Na meczu z Elhurtem Heliosem Białystok skończyła się passa czterech kolejnych zwycięstw Auto Complexu Przodkowo. Nasz jedynak w I lidze futsalu przegrał na własnym parkiecie 3:6 i spadł z trzeciego na czwarte miejsce w tabeli.
Drużyna z Przodkowa po dwóch porażkach na starcie swojego debiutanckiego sezonu na szczeblu I ligi zanotowała cztery zwycięstwa z rzędu. Dzięki temu plasowała się na trzecim miejscu w tabeli i już nazywana była przez niektórych rewelacją rozgrywek. W ostatnim meczu rozgrywanym w przodkowskiej hali gospodarze wygrali z wyżej notowanym wówczas Słonecznym Stokiem Białystok i wydawało się, że w kolejnym starciu z innymi reprezentantami stolicy Podlasia ? Elhurtem Heliosem - również powinni sobie poradzić.
Stało się jednak inaczej. Już do przerwy gospodarze przegrywali 2:3, a po zmianie stron nie udało im się odwrócić losów pojedynku - przyjezdni dorzucili trzy kolejne bramki, na które gracze z Przodkowa odpowiedzieli tylko jedną. Dwa trafienia dla Auto Complexu zaliczył grający trener Sebastian Letniowski, raz na listę strzelców wpisał się wracający do gry po wykluczeniu za kartki Dominik Depta.
Miejscowi wystąpili w składzie: Łukasz Jankowski (Jarosław Ochal) - Mariusz Machaliński, Krzysztof Frankiewicz, Marcin Kolka, Mariusz Marszeniuk, Sebastian Letniowski, Dominik Depta, Marcin Waniuga, Rafał Wiszniewski, Krzysztof Stencel, Bartłomiej Pielecki.
Porażka kosztowała przodkowian utratę trzeciego miejsca w tabeli na rzecz właśnie Heliosa. Okazję do powrotu na ?pudło? będą mieli już w najbliższą sobotę, kiedy to w zaległym spotkaniu pierwszej kolejki zmierzą się we własnej hali z zajmującym obecnie ósmą lokatę zespołem KS Gniezno.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz