Uroczystości 99. rocznicy powrotu Kaszub Środkowych do Macierzy odbyły się w piątek w Kartuzach. Odprawiono mszę i złożono kwiaty pod pomnikiem Matki Boskiej Królowej Korony Polskiej.

Dziewięćdziesiąt dziewięć lat temu - 8 lutego 1920 roku, do Kartuz wkroczyły oddziały I pułku Ułanów Krechowieckich na czele z gen. Józefem Hallerem, pokojowo przejmując pomorskie tereny na mocy ustaleń Traktatu Wersalskiego. Kaszuby środkowe znów zostały przyłączone do Polski. Rocznicę tego wydarzenia obchodzono dziś w Kartuzach.

W kościele pw. Św. Kazimierza odprawiono mszę w podziękowaniu za odzyskaną niepodległość, po niej poczty sztandarowe i delegacje złożyły kwiaty pod pomnikiem Matki Boskiej Królowej Korony Polskiej. Wśród uczestników uroczystości był m.in. poseł Stanisław Lamczyk, władze miasta, radni, reprezentacje szkół, przedstawiciele instytucji i członkowie Związku Piłsudczyków .

- Dziewięćdziesiąt dziewięć lat temu w samo południe, od strony Ręboszewa, Błękitna Armia generała Hallera wkroczyła do Kartuz. Niosła upragnioną wolność dla Kaszub i Kartuz  - mówił burmistrz Mieczysław Grzegorz Gołuński. - Stało się to też dzięki uporowi Kaszubów, którzy w Wersalu walczyli o to, aby tereny te włączyć do Polski. Polska uzyskała tym samym dostęp do morza. Dziś świętujemy rocznicę odzyskania naszej wolności, ale też rozpoczynamy okres przygotowań do setnej rocznicy.

W uroczystościach uczestniczyli też Adam i Roman Rozwadowscy, wnukowie majora Leona Kowalskiego - twórcy 66 Kaszubskiego Pułku Piechoty, późniejszego starosty kartuskiego. Członkowie Związku Piłsudczyków RP przekazali im medal przyznany pośmiertnie ich dziadkowi, wręczony podczas kartuskich obchodów 100-lecia niepodległości Polski. Adam i Roman Rozwadowscy przekazali medal Muzeum Kaszubskiemu.

Po uroczystościach oficjalnie uruchomiono Ławkę Niepodległości, która znajduje się w parku przy poczcie.