wyjeździe z KS Gniezno 5:2.
0 1
O jak pięknie i normalnie. Chyba żadnych szmat.