W Ostrowcu Świętokrzyskim rozegrano zawodową galę sportów walki One Punch. Wydarzenie było transmitowane w Polsat Sport i Super Polsat. Trz kontrakty na walki podopieczni Patryka Zaborowskiego z Kartuskiej Rebelii
W międzynarodowym wydarzeniu walczyli zawodnicy z Barazylli, Portugali, Wysp Brytyjskich czy Ukrainy. Starcia podczas widowiska sportowego odbywały się w Boskie,
Muay Thai i K1.
Aż 3 kontrakty z organizacją podpisali podopieczni Patryka Zaborowskiego z Kartuskiej Rebelii. Kaszubi spisali się wyśmienicie notując dwie wygrane i jedną porażkę 2:1. W drugiej walce karty wstępnej jako pierwszy z Kartuskiej ekipy wszedł do ringu mieszkaniec Kalisk – Adam Kryszewski 75 kg z rekordem 4:2 krzyżując rękawice z zawodnikiem z zawodnikiem Dragon Fighter Bynowo z rekordem walk zawodowych 2:2.
- Tegoroczna gala nie sprzyjała Adasiowi ,który podejmował zawodnika MMA Tempo walki i wymiana kombinacji kickboxerskich była na zbliżonym poziomie. Brakowało zacięcia i agresywności w starciu z Walczakiem. Podeszliśmy do batalii zbyt zapobiegawczo, co wykorzystał nasz przeciwnik w efekcie finalnym przegrywamy 2:1 - podkreśla trener Patryk Zaborowski.
Jako drugi do ringu zawitał Kacper Śleszyński mieszkaniec Szklanej w limicie wagowym do 77 kg , debiutując w walkach zawodowych. Jego przeciwnikiem był Sebastian Grzebski z klubu Champion Lubawa który również zapoczątkował karierę zawodową 0:0.
- Pierwsza runda trzy minutowego starcia bardzo badawcza. Zawodnicy starali się trafiać czysto nie ryzykując kontrataków. W drugiej rundzie Kacper przycisnął bardziej oponenta, a niskie kopnięcia sprawiały wyraźny problem w taktyce przeciwników. W trzeciej rundzie Śleszyński zdominował przeciwnika, kilka efektownych kombinacji zakończonych kopnięciami, zwyciężamy jednogłośnie 3:0 - zaznaczył Patryk Zaborowski.
W walce wieczoru wagi ciężkiej w swojej drugiej walce zawodowej wystąpił Rafał Jaszczuk i skrzyżował rękawice z Rafałem Witkowskim, doświadczonym fighterem z
rekordem aż 23 stoczonych walk zawodowych ( 18:5). W pierwszej rundzie wychowanek Rebelii Rafał Jaszczuk, mógł się pochwalić kilkoma widowiskowymi technikami.
Pierwszą rundę komentatorzy Polsat Sport ocenili jako wyrównana z lekką przewaga Kaszuba. Druga runda rozpoczęła się w podobnym tonie, nikt nikomu nie pozostawał dłużny. Widać już było spore zasinienia nogi i tułowia u Rafała Witkowskiego. W połowie rundy Rebeliant wyprowadził lewy sierp i kopniecie okrężne z lewej nogi po czym znokautował spektakularnie przeciwnika.
- Nie mogliśmy wymarzyć sobie lepszego zakończenia gali, wszyscy zrealizowali plan taktyczny. Cieszymy się że możemy reprezentować lokalną społeczność Kaszub w taki sposób. Miło żę zostajemy zauważeni u promotorów zawodowych i możemy promować miasto i region na otwartych antenach telewizyjnych. Sukces dedykujemy Całej drużynie Rebelii, zawodnikom, trenerom , działaczom oraz sponsorom - podkreśla Patryk Zaborowski.
Wyniki:
3 2
Kaszubski fantasta znowu nadaje - opowiada🤣🤣🤣🤣
0 2
Brawo Patryk! Niesamowicie się ta sekcja rozwinęła przez te kilka lat. Na Kaszubach jak widać nie brakuje talentów.
1 1
Brawo Patryk jak ciebie nikt nie chwali to trzeba robić to samemu
1 1
wodolej