O tym jak rozmawiać z ludźmi, którzy dowiadują się o chorobie nowotworowej, o tym, że księżom należy wypominać niewłaściwe zachowanie i o znaczeniu eucharystii opowiadał w Stężycy ks. Jan Kaczkowski. Zainteresowanie spotkaniem zaskoczyło organizatorów.
Ksiądz Jan Kaczkowski jest doktorem teologii moralnej i bioetykiem. Jest prezesem Puckiego Hospicjum pw. św. Ojca Pio. Choruje na nowotwór - glejaka mózgu. Powstały dwie poświęcone mu książki: "Szału nie ma, jest rak" oraz "Życie na pełnej petardzie".
[WIDEO]384[/WIDEO]
Ksiądz Kaczkowski gościł w środę w bibliotece w Stężycy. Chętnych do wysłuchania kapłana znanego z ostrego języka i wielkiego poczucia humoru było tak wielu, że bibliotece brakowało miejsca. Ksiądz Kaczkowski mówi o sobie "onkocelebryta" i na każdym kroku pokazuje, że ma duży dystans do siebie i otaczającej go rzeczywistości, mimo, że choroba wyniszcza go coraz bardziej.
Chętnie opowiadał o swojej drodze do kapłaństwa, o tym, że kłopoty ze wzrokiem niemal uniemożliwiły mu święcenia kapłańskie. Odpowiadał na pytania o to, jak rozmawiać z osobami, które dowiadują się o chorobie nowotworowej lub jak przekazywać takie informacje.
- Najważniejsze to nie brnąć w kłamstwa, bo w pewnym momencie trudno będzie z nich wyjść. Najgorsze jest udawanie, stwarzanie pozorów i mówienie "wszystko będzie dobrze", gdy wiadomo, że jest inaczej - mówił ksiądz Jan Kaczkowski.
Kapłan wiele miejsca poświęcił eucharystii podkreślając, że ma ona dla niego ogromne znacznie. Stwierdził, że będzie odprawiał mszę św. dopóki będzie w stanie, ale coraz większą trudność stwarza mu klękanie przez Najświętszym Sakramentem.
Ksiądz Jan nie szczędzi krytyki pod adresem księży, którzy odprawiają euchrystię niedbale, głoszą nudne, bezrefleksyjne kazania. Nazywa ich "pluszakami", albo "plastikowymi księżmi" i podkreśla, że kapłanowi należy wypominać niedbalstwo lub niewłaściwe zachowanie, a jeśli trzeba, zgłaszać to do biskupa. Ta kwestia stała się zresztą przedmiotem dyskusji z jednym z uczestników spotkania, który twierdził, że księdzu zwracać uwagi nie wypada.
- Wprost przeciwnie, napominanie to obowiązek parafianina. Warto wziąć takiego księdza na rozmowę w cztery oczy, a potem porozmawiać przy świadku i jeśli to nie pomoże, przekazać sprawę do zwierzchnika. I tu nie ma mowy o żadnym donosicielstwie, lecz odpowiedzialności - mówił ksiądz Kaczkowski.
Podczas spotkania pojawiała się też kwestia hospicjum i planów budowy takiej placówki w Kartuzach. Ksiądz Jan Kaczkowski pytany o mentalność Kaszubów i ewentualne problemy z kierowaniem bliskich do tego rodzaju ośrodków, podkreślał, że należy walczyć ze stereotypami.
- Trzeba skończyć z myśleniem: nie oddamy mamy do hospicjum, bo co ludzie powiedzą. Na szczęście ludzie zaczynają rozumieć, że są sytuacje, gdy opiekę nad ciężko chorą osobą trzeba powierzyć fachowcom - mówił ksiądz Jan Kaczkowski. - A jeżeli ktoś ma z tym problem, to warto powiedzieć mamie, czy babci, że po prostu na chwilę przenosimy dom, że będzie on teraz właśnie w hospicjum. Bo dom to nie są cztery ściany, tylko miejsce, w którym są kochający się ludzie.
11 0
wspaniałe spotkanie - wspaniały wieczór - Ks. Jan - wspaniały człowiek
5 3
kartuskim księdzorom sporo brakuje w porównaniu do księdza kaczkowskiego. Przede wszystkim pokory. Służba drugiemu człowiekowi poszła już dawno w las... Kościoły kartuskie pomału zostają kościołami jako budowla a nie komunnio. dużo by pisać.
4 16
Namawiałem ks. Jana wielokrotnie, aby wyleczył się z glejaka w USA metodą antyneoplastonów u dr Burzyńskiego, Polaka z Lublina. Otrzymał możliwość bezpłatnego leczenia i nie skorzystał, ponieważ w internecie źle o nim pisano. Od 40 lat jako jedyny na świecie jest skuteczny w klinice w Houston, więc konkurencja chce mu zepsuć opinię. Ponadto wyleczenie ośmieszyłoby naszych onkologów. Ks. Jan jest świetnym i szczerym kaznodzieją. Nie zgadzam się z Nim w podstawowej kwesti dotyczącej etyki. Jestem przeciwny eutanazji czyli odłączaniu aparatury i podawaniu śmiercionośnych środków np. Tramalu. Człowieka trzeba ratować do końca, sprzedać dom czy samochód a nie martwić się o swoja przyszłość.
19 4
nie znamy sie osobiscie,lecz postanowilam napisac,gdyz przerazila mnie Pana niewiedza:( a pomimo niej,latwosc z jaka wypowiada Pan swoje oceny.
Glejak to bestia,tramal( opiat) to dar oddalenia cierpienia,zreszta b.slaby lek w tym przypadku; a hospicyjna opieka w domu,to czesto ukryta .litosciwa,eutanazja.
Kto z Was wie,ze podawanie plynow dozylnych u chorego umierajacego,to tylko przedluzanie Mu meki konania?
Ehh...P.Tomaszu.Wiecej rozwagi w wypowiedziach.
A gdy brak wiedzy na temat,lepiej zaiste milczec z pokora.
0 0
Tramal śmiercionośnym lekiem? Coś chyba nie tak...
4 1
Jak widzę te wypowiedzi Tomasza Dorniaka to mnie k...... bierze!on się zna na wszystkim!muzyce,drogach,polityce a teraz okazuje się ,ze jeszcze na chorobach! Milcz czlowieku!!!
1 0
Ciekawe jak rodzice przygotowaly te kilkuletnie dzieci na spotkanie z ta osoba i rozmowy o tak trudnych tematach.
0 3
czarna mafia też choruje ?
4 0
dzieci powinny również uczestniczyć w takich rozmowach
4 1
Takim "ekspertem", jak p. Dorniak nie jestem, więc z bzdurami dyskusji nie bę.
będzie.
Natomiast postać ks.J. Kaczkowskiego jest mi znana (wywiady, twórczość)
i mogę tylko potwierdzić wspaniałość tego człowieka. Jego obcowanie
z chorobą i z bliźnimi. Skromność, empatię i takt. Na jego przykładzie i na podstawie jego słów można lepiej zrozumieć co znaczy słowo PRAWDA.
0 0
jest Taki w jednej z parafii w gminie Żukowo, razem Nim rdzewieje wszystko wokół:( i nikt Mu tego nie powie, bo Ten ksiądz nie ma daru słuchania:(
Szacunek dla ks. Kaczkowskiego:)
7 0
jestem osobą niewierzącą.byłem na tym spotkaniu.WIELKI CZŁOWIEK
8 0
Panie Dorniak -kończ waść wstydu oszczędź. zjedz se cytrynę, to nie będziesz głupot gadać.
4 0
Ten ks jest super !!! Nasi bierzcie przyklad.
5 0
Panie Dorniak weż się pan zwyczajnie zamknij! Bo bardziej śmiercionośny jest pana komentarz niż tramal. Jak przeczytałam pański komentarz to myślałam, że dostanę apopleksji. Nie ma pan pojęcia ani "kszty" wyobrażni, żeby pisać coś takiego?! Życzę zdrowia panu i bliskim oby nigdy nie musiał się pan przekonać co to jest ból.....Pan jesteś człowiekiem "starej daty". Po to wynaleziono leki, żeby ulżyć w cierpieniu a nie rozkładać ręce kiedy można pomóc, Szkoda tylko że to tych osób zaliczają się nieliczni tak jak np ks. Jan Kaczkowski....
1 6
Porażający brak wiedzy: "Glejak to bestia,tramal( opiat) to dar oddalenia cierpienia,zreszta b.slaby lek w tym przypadku".
Osobę, która wierzy w takie bzdury informuję, że jest to guz mózgu, który może zostać całkowicie zlikwidowany przy PH 7,5 i ujemnym potencjale REDOX - 200mV. Tramal onkologiczny powoduje śmierć w ciągu 3-5 dni powodując wyłączenie centralnego układu nerwowego i zwiotczenie mięśni. Wystarczyło przyjść na jeden z 50 wykładów "Stop dla raka", które zorganizowałem na Kaszubach. Widziałem zdjęcia na facebook osoby z glejakiem po chemii, która w szpitalu jadła czipsy, aspartam, piła kawę rozpuszczalną i colę. Te produkty mają PH poniżej 5 i dodatni potencjał czyli powodują rozrost guzów. Przy takiej "edukacji" coraz więcej osób zachoruje.
1 6
Do xxxxxc. Wyleczyłem się sam z raka krtani, moja siostra zachorowała na raka i zmarła zatruta Tramalem. Jej dziecko ma autyzm po szczepionce skojarzonej. Zanim się skomentuje, trzeba przyjść na wykład lub zapoznać się z osobą, która to pisze. Cierpień w rodzinie mieliśmy aż nadto. W Polsce nie leczy się nowotworów, 97 % ludzi umiera w męczarniach. Koszt na osobę wynosi powyżej 200 tys zł. Samemu można się wyleczyć za 500-1000 zł ogólnie dostępnymi środkami, które pokazuję na każdym spotkaniu.
9 2
Panie Tomaszu powinien pan jednak pomyśleć o odpowiedzialności. Jeżeli namawia pan ludzi do różnych zachowań mających związek z ich zdrowiem, a nie ma pan żadnych kwalifikacji, ani wykształcenia medycznego, to może pan ponieść odpowiedzialność karną, jeżeli osobie, która skorzysta z pana "pomocy" coś się stanie. Proszę tego nie bagatelizować. Nie wolno igrać z ludzkim zdrowiem w imię jakichś własnych przekonań.
2 6
Posiadam certyfikat Instytutu Igelosa w Szwecji, specjalizację w medycynie komórkowej w Niemczech, kilka certyfikatów onkologicznych po szkoleniach w Polsce, jako mgr inż środowiska zbadałem występowanie nowotwórów w Libanie i Syri, Hiszpani i Grecji. Udzielam prywatnie porad onkologom w Polsce.
Bardzo mnie zdziwiło stwierdzenie, że ktoś mnie nie zna na Kaszubach, ponieważ miesiąc temu kandydowałem do Senatu uzyskując ponad 14 tys głosów. W każdej miejscowości widać banery mojej fundacji "Stop dla raka", która zajmuje się profilaktyką zdrowotną. Pozdrawiam
7 1
Panie Tomaszu, z całym szacunkiem - wie Pan, że dziś to można mieć certyfikatów na pęczki. Mnie interesuje, czy skończył pan medycynę, albo przynajmniej czy się pan o nią otarł - jeśli tak, to nie ma problemu. Jeśli nie - mój wcześniejszy wpis pozostaje jak najbardziej aktualny.
3 1
Proszę pana, byłoby cudownie gdyby można było te straszną chorobę wyleczyć jak pan pisze za 500-1000 zł i to samemu! Ale obawiam się, że tak nie jest bo chorzy chwytają się wszystkiego i na pewno nie jeden próbował niekonwencjonalnego leczenia i na marne. No ale nie znam się, natomiast uważam że Pan bardzo uprościł sprawę.
3 1
Ten cały instytut ze szwecji - nazwa brzmi szumnie, jak pewnie cała reszta Pana niby certyfikatów. Ale to całe Centrum Badań Igelösa związane jest z Oriflamem - firmą sprzedającą kosmetyki, w której pracuje również Pan. Pan po prostu chwali się certyfikatami z nazwami z kosmosu i wciska kit starszym i często schorowanym ludziom. Oby nie doprowadziło to do tragedii...
6 1
Pana pycha, buta, wysokie mniemanie o sobie i swoich umiejętnościach (mgr inż środowiska? zajmujący się onkologią?) jest powszechnie znane na Kaszubach. Dziwię się tylko, że Pana szarlataństwem nie zajęli się dziennikarze. Oby nie powtórzyła się historia z Nowego Sącza, gdzie rodzice, namawiani przez znachora, zagłodzili swoje dziecko.
2 1
Kończ waść i wstydu oszczędź !!!!!
Certyfikat to mozna sobie kupić. Pracuję w firmie takiej to a takiej ( nie bede wymieniać) i co chwile przysyłaja rózne inne firmy czy jak nazwac tych oszustów, którzy proponują certyfikaty- należy np. napisać misje firmy , wplacić kasę i to niemałe pieniądze i przysyłają ci dyplomik z tytułem CERTYFIKAT - i jest- a jak brzmi nieprawdaz, a tym "certyfikatem to można w toalecie......a nawet to za twarde.
A szkolenia ?każdy może zrobić 3 -4 godzinne szkolenie i kiedys wydawali zaświadczenie o odbyciu szkolenia a teraz to sie nazywa CERtYFIKAT. taki pan mądry a tego pan nie wie.
Współczuje panu śmierci siostry, ale czy na pewno tramal był przyczyna ? Na cos trzeba zepchnąć...
Aha i jeszcze coś. Zdziwiło mnie pańskie zdziwienie, ze ktos pana nie zna na kaszubach. Pan kandydował ? dobrze ze pana nie wybrali. ma pan bardzo duże mniemanie o sobie.
4 1
rzeczywiście,jeden z internautów napisał o oriflame. tam są oprócz kosmetyków witaminki, które sprzedawał pan po kilkakrotnie wyzszej cenie niz są w katalogu
4 2
proszę Pana o jedną rzecz niech Pan zrobi skan swojego dyplomu ukończenia studiów i wrzuci na faceboku na swoim koncie ok.
2 2
Czy może Pan udowodnić że to przez szczepionkę dziecko ma autyzm - nie sądzę. Namawianie do nie zaszczepiania dzieci jest moim zdaniem niedorzeczne. Jak wynika zbadań coraz więcej młodych ludzi ma gruźlice i nawet o tym nie wie - a wiąże się to właśnie z brakiem szczepień i przeprowadzanych prób tuberkulinowych. Nie przeczę, że niektóre szczepienia są bez sensu i są podyktowane lobby farmaceutycznemu, ale to o czym Pan mówi jest dla mnie śmieszne i robi ludziom wodę z mózgu.
I druga sprawa nie jestem i myślę, że ks. Jan również nie jest zwolennikiem eutanazji, ale potrafi rozróżnić terapie paliatywną od terapii uporczywej
1 7
Nie wynaleziono leku na głupotę. Na raka jest kilkanaście. Niech każdy się leczy jak chce ze skutkiem śmiertelnym i łyka trucizny. Trzeba wierzyć w Boga a nie lekarzy. Przemysł onkologiczny nastawiony jest na zysk, ludzkie życie nie ma wartości. Jak się ktoś sam nie wyleczy to mu nikt nie pomoże. Nikt z piszących na forum nie ma pojęcia o problemie.Nigdy nie chwaliłem się certyfikatami, bo to nie ma znaczenia.Ważne jest, że ludzie sami zdrowieją dzięki mojej wiedzy.
1 0
@Tomasz Dorniak MASSUANA
Dostępne opinie o klinice dr. Burzyńskiego w Huston są miażdżące.
Rak to zbyt poważna sprawa, żeby o niej paplać byle co, powoływać się na rodzinne doświadczenia, albo certyfikaty warte tyle co, papier, na którym je spisano.
Może Pan, w razie choroby, czego absolutnie nie życzę, leczyć się u znachorów, nawet amerykańskich. Ale lepiej nie wciskać głupot zwykłym ludziom, bo jeszcze ktoś uwierzy.
2 1
kiedy ściągniesz banery ze swoją podobizną??? już nie mogę na nie patrzeć!!! blokują dobrą widoczność! czy w ogóle masz zgodę na ich wieszanie w pasie drogowym?!!
0 1
Każdy żyd swój towar chwali. Mamy XXI wiek i medycyna coraz bardziej się rozwija i pomaga. Nie zawsze w 100% tak samo jak sposoby p.Dorniaka. Jedna jaskółka wiosny nie czyni. Nie zgodzę się pańską opinię by przemysł onkologiczny był nastawiony na zysk a ludzkie życie nie ma wartości. Najbardziej rozbawiło mnie zdanie, że jak ktoś się sam nie wyleczy to nikt mu nie pomoże :-) to prawie jak hasła wyborcze PIS-u. Może Pan uprawia znachorstwo. Poznałem opinie ludzi, którzy byli na pańskim spotkaniu. Od Myszkendorfu po Kartuzy z Żukowem włącznie. Starsi ludzie wierzą w to co Pan mówi ale reszta twierdzi że spotkania były typu sprzedawania garnków, amweya czy aloesu z forever. Ma pan fundację więc trzeba się starać sprzedać swój produkt. Każdy dba o swój interes. A wiedza? Jehowi też mają swoją wiedzę, która jest niepodważalna i prawdziwa... , ale tylko wg jehowych.
2 4
Chętnie udostępnię mój dyplom inżyniera środowiska na facebook. Proszę udostępnic wcześniej swój i podać tutaj link.
1 2
tyle, że świadkowie Jehowy potrafią wskazać , że w Biblii Bóg nazywa się Jehowa, natomiast katolicy ciągle wierzą w zabobony takie jak trójca czy boże narodzenie więc nie porównywałbym świadków Jehowy do ciebie, katoliku wierzący w bajki ;)
2 0
@Tomasz Dorniak MASSUANA
Widzę, że pan Dorniak proponuje bitwę na dyplomy. Słowem, gotowy skecz cyrkowy.
Na dodatek, co ma wspólnego dyplom inżyniera środowiska (zapytam przy okazji: magistra czy nie?) z onkologią? I na dodatek dodatku: lekarz (lub doktor) medycyny specjalista onkolog, niezależnie od uzyskanego stopnia jeszcze sporo się uczy.
1 0
"W każdej miejscowości widać banery mojej fundacji "Stop dla raka", która zajmuje się profilaktyką zdrowotną. "
właśnie - chciałem spytać jaka opcja pana wspiera, skąd na te wszystkie banery (w każdej najmniejszej wiosze) fundusze?
1 0
Artykuł o zacnym, szanowanym i bardzo lubianym ks.Janie, 34 komentarze z czego 7 w temacie artykułu - reszta to bitwa na słowa p.Dorniaka z pozostałymi! Żenada! Gdybyście czytali i słuchali ks. Kaczkowskiego z pewnością nie tracilibyście energii na takie bzdury. Niech p.Dorniak wisi sobie na każdym płocie w okolicy i niech robi to co uważa za słuszne - czy skutecznie czas pokaże. Ks. Kaczkowski wielokrotnie mówi o tym żebyśmy umieli się pięknie różnić, a już z pewnością nikomu nie należy okazywać pogardy. Na spotkaniu byłam - kapitalne! a mina proboszcza ze Stężycy, bezcenna.
1 1
Zapraszam mieszkańców Stężycy na mój wykład, frekwencja wynosi zazwyczaj od 50 do 200 osób. Wtedy będzie można porównać i wyrobić sobie zdanie na temat nowotworów. Mina wszystkich proboszczów po występach ks. Jana jest bezcenna. Widziałem to 3 razy :) Różnijmy się i róbmy swoje. Moim celem jest profilaktyka i jak najmniejsza zachorowalność.
0 0
"Jestem tutaj, aby wyrazić moją głęboką wdzięczność ciepłego oleju konopnego Rick Simpson, który dostałam od Dr, [email protected]~~HEAD=pobj. Jestem teraz pozostawiając zdrowe życie od minionego 1 rok jestem teraz rak darmo po aplikacji i użytkowania. Możesz skontaktować się za pośrednictwem e-mail z leków: [email protected]~~HEAD=pobj. Życzymy wszystkiego najlepszego i szczęśliwego uzdrowienia. Dzięki i Bóg zapłać za pomoc, i będzie dalej pomóc w walce z rakiem na świecie.
Z poważaniem
Michelle Brown Kyanne
Chicago