Po kaszubskiej wersji Biblii, Pana Tadeusza oraz poezji Juliana Tuwima przyszedł czas na przekład twórczości kolejnego z klasyków polskiej literatury. Brzechwa dzieciom (Brzechwa dzecoma) to pierwsze tłumaczenie wierszy Jana Brzechwy na język kaszubski. Przekładu dokonał Tomasz Fopke.
Kaczka-dziwaczka, Na straganie, Na Wyspach Bergamutach, Tydzień, Pytalski, Samochwała, Kłamczucha, Skarżypyta - te znane nam z dzieciństwa wiersze, a także mnóstwo innych autorstwa Jana Brzechwy, znalazło swoją wersję po kaszubsku. Wszystko w wydanej niedawno książce "Brzechwa dzecoma". Przekładu twórczości autora nieśmiertelnej Kaczki dziwaczki na język kaszubski dokonał poeta, kompozytor i animator kultury, Tomasz Fopke.
Tomasz Fopke przekładał również wiersze Juliana Tuwima, których kaszubska wersja pojawiła się w 2013 roku. Brzechwa to kolejny klasyk polskiej literatury, z którego utworami się zmierzył. Wydawnictwo ozdabiają ilustracje w wykonaniu Jarosława Wróbla. "Brzechwa dzecoma" można zakupić "tutaj":http://maszoperia.org/ksiazki/971-brzechwa-dziecion-wersja-kaszubska-9788363709839.html.
Utwory Brzechwy zyskały również śląską wersję w książce pt. "Brzechwa dlo dziecek". Tłumaczenia dokonał pisarz, dziennikarz i historyk Marek Szołtysek, który również przekładał na śląski wiersze Tuwima.
(info: Wydawnictwo Oskar, oprac. M.Dz.)
0 0
Ty Fopke jesteś rychtych słumacz-dal se na luz i się nie ośmieszaj.
0 0
To ciekawe ,jeszcze do niedawna Tuwim był uznawany lako polski komunista-teraz korzystacie z jego wierszy ,przecież wam się w tych głowach miesza.
0 0
Przedtem --FEPKA- oznaczało laki letkawy.
0 0
Znowu wybrzydzają "specjaliści" od KULTURY. Sami nic nie potrafią, mielą językiem, jak krowa. Jeszcze trochę, a będą DZEGWIC...
0 1
Ciekawe co na to Brzechwa z p. Julianem, czy piękna polska rymowanka ma coś wspólnego z kaszubskim rymowaniem ? Nie jestem przekonana do takich kombinacji. Poezja, zwłaszcza rymowana, nie powinna być naginana dla celów komercyjnych, bo chyba ten cel głównie przyświeca tłumaczowi. Niech tylko dzieciaki przyswoją sobie to co już od dawna proponują im pisarze a będzie b. dobrze. Po polsku jest im trudno spamiętać a co dopiero płe kasiebsku, a jena jo ,co za wyce , co za wyce!!!