Wczoraj zakończyły się zdjęcia do filmowej sagi "Kamerdyner" w reżyserii Filipa Bajona. Opowieść toczy się na Kaszubach Północnych ? w okolicach Pucka, Wejherowa oraz Piaśnicy, osadzona jest w latach 1900-1945. Premiera filmu przewidziana jest na wrzesień 2018 r.

Ekipa filmu "Kamerdyner" poinformowała wczoraj na Facebooku o zakończeniu zdjęć do kaszubskiej sagi. Opowieść o tragicznych losach Kaszubów będzie można zobaczyć na ekranach kin już jesienią. Premiera filmu przewidziana jest we wrześniu 2018 r. Film zostać ma też zaprezentowany na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni (17-22 września).

p=.

Reżyserem filmu jest Filip Bajon, autorami scenariusza: Mirosław Piepka, Michał S. Pruski, Marek Klat. Film ma gwiazdorską obsadę: główną rolę gra Janusz Gajos, ale obok niego zobaczymy także Daniela Olbrychskiego, Borysa Szyca, Kamilę Baar, Sebastiana Fabijańskiego czy Annę Radwan. Co ważne w filmie wystąpiło wiele grup rekonstrukcyjnych oraz 200 statystów, wśród których znaleźli się m.in. "gimnazjaliści z Żukowa":http://expresskaszubski.pl/kultura/2015/10/gimnazjalisci-z-zukowa-na-planie-filmu-kamerdyner oraz statyści z Sierakowic. Konsultantem ds. języka kaszubskiego był Eugeniusz Pryczkowski.

Dodajmy, że Janusz Gajos mówi w filmie wyłącznie po kaszubsku. Jego zmagania z tym językiem można zobaczyć m.in. "w materiale Dzień Dobry TVN":https://dziendobry.tvn.pl/wideo,2064,n/na-planie-kamerdynera,254749.html.

- Uczę się przy pomocy ludzi, którzy świetnie posługują się tym językiem. Było nieraz tak, że musiałem mieć napisany fonetyczny tekst, bo nie byłem w stanie tego opanować - mówił dziennikarce TVN Janusz Gajos.

Jak czytamy na stronie "filmpolski.pl":http://www.filmpolski.pl/fp/index.php?film=1238117, akcja filmu opowiada historię pruskiego rodu von Krauss zamieszkującego w okolicy Pucka, jak również miłości pomiędzy kaszubskim chłopcem Mateuszem a niemiecką arystokratką Maritą i rozgrywa się w latach 1900-1945.

- Scenariusz ukazuje powikłane losy trzech nacji zamieszkujących dawne polsko-niemieckie pogranicze na północnych Kaszubach, na którym linia granicy wytyczonej w Wersalu po I wojnie światowej podzieliła nie tylko ziemię, lecz także ludzi: Niemców, Kaszubów, Polaków, będąc przyczyną waśni, a często nienawiści. Scenariusz przebiega przez cztery dekady ukazując skomplikowane postawy i wybory, których mieszkający tu ludzie musieli dokonywać. Pruska antypolskość walczyła z kaszubskim patriotyzmem, co w 1939 roku zakończyło się masowym mordem popełnionym na tysiącach Kaszubów w lasach pod Piaśnicą - brzmi opis filmu.

Zdjęcia rozpoczęły się 22 września 2015 r. Kręcono je m.in. w Gdańsku, Helu, Pucku, Piaśnicy, Wejherowie, Karwii, na Mazurach czy w Warszawie.