Powitanie nowego roku w Kartuzach odbyło się w Parku Solidarności. Deszczowa pogoda nie sprzyjała zabawie, ale pomimo takiej aury sporo ludzi zgromadziło się pod sceną. Był widowiskowy pokaz fajerwerków, koncert zespołu 2 Magic i życzenia od burmistrza Kartuz Mieczysława Grzegorza Gołuńskiego.
WYRÓŻNIONE KOMENTARZE
13 8
...byc mieszkańcem Kartuz.
17 5
Żenada
12 5
Czyżby nawet kibole z racami przyszli? Raca dobra na wszystko. Na pogrzeb, stawianie pomników, demonstracje i sylwestrowe pijaństwo. Prawdziwy Polak musi mieć racę.
10 3
Również uważam, że tego powinno się zabronić. Wystarczy kontrolowany przez władze pokaz fajerwerków na rynkach miast o 24.. Te petardy hukowe to jakaś katastrofa. Właściwie już od 17 co chwilę ktoś musiał zaznaczyć , że akurat przechodzi ulicą i rzucać na tę okoliczność petardy hukowe. To powinno być zakazane i karane.
Pozostałe komentarze
4 0
Pieski nakryć kocykiem dubeltowym .... w domu oczywiście.
4 11
Czas na ciebie pakuj się i zostaw nasze miasto, nikt tu za tobą nie będzie płakał. To moje, nasze miasto. Droga wolna.
6 0
Sporo dymu.
5 6
Nienawidzę fajerwerków! Jakim prawem debile strzelają mi pod posesją? To bezprawie i chamstwo!
4 9
To ze wy nie potraficie sie bawic nie znaczy ze oni nie moga. Fajerwerki was denerwują? Mają Denerwowac!:) Kibole ci przeszkadzaja ze race palą? Mają przeszkadzać! Szkoda ze kazdy kolejny miesiac nie jest witany jak nowy rok. Szczesliwego Nowego Roku Kartuzy!
5 1
zapamiętamy - najważniejsze butelka, szklanka w ręku nastolatków - dozwolone od lat 10-ciu - niech rok 2018 przyniesie więcej rozumu, mądrości, rady, umiejętności, męstwa, pobożności i bojaźni bożej rodzicom a z nich niech spłynie na dzieci.
8 1
A ja życzę wszystkim mieszkańcom Ziemi Kartuskiej Szczęśliwego Nowego 2018 Roku.Niech Wam się wiedzie i zdrowie dopisuje.
8 2
Ernest no daj spokój, co to za zabawa łazić, rzucać petardy,często wulgaryzować, drzeć się na całą okolicę, budzić dzieci, które potem trudno uspokoić, denerwować starszych i schorowanych ludzi, straszyć zwierzęta? No super, pamiętaj, że zabawa wtedy jest dobra jak bawią się wszyscy a nie tylko jedni , którzy innych wkurzają i robią im kłopot. I to jest właśnie powszechny teraz problem, liczę się tylko ja i żeby mi się podobało a innych mam gdzieś. Nie tędy droga bo to zwykły brak szacunku dla innych , którzy muszą znosić głupotę i chamstwo , z jakiego powodu? ano z powodu Nowego Roku. Żenada!
5 1
... ale cichooooo , sza - w super KONSPIRACJI (bez przerywania drzemki mojego jamniczka). Tajne przez poufne !!!
6 3
Słowa i ich wartość:
6 dni temu - "Cicha noc, święta noc" , piekne koncerty, kiermasze, grupowe wigilie i życzenia wzajemnej życzliwości , troski o drugiego człowieka etc.
po 6 dniach - w nosie mam , że ci przeszkadzają petardy, ryki, wycie, nie obchodzi mnie że masz dzieci, może starszych , chorych na serce bliskich i ... jamnika - ja się bawię otwarcie bez konspiracji..., wolno mi ... .
I właśnie dlatego te bożonarodzeniowe życzenia nigdy nic dla mnie nie znaczyły bo to tylko słowa, którym przeczą czyny.
6 1
Typowy Janusz czy to kibic Arki czy Lechii w sylwestra chleją razem palą race i drą pyski.
6 4
To się nazywa walka ze smogiem, piece wymieniać,a tu strzelanie petardami bez opamiętana i bez litości dla przyrody, zwierząt leśnych, ptaków, psów i dzieci co tym oddychają, gdzie macie rozum--w butach? czy bez mózgowce? Dla biednych zbierać pieniądze i żywność,a co tu, dym i dym.
4 1
i znowu sa Kartuzjanie niezadowoleni.
Dajcie ludzie zyc.
Jeden dzien, wlasiwie jedna noc w calym roku co mozna sie wlasciwie bawic i nie zwracac uwagi na innych...
No ale nie w kartuzach, tu sie zawsze ktos znajdzie, masz pieska to wyjedz sobie z nim gdzies.
a i ja mysle ze zwierzyna, czy w lesie czy w domu, ten jeden dzien przezyja !
Zycze wam
WESOLEGO NOWEGO ROKU!
Aby sie Kartuzy dalej rozwijaly, a ludzie mniej narzekali!
7 2
dobrze że w 2018 roku wybory i
Ocenimy
Realnie
Możliwości
Obecnych
5 2
Wy to chyba się nudzicie... Jedna taka noc w roku, od setek lat. Trzeba być naprawdę dziwnym żeby czepiać się tego że ludzie na całym świecie strzelają ten jeden raz petardami/fajerwerkami. Rozumiem jakby to było co tydzień, ale jak wam raz w roku przeszkadza takie coś... Ludzie każdemu z nas coś przeszkadza i jakby każdy miał swoje bolączki wygłaszac a inni się ich słuchać to byśmy się nie dogadali. Mi na przyklad nie podoba sie ze psy sraja gdzie popadnie oraz wiele innych zachowan ludzi i co? Nie zmienię ich. Wiecej szacunku i wyrozumiałości.
6 2
Fakty:
psy, ptaki i koty przekręcają się ze strachu zwłaszcza w schroniskach;
stres dla zwierząt jest tak wielki że nie kontrolują własnego strachu i uciekają na oślep;
dzieci się stresują bo bezmyślni ludzie strzelają trzy dni przed i jeszcze 3 dni po...
mogliby zrobić pokaz mapingu albo laserów . Ludzie nie dorośli do pewnych spraw.
3 6
Swoja droga petardy wam przeszkadzaja tak? A mi przeszkadza ze przez caly rok noc w noc dzw
Ony w kosciele sw
.Kazimierza biją
5 1
Popieram :) ale niektórym tego nie da się wytłumaczyć. Polacy to z reguły naród narzekający i nigdy nikomu się nie dogodzi ;) A najczęściej to narzekają ci, co sami nic nie robią albo tacy, których nikt nigdzie nie zaprasza.. Smutne, ale w tych czasach chyba zapomina się, co to znaczy optymizm i dobry humor.. Zamiast wytykać, że fajerwerki straszą zwierzęta może lepiej warto byłoby zrobić coś z tymi, którzy nad zwierzętami znęcają się fizycznie przez cały rok, albo je porzucają gdzieś na ulicy...
Ludzie, nauczcie się korzystać z życia i czerpać z niego jakąś radość, a nie tylko smęcić, narzekać i zazdrościć innym, którym się lepiej wiedzie w życiu i są po prostu szczęśliwi. Czy to naprawdę aż tak trudne?
5 1
dym był dla MieCiecia. Koledzy chcą by pamiętał, jak to było za dobrych czasów w ormo.
3 2
Ale ja z życia nie muszę czerpać "jakiejś radości" bo mnie bylejakość nie zadowala. Nie muszę rzucać petard i wyć ludziom pod oknami, żeby się poczuć szczęśliwa. Zwyczajnie uważam, że niezależnie od daty każdy powinien w taki sposób realizować i manifestować swoją radość, żeby innym się z nią nie narzucać w tak bezceremonialny sposób. Mnie zniesmacza takie zachowanie co wcale nie znaczy , że czuję się nieszczęśliwa czy uważam, że tym wyjącym i przeklinającym ciemną nocą na mojej ulicy "lepiej wiedzie się w życiu i są po prostu szczęśliwi". Wręcz odwrotnie, myślę że jak ktoś tak się zachowuje to zwyczajnie nie nauczył się bardziej cywilizowanej formy relaksu i zabawy i to podświadome poczucie straty aż wyje przez niego:). Czy to naprawdę aż takie trudne do zrozumienia?
5 2
Dodam jeszcze, że nie mam nic przeciwko witaniu nowego roku na zorganizowanej imprezie miejskiej, niech zrobią pokaz fajerwerków , niech ci co tak lubią świętować się pocieszą , powiwatują . Ale denerwuje mnie stosowanie petard hukowych , gdzie popadnie już od popołudnia i nocne "uświadamianie" wszystkim, że "Mamy .... Nowy Rok", dźwięki odchodzą takie, że nie wiesz czy to niezartykuowane wyrażenie dzikiej radości czy może trzeba biec na pomoc bo ktoś cierpi.
2 1
Rozumując w ten sposób pewnie można przyzwolić by jeden dzień w roku dzieci swoje albo kogoś z rodziny katować będzie można bo "jest na to przyzwolenie" (nie wiadomo od kogo dane) pewne rzeczy są nieetyczne i niemoralne ale trzeba mieć pojecie o konsekwencjach swoich działań czego głupi człowiek nie posiada i w tym jest cały problem.
2 0
Akurat pisząc o ludziach, którym "lepiej wiedzie się w życiu i są po prostu szczęśliwi" nie miałam na myśli tych co się awanturują i wrzeszczą w Sylwestra, tylko o tych wychowanych i przyzwoitych przez cały czas, co nie stękają z byle powodu. I też nie popieram aktów wandalizmu i zachowywania się jak zwierzyniec spuszczony z łańcucha. Niektórzy mają taki dziwny styl "wykazywania się", może chcą się popisać przed znajomymi.. W takich przypadkach powinny interweniować odpowiednie służby. Ale są też tacy, którzy bawią się przyzwoicie, a niejednokrotnie to także komuś przeszkadza. Jak ktoś chce, to potrafi się przyczepić do wszystkiego. Poza tym większość ludzi swoje zachowanie "wynosi z domu", a teraz są takie czasy "bezstresowego wychowywania" i mamy tak jak mamy. Co do petard hukowych - gdyby były takie szkodliwe i uciążliwe, to byłyby raczej zakazane w użytkowaniu :) Jeśli rzeczywiście to takie zło, to nic nie stoi na przeszkodzie żeby zasugerować naszym władzom wydzielenie odpowiednich stref, w których można by z nich korzystać.
Podsumowując: pisząc swoją wypowiedź chodziło mi o to, że ludziom się nigdy nie dogodzi i zawsze znajdzie się ktoś, kto narzeka (m.in. na petardy - że są za głośne, albo że w ogóle się je rzuca RAZ W ROKU - no błagam). A wandalizm i wydzieranie się na całe osiedle to nie jest zabawa i też nie raz mnie denerwuje takie zachowanie. Także w tym przypadku nie rozumiem aluzji, że ktoś komu to nie odpowiada nie jest szczęśliwy - nikomu tego nie zarzuciłam... Trochę czytania ze zrozumieniem nie zaszkodzi :)
Pozdrawiam.
2 2
"Rozumując w ten sposób pewnie można przyzwolić by jeden dzień w roku dzieci swoje albo kogoś z rodziny katować będzie można bo "jest na to przyzwolenie" (nie wiadomo od kogo dane)" - Co Ty w ogóle człowieku piszesz... Co ma wspólnego rzucanie petard, które jest coroczną tradycją do znęcania się nad dziećmi??? Litości..
0 0
a był Zenek i oczy zielone???
1 1
Papierosy też są szkodliwe w użytkowaniu a zabronione nie są , więc to żaden argument na obronę petard hukowych.
4 0
Pijana gównarzeria odpaliła race, które zadymiły cały plac. A jeden myślał, że wygrał wyścig w F1 - próbował szampanem oblewać wszystkich dokoła.
Impreza wypadła ewentualnie w miarę dobrze.
2 1
to najlepsza rozrywka (tzw. HUK BURAKA)
1 1
A nie są ?
1 dzień w roku ?
kasa kasa kasa - tylko to się liczy dla sprzedających a nie dobro dzieci, przyrody czy społeczeństwa. Puste i grubiańskie rozrywki dla mało wyedukowanych .
1 1
Tak się marzy, żeby ten wieczór sylwestrowy nazwać im. "Lecha i Marii Kaczyńskich". To byłoby wspaniale, po prostu zbiorowy orgazm dla słusznych wyborców.