Siódmy raz ulicami Żukowa przeszedł Orszak Trzech Króli. Jak co roku monarchowie podróżują tutaj nietypowymi pojazdami - dziś za środek lokomocji służyła im platforma ciągnięta przez nowoczesny ciągnik. Za królami podążał barwny tłum.

W Żukowie jak co roku w Orszaku Trzech Króli wzięły udział tłumy wiernych. To właśnie tutaj siedem lat temu jako pierwszy w powiecie kartuskim wyruszył orszak z monarchami. Pochód zawsze jest barwny i liczny: biorą  w nim udział uczniowie szkół z gminy, władze miasta i powiatu oraz sami mieszkańcy.

Żukowscy królowie co roku podróżują innym pojazdem - była już ciuchcia czy zabytkowe auto - dziś ich środkiem lokomocji była platforma ciągnięta przez nowoczesny traktor. Za nimi podążali mieszkańcy, którzy na swojej drodze napotykali diabły i anioły oraz inne kolorowe postaci. Nie zabrakło też elementów przypominających o Janie Pawle II, orszak przebiegał bowiem pod hasłem „Odnowi oblicze ziemi”, z okazji 40 rocznicy pierwszej pielgrzymki papieża do Polski.

Orszak zakończył się w kościele pw. Miłosierdzia Bożego, gdzie trzej mędrcy oddali pokłon Jezusowi.